Dobry pomysl Diego, tylko wlasnie... oni archiwizuja nagrania z transmisji internetowych jedynie przez 2 lata, pozniej kasuja.
Juz te opcje sprawdzalem - nie ma w Radiu Krakow kopii.
Stad pomysl, ze moze ktos na Forum nagral i ma w swoich zasobach...
@CHT: jak znajde, to udostepnie tutaj. To jasne. Tylko na razie marnie to wyglada...
Czesc wszystkim,
chwile mnie na Forum nie bylo, ale wracam z ogromna prosba:
[b]- poszukuje nagrania radiowego (transmisja w Programie 1 Polskiego Radia lub w Radio Krakow) z komentarzem finalowego spotkania lub obu rozgrywanych w Aalborgu. Mecz dla radia komentowali Marek Solecki i Jacek Chadzinski.[/b]
Czy ktos ma moze dostepne nagranie dzwiekowe? Poprosze o info na priv lub bezposrednio w watku.
Oczywiscie w rewanzu stawiam piwko, albo dwa na najblizszych playoff`ach... :)
Dla przypomnienia, jak wazny to byl mecz:
Hokeiści Comarch Cracovii zdobyli Puchar Kontynentalny.
W rozgrywanym w Aalborgu turnieju finałowym w piątek pokonali mistrza Kazachstanu Saryarkę Karaganda 2:1, a w sobotnim spotkaniu wygrali z miejscowymi Pirates 4:0.
Zdobycie Pucharu Kontynentalnego to jeden z największych sukcesów w historii polskiego klubowego hokeja. Dzięki temu podopieczni trenera Rudolfa Rohacka zagwarantowali sobie prawo gry w najbliższej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów.
Aalborg Pirates – Comarch Cracovia Kraków 0:4 (0:2, 0:1, 0:1)
Bramki: 0:1 Collin Shirley (8), 0:2 Anton Złobin (9), 0:3 Dmitrij Ismagiłow (21), 0:4 Damian Kapica (59).
Kary: Aalborg Pirates - 8; Comarch Cracovia – 8 minut.
Znowu mialem mala przerwe od Forum, wracam, czytam i... nie wierze...
- czy to prawda, ze Sykora, Sinagl i Kalus out?
O ile Kalus troche slabiej, to dwaj pierwsi w tym sezonie dla mnie wciaz pelna profeska. Do tego Radzik i Damian... Nie kumam tych decyzji, ich stylu. Gowniane pomysly i bedzie teraz gowniany hokej na poziomie gownianej kopanej. Czyli emocje grube, klimat zbudowany, kibicow nasciagamy, przyszlosc sportu w Cracovii swietlana... Ehhh...
[quote='Merol' pid='1309798' dateline='1521494311']
Hokeiści powinni się uczyć zaangażowania, walki, odwagi i hartu ducha od naszych dzielnych piłkarzy!!! Ot co!!!
[/quote]
Poczytalem watek z duzym opoznieniem. Skoro byla centralna py ta na lodzie, zero gry i finalu, czeka nas ch ujnia z wyjazdami na CHL i PK, to i Forum moglo poczekac. Ale:
* ten post Merola uznaje za klasyke szydery i sarkazmu. Prawie tak dobre, jak niesmiertelna sygnaturka Sterby’ego: “Jest chu jowo, ale stabilnie” :)
[size=small]Dodac mozna ewentualnie pod adresem hokeistow pamietne: koniec z galeriami, zelem, zaczeskami, stylistami, torebkami. Walczyc jak Sparta - Komarcz CRACOVIA jest tego warta :)[/size]
* najblizej mi w ocenie tego hokejowego dna do wypowiedzi Sterby’ego wlasnie. Mozna sie z Jego opiniami nie zgadzac, ale chyba najwiecej w nich wywazonego spojrzenia bez kibicowskich emocji, “na zimno”. Oprocz aspektu finansowego jednak, widzialbym tez element ewidentnego dla mnie “toksycznego” klimatu w zespole. Skad i kiedy sie pojawil - mnie ciezko ocenic, nie moge teraz bywac na Siedleckiego tak czesto, jak kiedys (widzialem tylko kilkanascie spotkan w tym sezonie :( Chcialem nadrobic tradycyjnie wypadem w hokeistami w swiat - a tu 4-te miejsce i caly misterny plan w piz du :(
Cracovia_Inform - tylko Ty ogladasz pewnie z Krakowa. Ja ostatnio coraz czesciej mam pare km wiecej...
Ale moze lepiej, ze duzej czesci tej gry nie widze - co sie przeloguje, jakis gol. Czyli sa emocje, chce sie klikac ;)
To, ze gramy pyte nieco, to jedno.
Drugie, to nasza ukochana tvpis - ja nie wiem, jak oni nadaja te transmisje! Co to za infrastruktura? Gdziekolwiek nie pojade, jakiekolwiek lacze by nie bylo - zawsze cholerna padaka... Swiat nadaje HD przez neta, pobiera za to grube siano, a u tych blaznow mozna sobie plynnie obejrzec chyba tylko siedzac na schodach Spodka... Meczu nie widac, ale reklame jakichs gow nianych opon (przy refreshu strony), to juz chyba z 50 razy obejrzalem :)
O dwoch panach przy mikrofonie to nawet nie wspominam - jakby obraz szedl, to nawet bez glosu moge obejrzec. Bo i tak sluchac tego pierd... 3 po 3 sie nie da...
PS> no jaja Panowie: Teddy strzelil bramke! A myslalem, ze On juz tylko jezdzi na lyzwach u nas :) Remis :)
A to nie bylo wczesniej?
W 88’ mialem juz 13 lat, wiec chyba troche mlodszy musialem byc. Ja ten mecz pamietam jednak czarno-bialy i chyba bez emocji olimpijskich az...
BTW: tez mielismy Rubina 720p (ten model, co w najlepszym wypadku wybijal korki, w najczestszej wersji - zapalal sie:). Wazyl z 70kg i masz racje - obraz w teorii byl w kolorze :)
Pewnie statystycy i starsi ode mnie juz to napisali, ale, cos mi sie jak przez mgle przypomina, ze... jak mialem z 8-10 moze lat, ze 30 wstecz, to gralismy jak rowny z rownym z Niemiaszkami o utrzymanie w tej najsilniejszej grupie druzyn hokejowych. Zdaje sie obraz byl czarno-bialy, gral w tej reprze chyba Romek Steblecki, transmitowala to nawet nasza TV...
Minely lata, nasz hokej zaczyna PO, repra w dupe od wszystkich prawie (ale testuja pono nowa strategie, czyli w du pe gora 1-2 bramki), a w miedzyczasie Niemiaszki historycznie wystukaly wlasnie Kanadziorow...
Ogladalem na niemieckim Eurosporcie, specjalnie olalem narty, komentatorzy prawie sie poplakali, meczyk zaje bioza, tylko smutek lekki, ze nam juz za chwil kilka tylko TVka zostanie z obcych lodowisk i lig...
Sie w pale czlowiekowi nie miesci, Juniorzy mi wierzyc nie chca i mowia, ze mam jakies urojenia, ale takie sa fakty: hokej nam umiera, umarl w sumie, dogorywa...
PS. w finale kibicuje Niemiaszkom. Raz - ze lubie jezyk, dwa - ze lubie kraj, trzy - z ta ekipa ruskich to mega lipa i walek, cztery - jesli w ogole, to latwiej mi sprobowac zrozumiec 1 wrzesnia niz 17-ty...
Ja pierdusie...
Tak ujowego startu do PO chyba jeszcze nie mielismy... Rozum mowi - bedzie gruba py ta... Serce, tradycyjnie z wiara, bo przeciez co roku jest juz “pozamiatane”, a tu jednak [b]“Rudolf Gang”[/b] daje rade :)
I jak co roku - zeby tylko sie narty i wyjazdy sluzbowe spiely z finalami :) [b]Do boooooooju CRACOVIA![/b]
PS. A Pan Snopek niech nie wqwia... Plan byl taki, ze z Juniorami, wracajac z Austrii w aucie sobie poogladamy pierwszy mecz (jutro juz spokojnie na Siedleckiego). A tu dziekuje, caly misterny plan w piz du i bedzie transmisja tekstowa...
Bez jaj. Czy ktos kumaty moze to wyjasnic?
Przeciez jedni z najmocniejszych gosci w lidze nie moga brac w du pe pare razy z rzedu i to od coraz slabszych zespolow...
Ani nie zapomnieli, jak sie gra, ani to nie spadek formy (do poziomu pol-amatorskiego). W teorie o checi walki z Tychami w polfinale tez jakos nie wierze... Cos musi byc grane w tle...
Na ebilet.pl dostepne sa cale trybuny.
Kupujesz bilet na dowolny sektor, wybor tylko miedzy normalny/ulgowy, miejsca nie maja numeracji.
Wszystkiego PASIASTEGO!
Nie do konca rozumiem sprzedaz poprzez ebilet.pl.
Z jednej strony wygodnie, bo dyktowanie PESELi przez okienko na S7 trwalo troche zbyt dlugo...
Z drugiej strony, wybieram sektor, rodzaj biletu i... tyle.
Miejsce dowolne w obrebie sektora rozumiem, czyli kazdy siada na swoich ulubionych :)
Troche siermiezne w dobie elektronicznych serwisow bankowych, ale widac wspolpraca z komarczem nie wymaga zbyt wymyslnych rozwiazan IT :)
Do zobaczenia na finale PP! Wszystkiego PASIASTEGO!
Mozna zwariowac :)
Plan jest na Szczyrk miedzy Swietami, a Sylwkiem. Do tego ogarniety wypad byl x2 z Juniorami do Katowitz (polfinal i final, bo zakladam, ze zagramy x2).
Teraz przyjdzie jezdzic z powrotem do Kraka.
Niezbadane sa wyroki PZHL - tak z tydzien przed, jeszcze kufa w Gdansku niech ustawia :)
[quote='agent44' pid='1283990' dateline='1507665248']
Norwegia jest wykluczona, ponieważ jesteśmy losowani z tego samego koszyka.
Było dobrze, teraz wracamy do Polszej Hokiejnej Ligi i robimy swoje.
[/quote]
To zmienic koszyk ;)
W Szwecji i Finlandii juz bylismy. Przygody hokejowe musza byc urozmaicone... Sam wiesz, przeciez poznawales finska kulture od soboty... ;)
Dzis naprawde fajny mecz, walka na lodzie i swietny klimat na naszym malym pasiastym sektorze.
Oprawa taneczna meczu i obsluga (ze tak to nazwe - "techniczna") tez bardzo dobra... ;)
Pora chyba subiektywnie podsumowac kolejny sezon wyjazdowy na CHL: [b][color=#ff3333]BYLO SUPER![/color][/b]
[b]DZIEKUJEMY Panowie Hokeisci za kolejne emocje w MUC, KRK i HEL. To byla kolejna super przygoda![/b]
Wierze, ze znowu wygramy lige, a za rok ruszymy na 3-ci sezon CHL! Oby to byla Norwegia :)
Z dopingiem rade damy!
Szczerze, to nie wiem, gdzie Ty tu balujesz, bo puchy na ulicy i w knajpach ciezkie. Chyba, ze to efekt deszczu i niedzieli jest... :)
Vapiano, to miedzynarodowa sieciowka. franczyza. Wloska kuchnia, makarony, pizze, salatki, drinkbar. Wszystko na Twoich oczach przyrzadzane, wg menu i ewentualnie wlasnych upodoban. W KRK tego niet, ale od paru juz lat w WAW dzialaja 3, czy 4 lokale (na pewno Gal. Mokotow, biuro Play’a, na wprost wejscia do Marriott’u). Poza tym w UK, DE, FR, kilku jeszcze krajach EU i na swiecie. Dla mnie i moich Babli element obowiazkowy na kulinarnej mapie wypadow. Naprawde pysznie!
Dobra, napisze krotko, bo w sumie wszystko juz zostalo powiedziane wyzej:
1. sorka Sterby, ale miales racje - poniosla mnie nieuzasadniona wiara oparta o dwa mecze z MUC i Gavle na S7. Tak, miales racje - to byl przesadny optymizm, w sumie nawet nieco oderwalem sie od rzeczywistosci. Niniejszym skladam samokrytyke :)
2. gra jaka byla - kazdy widzial. Doping - nie widzielismy, bo go nie bylo. Frekwencja - jak doping... Martwi mnie niestety jeszcze jedno: dziwne zachowanie naszych hokeistow po meczu, przy tzw. "lokomotywie". Czesc z Nich jakby nie miala ochoty podziekowac kibicom, chciala zjechac do szatni. Jesli to bylo wynikiem porazki i slabego wystepu - to mozna zrozumiec. Niestety cos czuje, ze cos tam jeszcze innego zgrzyta wewnatrz naszego zespolu. Obym nie byl zlym prorokiem, ale bardzo dziwnie to wygladalo i mocno mnie to zastanawia...
3. Tradycyjnie: [b][color=#ff3333]ch... z wynikami - CRACOVIO jestesmy z Wami![/color][/b] Nastepny przystanek Helsinki, do zobaczenia w niedziele!