To normalne że piłkarz po dobrym sezonie próbuje negocjować coś dla siebie. Dziwne jest to że tylko u nas wychodzą z tego kwasy....
-
-
Javi Hernandez-witamy w Cracovii
[quote='zubereg' pid='1385488' dateline='1561291576']
To normalne że piłkarz po dobrym sezonie próbuje negocjować coś dla siebie. Dziwne jest to że tylko u nas wychodzą z tego kwasy....
[/quote]
Widać , że jak mawia Ferdek kiepski "pałka się przegła" .
iAN PEŁNA ZGODA 100 % racji .Zagoniłeś argumentami tabiszment do kĄTA .W zasadzie twój post to KO i nie pozostawiasz sztycha .Nijak nie da się go obalić .Siła argumentów jest PORAŻAJĄCA I CELNA W PUNKT .
Stale będziemy szukać t i b alibi na dylatanctwo i robienie ze wszystkich szmat ?Kiedy wreszcie powiemy dość takim praktykom co szkodzą klubowi od 15 lat i od 15 lat dają TAKIE A NIE INNE WYNIKI SPORTOWE .
W tej chwili trzeba ugasić pożar czyli sprawić by z jednej strony dogadać się z piłkarzem a z drugiej by poniósł konsekwencje swojego czynu .W interesie Cracovii jest by tak dobrzy zawodnicy chcieli tu grać .
Macie pewność że nowi są lepsi od 2 Hiszpanów ?Macie pewność że kolejny taki kwiatek nie wyjdzie przy toksycznych t i b ?
Czy tyle lat ich ,,pracy ''czegoś was nie nauczyło ?Myślicie dlaczego Siemion odszedł ?Ano dlatego że miał dość współpracy z tymi szkodnikami .To narastało u niego od miesięcy bo ileż można .
Czy macie pewność że nie było tak piłkarz poszedł z prośbą o podwyżkę i podpisanie nowego DŁUŻSZEGO kontraktu na lepszych warunkach a ci zamiast wysłuchać i powiedzieć słuchaj jedź na obóz pracuj a po powrocie siadamy do stołu to potraktowali go jak SZMATĘ ?.
Do tej pory z tym piłkarzem nie mieli nigdzie problemu .Podobnie z Covilo ba miał możliwośc odejścia wcześniej do darmstadt i zarabianie 50 000 tyś uro na m-c i się nie połasił tylko został .
Podsumowanie .
Powinno dojść do spotkania kibicowskich grup z Filipiakiem i Probierzem w jak najszybszym czasie ,Trzeba ten pożar ugasić ,wyprać brudy we wlasnym gronie i znaleźć w tego sensowne wyjście .Koniecznością jest by faktycznie trener był menagerem czyli decydował o kontraktach i transferach przy odsunięciu tabisza do roli księgowego
[quote='potter' pid='1385495' dateline='1561293842']
iAN PEŁNA ZGODA 100 % racji .Zagoniłeś argumentami tabiszment do kĄTA .W zasadzie twój post to KO i nie pozostawiasz sztycha .Nijak nie da się go obalić .Siła argumentów jest PORAŻAJĄCA I CELNA W PUNKT .
[/quote]
Jako ze wątek poszedł już w rynsztok to zrobię sobie OT
Tez macie czasem wrażenie czytając taki post Pottera ze on trolluje i uprawia szydere?
[quote='potter' pid='1385495' dateline='1561293842']
iAN PEŁNA ZGODA 100 % racji .Zagoniłeś argumentami tabiszment do kĄTA .W zasadzie twój post to KO i nie pozostawiasz sztycha .Nijak nie da się go obalić .Siła argumentów jest PORAŻAJĄCA I CELNA W PUNKT .
Stale będziemy szukać t i b alibi na dylatanctwo i robienie ze wszystkich szmat ?Kiedy wreszcie powiemy dość takim praktykom co szkodzą klubowi od 15 lat i od 15 lat dają TAKIE A NIE INNE WYNIKI SPORTOWE .
W tej chwili trzeba ugasić pożar czyli sprawić by z jednej strony dogadać się z piłkarzem a z drugiej by poniósł konsekwencje swojego czynu .W interesie Cracovii jest by tak dobrzy zawodnicy chcieli tu grać .
Macie pewność że nowi są lepsi od 2 Hiszpanów ?Macie pewność że kolejny taki kwiatek nie wyjdzie przy toksycznych t i b ?
Czy tyle lat ich ,,pracy ''czegoś was nie nauczyło ?Myślicie dlaczego Siemion odszedł ?Ano dlatego że miał dość współpracy z tymi szkodnikami .To narastało u niego od miesięcy bo ileż można .
Czy macie pewność że nie było tak piłkarz poszedł z prośbą o podwyżkę i podpisanie nowego DŁUŻSZEGO kontraktu na lepszych warunkach a ci zamiast wysłuchać i powiedzieć słuchaj jedź na obóz pracuj a po powrocie siadamy do stołu to potraktowali go jak SZMATĘ ?.
Do tej pory z tym piłkarzem nie mieli nigdzie problemu .Podobnie z Covilo ba miał możliwośc odejścia wcześniej do darmstadt i zarabianie 50 000 tyś uro na m-c i się nie połasił tylko został .
Podsumowanie .
Powinno dojść do spotkania kibicowskich grup z Filipiakiem i Probierzem w jak najszybszym czasie ,Trzeba ten pożar ugasić ,wyprać brudy we wlasnym gronie i znaleźć w tego sensowne wyjście .Koniecznością jest by faktycznie trener był menagerem czyli decydował o kontraktach i transferach przy odsunięciu tabisza do roli księgowego
[/quote]
To, że tracimy sportowo to fakt, ale prawda jest taka, że my nic nie wiemy. Zakładam, że masz rację, Javi tak zrobił jak piszesz ( choć ja jestem sceptyczny co do takiego scenariusza), to co się dalej stało?
- Probierz go nie chce na dłużej
- Probierz go chce na dłużej, ale nie za takie pieniądze jak chce zawodnik
- Probierz go chce ale Tabisz (jak twierdzisz, bo na niego zwalasz winę), nie chce mu dać, trochę w to nie wierzę, bo jak by Filipiak to klepnął to Kubuś mógł by się w trąbkę cmoknąć, ja nie wierzę,że on sam takie decyzje podejmuje, a jakby MP mocno optował za Hernandezem, to Generał by to klepnął.
A może nie jest tak jak piszesz, i co się dzieje
- Javi chce wyjechać i tyle.
- Javi nie chce przedłużać kontraktu ale chce podwyżkę, klub się nie godzi a gracz szuka alternatywy.
W każdym scenariuszu piłkarz ma ważny jeszcze rok kontrakt i ma obowiązek go wypełnić, a nie kombinować za plecami klubu z innym pracodawcą.
Masz jakiś inny pomysł co się wydarzyło?
[b]Był przed wojną taki piłkarz Ernest Wilimowski, który tuż przed Igrzyskami Olimpijskim w Berlinie w 1936 roku narozrabiał (bodaj nadużył alkoholu).
Wilimowski był być może nawet największym talentem w historii polskiej piłki (4 bramki strzelił na MŚ w 1938 Brazylii, 3 bramki wicemistrzom świata Węgrom i szereg innych). Był super strzelcem polskiej reprezentacji i niemal w pojedynkę wygrywał mecze dla nie[/b][b]j[/b] (nawet Lewandowski nie strzelał tylu bramek w jednym meczu). A miał zaledwie 23 lata gdy wybuchła wojna, która przyhamowała karierę jaką mógł zrobić w reprezentacji.
Przy jego talencie i fenomenalnym instynkcie strzeleckim Polska zapewne zdobyłaby medal olimpijski w Berlinie, może nawet złoty.
[b]Tymczasem Wilimowski na olimpiadę w 1936 nie pojechał bo został zdyskwalifikowany na kilka miesięcy przez PZPN za niesportowe zachowanie i Polska zamiast medalu osiągnęła zaledwie 4 miejsce.[u] A to dlatego, że w tamtych czasach surowo i sprawiedliwie egzekwowano prawo i wszyscy byli wobec niego równi - niezależnie czy byłeś wielkim, średnim czy słabym piłkarzem (wszyscy bez wyjątku!)[/u].[/b]
Dzisiaj jest zupełnie inaczej, niektórym piłkarzykom którzy przez chwilę zagrali lepiej wydaje się, że np. nie obowiązuje ich kontrakt albo[b] powinni być bardziej ulgowo traktowani niż inni (vide Javi). [/b]
Proszę Was, ja jak podpisuje umowę o pracę to nie lecę po miesiącu o podwyżkę, akceptujac umowę na określony x czasu wiedział ile może zarobić i nikt go nie zmuszał do podpisania kontraktu a jak coś nie pasuje to może pograć w rezerwach, żyjemy w czasach gdzie w polskiej lidze nie raz piłkarze zwalniali trenerów, niech przykład Michalika i teraz Javiego nauczy że nie ma wybacz, bo później co miesiąc możemy mieć problem ze zawodnikowi coś nie spasuje. Zresztą jaki normalny człowiek ucieka na Twittera a teraz jak go pytają to odmawia komentarza.
GKS Katowice ma podobny problem ze swoim Hiszpanem.
https://sportdziennik.com/gks-katowice-co-dalej-z-hiszpanem/
Ktoś wcześniej pisał tu o mentalności i roszczeniowej postawie Hiszpan i może coś w tym jest.
Na stare lata zostałem tabiszmentem, gdyż nie zgadzam się, podobnie jak 4/5 Forum, z Potterem....
Nie chcę ferować wyroków, ale wyjścia są dwa. Wina Klubu (oceniam na maksymalnie 10%) oraz wina nowożeńca i jego współlokatora - stulejarza, odstawionego na boczny tor, bo nie potrafił się przyznać, że przeszedł w Hiszpanii operacje (oceniam na 90%).
Co jest prawdą pokaże czas, ale rozstawianie po kątach Pasiaków (wedle pewnej percepcji oczywiscie), jest tak samo żałosne, jak p i e r D o l e n i e przez lata tej samej śpiewki, ze zmienianiem osób i postaci występujących w tej monotematycznej baśni.
Ja pie.rdole normalnie "Niewolnica Isaura"
- Edytowany
Jak znam Profesora i Probierza, to o Javim można już zapomnieć. Trzeba szukać zastępstwo...
To niech szukają zastępstwo -byle nie na palącej się halupie .I byle sportowo dobry bo Javi był dobry .
Widze że jest huzia na józia czyli ten kto ma inne zdanie to ....... .Nic do was nie dociera -żadne argumenty .Nawet apel Siemiona by wysłuchać drugiej strony .
Ale gdzie tam kopacz jest h..... a ci co śmią się domagać o to by choć wysłuchać drugiej strony również.
Ciekawi mnie tylko Diego na jakiej podstawie oceniasz 90 % winy zawodnika a 10 maks klubu .Przypominam ci ze jedyne co wiemy to komunikat zarządu czyli ludzi nie wiarygodnych i wielokrotnie skompromitowanych .Nie mowię o całym zarządzie lecz o duecie T@B .
Tak ciężko się wam wstrzymać z osądem ?
- Edytowany
Potter z całym szacunkiem, bo jesteś zacny Pasiak, napisałem „nie chcę ferować wyroków”, wiec nie jestem pewien. To tylko moje dywagacje. Dopóki nie dowiemy się jak wyglada prawda, są tyle miarodajne, co i Twoje domniemania.
Gówno wiemy, ale nowożeniec i jego eunuch- kłamca są tak samo godni zaufania, jak nasz zarząd. Poza tym w obliczu zbliżającego się sezonu, wolę trzymać stronę Klubu, niż najemnika z południa Europy, które słynie z takich rozkołysanych mentalnie jednostek.
Pax.
Edit: Jeszcze jedna ważna nauka dla Klubu. Nie można robić kolonii kopaczy z 1 kraju, bo im się w dupie przewraca o nakręcają jeden drugiego. Ktoś wspomniał o casusie Lewego. Tak racjonalnie, to wkręt z korka Roberta jest więcej wart, niż „kariera” Hernandeza. Znajmy umiar Panowie. Steku z polędwicy wołowej nie porównuje się z burgerem z Mac’a.
- Edytowany
Nie wiemy nic tak naprawdę. Ja osobiście bardziej niż kwestie podwyżki biorę pod uwagę historię z Oliva. Wcześniej obserwowałem instragramy to rzucało mi się w oczy ze Hiszpanie i w zasadzie nikt z drużyny nie trzyma się z Oliva. Może poprostu tego nikt nie pokazywał. Oliva trenował indywidualnie u znajomego (muszę coś podpytać) a do tego też na naszych obiektach. Ma ważny kontrakt. Nie rozumiem czemu Probierz się uparł że go skreśla?
Chodzi o operacje tak? Co wiemy? Oliva miał przejść ją w Polsce ale powiedział że zrobi u siebie. Miał wracać do gry ale okazało się że operacja została spartaczona i musiał przejść kolejny zabieg. Rozumiem że zawód w związku z tym. Oliva bał się przyznać że zepsuta bo by się wściekli. Próbował więc ukryć ale nie wyszło. Pytanie co mówią kontrakty o kontuzjach? Wiemy że z opieką zdrowotną u nas różnie bywało w przeszłości. Zresztą nie tak dalekiej żeby tylko przypomnieć Covilo w szpitalu wojskowym.
No i ostatnio na insta widzę więcej fotek Javiego z Oliva. Może nawet razem zamieszkali nie wiem..
Ale moja wersja wydarzeń jest następująca. Oliva odzyskał sprawność, ma ważny kontrakt (wy wszyscy którzy tak opowiadacie o świętości tego dokumentu) wychodzi na zajęcia z pierwszą drużyną a Probierz mu kopa w doope. Javi zamierza protestować. Jest ważnym zawodnikiem to liczy że coś wskóra. W buncie przeciwko odsunięciu Olivy od drużyny trenuje na pół gwizdka. Trener wywala go z obozu.
Pytanie tylko poco ta bajeczka z nowym klubem? Wg mnie prawda leży gdzieś przy Olivie. Dziwnym trafem on komentuje post Javiego bezbłędną polszczyzną.
No i ostatnia rzecz. Przy sprawie z Covilo stowarzyszenie szybko informowało że to wałek. Teraz nikt się za Javim nie wstawi? Trzeba by zadzwonić zapytać i puścić info: javi ma rację. Javi to szczur. Nie trzeba konkretów. Czy ktoś się z nim kontaktował? Chociażby Siemion. Ma do niego numer cyk cyk szybkie info i wiemy na czym stoimy
[quote="potter" pid='1385514' dateline='1561305531']
T
Tak ciężko się wam wstrzymać z osądem ?
[/quote]
Hm, chyba nie tak ciężko jak Tobie.
Jak prześledzić karierę Javiego to ten ostatni rok w Cracovii był chyba najlepszym jego sezonem w karierze bo nigdy wcześniej w jednym sezonie nie zdobył aż 10 bramek. [b]Ale czy Javi jest jedyny, niepowtarzalny i nie do zastąpienia? Tego bym nie powiedział.[/b] [b]Owszem miał dobrą technikę indywidualną (może nawet najlepszą w lidze) ale miał również wady. [/b]Ewidentnie brakowało mu przebojowości, przyspieszenia i często nadużywał dryblingu zwalniając grę (zamiast szybko wyprowadzić kontrę jednym podaniem uruchomić napastnika albo tracił piłkę po bezsensownej "kiwce" pozwalając przeciwnikowi wyprowadzić szybką groźną kontrę). Wbrew pozorom Javi to nie był klasyczny typ reżysera gry, króla środka pola.
Pamiętajmy, że Cetnarski strzelając 13 bramek za czasów Zielińskiego miał jeszcze lepszy sezon od Javiego, podobnie Rakels (który w jednej rundzie zdobył 15 goli), zresztą Jendrisek w tamtym okresie też zanotował 13 trafień - a później już ci piłkarze nigdy tak dobrego sezonu nie powtórzyli.
Reasumując:[b] odejście Javiego to na tę chwilę pewnie jest spore osłabienie ale na pewno Javi nie jest człowiekiem nie do zastąpienia. [/b]Teraz problem Probierza aby umiał znaleźć trafną alternatywą.
Opowiem Wam bajeczkę, a jak wiadomo, bajeczka nie ma za wiele wspólnego z rzeczywistością.
W jednym z klubów sekcji lekkoatletycznej, był nacisk na wynik. Prezes obiecał, że jak ekipa sztafety 4x100m zakwalifikuje się do ME to dostanie premię. Ponadto zawodnikom obiecał renegocjacje wypłat, gdy to się im uda. Trener był zadowolony, bo mógł spokojnie z zawodnikami trenować
Zawodnicy podczas jednego ze startów wynik osiągnęli, jednak nie był to styl biegania oczekiwany.
Jeden z biegaczy wkrótce po zakończeniu zawodów, udał się do prezesa celem otrzymania obiecanej podwyżki za wykonanie zadania. Niestety, oferty nie było, za to pojawiło się w klubie kilku nowych biegaczy zatrudnionych za podobne pieniądze. Wywołało to niezadowolenie zawodnika.
Trener wiedząc co się dzieje, spodziewał się katastrofy, co publicznie wyjawił. Zawodnik czując się oszukany, postanowił że nie chce dłużej w klubie biegać, zwłaszcza że bliscy koledzy obiecali mu nowe miejsce do uprawiania dyscypliny sportowej, za godziwsze pieniądze. Zawodnik został zastąpiony nowymi zatrudnionymi, sam oddelegowany został na zaplecze celem terminowania w nim do znalezienia chętnego na jego usługi.
Bajeczki różnie się kończą, każdy sobie może ją skończyć jak uważa, bo to tylko bajka.
Opowiem Wam teraz żart, nie mający oczywiście nic wspólnego z rzeczywistością w Cracovii. Zwykły żart o propagandzie sukcesu i jak się to robi.
Janusz umarł i ma wybrać, gdzie chce iść.
Najpierw spędza 3 dni w niebie a tam leży na hamaku i ogląda chmurki. Nuda.
Potem schodzi do piekła na 3 dni
Pierwszego dnia diabeł zaprowadził go do domu rozpusty gdzie piękne kobiety obsługują cały czas mężczyzn i to za darmo.
Drugiego dnia zabrał go do kasyna gdzie pił i grał za darmo bez umiaru i ciągle wygrywał.
To wystarczyło Januszowi i krzyczy do Boga: w niebie nudy idę do piekła.
Jak rzekł uczynił.
Budzi się rano o 5:00*a tu diabeł zakuwa go w kajdany i wrzuca do piwnicy gdzie duszno i parno 50 stopni, dostaje kilof i ma kuć skałę. Wieczorem prowadzi go do domu rozpusty gdzie musi obsłużyć kilku grubasów.
Zapłakany pyta: diabeł ale jak to, przecież miało być inaczej
Na co diabeł: odpowiada marketing durniu marketing!
--------------------------------------------------------------
SaNtO - zadajesz trudne pytania w ostatnich zdaniach swojego posta, ale wbrew pozorom łatwą odpowiedź znajdziesz sam.
Zdrowy rozsądek zachowały osoby, które często były na forum wyśmiewane, znamienne. Ludzie, z tego co się orientuje będą znikać z forum, bo nie chcą grać w kolejnym sezonie "Dymanych baranów ".
Nikt rozsądny oczywiście sukcesu nie skreśla, powtórki z poprzedniego sezonu a nawet walki o medal. Jednak pompowanie balonika sukcesu, w sytuacji utraty dwóch zawodników odpowiedzialnych za strzelenie ponad 50% goli, jest już lekkim szaleństwem propagandowym.
- Edytowany
[quote='potter' pid='1385495' dateline='1561293842']
iAN PEŁNA ZGODA 100 % racji .Zagoniłeś argumentami tabiszment do kĄTA .W zasadzie twój post to KO i nie pozostawiasz sztycha .Nijak nie da się go obalić .Siła argumentów jest PORAŻAJĄCA I CELNA W PUNKT .
Stale będziemy szukać t i b alibi na dylatanctwo i robienie ze wszystkich szmat ?Kiedy wreszcie powiemy dość takim praktykom co szkodzą klubowi od 15 lat i od 15 lat dają TAKIE A NIE INNE WYNIKI SPORTOWE .
W tej chwili trzeba ugasić pożar czyli sprawić by z jednej strony dogadać się z piłkarzem a z drugiej by poniósł konsekwencje swojego czynu .W interesie Cracovii jest by tak dobrzy zawodnicy chcieli tu grać .
Macie pewność że nowi są lepsi od 2 Hiszpanów ?Macie pewność że kolejny taki kwiatek nie wyjdzie przy toksycznych t i b ?
Czy tyle lat ich ,,pracy ''czegoś was nie nauczyło ?Myślicie dlaczego Siemion odszedł ?Ano dlatego że miał dość współpracy z tymi szkodnikami .To narastało u niego od miesięcy bo ileż można .
Czy macie pewność że nie było tak piłkarz poszedł z prośbą o podwyżkę i podpisanie nowego DŁUŻSZEGO kontraktu na lepszych warunkach a ci zamiast wysłuchać i powiedzieć słuchaj jedź na obóz pracuj a po powrocie siadamy do stołu to potraktowali go jak SZMATĘ ?.
Do tej pory z tym piłkarzem nie mieli nigdzie problemu .Podobnie z Covilo ba miał możliwośc odejścia wcześniej do darmstadt i zarabianie 50 000 tyś uro na m-c i się nie połasił tylko został .
Podsumowanie .
Powinno dojść do spotkania kibicowskich grup z Filipiakiem i Probierzem w jak najszybszym czasie ,Trzeba ten pożar ugasić ,wyprać brudy we wlasnym gronie i znaleźć w tego sensowne wyjście .Koniecznością jest by faktycznie trener był menagerem czyli decydował o kontraktach i transferach przy odsunięciu tabisza do roli księgowego
[/quote]
Tak się zastanawiam czy ty aby już wcześniej nie zostałeś znokautowany przez większość na forum a teraz próbujesz się podnieść z desek i dalej zamroczony coś majaczysz?
Czy ty uważasz,że jak ktoś myśli racjonalnie i po linii klubu to jest tabiszment?
W takim razie ty jesteś pierwszej wody ferment !!
Siejesz ten ferment cały czas a jedyne co cię zadowala to nie dobre transfery, lepsza przyszłość i perspektywy dla klubu tylko dokopanie zarządowi. Raz się ustawiłeś ze swoimi poglądami, które były akurat sprzeczne z ówczesną polityka klubową i teraz nie chcesz za nic przyznać się do błędu, szukasz tylko potwierdzenia dla raz wybranej orientacji. której za nic nie chcesz zmienić, mimo, iż wiele rzeczy zmieniło się in plus w klubie. Jeśli już zostałeś zmuszony niejako i przyznałeś, że coś jednak drgnęło np. marketing, to był to tylko puder na twoje prawdziwe poglądy , które ciągle chowasz skrycie i które są niezmienne i trwałe jak opoka i których za nic nie chcesz zweryfikować. Nie jest wstydem przyznać się do błędu a musisz jednak przyznać, że coś zmieniło się w Cracovii na plus a dowodem tego jest wściekłe ujadanie psiarni na nas gdzie tylko się da. Oni tego znieść nie mogą, że u nas wszystko idzie w dobrym kierunku a u nich na odwrót i światełka w tej głębokiej dupie jakiej się znaleźli nie widać.
Jak ty sobie to wyobrażasz, że spotkasz się z Filipiakiem i powiesz mu " słuchaj stary, rzuć mu te podwyżkę i się nie wygłupiaj, bo ja uważam ,ze on na te podwyżkę zasługuje" Aha, zapomniałem, zadzwoń jeszcze do Cabrery i powiedz mu, żeby przyjechał z powrotem".
Myślę że generalissimus zmieni zdanie, bo kto zechce z tobą Potter zadzierać?
Siła twoich argumentów jest porażająca i nikt nie chce dostać KO!
[quote='zubereg' pid='1385488' dateline='1561291576']
To normalne że piłkarz po dobrym sezonie próbuje negocjować coś dla siebie. Dziwne jest to że tylko u nas wychodzą z tego kwasy....
[/quote]
A jak zagra gówniany sezon to negocjuje obniżkę?
[quote='ZbigniewT' pid='1385540' dateline='1561314569']
[quote='potter' pid='1385495' dateline='1561293842']
iAN PEŁNA ZGODA 100 % racji .Zagoniłeś argumentami tabiszment do kĄTA .W zasadzie twój post to KO i nie pozostawiasz sztycha .Nijak nie da się go obalić .Siła argumentów jest PORAŻAJĄCA I CELNA W PUNKT .
Stale będziemy szukać t i b alibi na dylatanctwo i robienie ze wszystkich szmat ?Kiedy wreszcie powiemy dość takim praktykom co szkodzą klubowi od 15 lat i od 15 lat dają TAKIE A NIE INNE WYNIKI SPORTOWE .
W tej chwili trzeba ugasić pożar czyli sprawić by z jednej strony dogadać się z piłkarzem a z drugiej by poniósł konsekwencje swojego czynu .W interesie Cracovii jest by tak dobrzy zawodnicy chcieli tu grać .
Macie pewność że nowi są lepsi od 2 Hiszpanów ?Macie pewność że kolejny taki kwiatek nie wyjdzie przy toksycznych t i b ?
Czy tyle lat ich ,,pracy ''czegoś was nie nauczyło ?Myślicie dlaczego Siemion odszedł ?Ano dlatego że miał dość współpracy z tymi szkodnikami .To narastało u niego od miesięcy bo ileż można .
Czy macie pewność że nie było tak piłkarz poszedł z prośbą o podwyżkę i podpisanie nowego DŁUŻSZEGO kontraktu na lepszych warunkach a ci zamiast wysłuchać i powiedzieć słuchaj jedź na obóz pracuj a po powrocie siadamy do stołu to potraktowali go jak SZMATĘ ?.
Do tej pory z tym piłkarzem nie mieli nigdzie problemu .Podobnie z Covilo ba miał możliwośc odejścia wcześniej do darmstadt i zarabianie 50 000 tyś uro na m-c i się nie połasił tylko został .
Podsumowanie .
Powinno dojść do spotkania kibicowskich grup z Filipiakiem i Probierzem w jak najszybszym czasie ,Trzeba ten pożar ugasić ,wyprać brudy we wlasnym gronie i znaleźć w tego sensowne wyjście .Koniecznością jest by faktycznie trener był menagerem czyli decydował o kontraktach i transferach przy odsunięciu tabisza do roli księgowego
[/quote]
Tak się zastanawiam czy ty aby już wcześniej nie zostałeś znokautowany przez większość na forum a teraz próbujesz się podnieść z desek i dalej zamroczony coś majaczysz?
Czy ty uważasz,że jak ktoś myśli racjonalnie i po linii klubu to jest tabiszment?
W takim razie ty jesteś pierwszej wody ferment !!
Siejesz ten ferment cały czas a jedyne co cię zadowala to nie dobre transfery, lepsza przyszłość i perspektywy dla klubu tylko dokopanie zarządowi. Raz się ustawiłeś ze swoimi poglądami, które były akurat sprzeczne z ówczesną polityka klubową i teraz nie chcesz za nic przyznać się do błędu, szukasz tylko potwierdzenia dla raz wybranej orientacji. której za nic nie chcesz zmienić, mimo, iż wiele rzeczy zmieniło się in plus w klubie. Jeśli już zostałeś zmuszony niejako i przyznałeś, że coś jednak drgnęło np. marketing, to był to tylko puder na twoje prawdziwe poglądy , które ciągle chowasz skrycie i które są niezmienne i trwałe jak opoka i których za nic nie chcesz zmienić. Nie jest wstydem przyznać się do błędu a musisz jednak przyznać, że coś zmieniło się w Cracovii na plus a dowodem tego jest wściekłe ujadanie psiarni na nas gdzie tylko się da. Oni tego znieść nie mogą, że u nas wszystko idzie w dobrym kierunku a u nich na odwrót i światełka w tej głębokiej ***** jakiej się znaleźli nie widać.
Jak ty sobie to wyobrażasz, że spotkasz się z Filipiakiem i powiesz mu " słuchaj stary, rzuć mu te podwyżkę i się nie wygłupiaj, bo ja uważam ,ze on na te podwyżkę zasługuje" Aha, zapomniałem, zadzwoń jeszcze do Cabrery i powiedz mu, żeby przyjechał z powrotem".
Myślę że generalissimus zmieni zdanie, bo kto zechce z tobą Potter zadzierać?
Siła twoich argumentów jest porażająca i nikt nie chce dostać KO!
[/quote]
Oczywiście nikt z nas nie zna tego co tam na obozie się wydarzyło. Ale jeśli by chodziło tylko o kasę i kontrakty to poczytajcie jakie jest zdanie komentujących pod artykułem Weszło [url=http://weszlo.com/2019/06/22/cracovii-lato-moze-byc-spokojne-hernandez-laduje-rezerwach/]http://weszlo.com/2019/06/22/cracovii-lato-moze-byc-spokojne-hernandez-laduje-rezerwach/[/url]
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)