Szanowni Pasiacy,
Naprawdę miałem się już nie wpisywać w tym wątku, tym bardziej, że w moim wieku unikam już jak ognia kontrowersyjnych opinii, ale po prostu muszę włożyć kij w mrowisko.
To co prezentuje jakieś 90% forumowiczów w tym wątku przechodzi ludzkie pojęcie. Mentalność "oby sąsiadowi zdechła krowa" na poziomie galaktycznym.
Zapytam przewrotnie, czy kibicom Atletico bardziej smakowało mistrzostwo Hiszpanii i generalnie podjęcie wyrównanej i bardzo często zwycięskiej walki z obrzydliwie bogatym Realem, czy alternatywne dryfowanie w środku tabeli przy jednoczesnym bankructwie znienawidzonego rywala?
Czy Wam naprawdę się wydaje, Szanowni Pasiaccy Bracia, że Janusz Filipiak po tym, gdybyśmy ewentualnie zostali jedynym przedstawicielem Krakowa w ekstraklasie, zweryfikowałby swoje dotychczasowe zarządzanie klubem i uznał racje protestujących kibiców?
PS. Jest rok, 2018, a nie szalone, choć wspominane z sentymentem, lata 90-te.
PS2. Nie życz drugiemu, co Tobie niemiłe, tego uczyła mnie Mama, zgodnie z chrześcijańskim przesłaniem
-
-
U NASZYCH RYWALI....prywatne "pogaduchy" będą kasowane część II
- Edytowany
Po pierwsze my nie jesteśmy Athletico tylko CRACOVIA.
Po drugie, zomowska sąsiadka zwyczajnie zasłużyła sobie na taki los. Można się tutaj rozpisywać o Grubbie, o UB, o patrzeniu na nas z wyższością kiedyśmy grali w 3 lidze i ledwo wiązaliśmy koniec z końcem, o "Time to say goodbye" bodajże w 2012 roku, kiedy to my spadaliśmy a oni się cieszyli (bolało strasznie, miałem wtedy 16 lat, chyba jeden z gorszych dni potem pójść do szkoły i słychać tych docinek od psiarskich)
Można ale nie ma po co, bo większość ludzi którzy to czytają zdaje sobie z tego sprawę i wiedzą że prędzej czy później sprawiedliwość dziejowa ich dotknie i to my będziemy piłkarsko lepsi, na długie lata.
Sam uważam że ewentualna relegacja sąsiadki nie będzie miała żadnego wpływu na los naszej Cracovii, my musimy pokazać jedność na trybunach i od nas, od presji wywieranej na Filipiaka zależy los Cracovii. Ale tutaj nie rozmawiamy o nas tylko o naszych rywalach :)
[quote='prestidigitatorRioletto' pid='1352192' dateline='1545000091']
Szanowni Pasiacy,
Naprawdę miałem się już nie wpisywać w tym wątku, tym bardziej, że w moim wieku unikam już jak ognia kontrowersyjnych opinii, ale po prostu muszę włożyć kij w mrowisko.
To co prezentuje jakieś 90% forumowiczów w tym wątku przechodzi ludzkie pojęcie. Mentalność "oby sąsiadowi zdechła krowa" na poziomie galaktycznym.
Zapytam przewrotnie, czy kibicom Atletico bardziej smakowało mistrzostwo Hiszpanii i generalnie podjęcie wyrównanej i bardzo często zwycięskiej walki z obrzydliwie bogatym Realem, czy alternatywne dryfowanie w środku tabeli przy jednoczesnym bankructwie znienawidzonego rywala?
Czy Wam naprawdę się wydaje, Szanowni Pasiaccy Bracia, że Janusz Filipiak po tym, gdybyśmy ewentualnie zostali jedynym przedstawicielem Krakowa w ekstraklasie, zweryfikowałby swoje dotychczasowe zarządzanie klubem i uznał racje protestujących kibiców?
PS. Jest rok, 2018, a nie szalone, choć wspominane z sentymentem, lata 90-te.
PS2. Nie życz drugiemu, co Tobie niemiłe, tego uczyła mnie Mama, zgodnie z chrześcijańskim przesłaniem
[/quote]
Nie wiem nie zasmakowałem wyrownanej walki o mistrzostwo z nikim natomiast bankructwo gts-u bardzo mi smakuje.
Atletico, nie Athletico.
Proszę się postawić w położeniu Janusza Filipiaka.
Kibice chcą wyższych celów, walki o Mistrzostwo Polski. Ale jednocześnie ci sami kibice większość swojej energii skupiają na ewentualnym bankructwie znienawidzonego rywala.
No więc chodzi im o to mistrzostwo, czy nie? Bo jeśli tak, to znienawidzony rywal będzie w drodze po nie ogrywany i upokarzany, to chyba logiczne?
Ja wolę sukcesy Cracovii od bankructwa Wisły, ale temat czy upadną czy przetrwają jest mimo wszystko ciekawy :)
[quote='19QbEn06' pid='1352193' dateline='1545000555']
Sam uważam że ewentualna relegacja sąsiadki nie będzie miała żadnego wpływu na los naszej Cracovii, my musimy pokazać jedność na trybunach i od nas, od presji wywieranej na Filipiaka zależy los Cracovii. Ale tutaj nie rozmawiamy o nas tylko o naszych rywalach :)
[/quote]
Co do presji w kierunku Filipiaka, protestu czy jedności w tym celu na trybunach chyba nie wiele z tego zostało ... wystarczy popatrzeć na ostatni mecz. Było to ostatnie spotkanie w tym sezonie u nas ... i jakoś młyn nie kwapił się przypomnieć filipiakowi, że jest protest, posyłając choć raz w kierunku zarządu " Od 15 lat rządzicie ... " Po tym jak wpadli do kantorka ... nowych transparentów nie ma ... co może brakuje kasy i na to ? ... zbiórka jest co mecz, chodzą te dzieciaki i zbierają " na race, na oprawę " jakoś ani tego ani rac nie widziałem już hohoho ... Więc pytam co z protestem ... bo teraz do wiosny nikt już nie będzie pamiętał. Młyn nie przypomniał. Na koniec pytam czy mam się sam zacząć drzeć na wiosnę z sektora B ?, bo na D chyba każdy czuje podniecenie trzecim zwycięstwem z rzędu i protestować nie ma zamiaru ... przecież wszystko jest super, roślinka naszego szamana rośnie ... o właśnie czuję przypływ many na kolejne czary mary.
sukcesow nie bedzie, walki o MP tez, wiec pozostaje 3manie kciukow za upadek GTS.
Panowie jeżeli u nich naprawdę jest coś na rzeczy z tym korpo to gdyby pokazać na twitterze, facebooku itp ich antysemickie oprawy, koszulki, grafy, komuś tam zapali się czerwona lampka, że jednak z z nimi nie warto nic budować?
[quote='kosciuszko' pid='1352199' dateline='1545001360']
Panowie jeżeli u nich naprawdę jest coś na rzeczy z tym korpo to gdyby pokazać na twitterze, facebooku itp ich antysemickie oprawy, koszulki, grafy, komuś tam zapali się czerwona lampka, że jednak z z nimi nie warto nic budować?
[/quote]
to wolny kraj, pokazuj co tam tylko chcesz
[quote='prestidigitatorRioletto' pid='1352195' dateline='1545000806']
Atletico, nie Athletico.
Proszę się postawić w położeniu Janusza Filipiaka.
Kibice chcą wyższych celów, walki o Mistrzostwo Polski. Ale jednocześnie ci sami kibice większość swojej energii skupiają na ewentualnym bankructwie znienawidzonego rywala.
No więc chodzi im o to mistrzostwo, czy nie? Bo jeśli tak, to znienawidzony rywal będzie w drodze po nie ogrywany i upokarzany, to chyba logiczne?
[/quote]
Oczywiście, ilość wyświetleń na tym temacie jest o wiele większa od ilości w temacie o proteście. Wynika to z tego powodu że wieści dotyczące GTS pojawiają się niemalże co chwilę natomiast jeśli chodzi o protest to tak naprawdę - co mecz u siebie, czyli co 2 tygodnie, więc po co jak nie ma nowych postów klikać i się tam udzielać, jeśli zawsze można podejść do sklepu i na miejscu coś doradzić? :)
I jestem pewny że jest bardzo wielu Pasiaków którym bardziej zależy na dobru drużyny niż na upadku postkomunistycznego tworu ale ten temat teraz jest po prostu na topie.
[quote='k531' pid='1352197' dateline='1545001285']
[quote='19QbEn06' pid='1352193' dateline='1545000555']
Sam uważam że ewentualna relegacja sąsiadki nie będzie miała żadnego wpływu na los naszej Cracovii, my musimy pokazać jedność na trybunach i od nas, od presji wywieranej na Filipiaka zależy los Cracovii. Ale tutaj nie rozmawiamy o nas tylko o naszych rywalach :)
[/quote]
Co do presji w kierunku Filipiaka, protestu czy jedności w tym celu na trybunach chyba nie wiele z tego zostało ... wystarczy popatrzeć na ostatni mecz. Było to ostatnie spotkanie w tym sezonie u nas ... i jakoś młyn nie kwapił się przypomnieć filipiakowi, że jest protest, posyłając choć raz w kierunku zarządu " Od 15 lat rządzicie ... " Po tym jak wpadli do kantorka ... nowych transparentów nie ma ... co może brakuje kasy i na to ? ... zbiórka jest co mecz, chodzą te dzieciaki i zbierają " na race, na oprawę " jakoś ani tego ani rac nie widziałem już hohoho ... Więc pytam co z protestem ... bo teraz do wiosny nikt już nie będzie pamiętał. Młyn nie przypomniał. Na koniec pytam czy mam się sam zacząć drzeć na wiosnę z sektora B ?, bo na D chyba każdy czuje podniecenie trzecim zwycięstwem z rzędu i protestować nie ma zamiaru ... przecież wszystko jest super, roślinka naszego szamana rośnie ... o właśnie czuję przypływ many na kolejne czary mary.
[/quote]
[size=small]Z perspektywy osoby która mieszka w innym mieście i na ostatnim meczu nie była muszę się zgodzić - nie słyszałem przyśpiewek o proteście w TV. Ale tak sobie myślałem że może to oznacza że wszystko idzie w dobrym kierunku i nie ma co się martwić. [/size]
No ale to nie temat na te dyskusje ;)
[quote='Jake Blues' pid='1352198' dateline='1545001315']
sukcesow nie bedzie, walki o MP tez, wiec pozostaje 3manie kciukow za upadek GTS.
[/quote]
Znam to podejście, wyznaje je obecnie wielu znanych mi starych Pasiaków i nawet poniekąd rozumiem je, choć nie podzielam.
Bo w takim razie, skoro i tak "nie będzie niczego", to może po prostu przestać się interesować piłką i "wyjechać w Bieszczady"?
Po co do końca życia pielęgnować w sobie zawiść i te wszystkie negatywne emocje?
Ja urodziłem się w Krakowie, wiele, wiele lat temu. W ciągu mojego życia poznałem mnóstwo ludzi, większość nikomu nie kibicowała (tak! zdecydowana większość mieszkańców Polski nie interesuje się piłką nożną), ale natrafiłem też na sporą liczbę kibiców Cracovii i Wisły, oczywiście mniej lub bardziej zaangażowanych.
Wśród tych wszystkich ludzi zdarzali się ludzie niesympatyczni, czasami wręcz antypatyczni, zdarzali się neutralni,ale przytrafiło się też kilku porządnych, bądź wręcz bardzo porządnych.
I jakoś dziwnym trafem nigdy nie korelowało to z sympatiami klubowymi. Właściwie w ogóle.
[quote='prestidigitatorRioletto' pid='1352205' dateline='1545002424']
[quote='Jake Blues' pid='1352198' dateline='1545001315']
sukcesow nie bedzie, walki o MP tez, wiec pozostaje 3manie kciukow za upadek GTS.
[/quote]
Znam to podejście, wyznaje je obecnie wielu znanych mi starych Pasiaków i nawet poniekąd rozumiem je, choć nie podzielam.
Bo w takim razie, skoro i tak "nie będzie niczego", to może po prostu przestać się interesować piłką i "wyjechać w Bieszczady"?
Po co do końca życia pielęgnować w sobie zawiść i te wszystkie negatywne emocje?
Ja urodziłem się w Krakowie, wiele, wiele lat temu. W ciągu mojego życia poznałem mnóstwo ludzi, większość nikomu nie kibicowała (tak! zdecydowana większość mieszkańców Polski nie interesuje się piłką nożną), ale natrafiłem też na sporą liczbę kibiców Cracovii i Wisły, oczywiście mniej lub bardziej zaangażowanych.
Wśród tych wszystkich ludzi zdarzali się ludzie niesympatyczni, czasami wręcz antypatyczni, zdarzali się neutralni,ale przytrafiło się też kilku porządnych, bądź wręcz bardzo porządnych.
I jakoś dziwnym trafem nigdy nie korelowało to z sympatiami klubowymi. Właściwie w ogóle.
[/quote]
po 1 pilka praktycznie sie nie interesuje. nie wiem kto zajal 2 i 3 miejsce w lidze rok temu, ani kto wygral Lige Mistrzow. nie obchodzi mnie ile Piatek strzeli bramek we Wloszech itp. Interesuje mnie tylko sukces Cracovii i kleski Wisly. ad.2 ludzie nie maja tu nic do rzeczy, jak ktos jest na tyle glupi, zema ochote kibicowac post ubekom, moze miec inne zalety.
- Edytowany
Bardzo się zgadzam z Prestige , budujmy Wielka Cracovię, bo co będziemy opowiadać wnuka że sukcesem był spadek wisly do 4 ligi i wiem że to ciężko przy Januszu lecz musimy być zgodni i nie budowac naszej drużyny na nienawiści do drugiej..wiem także że to ciężko bo w krwi mamy zapisane pogardę dla drugiej strony błon zwłaszcza że historia nie była dla nas poblazliwa, sam oczywiście nie przepadam za nimi Ale z wiekiem widzę że to noc nie daje i energię ładujmy w Craxe..bo Cracovia to My..a każdy z nas Bracia wie że miłość do Naszej Cracovii nie jest łatwa Ale jak tu nie kochać takiego klubu ? :)
[quote='turam40' pid='1352211' dateline='1545004032']
Bardzo się zgadzam, budujmy Wielka Cracovię, bo co będziemy opowiadać wnuka że sukcesem był spadek wisly do 4 ligi i wiem że to ciężko przy Januszu lecz musimy być zgodni i nie budowac naszej drużyny na nienawiści do drugiej..wiem także że to ciężko bo w krwi mamy zapisane pogardę dla drugiej strony błon zwłaszcza że historia nie była dla nas poblazliwa, sam oczywiście nie przepadam za nimi Ale z wiekiem widzę że to noc nie daje i energię ładujmy w Craxe..bo Cracovia to My..a każdy z nas Bracia wie że miłość do Naszej Cracovii nie jest łatwa Ale jak tu nie kochać takiego klubu ? :)
[/quote]
no to buduj!
- Edytowany
Rioletto, a dlaczego ludzie nienawidzili Związku Radzieckiego? Bo ten kraj wyrósł na potęgę (pisząc eufemistycznie) w sposób skandalicznie nieuczciwy i niesprawiedliwy naruszając wszelkie normy moralne.
Co innego jak masz normalnego konkurenta którego możesz lubić lub nie lubić ale mimo wszystko masz dla niego respekt bo nic poza tym, że jest twoim rywalem nie da mu się zarzucić.
[b]Natomiast GTS Wisła to nie jest normalny konkurent lecz patologiczny twór pseudo sportowy bo wyrósł na najlepszy klub Krakowa nie na zasadzie uczciwej sportowej rywalizacji tylko na ubeckiej dominacji czyli przy pomocy zbrodniczej antypolskiej instytucji narzuconej Polsce przez Stalina i Związek Radziecki.[/b]
Przez 50 lat PRL-u Cracovia nie miała prawa osiągać żadnych sukcesów bo wszystko było przez UB zarezerwowane dla GTS Wisła. Zniszczono Cracovii markę, spuszczono do trzeciej ligi a GTS zawsze miał zarezerwowane wyższe pozycje i wyższą ligę od Cracovii. Dzięki temu GTS Wisła jest przez wielu niesłusznie uważany za najważniejszy klub Krakowa, a Cracovia za klub drugorzędny. A wszystko to na skutek stalinizacji polskiego sportu i łamania wszelkich norm etycznych, patriotycznych i fair play w sporcie.[b] CZY MOŻNA AKCEPTOWAĆ TO CO NARZUCIŁ POLSCE NAJWIĘKSZY ZBRODNIARZ WSZECHCZASÓW STALIN?! A PRZECIEŻ DZIĘKI TEMU BANDYCIE KLUB WISŁA UZYSKAŁ NAJLEPSZĄ POZYCJĘ W KRAKOWIE! [/b]
Czy gdyby gts współpracował z gestapo i wyniósł z tego korzyści to też byś miał do nich taki pobłażliwy stosunek?! A według Rotmistrza Pileckiego UB była tak samo zbrodniczą (a może nawet jeszcze bardziej zdradziecką) instytucją!
[b]JA NIE JESTEM PRZECIWNIKIEM GTS WISŁA DLATEGO, ŻE JEST MOIM KONKURENTEM - LECZ DLATEGO, ŻE POZYCJĘ NAJBARDZIEJ UPRZYWILEJOWANEGO KRAKOWSKIEGO KLUBU OSIĄGNĄŁ PRZY WSPARCIU ZDRAJCÓW, MORDERCÓW, KATÓW NARODU POLSKIEGO I WYNIKAJĄCYCH Z TEGO UBECKICH UKŁADÓW W POSTKOMUNISTYCZNEJ POLSCE![/b]
[b]Jestem też za ukaraniem ich bardzo surowo bo po pierwsze nie można tolerować podmiotów wykreowanych tak jak Wisła przez zdrajców Polski (jest to sprzeczne z etosem patriotycznym), a po drugie kibice i kibole i przyjaciele gts-u nie tylko nie mają żadnych skrupułów moralnych ale jeszcze cynicznie obrażają i poniżają tych, którzy byli poszkodowani przez ubecki reżim (jak Cracovia).[/b] Czy walczyliśmy o Polskę sprawiedliwą, czy Polskę ubecką stworzoną na krzywdzie i kłamstwie?
Jeśli ktoś tego nie rozumie to chyba nie jest godzien nazywać siebie Polakiem.
O masakra. Fani krakowskiej piłki zaatakowali przez noc.
Do tradycyjnych argumentów o swietnym wplywie "rywalizacji" dorzucili wycieranie sobie gęby protestem i Filipiakiem.
Rozumiem że ciężki poniedziałek ale proszę o bardziej wyważone posty na przyszłość.
[quote='CP 1906' pid='1352220' dateline='1545025544']
O masakra. Fani krakowskiej piłki zaatakowali przez noc.
Do tradycyjnych argumentów o swietnym wplywie "rywalizacji" dorzucili wycieranie sobie gęby protestem i Filipiakiem.
Rozumiem że ciężki poniedziałek ale proszę o bardziej wyważone posty na przyszłość.
[/quote]
Gdzie to "wycieranie sobie gęby protestem" bo nie zauważyłem ... jeżeli mówienie jak jest (raczej pisanie) Cię boli to sam protest również powinien Cię boleć, bo Filipiaka na pewno. Zwróciłem tylko uwagę na protest, a właściwie jego widoczny brak. MÓWIĘ JAK JEST
Ojojoj jak mi ich żal. Normalnie łącze się z nimi w bólu. Jak my klepaliśmy biedę lub spadaliśmy to nie słyszałem jakoś współczucia z tamtej strony.
Niech zdychają szybko lub powoli jest mi to obojętne!!!! Aby zdechli.
- Edytowany
Jerzy Dudek o gtsie i patologii z licencjami:
"Dla mnie problemy [s]krakowskiego[/s] zomowskiego klubu to klęska polskiego systemu licencyjnego. Tyle mówi się o jego zaostrzeniu, a kończy na słowach. Zrozumiałbym tę sytuację, gdyby z drużyny w środku sezonu wycofał się sponsor. Gdyby nagle pojawił się jakiś problem, który wymagałby nagłego zainwestowania dziesiątek milionów złotych. Ale o kłopotach Wisły mówi się przecież od miesięcy! - pisze Jerzy Dudek w najnowszym felietonie."
"Ciekawi mnie, na jakiej podstawie [s]krakowianom[/s]ubekom została przyznana licencja. Dla mnie to kompromitacja komisji licencyjnej. Będąc piłkarzem czy trenerem, który podejmuje pracę, rozumiem, że jeśli dany klub dostaje licencję na występy w ekstraklasie w sezonie 2018/19, to stać go na to, by mi płacić. Wyrok komisji licencyjnej powinien być dla mnie gwarancją, bo przecież sprawdzane są finanse klubów. Najwyraźniej niedostatecznie. Ciekawi mnie, czy piłkarze i trenerzy nie mogliby się domagać jakichś odszkodowań od PZPN, bo dziura budżetowa była w Wiśle i w lipcu, i we wrześniu, i w listopadzie, a jest i w grudniu. Jedyną różnicę stanowi jej wielkość, bo z miesiąca na miesiąc jest ona coraz większa."
Całość tutaj: https://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/lotto-ekstraklasa/wisla-krakow/dlaczego-wisla-krakow-dostala-licencje-felieton-jerzego-dudka/08krgk7
Od siebie dodam: powinno być tak, że skoro ekstraklapa z pzpn, mzpn uznają, że wszystko było cacy to powinien być przepis, że w wyniku błędnie przyznanej licencji spłacają długi wobec piłkarzy, pracowników itp, to zmusiłoby do wydawania licencji zgodnie ze stanem faktycznym albo wymuszenie na klubach wpłatę kasy na zabezpieczenie w razie upadku przed rozgrywkami. Jest tak w którejś lidze europejskiej. Szwajcaria?
Wreszcie jakiś głos rozsądku, wśród tego bełkotu "znawców" i ekspertów zatroskanych o losy piłki nożnej w Krakowie a może i na świecie..
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)