https://gazetakrakowska.pl/jak-budowac-cracovie-podolinski-nie-zabiegalbym-o-cabrere-za-wszelka-cene/ar/c2-14180035
-
-
Media o Cracovii
A nie można wkleić?
Gdyby ktoś szukał to tu jest ta audycja na weszło FM
https://twitter.com/WeszloFM/status/1135566638605115392?s=20
4 dni później
17:25 TVPHistoria
https://twitter.com/TVPHistoria/status/1137310340461596672?s=20
Materiał tendencyjny,pewne fakty przemilczane,inne przeinaczone. Miga i ten drugi,Jeżewski często mijają się z prawdą.
Ogólnie nie wiadomo to i po co?
[img]http://images.tinypic.pl/i/00984/w6uoukp4dx4l.jpg[/img]
Po co wrzucać wpisy idioty?
Może ktoś zna jaki organ co by się tym zainteresował
Chyba chciał być zabawny a wyszło żenująco. Słabe jest to, że po takich wpisach potem różni internetowi debile lub dziennikarze bez żadnej wiedzy powielają takie głupie żarty i one żyją własnym życiem.
Ten dzban od dłuższego czasu uderza w mediach społecznościowych w Cracovię. Ale tym razem to już przegiął bo to jest narażanie na utratę dobrego wizerunku klubu i ktoś powinien coś z tym zrobić. Może mu zabrać akredytację na Pasy skoro tak nie nawidzi tego klubu?
To on ma u nas akredytacje?! Ja bym nie odbierał, tylko dał Probierzowi wydruk z tym screenem żeby go wypytał o niego na konfie.
I pomyśleć, że on się ma za naszego kibica.
Z forumowicza zrobił się dziennikarz.
[quote='Endriusza' pid='1383150' dateline='1560203120']
Może ktoś zna jaki organ co by się tym zainteresował
[/quote]
Szpital w Kobierzynie . :D
dziennikarzem nigdy nie był, nie jest i nie będzie.
20:00
https://twitter.com/PasjonaciKSC/status/1138402588305629185?s=20
[quote]
[color=#3c3c3c][font=ff-more-web-pro, serif][size=large]Gdy na początku roku skrzyknęły się i zapisały na rozgrywki w Kalwarii Zebrzydowskiej, nie sądziły, że w swoim pierwszym sezonie wygrają wszystkie spotkania. A ponieważ w całym turnieju nie straciły nawet bramki, sposób, w jaki zdobyły mistrzostwo Małopolski Zachodniej, jest godny pozazdroszczenia. Tym bardziej że sukces przyniósł też awans: od przyszłego sezonu zagrają w barwach Cracovii, która przechodzi tym samym do historii jako pierwszy zespół ekstraklasy z drużyną piłkarek.[/size][/font][/color]
[/quote]
Całość: [url=https://www.tygodnikpowszechny.pl/plec-pilki-159226][b]https://www.tygodnikpowszechny.pl/plec-pilki-159226[/b][/url]
Dlaczego Cracovia wyróżnia się w mediach społecznościowych ?
Cracovia strzela fajerwerkami. W internecie
- Tak, w mediach społecznościowych, szczególnie na Twitterze, Cracovia wyróżnia się na tle innych polskich klubów - ocenia Grzegorz Kita, ekspert ds. marketingu sportowego.
Było tak: kibic pożalił się w internecie, że nie będzie mógł przyjść na mecz, bo tego dnia spędza z rodziną urlop nad morzem. Ktoś z Cracovii odpisał mu tonem, który nie uznaje sprzeciwu: „Nie ma opcji. Bez ciebie nie gramy”. Następnie klub publicznie zadeklarował, że nieszczęśnikowi kupi bilet powrotny do Trójmiasta, a jeden z piłkarzy (Marcin Budziński) zadzwonił do jego żony z prośbą o pozwolenie na przerwę w wakacjach, jednodniowy wypad do Krakowa.
– A wygracie ten mecz? – zapytała piłkarza kobieta i obiecała, że mężowi nie będzie robić wyrzutów, jeśli pojedzie na mecz.
Innym razem było tak: poruszający się na wózku kibic nieśmiało zdradził na Twitterze, że chciałby zrobić selfie z piłkarzem Cracovii. Dostał zgodę na zdjęcie z całą drużyną, a do tego koszulkę z podpisami i rękawice bramkarskie. A kiedy okazało się, że jest pasjonatem fotografii, został zaproszony na staż w klubie.
za http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,35800,24886982,cracovia-strzela-fajerwerkami-w-internecie.html#s=BoxLoKrImg3
Niestety nie mam dostępu do całości tekstu, gdyby ktoś z Kolegów dysponujących całością mógł wkleić resztę .
https://gazetakrakowska.pl/marko-vejinovic-powinien-dac-cracovii-duzo-jakosci/ar/c2-14210583
24 dni później
Polskie drużyny zaczynają występy na europejskiej arenie. Jak pokazuje historia, potem zwykle pucharowicze słabiej spisują się w ekstraklasie.
Puchary dla trenera to pocałunek śmierci – powiedział kiedyś Michał Probierz, gdy jeszcze prowadził Jagiellonię. Teraz jako szkoleniowiec Cracovii musi spróbować nie dopuścić do tego, by awans do eliminacji Ligi Europy negatywnie odbił się na jego zespole.
Najnowsza historia pokazuje jednak, że nie będzie to łatwe. W ostatnich siedmiu sezonach aż 24 na 28 drużyn, które dostały się do europejskich pucharów, zanotowało jesienią niższą średnią punktów niż w sezonie, gdy zapewniły sobie przepustkę na europejską arenę (odrzucając podział punktów po rundzie zasadniczej w latach 2013-17, inaczej nie dałoby się porównać tych wartości).
Na dodatek z czterech zespołów, które poprawiły wyniki, trzy osiągnęły jesienią minimalnie wyższą średnią, o kilka setnych, a w jednym (Legia w 2014 r.) wręcz o jedną setną. Znaczący postęp zrobiła tylko Arka dwa lata temu, ale w jej przypadku nie było to trudne. W eliminacjach Ligi Europy pojawiła się dzięki zdobyciu Pucharu Polski, ale w lidze grała wtedy słabo, więc łatwo było o postęp na tym polu.
Wśród klubów, których wyniki najmocniej się pogorszyły, znaleźli się tegoroczni pucharowicze – Piast i Cracovia. W 2016 roku ekipa z Gliwic zdobyła wicemistrzostwo i przez cały sezon miała średnią 1,86 pkt na mecz. Po rundzie jesiennej zajmowała dopiero 13. miejsce ze średnią tylko 1,1 pkt w spotkaniu.
Podobnie ułożyły się wówczas losy Cracovii. Po udanym sezonie, zakończonym na czwartym miejscu ze średnią 1,57 pkt., przyszła fatalna jesień. Ekipa spod Wawelu zajęła na koniec rundy (podobnie jak potem całego sezonu) dopiero 14. miejsce, ostatnie bezpieczne, ze średnią 1,05. Na dodatek oba kluby beznadziejnie spisały się w pucharach, potykając się już na pierwszej przeszkodzie.
– Problemem jest krótka przerwa między rozgrywkami. Puchary zaczynają się bardzo szybko (Cracovia rozgrywała pierwsze spotkanie 30 czerwca – przyp. red.), a kluby często mają niegotowe kadry. Straciliśmy Bartka Kapustkę, a Paweł Jaroszyński i Miroslav Čovilo nie wystąpili z powodu kontuzji. Natomiast Krzysiek Piątek przyszedł dopiero pod koniec okna – wspomina ówczesny trener Cracovii Jacek Zieliński. – To samo przeżywałem w 2010 roku w Lechu. Odszedł Robert Lewandowski, nie pozyskaliśmy nikogo i na najważniejsze w sezonie mecze ze Spartą Praga zostaliśmy bez napastnika, dopiero potem dołączył do nas Artjoms Rundevs – dodaje.
Co ciekawe, pogorszenie się wyników w lidze pucharowiczów wyraźnie jest związane ze zwiększeniem liczby kolejek w ekstraklasie do 37. Wcześniej trudno było dostrzec taką tendencję. Może wynika z tego, że sezon ekstraklasy zaczyna się wcześniej i latem kluby latem muszą grać co trzy dni, co dla wielu z nich okazuje się trudne do przeskoczenia.
– Teraz jednak jestem optymistą. Zespoły, które będą nas reprezentować w pucharach, miały dobre wyniki w sparingach, przeprowadziły transfery i nie muszą zaczynać gry w Europie tak wcześnie jak my w Cracovii – mówi Zieliński.
za https://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/europuchary/liga-europy/europejskie-puchary-polskie-kluby-gotowe-na-eliminacje/3exbqgk
Czy sytuacja się powtórzy czy będziemy świadkami nowego , całkiem innego wejścia w sezon - niebawem się przekonamy .
Pesković: Na Słowacji będzie gorąco. Nie możemy zwariować .
W czasach, gdy grałem na Słowacji, Dunajskiej Stredy nie było w ekstraklasie. Klub miał właściciela z Iranu, który oszukiwał miasto. Pieniądze znikały, a zadłużenie rosło. Teraz działa tam miejscowy właściciel, który chce zbudować poważny klub i na razie mu to wychodzi – mówi Michal Peskovic, bramkarz Cracovii.
MICHAŁ TRELA: Przed rokiem Trenczyn wygrał w europejskich pucharach z Górnikiem Zabrze, a Spartak Trnawa z Legią Warszawa. To oznacza, że w starciu z Cracovią to DAC Dunajska Streda jest faworytem?
MICHAL PESKOVIC: Ciężko to porównać. Trnawa miała bardzo dobrego trenera (Nestor El Maestro – przyp. red.), który mocno poprawił organizację gry, bazował na analizie przeciwników i dobrą defensywą wygrał ligę. Później odszedł do CSKA Sofia, ale styl pozostał i dzięki temu wyeliminowali Legię, a potem awansowali do fazy grupowej Ligi Europy. Trenczyn też miał naprawdę dobrą drużynę, która później tak się rozsypała, że omal nie spadła z ligi. DAC na pewno ma solidną ekipę, z którą będzie nam trudno, ale my w lidze wygrywaliśmy już z silnymi rywalami. Mecze z Legią czy z Lechią też były trudne, a zdobywaliśmy w nich wiosną punkty. W zeszłym sezonie zresztą gorzej wyglądaliśmy z zespołami z dołu tabeli niż z tymi najsilniejszymi.
Co pan wie o waszym najbliższym pucharowym rywalu?
W czasach, gdy grałem na Słowacji, Dunajskiej Stredy nie było w ekstraklasie. Klub miał właściciela z Iranu, który oszukiwał miasto. Pieniądze znikały, a zadłużenie rosło. Teraz działa tam miejscowy właściciel, który chce zbudować poważny klub i na razie mu to wychodzi. DAC jest sensownie zarządzany i tworzony krok po kroku. Udało się oddłużyć klub, zbudować akademię, stadion. Za kilka lat mogą zdobyć mistrzostwo. Mają na Węgrzech wielu kibiców. Jest tam specyficzna atmosfera. Trzeba być przygotowanym, że będzie gorąco. Musimy być spokojni. Nie możemy na boisku zwariować.
To charakterystyczne, że powiedział pan, iż DAC wielu kibiców ma na Węgrzech. Na Słowacji nie?
Historia tak się potoczyła, że to miasto kiedyś należało do Węgier, a teraz jest na Słowacji. Ludzie stamtąd bardzo by chcieli być Węgrami, dlatego niespecjalnie widać, że to jeszcze Słowacja. Na meczach śpiewa się węgierskie piosenki, nawet hymn. Napisy w sklepach i urzędach są węgierskie. Po słowacku byłoby ciężko się tam dogadać. Może odpowiedzieliby jakimś łamanym językiem słowackim. Grając w Ruchu Chorzów, poznałem Gabora Strakę, który pochodził z tego miasta. Opowiadał mi, że słowackiego nauczył się, gdy miał siedemnaście lat i poszedł grać do Artmedii Petrzałka. Wcześniej mówił tylko po węgiersku.
Piłkarsko też macie się czego obawiać?
Wiem, że bardzo dobry jest reprezentant Węgier Zsolt Kalmar, który ma oferty z silniejszych klubów. Mają trenera z Niemiec, bazującego na przygotowaniu fizycznym. Na pewno będą dużo biegać. Ważne, byśmy dobrze podeszli do meczu psychicznie. Indywidualnie i jako zespół. Fizycznie będziemy gotowi, ale musimy być jednocześnie pokorni i pewni siebie. Trzeba mieć w głowie, że to dwumecz i niczego potem się już nie uda nadgonić. To play-off.
Poprzednia rywalizacja Cracovii w pucharach skończyła się w pierwszej rundzie ze Szkendiją Tetowo. Pana jeszcze w Krakowie nie było, ale za klubem tamta porażka ciągnie się.
Ja też nie mam najlepszych wspomnień z ostatniego meczu w pucharach, bo w barwach Ruchu wysoko przegrałem z Viktorią Pilzno. Wiadomo, że to był bardzo silny przeciwnik. Chłopaki czasem wspominają dwumecz ze Szkendiją. Nikt się nie spodziewał, że odpadną. Dopiero potem okazało się, że to rywal, który regularnie dochodzi do dalszych rund europejskich pucharów. Mieli trudnego przeciwnika, choć się tego nie spodziewali. Teraz też mamy wymagającego rywala, ale musimy być pewni siebie. Trzeba pokazać, że jesteśmy dobrym zespołem. Udowodniliśmy to rok temu, wychodząc z trudnej sytuacji w lidze. Teraz trzeba dobrze rozpocząć sezon i poprawić pucharowe wspomnienia.
Może trochę martwić, że w sparingach strzelaliście mało goli i stwarzaliście niewiele okazji. Będzie miał kto zdobywać bramki dla Cracovii?
Choćby w sparingu z Dinamem Zagrzeb (1:0) mieliśmy jeszcze dwie świetne sytuacje. W innej sędzia nie uznał bramki Mateusza Wdowiaka, bo dopatrzył się spalonego, którego nie było. Później pozbawił go jeszcze sytuacji sam na sam. Gdyby nie to, odbiór naszej ofensywy byłby zupełnie inny. Rafael Lopes dopiero do nas dołączył. Musi się dostosować do gry, do klubu. Jeśli ktoś na treningach strzela gole, będzie też strzelał w meczach. Ważne, by napastnicy zyskali pewność siebie.
Cracovia pozyskała nowego bramkarza. Tak jak przed rokiem. Wyobraża pan sobie sytuację, jak w zeszłym sezonie, że zacznie pan jako rezerwowy?
Mam nadzieję, że wejdę do bramki od pierwszego meczu i utrzymam poziom z zeszłego sezonu. Chcę grać tak samo albo jeszcze lepiej i wystąpić w jak największej liczbie meczów. Rok temu przeżyłem to wszystko. Nie było przyjemnie, ale bramkarz musi być cierpliwy.
za https://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/pko-ekstraklasa/cracovia/michal-peskovic-przed-meczem-dunajska-streda-cracovia/6pwp2fl
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)