Oglądam powtórkę a tam po bramce Rakoczego bije brawo na stojąco miszalski ale się nie cieszy.
-
-
33 kolejka Cracovia-Raków, niedziela 19.05.2024, godz. 12:30
Nie wymagaj za wiele...
[quote]#post1620528 Oglądam powtórkę a tam po bramce Rakoczego bije brawo na stojąco miszalski ale się nie cieszy.[/quote]
Dobrze, że bił brawo. Gdybyś został hipotetycznie prezydentem Krakowa i poszedł na mecz u nich, to jakbyś zareagował?
Dobrze, że wstał 😉
- Edytowany
No to mamy piękny weekend w końcu, bardzo fajny nasz mecz pod każdym względem, możemy już cieszyć się spokojem i patrzeć w przyszłość na luzie, gts ostro w pałę i w zasadzie eliminuje się z baraży, skowyt podobno słychać nawet koło Zgorzelca.
[b]Edycja z 19.05.2024 o godz. 16:21 (scalono posty)[/b]
[quote]#post1620528 Oglądam powtórkę a tam po bramce Rakoczego bije brawo na stojąco miszalski ale się nie cieszy.[/quote]
Najważniejsze, że zobaczył, że Cracovia to siła z którą musi się liczyć.
[quote]#post1620528 Oglądam powtórkę a tam po bramce Rakoczego bije brawo na stojąco miszalski ale się nie cieszy.[/quote]
Co się dziwisz? Chłop pierwszy raz od dwóch lat był na meczu ekstraklasy!!!😂
- Edytowany
[quote]#post1620528 Oglądam powtórkę a tam po bramce Rakoczego bije brawo na stojąco miszalski ale się nie cieszy.[/quote]
Miał się cieszyć ? Hu.j go strzelał w środku to wystarczy 😁
Każdy co dziś narzeka ten za wisla.
[quote]#post1620543 [quote]#post1620528 Oglądam powtórkę a tam po bramce Rakoczego bije brawo na stojąco miszalski ale się nie cieszy.[/quote]
Miał się cieszyć ? Hu.j go strzelał w środku to wystarczy 😁 [/quote]
Za to Ela wzorowo podskakiwała😁
Debiut Syna na meczu to o wynik byłem spokojny :)
I to był najważniejszy Aleksander na trybunach dziś a nie jakiś politykier
[quote]#post1620518 Wszystkie moje maratony rowerowe, czy to MTB czy ultragravel nie kosztowały mnie tyle sił i stresu ile ten dzisiejszy mecz...
Wypruty na max ale szczęśliwy cieszę się że ten sezon się kończy...
Oby nadchodzący był owocny.
Dziękuję za doskonały przekaz z trybun w tym meczu! Osoby które były dzisiaj ze mną poraz pierwszy na Pasach były zachwycone!!![/quote]
To ja napiszę tak. Trzy lata temu czując się świetnie postanowiłem złamać 3h w maratonie. Niby intuicja mi podpowiadała, że powinienem sobie poradzić, ale stres był. I jak sobie go przypomnę dziś i porównam z tymi 90 minutami spędzonymi na meczu, to jawi się jako jakąś błahostka.
20/80 w posiadaniu piłki. Niby nic z tej przewagi nie wynikało, ale praktycznie 95% meczu gra toczyła się 35m od naszej bramki. Gardło zdarte, jestem przeszcześliwy, ale prosiłbym w przyszłym sezonie przynajmniej u siebie miarkować ten serwowany nam stres. Wychodząc z B widziałem dziewczynę, która zasłabła i udzielana była jej pomoc.
Sezon uratowany, ale przyszły niech obfituje tylko w radosne momenty.
Emocje opadają.
Tak sobie myślę, co czuli siedząc na ławce przez mecz Pestka i Myszor widząc tak reagujący pełny stadion.
I gdy wchodzili , a zwłaszcza "zyczliwie" powitany Myszor...
Hm.. mecz trAgiczny w naszym wykonaniu brak taktyki, szczęśliwie wygrany to dobrze, ale na przyszłość to nie wystarczy
[quote]#post1620573 Emocje opadają.
Tak sobie myślę, co czuli siedząc na ławce przez mecz Pestka i Myszor widząc tak reagujący pełny stadion.
I gdy wchodzili , a zwłaszcza "zyczliwie" powitany Myszor...[/quote]
Najemnik nic nie czuje.
[quote]#post1620573 Emocje opadają.
Tak sobie myślę, co czuli siedząc na ławce przez mecz Pestka i Myszor widząc tak reagujący pełny stadion.
I gdy wchodzili , a zwłaszcza "zyczliwie" powitany Myszor...[/quote]
Pestka grał zdecydowanie z nami 😁
A co Mnie obchodzą gracze innych drużyn
[quote]#post1620574 Hm.. mecz trAgiczny w naszym wykonaniu brak taktyki, szczęśliwie wygrany to dobrze, ale na przyszłość to nie wystarczy[/quote]
Idze idze bajoku
- Edytowany
[quote]#post1620573 Emocje opadają.
Tak sobie myślę, co czuli siedząc na ławce przez mecz Pestka i Myszor widząc tak reagujący pełny stadion.
I gdy wchodzili , a zwłaszcza "zyczliwie" powitany Myszor...[/quote]
Sami tak wybrali,chcieli wielkiej kariery w blasku fleszy ..To właśnie był jej ostatni akcent.
[quote]#post1620579 [quote]#post1620574 Hm.. mecz trAgiczny w naszym wykonaniu brak taktyki, szczęśliwie wygrany to dobrze, ale na przyszłość to nie wystarczy[/quote]
Idze idze bajoku[/quote]
A co uważasz że nasi byli lepsi?
Właśnie taktycznie mecz wspaniałe rozegrany ! Zagęszczona defensywa , podwajanie, potrajanie asekuracji i czychanie na zadanie decydującego ciosu a nawet dwóch , miód malina!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)