[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-09/obraz-png-76553431.png[/img]
Hrapkowicz? :)
-
-
Puszcza Niepołomice vs Cracovia, sobota 21 września, 12:15
Sarenka😀
- Edytowany
[quote]#post1643238
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-09/obraz-png-76553431.png[/img]
Hrapkowicz? :)
[/quote]
A faktycznie. Tak się zastanawiałem kto to... W 1995 roku po awansie do II ligi ściągnięty z najgroźniejszego lokalnego rywala do awansu Wawelu wraz z innymi zawodnikami (bodajże Księżyc i Szary)... To była chyba trójka najlepszych graczy Wawelu i po wzmocnieniu nimi drużyny, która uzyskała awans zbudowana została mocna paka nawet na awans do ekstraklasy. Przez moment wydawało się, że wszystko zmierza w tym kierunku, bo byliśmy na miejscu premiowanym awansem idąc jak burza... Nic jednak z tego nie wyszło, chyba a nawet na pewno przez brak kasy... Później to już była równia pochyła... Na dodatek była to drużyna, chyba w 90% złożona z rodowitych krakowian i szkoda, że tak to się rozsypało.
Jako ciekawostka - taka obserwacja:
strzeliliśmy dotąd 17 bramek. Strzelało je aż 10 (!) zawodników!
[quote]#post1643267 Jako ciekawostka - taka obserwacja:
strzeliliśmy dotąd 17 bramek. Strzelało je aż 10 (!) zawodników![/quote]
To i dobrze i źle. Źle, bo nie mamy klasycznego, bramkostrzelnego napastnika, który zapewni kilkanaście bramek w sezonie, z drugiej strony, ta dywersyfikacja powoduje, że nie jesteśmy uzależnieni od 1-2 graczy, na których opiera się ciężar zdobywania goli, cieszy, że taki Virgil po 9 meczach ma już 3 gole, dopiero co Hasic i Maigaard zaczynają pokazywać co potrafią, Bulti też, te trybiki się zazębiają coraz skuteczniej.
Szary i Księżyc to trochę później,
z Hrapkowiczem przyszedł Waldek Góra i ten taki mały lewoskrzydłowy, nazwisko zapomniałem
[quote]#post1643273 Szary i Księżyc to trochę później,
z Hrapkowiczem przyszedł Waldek Góra i ten taki mały lewoskrzydłowy, nazwisko zapomniałem [/quote]
Gruchała
[quote]#post1643249 [quote]#post1643238
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-09/obraz-png-76553431.png[/img]
Hrapkowicz? :)
[/quote]
A faktycznie. Tak się zastanawiałem kto to... W 1995 roku po awansie do II ligi ściągnięty z najgroźniejszego lokalnego rywala do awansu Wawelu wraz z innymi zawodnikami (bodajże Księżyc i Szary)... To była chyba trójka najlepszych graczy Wawelu i po wzmocnieniu nimi drużyny, która uzyskała awans zbudowana została mocna paka nawet na awans do ekstraklasy. Przez moment wydawało się, że wszystko zmierza w tym kierunku, bo byliśmy na miejscu premiowanym awansem idąc jak burza... Nic jednak z tego nie wyszło, chyba a nawet na pewno przez brak kasy... Później to już była równia pochyła... Na dodatek była to drużyna, chyba w 90% złożona z rodowitych krakowian i szkoda, że tak to się rozsypało.
[/quote]
Tak jak powiedzieli inni emeryci- Szary i Księżyc to trochę później niż Hrapkowicz, w związku z rozpadem bardzo mocnego wtedy Wawelu. Młodzi nie znajo, ale Wawel był wtedy (parę sezonów po bramce Edka Kowalika i przegranym wyścigu o 2 ligę z nami) naprawdę mocną drużyną 2- ligową z ambicjami na ekstraklasę. Z Wawelu do Cracovii przyszedł też wtedy Janik, który miał być naszym liderem, ale no nie okazał się liderem.
Piękne czasy, oby nigdy nie wróciły :)
Z tamtego składu najbardziej podobał mi się właśnie Gruchała, nie pamiętam co się potem z nim stało.
Od nas poszedl do Okocimskiego jeśli mnie pamięć nie myli..
Okocimski, kolejna drużyna z ambicjami . Niestety (stety?) zmieniła się w browarze koncepcja marketingowa, to obcięli im finansowanie i klub wrócił do niższych lig.
Wtedy w ogóle były dwie grupy 2 ligi, chyba po 20 zespołów i w tych ligach grywali mocni zawodnicy. Taki choćby Janoszka to na zapleczu ekstraklasy rozegrał większość kariery.
Bo za granicę rzadziej wyjeżdżali
Z ogromu statystyk po 9 kolejce ze strony FB Eklapy:
Najmłodszy zawodnik w wyjściowym składzie: Filip Rózga (Cracovia) - 18 lat 76 dni
[b]Gol z najniższym xG: Otar Kakabadze (Cracovia) - 0,029[/b]
- Edytowany
[quote]#post1643295 Okocimski, kolejna drużyna z ambicjami . Niestety (stety?) zmieniła się w browarze koncepcja marketingowa, to obcięli im finansowanie i klub wrócił do niższych lig.[/quote]
Chyba dopóki prezesem browaru był pasjonat piłki to kasę dawali... Jeśli chodzi o Wawel to mimo, że odeszli do nas po awansie Faktycznie Hrapkowicz, Góra i Gruchała utrzymał mocną drużynę i dwa sezony po naszym awansie też awansował i przez jakiś czas miał nawet szansę na awans do ekstraklasy. Teraz klub rozleciał się całkowicie i grają gdzieś w B klasie.
[quote]#post1643399 Jeśli chodzi o Wawel to mimo, że odeszli do nas po awansie Faktycznie Hrapkowicz, Góra i Gruchała utrzymał mocną drużynę i [b]dwa[/b] sezony po naszym awansie też awansował. [/quote]
Awansowali rok po nas.
Pamiętam, bo byłem jesienią 96 na meczu ligowym z Wawelem. Po meczu znalazłem się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie i tylko za to, że byłem młody, krótko ostrzyżony i miałem szalik - spotkałem się z milicyjną pałą 😁
[quote]#post1643412 [quote]#post1643399 Jeśli chodzi o Wawel to mimo, że odeszli do nas po awansie Faktycznie Hrapkowicz, Góra i Gruchała utrzymał mocną drużynę i [b]dwa[/b] sezony po naszym awansie też awansował. [/quote]
Awansowali rok po nas.
Pamiętam, bo byłem jesienią 96 na meczu ligowym z Wawelem. Po meczu znalazłem się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie i tylko za to, że byłem młody, krótko ostrzyżony i miałem szalik - spotkałem się z milicyjną pałą 😁
[/quote]
Zgadza się... Awansowali rok po nas a jeszcze w następnym sezonie niestety dla nas spadkowym, dołączył spadkowicz z ekstraklasy Hutnik i były 3 zespoły z Krakowa w 2 lidze.
Sezon gdy po ostatnim meczu z Bełchatowem spadliśmy z II ligi. Gramy u siebie z Wawelem na kilka kolejek przed końcem ligi. Wawel gra o pietruszkę, nam potrzebne zwycięstwo, bo walczymy ze strefą spadkową. Rywale robią co mogą, aby zbytnio się nie wysilać. Nie bardzo im się chce. A nasze patałachy marnują seryjnie sytuacje na wepchnięcie piłki do bramki. Skończyło się na 0-0... Pamiętam, że w Wawelu grał Tomek Księżyc, który później kopał u nas w III lidze,,,
Walankiewicz chyba nie strzelił karnego wtedy. Podejrzewam, że nie chcieli wygrać.
Walankiewicz karnego zmarnował kolejkę wcześniej z Okocimskim - też 0:0 wynik
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)