[quote]#post1521931 Ja uważam, że przedewszystkim głównym problemem nie jest skąpstwo Filipiaka, a sposób wydawania pieniędzy i zarządzania klubem. Uważam, że z takim budżetem przy mądrym zarządzaniu bylibyśmy w stanie mieć przez te 20 lat parę medali MP - może nie koniecznie złotych ale napewno kilka. [/quote] Otóż to! Ten fragment jest kluczowy w "naszych rozważaniach" ;) Popatrzmy na Piast Gliwice - weszli do extraklasy w 2008 roku, raz z niej spadli, raz zdobyli mistrza i czesto zajmuja miejsca w gornej polowce tabeli, kilkukrotnie grajac w pucharach Rakow - sprowadza albo jakis glebokich rezerowwych (jak np. Wdowiak, Gvilia) albo jakis "no name'ów" z zagranicy (sorry ale o Petrasku czy Schwarzu, slyszałem jak grali w 2 lidze w Rakowie, natomiast nic o Tudorze czy Ladermanie. Swoja droga, gdzie sa te media, gdy w Rakowie gra coraz wincyj obcokrajowców ;) ) Pogon - bardzo dobrze budowana druzyna, ktora juz wskakuje na wyzszy level i staje sie topowa druzyna w Polsce)

Drogi Gargamelu, to , że u nas Widowisk gnił w rezerwach było wynikiem polityki a nie jego umiejętności. Nie był więc żadnym "głębokim rezerwowym".

[quote]#post1521960 Drogi Gargamelu, to , że u nas Widowisk gnił w rezerwach było wynikiem polityki a nie jego umiejętności. Nie był więc żadnym "głębokim rezerwowym".[/quote] Myślę że Gargamelowi chodzi raczej o koszt sprowadzenia a nie o klasę sportową, Cracovia nie chciała Wdowiaka, Raków skorzystał

Raków budował faktycznie od 0 , ale wraz ze wzrostem jakości sportowej i finansowej systematycznie się wzmacniał. A Filipiak ? Po 4 miejscu za Zielińskiego odeszli Kapustka i Rakels . Przed meczem w macedonii nikt nie doszedł kluczowy. Po 4 miejscu za Probierza odeszli Airam i Javi i za nich przyszli Pelle i Rafa, po drodze odszedł Gol. W tamtym okienku w zasadzie doszedł Jablonsky tylko . Tak buduje zespół mks

Cała dyskusja wyszła od tematu Pestki i zbulwersowania tym, że niektórzy kibice uznali, że to niezła oferta i można byłoby sprzedać. Jak ja to widzę - absolutnie każdy piłkarz jest na sprzedaż, jeżeli oferta przychodząca jest dobra. Czym jest dobra oferta? Jak dla mnie - kwotą, która przewyższa realną wartość zawodnika uwzględniającą wszystkie czynniki (ogranie w danej lidze, wiek, same statystyki wynikające z gry), ale również czy jest to kwota pozwalająca na zakup zawodnika o podobnym poziomie (a najlepiej lepszym) do drużyny. Powstały nawet specjalne algorytmy, których wykorzystanie można nawet zauważyć na stronie Ai Abacus. W temacie Rodina fajne zrzuty na Twittera wrzucił znany z forum knur, zarzucam go poniżej. [img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2022-02/obraz-png-17409693.png[/img] Z zrzutu wynika, że Rodin jest obecnie na swoim "szczycie" i prawdopodobnie, zgodnie z algorytmem z roku na rok jego wartość będzie maleć. Knur napisał, iż algorytm wycenia Rodina na około 690 tys euro, więc przy 800 tys euro ruch ten miał już coraz większy sens z perspektywy Cracovii. My oczekiwaliśmy 1,1mln euro, co było kwotą taką, iż Belgom dosyć by się to nie opłacało. Gdybyśmy dostali powiedzmy milion euro, to myślę, że taki ruch miałby ręce i nogi, choć mogłoby być trudno ze znalezieniem następcy, szczególnie w zimowym okienku transferowym (Ławniczak?). Szczerze powiem, że mi mimo wszystko jest łatwiej zaakceptować odejście piłkarza gdy dostał dobrą ofertę (Kapustka, Jaroszyński) niż gdy sami wypychamy bardzo dobrych zawodników z klubu (Wdowiak, Dąbrowski). Tę drugą kategorię odejść traktuję jako sabotaż i je**ny skandal, że taki Dąbrowski czy Wdowiak są czołowymi postaciami swoich klubów w tej samej lidze, w której gra Cracovia i w takich transferach wychodzi skandalicznie krótkotrwałe myślenie MKSu. W tym wszystkim ważne jest jednak niestety spojrzenie szerzej. Nasz klub nie funkcjonuje zdrowo. W "normalnym" klubie przy odejściu takiego Pestki czy Rodina klub byłby gotowy i miałby wstępną shortlistę zawodników, którzy mogą zostać sprowadzeni w miejsce piłkarza sprzedanego. Dzięki temu kluby wiedzą mniej więcej za ile mogą sprawić sobie następców odchodzących grajków, szacują czy wyjdą na tym sensownie na plus, wiedzą mniej więcej też gdzie ewentualny nowy zawodnik ma swój "sufit" i może nawet cała ta rotacja w zespole ostatecznie wyjdzie klubowi na znaczny plus. U nas nie dość, że skautingu praktycznie rzecz biorąc nie ma, to nauczeni przeszłością kibice podświadomie czują, że na miejsce zawodnika sprzedanego nie przyjdzie nikt nowy, a ewentualnie przyjdzie ktoś "na sztukę". Po zbudowaniu niezłych zespołów notorycznie MKS się osłabiał, co zresztą wskazaliście w postach wyżej. Właśnie przez to tak bardzo chcemy, żeby piłkarze coś po sobie zostawili i nie dbamy o sytuację finansową klubu, nie obchodzi nas to ile klub zainkasuje bo niemal wszyscy jesteśmy świadomi, że otrzymane pieniądze w znacznej części NIE pójdą na uzupełnienie luk, ogólny rozwój drużyny, a jedyne na co możemy liczyć to jednorazowe wyskoki z sukcesami jak PP (a i tak ten sukces trzeba traktować w kategorii cudu, że w ogóle się wydarzył). Ponadto nasz klub jest "złą sławą owiany" w środowisku piłkarskim i nakłonić piłkarzy do przyjścia do Cracovii wcale nie jest łatwo. Dochodzi do tego wszystkiego nadmierne skąpstwo zarządzających. Cały ten obraz powoduje, że naprawdę ŁATWO jest mi zrozumieć postawę kibiców mających po prostu wywalone na to czy ktoś odejdzie, gdzie odejdzie, za ile odejdzie (i po części oczywiście to spojrzenie podzielam). Po prostu już tyle razy przechodziliśmy podobne sytuacje i nigdy nam to nie wyszło na dobre, bo notorycznie nie łatamy powstałych dziur i cały klub przypomina przedsiębiorstwo łatane trytytkami, byle żeby się to jakoś trzymało. W tym wszystkim niestety dochodzi jeszcze obecna sytuacja finansowa klubu, która wcale nie jest różowa po wybudowaniu bazy i spłacaniu należności związanych z tą inwestycją. Na odejście Pestki jako kibice musimy się nastawiać już latem, bo niemal pewne jest, że Kamil odejdzie. @SaNtO#842 - cały Twój plan brzmi fajnie, ale opiera się na ryzyku i to niesamowicie wielkim, trochę podobnym do tego co Legia zrobiła za Leśnego czy gts za Cupiała gdy ostatni raz dał sobie szansę na awans do LM. Z perspektywy kibica brzmi to super, sam cały czas oczekuję w każdym aspekcie funkcjonowania naszego klubu choć trochę więcej ryzyka (dlatego np. chwaliłem wyjścia ofensywnymi formacjami przez Probierza na trudne mecze z trójką z tyłu i dwoma napastnikami, co się czasami zdarzało; tak samo szanuję ryzykowną zmianę formacji przez trenera Zielińskiego, który wcześniej NIGDY w swoich zespołach nie wykorzystywał formacji z trójką z tyłu), natomiast my cały czas mamy u steru Filipiaka z Tabiszem, którzy obaj dążą do tego, żeby ryzyko ograniczyć do minimum i żeby klub funkcjonował wedle ściśle określonych reguł. Dzięki temu oczywiście osiągają swój główny cel, czyli spokój od strony finansowej. Czy chciałbym żeby klub przepłacił za Pellego? Z mojej perspektywy jako kibica - pewnie, bo po prostu uwielbiam go oglądać. Czy to realne? Absolutnie nie. Filipiak nie chce osiągnąć sukcesu sportowego za wszelką cenę i to jest gigantyczny problem w funkcjonowaniu KLUBU SPORTOWEGO, którego jak już wspomniałem wielokrotnie nie umiem rozwiązać i nawet nie mam pomysłu jak moglibyśmy się za to zabrać, dlatego pogodziłem się już w jakich warunkach funkcjonujemy, ale jeżeli ktoś ma jakiś pomysł to ja chętnie go wysłucham. Te wszystkie kłótnie, dyskusje, przepychanki trochę mi przypominają walkę o życie osoby chorej. MKS to klub, który zżera rak. Jak z tego wyjść? Niektórzy zasugerują, iż trzeba podjąć gigantyczne ryzyko finansowe i trzeba podjąć się zbiórki na eksperymentalną terapię, która zwiększy szansę na wyzdrowienie chorego o 1-2pp. Inni zasugerują, że skoro szanse nieznacznie wzrosną po wydaniu wszelkiego dostępnego budżetu to może warto skupić się na leczeniu w kraju, poprzez wykorzystanie dostępnych tutaj środków i dobrze będzie dostosować się do realiów. Trzecia osoba wskaże, że w sumie sytuacja jest tak beznadziejna że najlepiej siedzieć w kościele i modlić się o cud. Nie wiem jaki sposób leczenia MKS okaże się skuteczny, ale ja osobiście mam nadzieję, że którykolwiek prędzej czy później zadziała i naprawdę uda nam się zbudować z Cracovii mocny klub, ale w tej chwili naprawdę trudno mi w to uwierzyć w realiach MKSowo-Comarchowych.

Mądre inwestowanie powinno się zwrócić z nawiązką .U nas niestety inwestycji brak , zapychały dziury bez spojrzenia w przyszłość .Jesteśmy na etapie myślenia dniem dzisiejszym , żeby nie powiedzieć nawet wczorajszym zamiast patrzyć do przodu i myśleć nie o jutrze ale jeszcze kilka dni naprzód . Czasem wygląda to tak jak napisał Kolega wyżej - kręcimy się w kółko jak nie przymierzając czworonóg goniący własny ogon .☹️

[quote]#post1521914 ... P.S. Rozsadnie zarzadzany klub, teraz to doczytalem. Rozsadnie zarzadzane kluby to nam podebraly Dabrowskiego i Wdowiaka. ...[/quote] No dobra, ale co im to dało? Gdzie oni teraz są spełniając zachcianki rozkapryszonych piłkarzyków? No gdzie? PS. Tutaj: [img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2022-02/obraz-png-79874587.png[/img]

KamilloLce czy firma ktora wylicza zawodnikow jak Rodina to ta sama ktora wyliczyla Jagielloni ze Mamrot bedzie najlepszym trenerem dla nich i ze najlepszym rozwiazaniem bedzie jak wroci ??

W sumie nie wiem, czy Filipiak nie jest gotów na ryzyko, w sensie wydania sporej ilości kasy. Kto wie, ile kosztowały wszystkie transfery dokonane przez Probierza? Chyba nikt z nas, ale życzyłbym podobnego budżetu Zielińskiemu. "Projekt Probierz" nie wypalił, ale miał jedną dobrą stronę: Tabisz został odcięty od bezpośrednich decyzji transferowych, Probierz wybierał, Filipiak płacił. Teraz w sumie jest podobnie, tzn. zatrudnienie Stefana (zaufanego prezesa) powoduje, że dla Tabisza nie ma już chyba miejsca w procesie decyzyjnym. A co do "rozsądnie zarządzanych klubów" - do mnie dotarło z opóźnieniem, że właściciel Rakowa może zjeść Filipiaka na przekąskę, a Mioduskiego na obiad. Mimo śmiesznego stadionu, który zaciemnia sytuację, stać go było na zatrzymanie Papszuna, a wcześniej na kupienie Iviego Lopeza, Tudora, Gwilii - w ramach "budowania od zera". Rozsądnie budowana drużyna (i chyba za równie rozsądne pieniądze) to jest Radomiak. Już ich występy w PP rok temu były zastanawiające, teraz tylko potwierdzają dobre wrażenie. Pytanie, czy potrafią utrzymać ten poziom do końca - na razie są dla nas istotną przeszkodą w marszu w górę tabeli.

[quote]#post1521901 ... Raz mieliśmy drużynę z Javim i Cabrerą. Trzeba było Javiemu dać obiecaną podwyżkę, przepłacić nawet, uczynić go najlepiej zarabiającym zawodnikiem ligi. Przepłacić za Cabrerę, za którego żądano astronomicznych kwot i których chciał zarabiać porządną kasę. Wtedy transfery Pellego i Lopeza byłyby dodatkiem do fajnie funkcjonującej drużyny. Wtedy ta drużyna walczyła by o medale....[/quote] Santo, mam wielkie obawy, czy przy ogrodniku, ignorancie, pozorancie i zderzaku jak go nazywałeś można było osiągać, przy tej siermiężnej taktyce, jakieś trwałe i stale sukcesy.

[quote]#post1521970 KamilloLce czy firma ktora wylicza zawodnikow jak Rodina to ta sama ktora wyliczyla Jagielloni ze Mamrot bedzie najlepszym trenerem dla nich i ze najlepszym rozwiazaniem bedzie jak wroci ?? [/quote] Obi raczej proponowali Jagielloni kogoś innego ale wyszło jak wyszlo

Od tego ciągłego marudzenia głowa boli. Bilety na piątek już kupione ? Młyn pełny? Może pokażmy Januszowi że, jesteśmy graczem z którym musi się liczyć. Dobra nierealne to co pisze, musiało by z tysiąc Lecha przyjechać. Lepiej kotleta w domu jeść i pisać jedno i to samo. W każdym wątku to samo, podziały, jeden mądrzejszy od drugiego, a z rundy na rundę na trybunach nas mniej. Wina oczywiście tylko Prezesa. Zrozumcie , że dzisiaj jest Janusz ale za 5 lat może go nie być ale wtedy będzie za późno żeby tłumy na Pasy chodziły.

[quote]#post1521970 KamilloLce czy firma ktora wylicza zawodnikow jak Rodina to ta sama ktora wyliczyla Jagielloni ze Mamrot bedzie najlepszym trenerem dla nich i ze najlepszym rozwiazaniem bedzie jak wroci ?? [/quote] Nie wiem, nie znam algorymów jakich używa ta firma, więc tak na prawdę gówno jesteśmy w stanie na ile ich predykcje są właściwe. Czy oceniają wartość na podstawie statystyk, czy w ich ocenie uwzględniane są dane historyczne tzn. wartość ligi, wartość klubu, poprzednie transfery wychodzące z klubu, wróżenie z fusów. Obstawiam, że wszystkie te czynniki są brane pod uwagę. Teraz pytanie np. jak oceniają polską ligę pod względem finansowym i ile ich ocena ma wspólnego z rzeczywistością. Jak zobaczysz na nasze poprzednie transfery, to wyjdzie, że sprzedajemy za bezcen, tym bardziej, że pewnie nie do wszystkich danych mają dostęp. Teraz pytanoe czy np. taki Rodin według ich algorytmu byłby tyle samo warty, ale będąc piłkarzem z Anglii. Biorąc pod uwagę, że jest to brytyjska firma, to bardzo możliwe, iż ekstraklasę traktują po macoszemu. Tutaj jeszcze taki kwiatek, chociaż możliwe że strzelam gafę, bo nie znam algorytmu. Maguire z United według nich jest na poziomie Van Dijka, czyli pewnie jest przez nich oceniany jako jeden z najlepszych stoperów na świecie. Polecam obejrzeć kilka meczów czerwonych diabłów i zobaczyć co gość opierdala właściwie co mecz. [img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2022-02/fkv5je4x0aavc2l-png-31836063.png[/img] Ps. Sam uważam, że jedyna droga dla klubu, to mądre korzystanie z matematyki przy transferach i nie tylko, szczególnie mając taki potencjał jak Comarch. To powinna być dla nas oczywistość. Odpowiedni zespół kilku analityków zwróciłby się bardzo szybko. Zamiast tego mamy wagony szrotu ściągane żeby zainkasować prowizje i dziadka z laptopem.

[quote]#post1521976 Od tego ciągłego marudzenia głowa boli. Bilety na piątek już kupione ? Młyn pełny? Może pokażmy Januszowi że, jesteśmy graczem z którym musi się liczyć. Dobra nierealne to co pisze, musiało by z tysiąc Lecha przyjechać. Lepiej kotleta w domu jeść i pisać jedno i to samo. W każdym wątku to samo, podziały, jeden mądrzejszy od drugiego, a z rundy na rundę na trybunach nas mniej. Wina oczywiście tylko Prezesa. Zrozumcie , że dzisiaj jest Janusz ale za 5 lat może go nie być ale wtedy będzie za późno żeby tłumy na Pasy chodziły. [/quote] Ale po co na taką kopaninę i granie o nic :)))) Zero medali MP, kiedyś w innym temacie podałem przykłady takich klubów jak GKS Katowice, Motor Lublin, ŁKS, Widzew, Ruch - ale i tak sporo ludzi mi odpowiedziało, że oni mają lepiej od nas.......

Ales się uparl trolowac chlopie

@KruszynaKSC#7322 - z tego co wiem to ta firma nie miała nic wspólnego z wyborem trenera przez Jagę, natomiast oczywiście mogę się mylić Odnośnie odsunięcia Tabisza od procesu transferowego to nie ma się co łudzić, nadal Tabisz ma znaczący wpływ na transfery. To on trzyma łapę na finansach, a bez dogadania się od strony pensji i kwoty za podpis nikt do klubu nie przyjdzie, więc tak naprawdę Tabisz nadal bierze udział w tym całym procesie i będzie brał do końca jego obecności w klubie. Formalnie może nie brać udziału w procesie decyzyjnym, selekcji piłkarzy, ale w praktyce jeżeli ktoś odpadnie właśnie z racji na wymagania finansowe, to między innymi w całym procesie transferu wpływ na to, kto trafia do Cracovii ma również Tabisz i jego "negocjacje". @octop#15569 ocena stoperów przez algorytmy zawsze była bardzo trudnym zagadnieniem, oczywiście z roku na rok to wygląda lepiej ale to dosyć niewdzięczne wskaźniki. Rodin np jest bardzo windowany we wszelkich zestawieniach stoperów z racji na wysoką dokładność podań, a sami wiemy z naszego "eyetestu" i oglądania meczów że wcale tych podań kluczowych nie ma zbyt wiele, do tego nie popełnia zbyt wiele błędów ale często to są te wielkie błędy prowadzące do sytuacji bramkowych dla rywali. Natomiast ten algorytm Abacusa wygląda baardzo sensownie, uwzględnia sporo czynników, nie tylko sportowych, ale również wiek i ligę w której obecnie zawodnik się znajduje. A gafy żadnej nie strzelasz, Maguire wyglądał bardzo dobrze w statach ale ten sezon w jego wykonaniu to jakiś kosmos, co mecz niesamowite błędy, nawet niektóre zupełnie nieuwzględniane w statystykach (wczorajszy idiotyczny faul pozbawiający United gola przez to, że Maguire był na spalonym 😅 ). Ogólnie takie narzędzia są strasznie przydatne w obecnym funkcjonowaniu klubu, niekoniecznie powinno się ich trzymać bezwzględnie i realizować wszystko zgodnie z wynikami wyplutymi przez algorytmy, ale są niesamowicie przydatne i mogą ułatwić pracę, jednocześnie dając większą efektywność. Aż żal dupę ściska, że mamy za sponsora FIRMĘ INFORMATYCZNĄ, a pod kątem wykorzystania nowych technologii w sporcie jesteśmy w ogonie tak naprawdę. Jak pokazuje Brighton, Brentford, Midtjylland czy Union SG obecnie walczący o mistrzostwo Belgii taka droga jest naprawdę ciekawa i długoterminowo daje zadowalające rezultaty, ale ofc to wiąże się z niemałymi wydatkami rok w rok, no i oczywiście trzeba naprawdę tego sukcesu chcieć za wszelką cenę.

Dzieki KamilloLce... Jest to naprawde ciekawy temat tych calych algorytmow ... Dawno slyszlaem wlasnie o Brentford z ktorego troszke nawet szydzono ze nie da sie tak klubu prowadzic a tu cyk i Premier League jest i kilku naprawde bardzo dobrych pilkarzy wypuscili wczesniej do lepszych klubow... Jesli jest to naprawde az tak pomocne w szukaniu zawodnikow i jesli da sie to jakos powyliczac to jestem naprawde pod wrazeniem... I takie wlasnie pytanie... dlaczego tak rozwiniety Comarch nie idzie z duchem czasu i nie prowadzi takich badan i wyliczen? To samo CyberMarian w swoim synerise.... przeciez to jest ogromna przyszlosc i ogromne pieniadze co pokazuja transfery Brentford...

[quote]#post1521979 [quote]#post1521976 Od tego ciągłego marudzenia głowa boli. Bilety na piątek już kupione ? Młyn pełny? Może pokażmy Januszowi że, jesteśmy graczem z którym musi się liczyć. Dobra nierealne to co pisze, musiało by z tysiąc Lecha przyjechać. Lepiej kotleta w domu jeść i pisać jedno i to samo. W każdym wątku to samo, podziały, jeden mądrzejszy od drugiego, a z rundy na rundę na trybunach nas mniej. Wina oczywiście tylko Prezesa. Zrozumcie , że dzisiaj jest Janusz ale za 5 lat może go nie być ale wtedy będzie za późno żeby tłumy na Pasy chodziły. [/quote] Ale po co na taką kopaninę i granie o nic :)))) Zero medali MP, kiedyś w innym temacie podałem przykłady takich klubów jak GKS Katowice, Motor Lublin, ŁKS, Widzew, Ruch - ale i tak sporo ludzi mi odpowiedziało, że oni mają lepiej od nas....... [/quote] Na mecz!!! Nie chodzisz tam dla piłkarzy, wyników czy ambicji. Chodzisz dla Cracovii. Tak jak pisał Twój przedmówca. Pokażmy Filipiakowi, że jesteśmy graczem z którym musi się liczyć i pokażmy się innym drużynom dobrze także od strony kibicowskiej.

Tak jak piszesz Kruszyno, to jest bardzo ciekawe. Filipiak jako właściciel firmy informatycznej powinien wiedzieć najlepiej jakie korzyści może dać porządne oprogramowanie z innowacyjnymi algorytmami w każdej dziedzinie życia, włącznie z piłką. U nas jest odwrotnie.. Synerise PODOBNO pracuje nad czymś takim co mogłoby wykorzystać w gts, ale to póki co tylko informacje medialne więc jajco i binarny niech sobie gadają, ale jeżeli faktycznie takie coś opracują to może im bardzo pomóc. Brentford robi tak, że dzięki algorytmom wyszukują kilkunastu piłkarzy z wymaganymi przez nich cechami (np. skrzydłowi często wchodzący w pojedynki 1vs1, którą nogę ma lepszą, % wygrywanych pojedynków) których potem normalnie skautują, robią wywiad środowiskowy, analizują na których ich stać, który może akurat jest tańszy z racji na wygasający kontrakt itd. Algorytmy są wskazówkami, pomagają, ale ostateczny wybór zawodnika oczywiście to głębsza sprawa i do tego już wykorzystywani są "regularni" skauci i same rozmowy pomiędzy klubami. Brighton też jest budowane w podobny sposób, też wykorzystują mnóstwo algorytmów ale nie są tak "medialni". Do tego właściciel Brighton jest właścicielem wspomnianego przeze mnie Unionu SG, a właściciel Brentford jest w posiadaniu Midtjylland, natomiast sama konkurencja Brighton-Brentford to trochę taka "wojna technologiczna" w UK, bo obaj właściciele konkurują ze sobą na rynku bukmacherskim 😁