Aston - jeszcze drugą bramkę nap puścił a też był spalony:). Sędzi ogólnie bezstronny lecz trzecioligowy
-
-
ŁKS - CRACOVIA 4 : 3
eredin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A ja napiszę chyba coś innego. Dziękuję.
> Za walkę i 3 bramki.
Zgadzam się
> ŁKS był dziś lepszy o
> jedną bramkę
Nie zgadzam się
> i pomstowanie na Pasy to żenada.
Zgadzam sie
> BO gdyby Nowak trafił w 85 to wszyscy by sikali
> po nogach.
Zgadzam się. Zresztą on strzelił bardzo dobrze, ale Wyparło wybronił mecz ŁKS-owi
> Szeliga grał dużo lepiej niż Wasiluk
Może nie dużo lepiej, ale zgadzam się
> a Polczak lepiej od Tupalskiego.
No nie, tutaj Waść przegiąłeś na całej linii :D:D:D
> ale teraz na spokojnie dochodzę do
> wnioski że najlepsze dopiero przed nami. Dojdzie
> Murawski, który zapewni spokój podobnie jak
> Hajto w ŁKS, doleczy się Sacha, orga Derbich i
> będziemy mieli naprawdę fajną pakę pewnie już
> na Derby.
Też mam taką nadzieję.
Po ochłonięciu stwierdzam, że wolę mimo całego bólu serca taką Cracovię niż tępe 0-2 w każdym meczu wyjazdowym za majewskiego, kiedy nie oddajemy strzału na bramkę, a gry Cracovii nie chce oglądać nikt poza masochistami
> Teraz pełna mobilizacja
> kibiców i 100% pozytywny doping dla Cracovii na
> najbliższym meczu
ZGADZAM SIĘ!
dzięki eredin za otuchę. Oby Murawski okazał się takim dobrym powracającym dziadkiem jak Hajto, Świerczewski i Frankowski. Może jeszcze nic straconego. Bo dzisiejszy środek pomocy to dramat, jak ktoś śłusznie zauważył, wszystkie piłki wykopywane na 30matr, przez obrońców wracały jak bumerang. Obrońcy dramat swoją drogą. Krótko mówiąc zbyt szybko zdobyliśmy 2 gole, zbyt szybko starciliśmy kontaktowego i zbyt dużo swobody zostawialiśmy graczom ŁKS na całym boisku. Oby zawodnicy podnieśli się po tym ciosie.
Polczak natychmiast won! i niestety musisz ze soba wziąść Barana.
torreador Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Polczak natychmiast won! i niestety musisz ze soba
> wziąść Barana.
Barana? Bo zagrał 1 słaby mecz? Mnie denerwuje takie napierdalanie na piłkarzy non stop. Zresztą Polczak też nie won, tylko narazie na ławkę, bo formy nie ma, ale już chyba zapomniałeś jak grał w zeszłym sezonie!
Niestety nie podzielam optymizmu. Zagraliśmy katastrofalnie w obronie, a nasza pomoc biernie oddała środek boiska od 20 minuty. I to jest najbardziej niepokojące : słabość całej linii obrony i środka. Nie wystarczyło zagrać naprawdę dobry mecz w ataku, skoro w tyle nie istniało nic co można było nazwać defensywą. Dodatkowo tym razem Płatek nie trafił ze zmianami, które w jakiejś części wprowadziły w ostatnie 10 minut jeszcze większy chaos. Brakowało rozwagi i zwykłego wyrachowania, przytrzymania piłki, zamiast tego mieliśmy chaotyczne próby wybijania piłki wprost pod nogi ŁKS-iaków, zupełny brak krycia w polu karnym (jak mozna dać się nabierać na wrzucanie piłek w 11-tkę i oczekiwanie na to, że nic się nie stanie). Przy stanie 2:3 nasi piłkarze grali nadal do przodu, szybko wymieniając piłkę jakby to oni przegrywali. A właśnie wtedy trzeba było zwolnić grę, dokładnie podawać. Zostało tylko 11 meczy w tym cała góra tabeli. To była bardzo dotkliwa porażka w sensie punktowym i psychologicznym. Za tydzień znowu mecz o "życie". Mam nadzieję, że ten mecz podziała na naszych piłkarzy "wkurzająco". Bo w lidze "frajerów" po dzisiejszej kolejce na pewno prowadzimy.
Cóż... uspokoiłem sie, ale smutek i złość dalej pozostaje. Pozwolę sobie powtórzyć słowa Tefala: "Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem".Przegraliśmy arcy-frajersko, lecz trzeba obiektywnie spojrzeć na mecz - gdyby to było możliwe, należałoby wymienić na następne spotkanie całą obronę. To co dziś pokazali panowie Karwan, Polczak i reszta woła o pomstę do nieba. Drużyna jest potwornie słaba psychicznie - jak już się wali to na całego. Każdy nich musi w sobie znaleźć prawdziwą wole walki i włączyć uwagę na maksa - po tym, co dziś zobaczyłem takie coś aktualnie nie istnieje.
Grała czwórka zawodników: Ślusarski, Pawlusiński, Nowak i Sasin - oni sami meczu nie wygrają. Należy wyjaśnić sobie kilka spraw, powiedzieć trochę mocnych słów, wyrzucić z pamięci dzisiejszy dzień i zacząć wreszcie grać całą jedenastką - trenerze, do dzieła.
Miszczu2007 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> torreador Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Polczak natychmiast won! i niestety musisz ze
> soba
> > wziąść Barana.
>
>
> Barana? Bo zagrał 1 słaby mecz? Mnie denerwuje
> takie napierdalanie na piłkarzy non stop.
> Zresztą Polczak też nie won, tylko narazie na
> ławkę, bo formy nie ma, ale już chyba
> zapomniałeś jak grał w zeszłym sezonie!
Obydwaj won na ławkę.
No mi również ciężko o optymizm. Nam nie potrzeba ładnej gry, którą dziś z przodu prezentowaliśmy, nam potrzeba PUNKTÓW. A o te będzie ciężko, terminarz mamy najgorszy z drużyn walczących o utrzymanie.
Kolejna sprawa - nie jesteśmy mistrzami w grze z nożem na gardle. A sami ten nóż sobie dzisiaj przyłożyliśmy.
jestem załamny..... czuje sie jakby mi ktos w morde dał a potem jeszcze napluł....
obrona za czasów trenera Kmity była chyba lepsza z Mrozem na czele.....
brak srodka pola...przyjmowanie atakow na 20 metrze....
nikt nie potrafił wybic piłki z obrebu pola karnego.......
MASAKRA
Jedno odnośnie Polczaka
Wybija piłkę głową przed pole karne a nie na jego boki, gdzie stoją zawodnicy ŁKS. Pytanie. Skoro Polczak wybija to jak k...mać ma obstawić Świerczewskiego i Kujawę ? Przed polem karnym powinien czatować pomocnik a nie stoper.
Aston napisał:
> a Polczak lepiej od Tupalskiego.
No nie, tutaj Waść przegiąłeś na całej linii
Polczak w 88 minucie nie podał piłki kolesiowi na sam na sam, Mecz oglądałem już dwa razy o niepewność obrońców (strach przed kiepskim wynikiem) jest rzucająca się w oczy, ale może to akurat na nich podziała dobrze
Dobrej pasiastej nocy i do zobaczenia w poniedziałek na meczu z Tychami :)
Pasiak 89 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Miloszewić na stopera, Murawski na defensywnego
> pomocnika. od nich trzeba zacząc układać te
> klocki.
Tak, obawiam się, że trzeba mocno przewentylować obronę. Stoperzy do wymiany? Dlaczego nie? Nawet Urbańskiego brałbym pod uwagę. Nie mówiąc o Wasiluku.
Natomiast Muraś nie na stopera, tylko zamiast Kłusa na defensywnego pomocnika.
A ja natomiast nie jestem optymistą na dziś. Nie istnieje wogóle obrona... WOGÓLE!!! Pomoc w środku kuleje jak schodzący Baranek...
Jak tego w ciągu tygodnia nie poprawimy to będzie źle. Nie ma wiele czasu.
Wydaje się ,że Sjemjon nawet bez kolan był ostoją naszej defensywy...w porównaniu z tym co jest teraz
nie wszystko od razu się ułoży, mam tylko nadzieje że się chłopaki zgrają i zaczną myśleć na tym boisku. Przykra sprawa dzisiaj ale jeszcze wiele przed Nami.
Nowaczek jakby wyczuł sprawę mówiąc że nawet jak nie przywiozą punktów to i tak tragedii nie będzie.
Co do Barana to słabo grał ale jak był na boisku to jednak było 3-2 a potem to już każdy wie.Ta druzyna bez niego nie potrafi się poustawiać.Szkoda punktu choćby...
Pasiasty92
-------------------------------------------------------
(i wieku innych) napisali:
> Grała czwórka zawodników: Ślusarski,
> Pawlusiński, Nowak i Sasin - oni sami meczu nie
> wygrają.
Nie zapominajcie o Cabaju...
Gdyby cudem nie wybronił strzału tego na M. czy jakoś tak przy stanie 2:1 (dla mnei interwencja meczu) to byłoby chyba po ptakach znacznie wcześniej...
I w ogole bronił znakonmicie, wiele razy wychwycił - przy bramkach nie mógł nic zrobić.
Pierwsza - piekny strzał ale fukc jakich mało
na Orange było widać - ciut w prawo, trafia w obrońcę - zreszta Cabaj sie rzuca
ciut w lewo - za brankę
siadła Świerszczowi, oj siadła...
druga - gdzie była obrona????
trzecia - strzał szedł za bramkę a w ogole Cabaj był w dobrym rogu, odbiło się od obrńcy, no pech po prostu, fuks
- i czwarta - ponad minutę po czasie (jak możan było nie przytrzyma tej piłki notabene???) i ewidentnie ze spalonego. Widać w powtórce jak na dłoni.
Aha - jeszcze jedno - Szeliga był dziś naprawdę najlepszym punktem obrony, a ewentualny faul Kuliga był moim zdaniem wątpliwy... Bardziej zasługujący na karę był ten Koloszana - czy jak on sie tam nazywa - przy pięknym rajdzie Plastika...
Ech, żal...
A w ogole znakomity mecz.
Tylko wynik niesprawidliwy, powinien jednak być remis.
eredin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Polczak w 88 minucie nie podał piłki kolesiowi
> na sam na sam,
Już to przerabialiśmy, to była wina cabaja, który krzyknął moja gdy Tupal był odwrócony tyłem do bramki
Oprócz tego cały mecz z Piastem grał super pewnie, a jak grął Polczak dzisiaj to chyba widziałeś, skoro ponoć oglądąłeś mecz 2 razy.
Najbardziej zirytowal mnie Płatek zmianą Barana na Klicha .Pozbywaliśmy się rutyniarza ,który jak mało kto potrafi odebrać piłkę na młokosa.Zrobiło się totalne bezchłowie w obronie.mamy dobry rozkład meczy i przedewszystkim u siebie trzeba wygrywać.Mamy Lechię ,Ruch,Bełchatów,Polonię W ,KSG ,Śląsk .To jest klucz do utrzymania.
Dośc jojczenia i bluzgów na piłkarzy .Panowie trzeba się sprężyć i kogo się da ściagać na mecz z Lechią .Musi być pełny stadion i trybuny dopingujące non stop.
Ładnie to Harry ujął.
Na mecz z Lechią musi być jakaś TOTAL MOBILIZACJA
Ja nie wiem jak to zrobić, ale do cholery trzeba zbudzić Pasiasty Naród!
Trzeba obudzić tych uśpionych, jakoś to trzeba zrobić, no nie wierzę, że nei uda się wypełnić tych cholernych resztek stadionu w postaci 6,5 tys. Pasiastego Luda!!!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)