Będę bardzo dobrze wspominał. Powodzenia na dalszej drodze. Przy najbliższej okazji na stadionie muszą być gorące podziękowania!!
-
-
Michal Peškovič- witamy w Cracovii
Chodzi wlasnie o to,ze MKS rozegral to tak, ze zadnych podziekowan nie bedzie, a naleza sie jak tfu, tfu psu buda. Kwiaty, jakas replika Pucharu Polski I gromkie brawa za ratowanie nam dup... przez dlugi czas.
Dziękuję za grę w Cracovii. Powodzenia w dalszej karierze, dużo zdrowia??
W tym klubie nigdy nie będzie normalnie . Gość z nr 1 gdzie wybronił w poprzednich sezonach naprawdę sporo meczów , zostaje odsunięty od składu i jest traktowany jak 5 koło u wozu ( brak zgłoszenia do ekstraklasy) . Po czym jak już dochodzi do odejścia robi się to po cichu , w normalnym klubie byłoby pożegnanie jakaś pamiątka , ale nie u nas jak zawsze ...
A czy czasem niezgłaszanie go do składu nie pozwoliło mu znalezienie innego klubu po zamknięciu okienka? Pewnie się tak dogadali.
Oby tylko się z nim pożegnali jak należy.
Fajny gość z niego. Szkoda, że odchodzi.
[quote="Sebastian1906KSC" pid='1256119' dateline='1498635827']
Powodzenia, ale jest ten transfer dla mnie to nieporozumienie! potrzebujemy rywala dla Grześka, a nie starego bramkarza do odcinania kuponów...
[/quote]
[quote="tomex" pid='1256143' dateline='1498638112']
myślalem, że autor tematu sobie jaja robi.
transfer typu "Mucha" nie siada, nie mówiąc już o "Borjanie"
Młody i obiecujący (35 i pół roku) i bardzo słaby bramkarz Michał "Peszek" Peszkowicz spuścił już w życiu kilka klubów..
Umiejętności ma podobne jak Stępniowski, a doświadczenie?
Polonia Bytom,.Ruch, Podbeskidzie, ława w Arisie i ława w Kielcach ( w ostatnim sezonie wpuścił "tylko" 20 goli w 8 meczach, a których grał)
To już wolę Stępniowskiego albo Wilka, bo z nich coś jeszcze może wyrosnąć
ale widać każdy trener musi mieć swoich kochasiów
[/quote]
[quote="Nesta" pid='1256144' dateline='1498638326']
troche posmakowalo to jak musztarda do sernika. po co nam taki bramkarz.
[/quote]
tak se pojechałem do przodu bo szukałem jak Potter z nim jechał jak z burą suką ale to musiało być w temacie transferowym a tam już nie znajdę, nie ma szans.
Szczerze mówiąc ja też nie byłem wielkim zwolennikiem tego transferu. Racjonalizowałem sobie, że przychodzi na nr 3 i w tym kontekście oceniałem to pozywtynie. Szkoda,że nie został w sztabie bo tak sobie to wyobrażałem. Niemniej wspaniała romantyczna historia o drugiej młodości. Wszedł na wysoki poziom po 35 roku życia. Pozostanie w sercach myślę na długi czas.
Powodzenia Michał
Nie ma co przesadzać. Ja wiem że wiele spraw w naszym klubie się nie zgadza ale tutaj raczej nie miałbym większych pretensji. Pesković stracił miejsce w składzie "dzięki" przepisom o młodzieżowcu w składzie. Dogadał się z innym klubem i odszedł bez żadnych przepychanek. W normalnych warunkach również oczekiwałbym fajnego pożegnania na stadionie ale i tak nie ma kibiców, zaraz w ogóle może nie być meczów więc ciężko wymagać pożegnania z pompą.
Dzięki Michal, nigdy żaden transfer mnie tak pozytywnie nie zaskoczył jak Ty. Przychodziłeś jako nr 3 a i tu miałem wątpliwości a na kilka lat zostałeś ostoją w naszej bramce. Nauczyłeś mnie żeby nie oceniać zawodnika przed założeniem naszej koszulki. Dla mnie najlepszy, najpewniejszy bramkarz w erze Comarchu, przy żadnym nie byłem tak spokojny w trakcie meczu czy bramkarz zaraz nic nie odwali. Długo będę Cię miło wspominać. Powodzenia, pograj jeszcze na wysokim poziomie, należy Ci się.
Po transferze Michala niewiele się spodziewałem, tymczasem okazał się jednym z lepszych fachowców jakich widziałem w bramce Cracovii.
Szkoda, że odchodzi, tym bardziej, że nadal jest to nasz najlepszy golkiper.
Szkoda, że odchodzi w takich okolicznościach.
No ale trochę też rozumiem politykę klubu w obliczu kontuzji młodzieżowców. I to, że chociaż jednego z młodych Polaków warto ogrywać, zanim się go wyśle do rezerw, gdy nie będzie chciał podpisać nowego kontraktu...
- Edytowany
Przy zachowaniu odpowiednich proporcji to miałem go za takiego Oblaka ekstraklasy:)
Czasem po transferach z klubu byłem wkurzony, czasem rozczarowany, a teraz po raz pierwszy jestem po prostu smutny. Może dlatego że sam jestem bramkarzem a Michal był zdecydowanie najlepszym jakiego widziałem w naszych barwach.
Zapisałeś się na zawsze w mojej pamięci , dziękuję Michał i powodzenia . :)
Powodzenia! Napewno zostaniesz zapamiętany jako solidny, ambitny i waleczny sportowiec. Super interwencję i pewna obrona wokół ciebie to była wizytowka Cracovii w tamtym roku. Jedynie szkoda, że nie obroniłes żadnego karnego, szczególnie tego w marcu.
Dzieki za gre Michal i powodzenia w dalaszej karierze (trenerskiej) i w zyciu prywatnym
- Edytowany
Michal dzięki i pamiętaj CRACOVIA TO MY jesteśmy z Ciebie dumni.Powodzenia i nigdy nie schodź na psy ;)
Bardzo solidny bramkarz. W moim odczuciu, najbardziej pewny golkiper w ostatniej dekadzie u nas.
Michał dziękujemy! Powodzenia.
Dzięki Michał :)
Dzięki Michał. Powodzenia :)
Nie zapomnę jak po meczu wygranym po kilkudziesięciu latach na Legii podszedł go wyściskać kierownik drużyny, a on z uśmiechem na twarzy, rozbrajająco i spokojnie zapytał "i jak może być ?" :)
Bardzo pozytywna postać :)
Dziękuję za wszystko :)
Nie znałem osobiście, ale mój kolega Pasiak z Klinów jest sąsiadem Michała.
Opowiadał mi, że to bardzo pozytywny człowiek, ożeniony z Polką, chyba już zostanie w Krakowie na stałe.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)