Bardzo cieszył się z bramki w stronę kibiców Górnika za co dostał żółtko.
-
-
Górnik Zabrze - CRACOVIA 18.12.2017 (poniedziałek), godz. 18:00
[img]https://scontent.fiev1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/25395864_819476721567795_1472370764794530061_n.png?oh=4665a0e821d03761fd0505ca0f2e6033&oe=5ABDD743[/img]
- Edytowany
[quote='gaudeamus' pid='1296010' dateline='1513624020']
Do biblopasologów: czy kiedykolwiek wygraliśmy 4-0 w Zabrzu?
[/quote]
Nie jestem biblopasologiem, ale wiem że za mojego niekrótkiego już życia, NIGDY nie wygraliśmy na wyjeździe różnicą 4 goli.
poprawcie, jeśli się myle, ale wychodzi mi że ostatnie tak okazałe zwycięstwo to maj 1962 Gwardia Warszawa - Cracovia 0:4
56 lat :)
PS: Oczywiście chodzi o rozgrywki najwyższego szczebla
[quote='del_piero' pid='1296025' dateline='1513624838']
co Helik odwalił?
[/quote]
Po golu "machał palcami" w strone sektora kibiców KSG za co zobaczył żółtko.
[quote='Karvin' pid='1295981' dateline='1513622602']
[quote='maciek72' pid='1295970' dateline='1513622347']
Buhahah niezłe jaja dzisiaj. Trochę ten wynik rzuca inne światło na ewentualne pozoranctwo niektórych, choć raczej to szczęśliwy zbieg okoliczności.
[/quote]
Chcesz powiedzieć że szczęśliwie prowadzimy 4-0?
Odważna teza...
[/quote]
Odważna.. Ale prawdziwa.. To naprawdę duże szczęście Górnika, że prowadziliśmy tylko 4-0 :)
Mnie osobiście w tym meczu zaskoczyły dwie rzeczy:
jakiś Meik wykonujący klasycznego Jopa i
Milan Dimun - absolutnie najlepszy mecz w Cracovii, niezliczona liczba przechwytów i wygranych pojedynków w powietrzu, a myślałem, że nie doczeka do przerwy bez czerwonej kartki.
A mecz, no cóż, ostatnia kolejka przed Świętami. Oczywiście wielkie brawa dla drużyny, ale.. za Derby nie ma odkupienia,a ten mecz nie jest wyznacznikiem czegokolwiek, dalej trzemy pośladkami o relegację. Bez dobrych transferów będzie bardzo ciężko...
Zamienie 4-0 z Górnikiem na 1-0 z gtsem.
W zamian oferuje 1-4. Ktos, coś? Jacyś chętni? Dorzucę kilka(dziesiąt) rac w gratisie.
Wracając do meczu. Widziałem ambicje, zaangażowanie, wole walki, tim spiryt i przede wszystkim myśl taktyczną połączoną z dobrym wykonawstwem.
Nie wierzyłem, ale jednak to wszystko wina odstrzelonych.
Buduj trenerze, buduj i rozwalaj. Kto wie może na naszej drodze będą równie slabo dysponowane kluby jak dzisiejszy Górnik.
PS. Byla zgoda (prawie) i juz jej nie ma ;)
Ciężko po derbach cieszyć się "pełną Gębą". Gdybyśmy przegrali w derbach jedną bramką, to może wiesza byłaby radość. Niestety większość Kibiców Wam tego nie będzie długo w stanie zapomnieć....
Kupa szczęścia, którego brakło nam choćby w derbach przy Reymonta. Ale i bez niego byśmy dzisiaj wygrali ze 2:0.
Dawno nie widziałem takiego zaangażowania, koncentracji i współpracy. Nie wiem co w nich wstąpiło, ale jesli faktycznie była jakaś grupa hamulcowych podczas derbów to powinni zostać zakopani pod płotem na Wielickiej a nie sprzedani.
Ja też bym bez wahania zamienił te dwa ostatnie wyniki i to nawet z handicapem, czyli skromne 2:0 z psiarnię i 1:5 z Górnikiem, ale cóż zrobić stało się, został zadzior, ból lekko tylko znieczulony w Zabrzu. Dobre i to.
Te dwa ostatnie mecze są zresztą bliźniaczo do siebie podobne. Ani my nie zasłużyliśmy na taki łomot, ani dziś Zabrze. My bylismy przez sporą część meczu lepsi a dziś Górnik dominował. Co się stało? Klasyczne KO - Dwie szybkie bramki i paniczne gonienie wyniku skontrowane na 3:0 a potem zarówno my dzisiaj jak i gts graliśmy to samo - rwać grę, spowalniać, wybijać z uderzenia.
To jest właśnie urok i przekleństwo piłki nożnej i powód dla którego choćby nie wiem jak poziom dołował i tak się nie oprę oglądaniu tego badziewia a na taką koszykówkę, choćbyśmy mieli dream team, pewnie bym się wybrał tylko raz, dwa razy, żeby zaliczyć :)
SaNtO - pełen szacunek, nie za trafienie wyniku, ale ten Pasiasty pozytywny optymizm, który Cię wyróżnia od całej masy napierda.la.czy.
Mecz derbowy, nie był tak fatalny, jak wskazywał wynik. Dzisiaj też, pomimo wyniku, nie wszystko było cacy. Trochę niecelnych wybijanek było. Brakowało mi spokoju, ale to wynik młodych jeszcze graczy, takiego ogrania, doświadczenia.
Dobrze, że Ogrodnik powyrywał chwasty, na przekór licznym płaczkom z tego powodu. Pozostawienie młodych łodyg zdrowej rośliny, pozwoliło dzisiaj pięknie się rozwinąć. Tak "botanicznie"
Mamy 12 miejsce, teraz wzmocnienia, przepracować okres zimowy i jedziemy na wiosnę. Już mi szkoda meczu bez kibiców z ległą...
Roślinę należy nawozić ostrożnie.
Zbyt wiele gnojówki spali korzenie.
Gratulacje, świetny rezultat!
Co do Helika to ciężko się dziwić, skoro jest wychowankiem ich kosy.
Za dzisiejszy mecz brawa. Dla mnie na spory plus dziś Dimun, solidny występ. Miłe zaskoczenie.
Od wpier*olu do wpier*olu. Naprawdę ciężkie jest życie kibica Cracovii
- Edytowany
Wszystko pieknie, cacy tylko ten mecz jest dopiero kroczkiem ku utrzymania ( przynajmniej na ta chwile, chyba ze po przerwie zimowej dostaniemy jakies extra turbo). Cieszy, ze wygralismy z rywalem ktory byl niepokonany u siebie itd. ale 1 mecz nas dzieli do miejsca 15 :rolleyes:
...ta sama druzyna/inny dzien :P
M
- Edytowany
[quote='konserwa' pid='1296051' dateline='1513628319']
Ja też bym bez wahania zamienił te dwa ostatnie wyniki i to nawet z handicapem, czyli skromne 2:0 z psiarnię i 1:5 z Górnikiem, ale cóż zrobić stało się, został zadzior, ból lekko tylko znieczulony w Zabrzu. Dobre i to.
Te dwa ostatnie mecze są zresztą bliźniaczo do siebie podobne. Ani my nie zasłużyliśmy na taki łomot, ani dziś Zabrze. My bylismy przez sporą część meczu lepsi a dziś Górnik dominował. Co się stało? Klasyczne KO - Dwie szybkie bramki i paniczne gonienie wyniku skontrowane na 3:0 a potem zarówno my dzisiaj jak i gts graliśmy to samo - rwać grę, spowalniać, wybijać z uderzenia.
To jest właśnie urok i przekleństwo piłki nożnej i powód dla którego choćby nie wiem jak poziom dołował i tak się nie oprę oglądaniu tego badziewia a na taką koszykówkę, choćbyśmy mieli dream team, pewnie bym się wybrał tylko raz, dwa razy, żeby zaliczyć :)
[/quote]
Nie zgodzę się z tobą. Uważam że w tym meczu trzymaliśmy Górnik na dystans i oni nic nie pograli.
SaNtO, szacunek za ten typ
[quote='TOM76' pid='1296046' dateline='1513627127']
Ciężko po derbach cieszyć się "pełną Gębą". Gdybyśmy przegrali w derbach jedną bramką, to może wiesza byłaby radość. Niestety większość Kibiców Wam tego nie będzie długo w stanie zapomnieć....
[/quote]
Ale też większość kibiców długo nie będzie miało szansy im tego powiedzieć.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)