Musimy punktować bo nawet iluzoryczna walka o górną ósemkę nie będzie wchodziła w rachubę. Ciężka walka o utrzymanie nam się chyba szykuje.
-
-
Sytuacja w tabeli - sezon 2018/19. Komu puchary? Komu spadek? Gdzie my?
6 dni później
No to mamy już 3 punkty jeszcze 37 i zostajemy w lidze
Spokojnie, bez nerwów. W sezonie 2010/2011 po 7 kolejkach też mieliśmy 3 punkty a po 12 - całe 4... a i tak się utrzymaliśmy :D
Tak więc nadtrener wraz ze swoimi pryncypałami ma wszystko pod kontrolą ;)
[quote='TOM76' pid='1334468' dateline='1535387765']
Musimy punktować bo nawet iluzoryczna walka o górną ósemkę nie będzie wchodziła w rachubę. Ciężka walka o utrzymanie nam się chyba szykuje.
[/quote]
Chłopie jaka górna ósemka ? Tutaj trzeba walczyć o utrzymanie, myślisz że nagle w najbliższych pięciu meczach zdobędziemy 10-12 pkt ?
[quote='ALRS' pid='1336088' dateline='1535956655']
[quote='TOM76' pid='1334468' dateline='1535387765']
Musimy punktować bo nawet iluzoryczna walka o górną ósemkę nie będzie wchodziła w rachubę. Ciężka walka o utrzymanie nam się chyba szykuje.
[/quote]
Chłopie jaka górna ósemka ? Tutaj trzeba walczyć o utrzymanie, myślisz że nagle w najbliższych pięciu meczach zdobędziemy 10-12 pkt ?
[/quote]
Nie popadajmy w skrajności. Owszem, gramy padakę i nic nie wskazuje na poprawę, ale niby dlaczego, aby grać w górnej ósemce mielibyśmy zdobyć 10-12 punktów w 5 najbliższych meczach. Morze drużyna bytomskiego geniusza ogrodnictwa odpali wiosną i zdobędzie 30 punktów w 10 kolejkach. Zakładając, że uciuła 15 do końca roku to wystarczy.
Oczywiście żartuję.
12 dni później
Zaczynam czuć spadek w kościach. 1\4 sezonu zasadniczego za nami...
Spadek jest pewny, póki Probierz "pracuje" w Cracovii. Mógłby nas uratować jedynie taki ruch jak z Szatałowem, ale wtedy ostatecznie i tak spadliśmy, tylko trochę później.
Rzeka spadek
Comarchovia walka o miejsca 1-3
- Edytowany
My zawsze spadamy, ale nigdy nie schodzimy na psy. I to by było na tyle. A puchary i podium są gdzieś daleko za górami za lasami bo brak finansów i dobrego sponsora.
Trza zatrudnić faceta z jajami takiego jak np Ojrzynski ,który by bractwo pogonił do roboty !
MP wraz z pięterkiem pogubili się już zupełnie i nic dobrego z tego nie będzie oprócz spadku !
Ale cóż może czekać najgorzej grająca drużyną!
Tylko czy np. taki Ojrzyński byłby "odporny" na pięterko? Prędzej czy później chyba każdy trener się ugnie albo zrezygnuje. Jak przychodził Probierz, to tak właśnie myślałem, że w końcu mamy trenera z jajami. Ja bym go jednak zostawił, mam go za ambitnego człowieka, niech naprawi co być może zepsuł, bo mam wrażenie, że w pewnym momencie się pogubił. Mniej gadania, więcej pracy. A co do naszej sytuacji...Bardzo rzadko tutaj piszę, zdecydowanie częściej czytam co inni mają do powiedzenia. Ale pamiętam koniec czerwca, kiedy śledziłem sytuację w gtsie, który "ledwo zipie". Nawet sami ich kibice, z którymi gadałem byli obsrani, bo przecież nie ma dyr. sportowego z prawdziwego zdarzenia, trener to jakiś wuefista, który na koncie ma kilka meczów w pogoni, stracili Lopeza i jeszcze to zamieszanie wokół stadionu. Mówili o miejscach 12-14. U nas oczekiwania były dużo większe, sam byłem pewien pierwszej ósemki. Minęły trzy miesiące - tabele zna każdy. Nie wiem co się musi stać, żebyśmy w końcu zaczęli punktować. Najgorsze,że nie ma "gry". Było może ze 20 min. w Białymstoku...Z tym co "gramy" obecnie, jesteśmy niestety głównym kandydatem do spadku.
- Edytowany
Taktyki , Tiki taka, przygotowania fizyczne, srutocje dupocje.
Spalić im ze dwa samochody. Wywnioskowałem że kibice którzy tak robią maja zespoły w górnej części tabeli.
Oczywiście żartowałem , wystarczy jeden.
Też mam wrażenie, że się zawodnikom w doopach poprzewracało. Oddajemy w Białymstoku 160 strzałów w tym tylko TRZY w światło bramki, z czego jeden to lob główką Datkovicia, a 2 pozostałe to chyba strzał Siplaka i dobitka Cabrery, czyli w jednej akcji. Czyli nie licząc akcji bramkowej, oddaliśmy w meczu 14 strzałów i tylko jeden w bramkę i to w dodatku na dobrą sprawę podanie do bramkarza. Toż nawet statystycznie celność strzałów poniżej 10% to nie może być przypadek!
[quote='Kajak' pid='1338762' dateline='1537375080']
Taktyki , Tiki taka, przygotowania fizyczne, srutocje dupocje.
Spalić im ze dwa samochody. Wywnioskowałem że kibice którzy tak robią maja zespoły w górnej części tabeli.
Oczywiście żartowałem , wystarczy jeden.
[/quote]
Ciepło. Mi się tez wydaje, ze wystarczy jeden :D
Podejrzewam, ze przewietrzenie [s] szatni [/s] pięterka na Wielickiej miałoby wprost proporcjonalny wpływ na występy naszych piłkarzy. Bo wszystko inne wietrzymy od lat, a efekty jednakowe co roku.
[quote='pawcioKSC' pid='1338758' dateline='1537373833']
[b]Tylko czy np. taki Ojrzyński byłby "odporny" na pięterko? [/b]Prędzej czy później chyba każdy trener się ugnie albo zrezygnuje. Jak przychodził Probierz, to tak właśnie myślałem, że w końcu mamy trenera z jajami. Ja bym go jednak zostawił, mam go za ambitnego człowieka, niech naprawi co być może zepsuł, bo mam wrażenie, że w pewnym momencie się pogubił. Mniej gadania, więcej pracy. A co do naszej sytuacji...Bardzo rzadko tutaj piszę, zdecydowanie częściej czytam co inni mają do powiedzenia. Ale pamiętam koniec czerwca, kiedy śledziłem sytuację w gtsie, który "ledwo zipie". Nawet sami ich kibice, z którymi gadałem byli obsrani, bo przecież nie ma dyr. sportowego z prawdziwego zdarzenia, trener to jakiś wuefista, który na koncie ma kilka meczów w pogoni, stracili Lopeza i jeszcze to zamieszanie wokół stadionu. Mówili o miejscach 12-14. U nas oczekiwania były dużo większe, sam byłem pewien pierwszej ósemki. Minęły trzy miesiące - tabele zna każdy. Nie wiem co się musi stać, żebyśmy w końcu zaczęli punktować. Najgorsze,że nie ma "gry". Było może ze 20 min. w Białymstoku...Z tym co "gramy" obecnie, jesteśmy niestety głównym kandydatem do spadku.
[/quote]
Ja mam wrażenie, że u nas nawet jakby trener był odporny na pięterko, to pięterko by go szybko wykończyło. W/g decyzyjnych ( tych z klubu, a nie z trybun) nikt nie może się wybić ponad pewien poziom bo zyskałby zbyt silną pozycję , i w razie konfliktu z pięterkiem dowódca szwajcarski mógłby poprzeć jego a nie owe pięterko.
Dlatego każdy trener musi kończyć jako wuefista, dyzma, ogrodnik, brygadzista itp... żeby złość kibiców wymierzona była w jego stronę....
Coś jest na rzeczy. Ale z drugiej strony szwajcarski dowódca nie ocenia pięterka obiektywnie, bo gdyby tak było dawno by kubusia pogonił. Niepojętą cierpliwość dla tego ch...ja potrafię sobie wytłumaczyć tylko na dwa sposoby. Albo jest nieślubnym synem Filipiaka, albo ma na niego jakieś kompromitujące materiały.
Miałby jeszcze jedną koncepcję, że wyprowadza przy pomocy Cracovii pieniądze ze spółki dla Janusza Futbolu, by ten miał lewą kasę na szwajcarskie bunga bunga.
Wielopoziomowa katastrofa w Cracovii. Dwie rewolucje w ciągu roku i nic - tak się zaczyna artykuł zlinkowany w temacie o trenerze (źródło weszło).
Pominę analizę gry, prowadzenia zespołu, zdarzeń losowych czy możliwych wyjść z sytuacji. Otóż ciekawe wnioski pojawiają się po analizie ostatnich 10 sezonów (oczywiście mając na uwadze fakt że w tym czasie mamy do czynienia z trzema różnymi wariantami rozgrywania sezonu).
Na 5 z 10 sezonów zespół, który był po 8 kolejce na ostatnim miejscu kończył sezon spadkiem (dla rozważań przyjąłem w sezonie 09/10 Zagłębie - Jagiellonia mimo -10 punktów, nie była tu miarodajnym przykładem).
Szanowni Państwo wygląda na to że trener wraz z zespołem [s]zarządzającym[/s] w połowie września doprowadził do sytuacji w której jesteśmy już jedną nogą w 1 lidze - 50% szans na spadek we wrześniu to świetny wynik. Na szczęście jest jeszcze drugie 50% na utrzymanie.
10 sezonów:
50% - spadek z ligi
30% - 14 miejsce (w tym Cracovia 10/11)
10% - 13 miejsce
10% - 11 miejsce (sezon 09/10 Zagłębie L.)
Tylko dwa zespoły zaczynały słabiej. Górnik Z z 2 punktami (sezon 15/16) oraz Podbeskidzie również 2 punkty (sezon 12/13) - jeden poleciał z ligi, drugi się utrzymał.
Od wprowadzenia podziału na grupy procentowy rozkład jest jednak dużo bardziej niekorzystny. 80% na spadek i 20% na utrzymanie (Korona w sezonie 13/14). Jedno jest pewne gra w grupie mistrzowskiej kolejny raz to mrzonki, ale nie wątpię że znajdą się tacy co do 27 kolejki będą liczyć punkty, ile jeszcze nam brakuje.Co więcej na dziś szczytem marzeń jest miejsce 12 a gdyby do tego dodać jak się prezentuje zespół to ...
To nie są szanse na spadek, tylko proste porównanie. Szanse na utrzymanie zależą od jakości składu, trenera, atmosfery, kontuzji i wielu innych czynników.
- Edytowany
Problemem nie są wg mnie 3 punkty po 8 kolejkach, Bo to mogłoby się zmienić po serii zwycięstw, tylko to, że z obrazu drużyny nie widać szans na tą zmianę.
Najbliższe mecze to (miejsce, punkty, gdzie) Wisła Płock (11,7,d) Zagłębie Sosnowiec (13,6,w) derby (brak danych, d) Górnik Zabrze (10,8,d). Teoretycznie autostrada w górę tabeli, tylko z czym do ludzi
[quote='cichociemny' pid='1338841' dateline='1537444069']
Najbliższe mecze to (miejsce, punkty, gdzie) Wisła Płock (11,7,d) Zagłębie Sosnowiec (13,6,w) derby (brak danych, d) Górnik Zabrze (10,8,d). Teoretycznie autostrada w górę tabeli, tylko z czym do ludzi
[/quote]
W teorii mielimy wciągnąć miszcza nosem.. :D Tyle,że farmazony i zaklęcia nie wystarczą.Przydałby się trener.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)