eplv Napisał(a):
> Nie chce mi się tego odgrzebywać, poszukaj
> sobie. Przeczytaj także raport MAK od deski do
> deski, najlepiej w oryginale, ze wszystkimi
> listami badań, które przeprowadzili, wykazem
> instytutów, nazwiskami polskich ekspertów,
> którzy wydawali pomocnicze opinie, psychologów
> itd.
> Wszystko da się sprowadzić do absurdu,
> pamiętam posła który mówił, że promile to
> wynik tego, że zjadł 7 kg jabłek itd, znam
> profesora poważnej uczelni który kilka lat
> procesował się podważając poprawność pomiaru
> policyjnego radaru, podając swoje i nieswoje
> teorie co pracę radaru może zaburzyć. Nie
> wykluczam, że znalazł się jakiś "naukowiec" w
> uczelni Rydzyka, który twierdzi, że te promile
> powstały w wyniku czegoś tam, nie wiem, UFO.
> Enjoy
Zaraz zaraz jaki absurd ? Pytam poważnie skąd ta pewność w twoich słowach, że % u Błasika to wynik spożycia alkoholu?
Pytam poważnie i piszę o tym czego uczą na medycynie sądowej a Ty wyskakujesz jak Filip z Konopi z jakimiś dyrdymałami posła o 7 kg jabłek czy naukowcem od Rydzyka. Jeżeli masz wątpliwości, że poziom alkoholu we krwi po śmierci może mieć stężenie w skrajnych przypadkach powyżej 1% mimo, że denat nie spożywał alkoholu to idź się przejść na zajęcia z medycy sądowej lub do krakowskiego instytutu ekspertyz sądowych.
Po śmierci gnijące ciało każdego z nas wytworzy alkohol.
MAK nie przedstawił rzetelnych dowodów na źródło alkoholu we krwi Błasika. Zresztą Błasik sam spod stolika pił alkohol skoro u innych nie wykryto ?
Druga sprawa , nie mogę za cholerę znaleźć wypowiedzi tych ''100 pilotów'', mógłbyś wkleić link , myślę, że nie tylko ja z chęcią to przeczytam.
Geoś, nie porównuj siebie, odbywającego obowiązkową służbę wojskową po studiach i szkolonego po najmniejszych kosztach z pilotami wojskowymi w których ładuje się kupę kasy i wymaga od nich olbrzymiej odporności na stres.
-
-
KATASTROFA RZADOWEGO SAMOLOTU POD SMOLENSKIEM
Nie ma się co silić na wyjeżdżanie z medycyną sądową. Ty chodziłeś na wykłady i sekcje, ja chodziłem na wykłady i sekcje, a eplv czytał raport MAK. Nie mamy szans w polemice.
Eplv- ładnych parę stron temu pisałem to, co i A.W.B. Stężenie alkoholu w organizmie po śmierci do 1 promila to nic nadzwyczajnego. Tak naprawdę istotna jest informacja dotycząca szczegółów badania. Takie stężenie we krwi może wskazywać na alkohol endogenny, w szczególności w sytuacji przyspieszonego rozkładu zwłok, ale jeśli badano próbkę moczu, to był to alkohol przetrawiony i wydalany, zatem wskazuje na picie alkoholu przed śmiercią.
rmszar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie ma się co silić na wyjeżdżanie z medycyną
> sądową. Ty chodziłeś na wykłady i sekcje, ja
> chodziłem na wykłady i sekcje, a eplv czytał
> raport MAK. Nie mamy szans w polemice.
>
> Eplv- ładnych parę stron temu pisałem to, co i
> A.W.B. Stężenie alkoholu w organizmie po
> śmierci do 1 promila to nic nadzwyczajnego. Tak
> naprawdę istotna jest informacja dotycząca
> szczegółów badania. Takie stężenie we krwi
> może wskazywać na alkohol endogenny, w
> szczególności w sytuacji przyspieszonego
> rozkładu zwłok, ale jeśli badano próbkę
> moczu, to był to alkohol przetrawiony i wydalany,
> zatem wskazuje na picie alkoholu przed śmiercią.
Zlitujcie się, przecież w raporcie jest to napisane, pobrano ileś tam części Błasika do badania, w tym nerkę. Nie badano zgniłych zwłok, tylko zebrano ciała i zabezpieczono próbki tuż po śmierci.
Sam się zlituj nad sobą, aby powstał alkohol w organizmie zwłoki nie muszą być zgniłe. Powstaje zaraz na początku procesu gnilnego a od początku procesu gnilnego, który wytwarza alkohol do zgnicia ciała bardzo daleka droga.
Czekam nadal na te ''100 opinii pilotów'', zaczynam podejrzewać, że to efekt Twojej fantazji.
A.W.B. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Sam się zlituj nad sobą, aby powstał alkohol w
> organizmie zwłoki nie muszą być zgniłe.
> Powstaje zaraz na początku procesu gnilnego a od
> początku procesu gnilnego, który wytwarza
> alkohol do zgnicia ciała bardzo daleka droga.
> Czekam nadal na te ''100 opinii pilotów'',
> zaczynam podejrzewać, że to efekt Twojej
> fantazji.
Słowo klucz - [b]nerka[/b]
Tak nie było ich 100, przez ostatni rok przewijało się ich kilkanaście, kilkadziesiąt. To była hiperbola, ta moja wypowiedź.
Trudno, żebym odgrzebywał każdy wywiad E.Klicha, ekspertów ze skrzydlatej polski, kolegów Protasiuka itd.
Czytaj oryginały, tak jak od iluś dobrych stron podważasz badanie alkoholu, bo gdzieś na jakimś przyśpieszonym kursie coś usłyszałeś, a nie zainteresowała cie metodologia tych badań, która jest opisana w raporcie, umknęła ci wypowiedź minister Kopacz w Sejmie, sprzed paru dni, która dostała takie pytania i na nie odpowiadała.
Słuchajcie, skończcie polemikę z tym bałwanem. Przepraszam za epitet (naruszam regulamin???) ale to jedno z najłagodniejszych okresleń które przychodzi mi do głowy,
Przyczepił się jak rzep psiego ogona tego biednego Błasika i tych skromnych promili, co odwraca uwagę od ważnych rzeczy. A to naprawdę NIE MA ŻADNEGO ZNACZENIA. I Błasik nie ma tu znaczenia. Ta ilośc alkoholu (nie ma pewności, skąd sie wzięła) jest ilością symboliczną. I pisanie "pijany" jest obrażaniem zmarłego człowieka.
Albo dureń, albo prowokator, a już na pewno tendencyjnie piszący. Pisze, że chodzi na mszę świętą. O ile mi wiadomo, zdarza się na Mszy Świętej przyjmowac KomunięŚwiętą w postaci wina...
Zignorowac, i tyle.
A jeśli Błasik byłby rzeczywiście pijany to chyba jasne jest, że pilot wtedy tym bardziej by go NIE słuchał więc ten argument o pijanym Błasiku jest wręcz żenujący.
Profesor Haman znowu w walce z Prawicową Ciemnotą (przypominam polemiki Hamana w walce z klimatycznymi denialistami takimi jak Jaworowski):
http://doskonaleszare.blox.pl/2011/02/Mgla.html
Przy okazji odpowiem ABW:
Geoś, nie porównuj siebie, odbywającego obowiązkową służbę wojskową po studiach i szkolonego po najmniejszych kosztach z pilotami wojskowymi w których ładuje się kupę kasy i wymaga od nich olbrzymiej odporności na stres.
Co to ma do rzeczy? Z tego co wiem chodziło o to czy żołnierza bardziej stresuje sytuacja bojowa, czy przełożony. Właśnie dlatego, że byłem bażantem po studiach Major WSG mógł mi naskoczyć. Zanim zdążyłby mi coś poważniejszego zrobić już byłem w cywilu. Co innego zołnierze zawodowi. Ci to się przełożonych bali jak ognia (nieraz byłem świadkiem jak panikowali). Tym bardziej, że w normalnej pracy jak cię szef wqrza, to zmianiasz pracę na inną, a żołnierz zawodowy, czy xiądz, to gdzie pójdzie jak go wqrzy generał albo bisqp?
Geopijatyk-Fan Oderki Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> żołnierz zawodowy, czy
> xiądz, to gdzie pójdzie jak go wqrzy generał
> albo bisqp?
Hmmm...
Zolnierz - do cywila.
Xiadz - do agencji albo na pielgrzymke :)
Dawno nie przeglądałem bloga Korwina, wszedłem dzisiaj i zająłem się lekturą. Właściwie w 100% zgadzam się z jego komentarzami na temat politycznego zawirowania wokół katastrofy, np:
http://korwin-mikke.blog.onet.pl/Wariactwo-do-kwadratu,2,ID419941539,n
http://korwin-mikke.blog.onet.pl/Wiara-w-sw-Automat-Relacja-juz,2,ID420585150,n
Polecam pod rozwagę.
Serce mnie ściska nadal, ale od takiego "nowego filmu" wolę np "Bolka i Lolka" itp
Agnan Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Słuchajcie, skończcie polemikę z tym bałwanem.
> Przepraszam za epitet (naruszam regulamin???) ale
> to jedno z najłagodniejszych okresleń które
> przychodzi mi do głowy,
>
> Przyczepił się jak rzep psiego ogona tego
> biednego Błasika i tych skromnych promili, co
> odwraca uwagę od ważnych rzeczy. A to naprawdę
> NIE MA ŻADNEGO ZNACZENIA. I Błasik nie ma tu
> znaczenia. Ta ilośc alkoholu (nie ma pewności,
> skąd sie wzięła) jest ilością symboliczną. I
> pisanie "pijany" jest obrażaniem zmarłego
> człowieka.
>
> Albo dureń, albo prowokator, a już na pewno
> tendencyjnie piszący. Pisze, że chodzi na mszę
> świętą. O ile mi wiadomo, zdarza się na Mszy
> Świętej przyjmowac KomunięŚwiętą w postaci
> wina...
>
> Zignorowac, i tyle.
Jesteś pożytecznym idiotą. W czym pijaństwo Błasika nie ma znaczenia ? Rozmawialiśmy o raporcie MAK, czego pajacu nie doczytałeś (naruszam regulamin?), Część osób pisała, że jest nierzetelny, o tym toczyła się dyskusja. Ja twierdzę, że jeśli był pijany (a wszystko wskazuje, że był) i jeśli raport to ujawnił to dobrze i świadczy to o jego rzetelności. Nie pisz żenujących wynurzeń, że to skromna dawka, zero tolerancji dla pijaków za sterami ! Piłeś, nie pilotuj samolotu prezydenckiego w drodze do Smoleńska !
wy bałwany i pajace! (naruszam regulamin? ;)
"biedny Błasik" - na siłę mu małpki wlewali, musiał pić, żeby jego mlaskawość dała mu tą kolejną gwiazdkę, a wiemy jakim antypatycznym człowiekiem była, więc faktycznie wymagało to poświęcenia, biedny...
eplv też jesteś idiotą ale niepożytecznym :) Wiesz pajacu? (czy naruszam regulamin?:))
Czy to Błasik siedział za sterami? Czy Błasik kazał lądować? Ręce opadają jak się to czyta...
A jeśli był pijany to pilot tym bardziej nie musiał go słuchać i mógł go ignorować (chyba, że to samobójca)
eplv Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Zlitujcie się, przecież w raporcie jest to
> napisane, pobrano ileś tam części Błasika do
> badania, w tym nerkę. Nie badano zgniłych
> zwłok, tylko zebrano ciała i zabezpieczono
> próbki tuż po śmierci.
Proces gnicia zaczyna się w chwili śmierci. Co do tego "zabezpieczenia próbek tuż po śmierci", toś pojechał. Zaraz po katastrofie na jej miejscu zidentyfikowano zwłoki Błasika, pobrano próbki i tego samego dnia zabrano do laboratorium, by poddać je analizie? Podobno ciała z przedniej części samolotu były najbardziej zmasakrowane...
Ale ja też nie o tym. Wierzysz ślepo raportowi, jednak prokuratura wojskowa przyznaje, że Rosjanie przysłali wynik badania, nie przysyłając załączników, określających wszystkie parametry, w tym chemiczne, próbki, wyników oraz informacje o urządzeniach, na których te badania przeprowadzono [ wykresy kalibracji ]. Pytałem mojej żony, która ukończyła Wydział Chemii UJ oraz była studentką studiów doktoranckich w PAN w Instytucie Katalizy i Fizykochemii Powierzchni, piszę to na wypadek, gdybyś znów był łaskaw wspomnieć coś o jakimś przyspieszonym kursie, czy to są istotne dane. Stwierdziła, że najważniejsze, bo pozwalają każdemu stwierdzić, czy wyniki są naciągane lub nieścisłe [ np. poprzez zły stan próbki, złą kalibrację urządzenia itp. ], czy nie.
Kolejną kwestią problematyczną jest, że próbka nie była przekazana do badań stronie polskiej.
I na koniec- zasadniczo, aby stwierdzić, czy denat był pod wpływem alkoholu w chwili śmierci, badane są 3 próbki: krwi, moczu [ pobranego z pęcherza moczowego ] oraz ciałka szklistego oka. Tak mi na przyśpieszonym kursie mówili. I w podręczniku wyczytałem.
I to w zasadzie tyle, bo dyskusja dalsza jest bezcelowa.
moim zdaniem nie było zamachu :) głosujemy?
moim zdaniem też nie było zamachu, co nie zmienia faktu, że ilość błędnych decyzji ze strony rosyjskiej w połączeniu z mgłą, ekstrawagancją / działaniem w warunkach mobbingu psychicznego pilotów tutki doprowadziła do tego do czego doprowadziła
Miszczu2007 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> eplv też jesteś idiotą ale niepożytecznym :)
> Wiesz pajacu? (czy naruszam regulamin?:))
>
> Czy to Błasik siedział za sterami? Czy Błasik
> kazał lądować? Ręce opadają jak się to
> czyta...
>
> A jeśli był pijany to pilot tym bardziej nie
> musiał go słuchać i mógł go ignorować
> (chyba, że to samobójca)
Tłumaczyłem to już, libacja na pokładzie go dyskryminuje bo:
- był na służbie i pił
- jeśli nie był, to dlaczego wtrącał się do sterowania samolotem
- zresztą i tak i tak nie miał prawa przeszkadzać załodze a to czynił, wykonywał obowiązki przynależne nawigatorowi
Pilotował samolot, to pojęcie pod którym kryje się wykonywanie obowiązków, czynności obsługi samolotu, mających na celu
doprowadzenie samolotu do lotniska i wylądowanie. Samolotu nie pilotuje pilot, tylko cała załoga, a Błasik w alkoholowym amoku uzurpował sobie takie prawo.
Czy prawdą jest, że jesteś lokalnym gamoniem ? (czy naruszam regulamin ?)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)