Oczywiście będę ;) termin jest ok więc na 99% się pojawie ;)
WSZYSCY NA STADION ZWALNIAĆ STEFANA !!!!
-
-
DOŚĆ PIEPRZENIA: NIEDZIELA, 12.10., godz. 16.00, PIAST GLIWICE
Tak, jestem pasoholikiem i nie zamierzam się zmieniac. Deklaracja przyznania - czyli chyba pierwszy punkt zasad wychodzenia z nałogu zrobiona - ale na więcej nie mam ochoty :D
Skoro jestem pasoholikiem => będę. Nawet z synem!
Ja idę jak zawsze ale jak zapowiadałem na trzeźwo końmi mnie nie zaciągną. Najpierw wizyta w jakimś pubie nad rzeką...:D
przemyslalem sprawe i zeby pojsc na to widowisko to tabisz musi mi oddac chociaz za bilety mpk(2x 1,25) i postawic 3 kielbaski bo jak sie nudze to nie mam co robic
bedzie max 300 os , zobaczycie,
siadać za naszą ławką rezerwowych i cały mecz jedziemy z tym idiotą majewskim,
te pamietne i legendarne 300 :P
Khalid Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ponieważ niedziela , dzień odpoczynu więc i
> napić się nie grzech, proponuję najpierw po 2-3
> browary w okolicznych aby jakoś to "widowisko
> sportowe" made in "najlepszy trener z Iczyna"
> znieść.
ja jestem zdania że powinno być ogólne, choć niepisane prawo,
(broń Boże nie dawać na plakaty)
żeby na ten akurat mecz
każdy kibic mógł sobie piersióweczkę wnieść,
żeby nie musiał tak zza pazuchy pociągać,
albo chybcikiem przed meczem, nerwowo patrząc na sikory,
no bo inaczej, jak piłkarze zagrają "nakreślony przez trenera" schemat taktyczny,
to przecież wielu kibica chyba potnie się nożami od kiełbasek!
Będę i swoje Majewskiemu też wykrzyczę.
A ja się raczej na emigrację wewnętrzną udam, bo jak od kilku lat prawie żadnego meczu na Kałuży nie odpuściłem, to teraz chyba nie dam rady. Nie żebym czasu nie miał, ale no nie mogę na to patrzeć.
A ja przyde.Ciagle próbuje dostrzec to coś co maja w sobie "trzej muszkieterowie", to coś co wypatrzył w nich Rasputin.No chyba ze kluczem jest tylko wzrost, wtedy przerąbane..............
Szeliga to nawet wysoki specjalnie nie jest, więc chyba nie wzrost.
ale ma podobno zgrabne posladki. a to w niektorych kregach sie liczy.
tych niepilkarskich.
ma ewidentnego zeza, moze to jest plus dla Steffena Der Zweite
przezacny TD.
radziłbym wyedytować początek tytułu tego wątka. Bo potem ktoś weźmie go sobie do siebie, i powie w jakimś wywiadzie, że winni porażek są forumowicze, bo zarzucają Mu spieprzenie wszystkiego, a przecież on "jajakobyły" piłkarz pieprzu nie używa, bo to niezdrowe dla sportowca.
Jesli uwagi z trybun pod adresem trenera pojawia sie wczesniej niz w 80 minucie
to kibice zostana obarczeni winą za ewentualne niepowodzenie
demagogiczna retoryka w tym stylu pojawiła się w wypowiedziach
zarowno samego Majewskiego
jak i co gorsza w wypowiedziach prezesa Filipiaka
po ostatnich dwóch spotkaniach
Fakty sa jednak takie ze w pierwszym spotkaniu (z Legia)
to byla przynajmniej 75 minuta
a w meczu z Polonią Bytom pierwsze pakowanie laptopa pojawilo sie raz
po bramce na 0-1 czyli w 23 minucie aby powrocic znow po 65 minucie...
Fakty sa takie, ze w meczu z Legia od 75 to byl antydoping na calego, a w meczu z Polonia przez caly mecz byly naprawde jedynie pojedyncze przyspiewki. Nawet start antydopingu w 80 minucie na ktora sektor C "umowil sie" z mlynowym przeciagnal sie chyba do 83 i antydoping dalej byl przeplatany z dopingiem procracoviackim.
Pamietam dokladnie, bo bylem jednym z tych, ktorzy naciskali, aby tego antydopingu bylo wiecej, ale mlynowy sie nie dal zlamac, co mimo wszystko licze mu na plus, bo pokazal, ze ma charakter.
musimy juz przed meczem pojechac majewskiemu bo on mysli ze pakujemy go wtedy gdy przyegrywamy a jak wygra to bedzie ok. i wlasnie nie bo nawet jak wygra na farcie to gowno to zmieni. juz przed meczem musimy dac wyraz niecheci do tego pseudotrenera
Ja jednak chyba pójdę,zobaczyć Bojara!!!
Bojar może być kolejnym po Gizie,który udowodni Majewskiemu jego głupotę:)
a ja zrobie cos wbrew swojej filozofii, alde dla dobra wlasnych nerwów. opuszczam mecz Cracovii (u siebie) pierwszy raz od...no wlasnie?:) niedosc ze mam kaca to jeszcze jak sobie pomysle co znowu ebdzie..nie nie nie. jeden dzien urlopu kazdemu sie nalezy.
Nie idę dotąd dopoki Majewski nie wyleci,trudno!!!
JEST!
GOL DLA CRACOVII!!!Znakomita kontra Pasów. Po pięknym dośrodkowaniu popisał Dariusza Pawlusińskiego, piłkę w bramcę umieścił Jakub Kaszuba.
Ciekawe czemu my gramy z kontry????????????
Ale dobrze że gola zdobył Kaszuba to może być gwóźdź do trumny Moskały:D
Może nieładnie napisane ale nier traktujmy tego dosłownie!!!!
Gwóźdź do trumny ... nieudacznika.
Mecze za panowania Rasputina wszystkie wyglądają tak samo.Pełne trybuny , trudni przeciwnicy porywająca gra, no ale jakoś się mimo wszystko dało dowieźć ten cenny remis do końca. Tylko te koszulki zupełnie do tej drużyny nie pasują.
Widzów: 700 ?
ale jaja nawet jakos mi lepiej ze tego nie widzialem
Nie byłem bo nie mogłem.
Czy ktoś moze opowiedzieć co tam się działo?
Czy broda został trafiony jednym chociażby pomidorem? (pomidory chyba można wnosić na stadion? JEsli nie, proponuję od następnego meczu dodawać do kiełbasek!)
Czy dało się odczuć (usłyszć) stosunek trybun do stefana?
były pomidory ?:D
SaNtO Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> były pomidory ?
>
> haec habui dicere
> --------------------------------------------------
> ------------
> Każdy to powie, majewski niszczy Cracovie !
>
> z Pasiastymi pozdrowieniami - Głos Młodego
> Pokolenia
chciałbym ale nie sądzę :)
http://www.cracovia.pasy.net/index.php/cr_site/pilka_nozna/mecze/puchar_ekstraklasy/pe_cracovia_piast_gliwice
Tu podają, że było 300 osób... No i mamy te legendarne 300... Czy o to Prezesowi chodziło ? :(
Właśnie wróciłem. Ogólnie bardzo piknikowo. Po niezłej pierwszej połowie,druga w naszym stylu( czyli do dupy i bez stylu). Na majewskiego słyszałem pojedyncze okrzyki,ale pomidorów nie było. Dziwny spokój... cisza przed burzą...?
Na moje oko to bardziej bliżej liczby 700 niż 300 było na meczu.
Leesior Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> >
> Tu podają, że było 300 osób... No i mamy te
> legendarne 300... Czy o to Prezesowi chodziło ?
>
>
Spokojnie to tylko PE. W lidze będzie więcej niż 300, bo 300 to będzie przyjezdnych.
Napewno 300 nie było bo jak mowiłem w którymś wątku mnie nie bedzie to najwyżej 299:)
No chyba że dołączył jakiś nowy kibic zachęcony grą pod wodzą Majewskiego!!!!
Mozęcie mi powiedzieć kto był kapitanem?
Co wy robicie? Wy footbol Cracovii niszczycie!!!
kapitanem był Olszewski
Kapitanem był Olszewski
po dzisiejszym meczu powiem : Klich i wszystko jasne ! :-)
Ludzi naprawde malo, choc wiecej niz 300 osob. Dawno nie pamietam tak niskiej frekwencji.
Klich tym meczem udowodnil, ze zasluguje na miejsce w podstawowym skladzie. Jesli Majewski na niego nie postawi w Warszawie to chyba bedzie slepy!
W sumie przyzwoity wystep Kaszuby, ciut lepiej niz zwykle Wasiluk, Szeliga na swoim poziomie. Krzywicki natomiast wzniosl sie na "wyzyny" - jesli dwumetrowy napastnik przegrywa wszystkie pojedynki glowkowe, a nawet uchyla sie od pilki, o ktora trzeba zawalczyc w powietrzu, jesli przez caly mecz nie oddaje ani jednego celnego strzalu i ma powazne problemy z celnym podaniem to ja nie mam pytan. Do dzis mi sie wydawalo, ze gorzej niz Krzywicki gral do tej pory juz sie zagrac nie da. To niebywale, ale dalo sie. Kiepsko wypadl tez Witkowski, ale widac, ze po prostu bardzo mu brakuje ogrania.
Ogolnie przez okolo 30 minut gralismy niezle i z pomyslem, ale potem wszystko wrocilo do normy. Majewski w przerwie sciagnal Klicha oraz Klusa i na srodek wystawil Dynarka i SZELIGE!:> Dalszy komentarz chyba zbedny, prawda?
BTW: na meczu byl Robert Jonczyk i choc to pewnie nic nie znaczy, to BARDZO bym chcial, zeby znczylo. Bardzo.
O dziwo bardziej niż Majewskiemu oberwało się Krzywickiemu. Jak słusznie zauważył depesz on albo nie skacze do główek albo jak już wyskoczy to przegrywa. A od każdego rywala o głowę wyższy.
ale co to za problem przepchnąć 180 centymetrowemu ubitemu chłopowi takiego szkieletora?
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)