Według mnie karny za tzw stempel po wyskoku do główki to bzdura to kwadratu. Miał se tą nogę za ucho założyć ?

Czyli na najbliższe tygodnie dosłowny Varciniak się szykuje: Kontuzja Szymona Marciniaka. Arbiter wykluczony z najbliższych meczów Jak donosi Rafał Rostkowski na łamach TVP Sport, polskiego arbitra międzynarodowego czeka kilkutygodniowa przerwa z powodu urazu mięśnia dwugłowego. Z tej przyczyny nie sędziował w ostatniej kolejce Ligi Narodów. Szymon Marciniak został przez UEFA wyznaczony do sędziowania meczu Belgia – Francja w ramach rozgrywek dywizji A Ligi Narodów. Kontuzja naszego eksportowego arbitra sprawiła jednak, że spotkanie w Brukseli poprowadził awaryjnie Irfana Peljto. Bośniakowi towarzyszyli Tomasz Kwiatkowski i Paweł Pskit, którzy byli odpowiedzialni za VAR. Kontuzja nie jest świeża, wykluczyła już Marciniaka z prowadzenia spotkania w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów pomiędzy Milanem i Liverpoolem. Po powrocie do zdrowia arbiter poprowadził dwa mecze w Ekstraklasie, ale tuż przed wczorajszym meczem Ligi Narodów odnowił się uraz. Teraz znów czeka go pauza. – Przerwa w treningach potrwa prawdopodobne przynajmniej dwa-trzy tygodnie – podaje Rostkowski. Oznacza to, że polski arbiter nie poprowadzi żadnego z październikowych spotkań Champions League. https://weszlo.com/2024/10/15/kontuzja-szymona-marciniaka-arbiter-wykluczony-z-najblizszych-meczow/

kontuzje ma od pajacowania, wypadł mu kij z dupy i uszkodził mięsień dwugłowy...

Płakał z tego powodu raczej nie będę .

Ileż to człowiek potrafi narobić złej krwi. Gdyby nie był takim chujem to większość ludzi by mu w tej sytuacji współczuła, a tak, to nie sadzę by wśród kibiców znalazł wiele empatii

Co za .UJ.....

Ale gratki dla D za zaintonowanie Kochanek! Co?... Żałosny główny, ale co odpierd.. boczni? Jeden będąc spóźniony, z 5 metrów od końcowej widzi, że Ravas ma piłkę poza linią, a ten od A nie widzi nic

[quote]#post1648653 ... z 5 metrów od końcowej widzi, że Ravas ma piłkę poza linią, a ten od A nie widzi nic...[/quote] Jesli chodzi Ci o rozny co gwizdnal to pilka poza boiskiem... spiacy Ravas zawalil...

[quote]#post1648655 [quote]#post1648653 ... z 5 metrów od końcowej widzi, że Ravas ma piłkę poza linią, a ten od A nie widzi nic...[/quote] Jesli chodzi Ci o rozny co gwizdnal to pilka poza boiskiem... spiacy Ravas zawalil... [/quote] Nie przeczę, ale boczny tego na pewno że swojej pozycji nie widział. Był spóźniony

jednak cos widzial bo choragiewka machnal... bocznego decyzja o pilce ze wyszla... Spozniony czy nie decyzja prawidlowa...

Z mojej perspektywy nie było widać, ale pewnie VAR mu podpowiedzia, choć nie miał prawa. Ale czego Lasyk nie zrobi by zaszkodzić Cracovii? Tak czy inaczej Kochanek tragiczny.

Akurat mam przypadkiem. Chwilę wcześniej ewidentny stempel a kibice buczą. Gdyby był uprzedzony to mógłby czwartej bramki nie uznać bo Sokołowski blokował szybkie rozegranie i moim zdaniem powinien dostać żółtą. Do tego raz Olafson całkiem przypadkiem nadepnął Wójcika i za to czasem kartki były. [img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2024-10/img20241026155531-jpg-26843088.jpg[/img]

Lecha te, tak bezstronnie analizujesz? Ja chyba zacznę!

Tak, staram się. I nie napierdalam na sędziów, piłkarzy pod wpływem emocji. A screen mam bo oglądałem na kompie i wysyłałem kolegom a nie, że szukałem czegoś specjalnie.

Taki moim zdaniem błąd sędziego był jeden spory, mógł się okazać istotny (chyba żeby interweniował VAR?) Ta kontra Motoru, co Ghica wybił z pustej bramki, była moim zdaniem po ewidentnym faulu na Hasicu - został wręcz staranowany, obejrzałem powtórkę na C+, dla mnie faul bezdyskusyjny. Co do kornera - był, ewidentny. Gdzie stał sędzia - chyba stał tam gdzie powinien, na linii ostatniego obrońcy. Myślę, że oni są szkoleni, jak widać piłkę. Tu była ewidentnie za linią (mniej więcej tyle, co przy bramce, która idzie na konto Ravasa, niestety)

Kochanek sypał miękkimi żółtymi dla Nas… To największy mój zarzut

[quote]#post1648856 Kochanek sypał miękkimi żółtymi dla Nas… To największy mój zarzut[/quote] Obejrzałem powtórkę. Jedna wg mnie na pewno zbyt pochopna, dla Otara - ten z Motoru "wszedł" mu pod stempel. Atanasov, jeśli istotnie zrobił odpowiedni gest, to niestety mu się należało. Skovgaard chyba jak najbardziej zasłużona. A faul na Hasiciu ewidentny, nie wiem, czemu nie gwizdnął, chyba był blisko.

Z sędziego słabiutki Kochanek !

Albo odwrotnie. Jak z niego taki kochanek jak sędzia, to żona mu się marnuje. ;)

Ten faul na Hasiciu (akurat z jednej powtórki to się nie upieram ) wyglądał na taki miękki, że Hasic zbyt łatwo dał się wywrócić ale ok może było jak mówicie. Natomiast jeśli sędzia miał takie pierwsze wrażenie jak ja to musiał puścić a nie dowiemy się co by gwizdnął gdyby padła bramka. Co do kartek to najczęściej jak Pasiakowi czy Lechicie się należała to się nie pamięta bo skoro sędzia nie dał to nie było :) Dlatego 80% meczów Lecha oglądam drugi raz jeśli byłem na stadionie.