[quote]#post1571239 [b]Po fatalnym występie Niemczyckiego przeciw Rakowowi (zawinił dwie bramki, a dodatkowo czerwona kartka dla Atanasowa po nieodpowiedzialnym Jego podaniu) czas zmienić bramkarza.[/b] Gdy kiedyś Hrosso (o niebo lepiej grający na przedpolu) zmienił Niemczyckiego to Cracovia zaczęła wreszcie punktować po serii porażek. [b]Wpuszczanie ciągle Niemczyckiego (któremu kontrakt się kończy za 3 miesiące) jest też jakąś niekonsekwencją (Hrosso kontrakt ma do czerwca 2024) ponieważ taki Siplak nie gra tylko dlatego że nie chce przedłużyć kontraktu. Choć Siplak jest lepszy od Jaroszyńskiego.[/b] Dlaczego więc nie gra Siplak będący w takiej samej sytuacji jak Niemczycki, a Niemczycki gra?![/quote] Mam pytanie - kto Ci powiedział, że Siplak nie gra dlatego, że nie chce przedłużyć kontraktu???

Sipli nie gra bo nie ma formy, moze nie zalezy mu na tej formie ale to jego sprawa. Natomiast czasy tabiszowo-probierzowe ze odstawia sie zawodnika bo nie chce dluzej siedziec w Cracovii prawdopodobnie sie skonczyly ( Mam nadzieje ) Siplak juz dalej nie wyskoczy z forma i liga. Nasza Cracovia to jego szczyt osiagniec.

Nie wiem czy Siplak wyskoczy wyżej czy tez Cracvia to szczyt jego możliwości, jednak na tle Cracovii jest zawodnikiem [b]CO NAJMNIEJ[/b] solidnym i nawet "bez formy"(zakładając, że jest obecnie w gorszej formie) lepszym od Jaroszyńskiego.

Nie ma formy, głupie faule i wcześniejsze karne z dupy.... Pora na kolejną rewolucje w zespole [b]Edycja z 03.04.2023 o godz. 11:24 (scalono posty)[/b] Podobna uwaga tyczy pana Rumuna, którego też mam już dość

ale mi się wczoraj podobał rezerwowy bramkarz Pogoni Szczecin, jakbym nie miał wywalone na filipiakovię to bym napisał - BRAĆ

Karol według weszło, niedoceniani pilkarze W poprzednim sezonie, pierwszym, w którym nie miał już statusu młodzieżowca, dzielił się miejscem w bramce Pasów z Lukasem Hrosso, co żadnemu z nich nie wyszło na dobre. W tych rozgrywkach nie opuścił już ani minuty, prezentując równą, dobrą formę. Ani razu nie doceniono go nominacją do jedenastki kolejki, ale za to już jedenaście razy w tych rozgrywach zachował czyste konto. Według statystyk WyScouta uchronił krakowski zespół przed trzema bramkami, które uśredniony bramkarz by puścił. Jednocześnie jednak nie mniej ważne jest, że bardzo rzadko popełnia błędy, które ewidentnie można by mu przypisać. Pod względem celności długich podań, co ma znaczenie w taktyce Jacka Zielińskiego, zajmuje pierwsze miejsce w lidze. Są bramkarze efektowniejsi w grze na linii, ale niewielu jest równiejszych i bardziej wszechstronnych.

nie drażnijcie już esesjota

no to jak wyszlo napisalo, to musi być prawda ha ha

Według Wzeszło to co drugi nasz piłkarz jest niedoceniany.

po pierwsze odróżnić trzeba kwestie tego, że działalność i jakość dziennikarska weszło to jedno, a felietony Treli, który tam publikuje to drugie. Trela ma niezłe pióro i zgrabnie widzi większość spraw. powyższe pochodzi właśnie z felietonu Treli o czym należało wspomnieć. druga kwestia to kryteria jakie przyjął autor felietonu. robię zatem robotę za kolegę: [i]"I jeszcze kilka zastrzeżeń natury ogólnej. Ze słowem „niedoceniany” problem polega zwykle na definicji. Nie wiadomo przez kogo niedoceniany. O kim wcale nie mówi się mało. Żeby spróbować jakoś zobiektywizować własne spojrzenie, oparłem się na oficjalnych jedenastkach kolejek publikowanych przez Ekstraklasę. Uznałem, że kto w 28 seriach gier pojawił się tam przynajmniej dwukrotnie, nie zasługuje na tytuł niedocenianego, bo jak najbardziej jest zauważany. Nie brałem też pod uwagę piłkarzy z czołowej czwórki ligi. O Rakowie Częstochowa, Pogoni Szczecin, Lechu Poznań i Legii Warszawa mówi się dużo i zwykle dobrze. Nawet jeśli na Giannisa Papanikolaou, Milana Rundicia, Bartosza Slisza, czy Jespera Karlstroema spływa mniej pochwał niż na innych graczy, wciąż trudno ich uznać za niedocenianych. Kto ogląda tę ligę, ten widzi ich wkład w sukcesy zespołowe. Nie ma tu też ludzi z czołowej dziesiątki klasyfikacji strzelców czy punktacji kanadyjskiej. Nie można umieścić Jakuba Łukowskiego wśród niedocenianych, skoro walczy o tytuł króla strzelców. Ani młodych gwiazdek jak Tomasz Pieńko, Jakub Lewicki, Kajetan Szmyt, czy Szymon Włodarczyk. Skoro regularnie jeżdżą ich oglądać skauci silniejszych klubow, to znaczy, że już dawno nie są niedoceniani. Nie brałem też pod uwagę piłkarzy, którzy wyjechali z Polski zimą albo trafili do niej dopiero po rundzie wiosennej. Chodzi mi o wyeksponowanie tych, którzy w skali sezonu prezentują się równo. Sporą wagę przywiązywałem do mocno niedocenianej statystyki rozegranych minut. Świadczy ona o umiejętności regularnego przekonywania do siebie trenerów, często więcej niż jednego w sezonie, utrzymywania dobrej formy tydzień w tydzień, unikania kontuzji i kartek. Zwyczajnie, o gotowości do wykonywania swoich zadań wtedy, gdy akurat klub ich potrzebuje. Dlatego nie znajdziecie tu choćby Damiana Jakubika z Radomiaka, czy Damiana Tronta z Miedzi Legnica, choć gdyby jesienią mogli grać, pewnie bym ich tu umieścił. W jedenastce znajdą się więc w większości piłkarze, którzy nie zbawią reprezentacji Polski, nie podbiją czołowych lig zagranicznych i raczej nie dostaną pod koniec sezonu wyróżnień na Gali Ekstraklasy. Ale gdy wyjadą na urlopy, będą mogli odpoczywać w poczuciu solidnie wykonanej pracy. Niezależnie od tego, czy ich kluby odniosły sukcesy, czy poniosły porażki. Gramy w ustawieniu 3-5-2."[/i] Dla jasności obrazu podaję też całą 11kę: Niemczycki - Trojak, Szymonowicz, Ghita - Getinger, Hanousek, Chuca, Oshima, Grzesik - Zwoliński, Makuch O ile trudno wskazać w tym kontekście innego bramkarza niż Niemczyki to z innymi pozycjami bym się kłócił. Chociażby taki Makuch prędzej w rozczarowaniach niż w niedocenionej 11tce, ale i to Trela uargumentował: [i]"Po Patryku Makuchu, którego w lecie chciało pół Ekstraklasy, można było spodziewać się zdecydowanie więcej, ale zadanie, jakie dostał w Cracovii, ma wyjątkowo trudne. Rzadko gra jako typowy środkowy napastnik. Częściej jest ustawiany piętro niżej, gdzie ma wygrywać pojedynki główkowe. Wywiązuje się z niewdzięcznego zadania znakomicie i w powietrznych starciach góruje nad wszystkimi ofensywnymi piłkarzami w lidze. W systemie Jacka Zielińskiego gra w ataku to ciężka fizyczna praca, a nie spijanie śmietanki przygotowanej przez kolegów. Makuchowi brakuje już często siły, by skupić się na zadaniach snajpera, albo nie ma go tam, skąd najłatwiej o gole, bo drużyna potrzebuje go walczącego o piłkę gdzie indziej. Mimo to dorobek pięciu bramek zaczyna wyglądać już przyzwoicie. A o Makuchu nigdy nie można powiedzieć, że przechodzi obok meczów. W lidze, w której nawet nadchodzący mistrz ma problemy w ataku, nie sposób nie docenić takiego piłkarza w klubie środka tabeli."[/i]

Nie mam problemu z docenieniem Weszło, pomijając fakt, że tej szmaty nie czytam. No ale co jakiś czas coś ktoś tu wklei. Po prostu podzielam zdanie ssj na temat Karola. Co do Treli. Są dwie opcje. Mówię tu na podstawie jego komentatorki meczowej na C+, kilkukrotnie miałem okazję go słuchać, nawet nie wiedząc kto to jest (podpytywałem tutaj w wątku meczowym). Gość albo jest przy mikrofonie posrany, odcina mu dopływ krwi i pod wpływem tremy plecie głupoty albo jest po prostu średni, okazjonalnie piramidalniecienki. Pamiętam jak przez mgłę , przy okazji różnych tutaj dyskusji oraz jego publikacji. Powracające komentarze o tym, że nic nowego nie napisał, piszę co tu wielokrotnie było wytykane. Nic odkrywczego. Więc mając w pamięci moje reakcje na jego komentarze, na żywo - reakcje w stylu 'co to za osioł komentuje' śmiem być zdania, że gość umiejętnie umie zebrać info, poskładać czyjeś przemyślenia a potem publikuje 'wielce odkrywcze' analizy jako swoje przemyślenia. Oczywiście mogę się mylić, ale zwyczajnie go nie czytam, bo mnie pismaki nie interesują - wszystko co istotne prędzej czy później pada tutaj, a oni mieszają w misie i się powtarzają.

No to co do weszło. Kiedyś mieli bezkompromisowy styl. Teraz już nie. portal dla gówniarzy kiedyś. teraz chcą być poważni. są w rozkroku bo z jednej strony gówniarze oczekują ognia, a z drugiej chcieliby być poważnym medium i być zapraszani do poważnych programów. ani do jednego ani do drugiego nie ma obecnie już ludzi. Ostatni merytoryczny dziennikarz i były naczelny Rokuszewski odszedł do C+. Reszta nie ma podjazdu, może kiedyś Mazurek. Reszta to raczej dno. W tym dnie Trela jawi się jako Pan dziennikarz. Jego felietony czyta się lekko. Nie znam jego pracy przy mikrofonie, mało ostatnio oglądam meczów EX a jeśłi już to bez głosu bo bombelek śpi. Nie wszyscy są bestiami na żywo i nie muszą być. Może Trela musi mieć czas by się zastanowić ale dobrze, że to robi. Jak pomyśli to potem jak przeleje na papier to jest efekt. Zgoda, że nie zawsze odkrywa amerykę, ale często celuje celnie. A co do Niemczyckiego ja mam zdanie przeciwne do Waszego. To dobry bramkarz, który ratuje nam kilka punkcików. Wybitny nigdy pewnie nie będzie, ale wolałbym mieć do końca kariery Karola w bramce niż czekać na kolejne wynalazki, które przyjdą tu po nim.

Nie mogę już za bardzo czytać narzekania na Karola. Jakbym nie oglądał meczów to pomyślałbym, że jest to totalna fajtłapa bramkarska. Powiedzcie, ile on nam bramek zawalił w tym sezonie? Jedną/dwie? Popatrzcie teraz na bramkarzy ze światowego topu. Allison zawalił z 5 bramek Liverpoolowi, w tym w najważniejszym meczu z Realem, a jest przez ich kibiców uznawany za jednego z najlepszych zawodników w przekroju całego sezonu. Karol świetnie gra na linii, miał masę dobrych i pewnych interwencji. Gra na przedpolu może jest i do poprawy, ale jakby to potrafił to w życiu z Holandii nie trafiłby do Polski. W każdym bądź razie jest jednym z najlepszych, a na pewno najpewniejszych bramkarzy jakich Cracovia miała w ostatnich latach. Jak czytam komentarze typu: "Weźmy rezerwowego bramkarza Pogonii" to aż krew człowieka zalewa. Weźmy go bo bramkarz zagrał jeden dobry mecz. Widziałeś jego interwencje z Pucharu Polski z niejakim KKSem Kalisz, jak puścił gola z połowy boiska? U nas Karol byłby zjechany na maksa. Nigdy nie zrozumiem czemu jest takie ogromne czepianie się Karola. Jesteśmy Cracovią, nie Realem czy City i uważam że bramkarza mamy (mieliśmy ?) na naprawdę solidnym poziomie.

Wreszcie mądry wpis w tym temacie, zgadzam się w 100 %. Dodam jeszcze tylko "cudze chwalicie, swego nie znacie!".

[quote]#post1573842 Nie mogę już za bardzo czytać narzekania na Karola. Jakbym nie oglądał meczów to pomyślałbym, że jest to totalna fajtłapa bramkarska. Powiedzcie, ile on nam bramek zawalił w tym sezonie? Jedną/dwie? Popatrzcie teraz na bramkarzy ze światowego topu. Allison zawalił z 5 bramek Liverpoolowi, w tym w najważniejszym meczu z Realem, a jest przez ich kibiców uznawany za jednego z najlepszych zawodników w przekroju całego sezonu. Karol świetnie gra na linii, miał masę dobrych i pewnych interwencji. Gra na przedpolu może jest i do poprawy, ale jakby to potrafił to w życiu z Holandii nie trafiłby do Polski. W każdym bądź razie jest jednym z najlepszych, a na pewno najpewniejszych bramkarzy jakich Cracovia miała w ostatnich latach. Jak czytam komentarze typu: "Weźmy rezerwowego bramkarza Pogonii" to aż krew człowieka zalewa. Weźmy go bo bramkarz zagrał jeden dobry mecz. Widziałeś jego interwencje z Pucharu Polski z niejakim KKSem Kalisz, jak puścił gola z połowy boiska? U nas Karol byłby zjechany na maksa. Nigdy nie zrozumiem czemu jest takie ogromne czepianie się Karola. Jesteśmy Cracovią, nie Realem czy City i uważam że bramkarza mamy (mieliśmy ?) na naprawdę solidnym poziomie.[/quote] Ok Mówisz że Alison zawalił 5 bramek i tutaj pełna zgoda tylko teraz ile wybronił sytuacji po których powinna paść bramka , 2 rzecz ile strzałów masz w meczu PL a ile w ekstraklasie . Alison jest bramkarzem kompletnym , gra na linii , przedpole , strzały po ziemi strzały pod poprzeczkę , wyjścia do sam na sam . A Karol tego nie ma i nie będzie miał , to co pisałem milion razy dobrze broni do 1,5 metra ,dobry chwyt , sam na sam , ale on myśli że każdy strzał będzie szedł po ziemi , przed każdym kuca albo klęczy i takich bramek wpadło masę dla przeciwników , gdzie mu przegina ręce jak w ostatnim meczu nawet z bks , wcześniej raków , gdzie klęczał już przed strzałem i wpadło nad rękami . Wyjścia na przedpole leżą i nie ma poprawy , z radomiakiem pusty przelot i nokaut przeciwnika , gdzie piłka przeszła obok słupka parę cm , a że nie podyktowali za to karnego to cud , w ostatnim meczu wyjście i faul przedstawiciela wakandy , nie było karnego bo był spalony . Jeżeli chcemy walczyć o coś potrzebujemy bramkarza który nam sam wygra czasami mecz . Popatrz ile tracimy przez to że obrońcy wracają praktycznie do 5 żeby czyścić dośrodkowania , tak samo jak mają do niego wycofać piłkę to wolą wybić na oślep do przodu . Zwalnia grę , zamiast od razu wznowić ręką , lub daleki wykop do wychodzącego kolegi itd itd . [quote]#post1573849 Wreszcie mądry wpis w tym temacie, zgadzam się w 100 %. Dodam jeszcze tylko "cudze chwalicie, swego nie znacie!".[/quote] To co napisałeś to pasuje do Majchrowicza , był na miejscu , był kotem i bardziej perspektywiczny od Karola to jego się pozbyto lekka ręką , a ściągnięto gorszego . I na koniec wolę bramkarza który od czasy do czasu coś zajebie , ale będzie dzielił i rządził w polu karnym , ustawiał obronę i żył w bramce , a nie był ciepłą śniętą kluchą .

Będziecie mądrzejsi już od jesieni jak Karola braknie i przy tej samej obronie. Zobaczymy ile stracimy bramek i jak będzie wygrała cała nasza gra obronna. A dlaczego się pozbyto Majchrowicza to trzeba spytać tego, który o tym zadecydował ściągając w jego miejsce Karola.

[quote]#post1573861 [quote]#post1573842 Nie mogę już za bardzo czytać narzekania na Karola. Jakbym nie oglądał meczów to pomyślałbym, że jest to totalna fajtłapa bramkarska. Powiedzcie, ile on nam bramek zawalił w tym sezonie? Jedną/dwie? Popatrzcie teraz na bramkarzy ze światowego topu. Allison zawalił z 5 bramek Liverpoolowi, w tym w najważniejszym meczu z Realem, a jest przez ich kibiców uznawany za jednego z najlepszych zawodników w przekroju całego sezonu. Karol świetnie gra na linii, miał masę dobrych i pewnych interwencji. Gra na przedpolu może jest i do poprawy, ale jakby to potrafił to w życiu z Holandii nie trafiłby do Polski. W każdym bądź razie jest jednym z najlepszych, a na pewno najpewniejszych bramkarzy jakich Cracovia miała w ostatnich latach. Jak czytam komentarze typu: "Weźmy rezerwowego bramkarza Pogonii" to aż krew człowieka zalewa. Weźmy go bo bramkarz zagrał jeden dobry mecz. Widziałeś jego interwencje z Pucharu Polski z niejakim KKSem Kalisz, jak puścił gola z połowy boiska? U nas Karol byłby zjechany na maksa. Nigdy nie zrozumiem czemu jest takie ogromne czepianie się Karola. Jesteśmy Cracovią, nie Realem czy City i uważam że bramkarza mamy (mieliśmy ?) na naprawdę solidnym poziomie.[/quote] Ok Mówisz że Alison zawalił 5 bramek i tutaj pełna zgoda tylko teraz ile wybronił sytuacji po których powinna paść bramka , 2 rzecz ile strzałów masz w meczu PL a ile w ekstraklasie . Alison jest bramkarzem kompletnym , gra na linii , przedpole , strzały po ziemi strzały pod poprzeczkę , wyjścia do sam na sam . A Karol tego nie ma i nie będzie miał , to co pisałem milion razy dobrze broni do 1,5 metra ,dobry chwyt , sam na sam , ale on myśli że każdy strzał będzie szedł po ziemi , przed każdym kuca albo klęczy i takich bramek wpadło masę dla przeciwników , gdzie mu przegina ręce jak w ostatnim meczu nawet z bks , wcześniej raków , gdzie klęczał już przed strzałem i wpadło nad rękami . Wyjścia na przedpole leżą i nie ma poprawy , z radomiakiem pusty przelot i nokaut przeciwnika , gdzie piłka przeszła obok słupka parę cm , a że nie podyktowali za to karnego to cud , w ostatnim meczu wyjście i faul przedstawiciela wakandy , nie było karnego bo był spalony . Jeżeli chcemy walczyć o coś potrzebujemy bramkarza który nam sam wygra czasami mecz . Popatrz ile tracimy przez to że obrońcy wracają praktycznie do 5 żeby czyścić dośrodkowania , tak samo jak mają do niego wycofać piłkę to wolą wybić na oślep do przodu . Zwalnia grę , zamiast od razu wznowić ręką , lub daleki wykop do wychodzącego kolegi itd itd . [quote]#post1573849 Wreszcie mądry wpis w tym temacie, zgadzam się w 100 %. Dodam jeszcze tylko "cudze chwalicie, swego nie znacie!".[/quote] To co napisałeś to pasuje do Majchrowicza , był na miejscu , był kotem i bardziej perspektywiczny od Karola to jego się pozbyto lekka ręką , a ściągnięto gorszego . I na koniec wolę bramkarza który od czasy do czasu coś zajebie , ale będzie dzielił i rządził w polu karnym , ustawiał obronę i żył w bramce , a nie był ciepłą śniętą kluchą .[/quote] Pewnie że Allison jest bramkarzem kompletnym, ale to jest może powód dla którego gra w Liverpoolu, a nie w Cracovii? Może pójdziemy dalej i porównamy, nie wiem przykładowo dośrodkowania Rapy i Trenta? Albo drybling Salaha i Bochniaka? Chyba trochę większa przepaść? Naprawdę jak mamy się kogo czepiać w Cracovii, to jest wielu innych kandydatów.. Btw: Majchrowicz był kotem? Mówimy o tym samym Filipie, co w potężnym Pafos FC zagrał łącznie 0 minut?

W wywiadzie dla weszło Majchrowicz mówił, że po przyjściu do Pafos dały o sobie znać jakieś problemy z kolanami przez co nie mógł trenować i przegrał rywalizacje w bramce, a pół roku później ściągnęli mu do drużyny za 2 miliony euro, Chorwata, Ivice Ivusica, podstawowego bramkarza Osijeku, który rozegrał 5 meczy w reprezentacji Chorwacji.

tak w 50% zajebales znowu przy bramce, dalej zero wyczucia jesli chodzi o gre na linii

[quote]#post1574337 tak w 50% zajebales znowu przy bramce, dalej zero wyczucia jesli chodzi o gre na linii[/quote] Nie zgadzam się. Chronił krótki róg, to jego obowiązek. Młodemu "wyszedł" idealny strzał po aptekarsku w długi róg, praktycznie nie do obrony. Niestety, winę ponoszą ci, którzy dopuścili do takiego wyjścia młodego.