- Edytowany
Koledzy. Ja chciałem powiedzieć tylko jedno - bo rozmawiacie tutaj o Vinciusie i Matheusie aaa...... rozgrywki 2020/2021 wystartują 22 sierpnia.
Jaki sens ma rozmowa o gościach którzy są w zespole i nie mają szans aby w nim zagrać? Wiekszym problemem jest to, że za około miesiąc zaczynamy nowy sezon a my mamy skład jaki mamy. Po co rozmawiać o graczach którzy nie będą faktycznie wzmocnieniem zespołu kiedy potrzeba transferów na już aby myśleć o górniej częsci tabeli w przyszłym sezonie (nie będę wypowiadał nawet słów podium, LE czy cokolwiek) bo sytuacja kadrowo jest tragiczna.
Składam apel abyśmy przestali myśleć, czekać, marzyć a zaczęli wymagać bo już za około miesiąc usłyszymy, że nikt nie chce grać w Polskiej lidze i gramy tym czym mamy.
Ja stawiam sprawę jasno - w jeżeli w ciągu tygodnia nie dostaniemy JAKOŚCIOWYCH graczy do pierwszego zespołu wzmacniając wszystkie pozycje bo fakt zastany jest taki, że zarówno defensywa jak i środek pola oraz skrzydła i atak MUSZĄ zostać wzmocnione graczami do PIERWSZEGO składu a nie szrotem, wieczenymi talentami czy graczami którzy zaczynają kopać po pół roku aklimatyzacji kiedy z klubu schodzi całkowicie ciśnienie i nie grammy o nic.
Bramka także jest priotytetem.
Mamy skład którym będziemy szorować w dolnej części tabeli - jako przykład podam wyniki tylko z wiosny (wystarczy popatrzyć na tabele z faktycznym wynikiem rundy wiosennej).