Hola hola.... to jest Florin Loshaj i gra w reprezentacji Kosowa... on "umi "grac w pilke ;)

Oczywiście, że Loshaj coś umie. Hanca też jest reprezentantem kraju, i ostatni sezon miał taki, że gdyby nie żona, gol w derbach, to by był hejtowany na równi z innymi.

Umie umie... jest wrecz idealnym zawodnikiem do Cracovii.. tani..cos umi... w sam raz do klubu bez ambicji... Poltorej roku sie kopie po czole ale wazne ze gra w buraczenej reprezentacji to sie nadaje :) w sumie buraczana reprezentacja...buraczana liga... buraczany prezes bez ambicji...w sam raz do "barszczyku" kilka ziemniakow w skladzie tez biega takze w sam raz ...idealny... Poltorej roku gosc jest... malo zeby sie pokazac?? zeby sie przyzwyczaic do tych mitycznych ciezkich treningow i ciezkiej ligi :) ?? Ile czasu maja sie rozkrecac zawodnicy bo sie juz gubie?? moze za 2 lata wystartuje... Piszesz o Hance... sezon slaby owszem...nie raz o tym pisalem ze slabo w meczach wyglada... a raczej go nawet tak jakby nie bylo...bedzie powtorka nawet nie sezonu a rundy .. to samo.. do wora... na co trzymac kogos kto nie robi roboty...

Dajcie jeszcze szansę Loshajowi i Sadikovicovi. Miniony sezon to był zjazd całego zespołu... Hanca, Pelle, Alvarez, nawet syn ojca już mieli bardzo dobre sezony i każdy z nich grał pyte w ostatnich miesiącach. Marquez i Rodin pod koniec zaczęli łapać jakąś formę, ale większość czasu dramat. Rocha da radę... Siplak i Pestka sezon w plecy. Probierz odjebaał najgorszy swój sezon chyba odkąd jest trenerem... Nikogo nie usprawiedliwiam, ale szanse dam.

Ile tych szans? Rozumiem, mecz, dwa, trzy, ale sezon, rok, no dajmy spokój. Brak zaangażowania u takich zawodników był widoczny w większości spotkań niestety.

[quote='19Rudi06' pid='1493227' dateline='1623874822'] Ile tych szans? Rozumiem, mecz, dwa, trzy, ale sezon, rok, no dajmy spokój. Brak zaangażowania u takich zawodników był widoczny w większości spotkań niestety. [/quote] Tak jak pomniałem post wyżej... Miniony sezon wypieeerdalam ze świadomości. To było niedorzecznie przygnebiające doświadczenie, trauma, jak nie przymierzając, napić się oleju ze szklanki myśląc, że to syrop z puszki ananasów (nie chce o tym gadać).... Tak serio to sam nie wierzę, ale jak ten chujonosy człekokształtny wciąż się łudzę.

Normalne, nadzieja na to, że ten kolejny sezon będzie tym najlepszym ukochanej drużyny, jest czymś naturalnym u kibica. Obrażamy się na klub, piłkarzy, trenerów, na wszystko po nieudanym sezonie. Potem jest nowy i idziemy na mecz, jak gdyby przeszłość nie miała znaczenia. Z wiarą, że teraz to już będzie super a Cracovia będzie wygrywać. Jesteśmy kibicami!

Taka jest prawda . Przerabiamy ja od lat - dziesiątków lat . Obrażamy się ale .... zawsze wracamy . Nie inaczej jest i teraz . Pomimo wszelkich doświadczeń , także i tych złych - czekam na lepsze czasy .

Ja się zwykle obrażam po derbach, na resztę mam już od dawna wywalone. :) No ale mi przechodzi po 2-3 kilejkach bez względu na wynik. Taka to ponad 45. letnia pasiacka dola.

rozmawiamy z pilkarzem Lecce :) Milej zabawy. :)

A na jakiej pozycji grywa? Please, jakąś małą wskazówkę!

Czyżby Stępiński?

[quote='Nesta' pid='1493297' dateline='1623926179'] rozmawiamy z pilkarzem Lecce :) Milej zabawy. :) [/quote] Listkowski ?

[quote='LucasKsc' pid='1493299' dateline='1623926617'] Czyżby Stępiński? [/quote] Raczej napewno. ?

[quote='kaleb' pid='1493298' dateline='1623926441'] A na jakiej pozycji grywa? Please, jakąś małą wskazówkę! [/quote] Pomocnik.

[quote='Nesta' pid='1493302' dateline='1623926805'] [quote='kaleb' pid='1493298' dateline='1623926441'] A na jakiej pozycji grywa? Please, jakąś małą wskazówkę! [/quote] Pomocnik. [/quote] centrocapista Listkowski

Boban Nikolov, jest na Euro :P

Rozmawiamy. - Cześć Mariusz, tu Probierz Chcesz grać w Cracovii? -Nie - No to cześć.

[quote='MSC' pid='1493305' dateline='1623927000'] Boban Nikolov, jest na Euro :P [/quote] Umowa do 30.06.2021

Jeśli to on, to w sezonie wystąpił w 13 meczach, spędzając na boisku 392 zł. i zero bramek jedna asysta, kontakt mu się kończy - czyli idealny zawodnik dla nas.