Przyszlo mi na mysl zeby wprowadzic do sprzedazy pasiasta koszulke Karola Wojtyly z numerem 1(taka jaka dostal od Cracovii w styczniu). Ja chetnie bym w niej paradowal kazdego dnia przypominajac o Nim wszystkim ludziom. (chcialbym zeby ona byla bez reklam naszych sponsorow - mysle ze tak byloby lepiej) Z przodu zamiast napisu "Comarch" napisac slowo "Pojednanie" lub "Pojednanie dla Papieza" Pozdrawiam.
"Ty jestes Skala"
XAVI
- Ostatnio 02.04.2005 o 22:59
- Dołączył/a 02.04.2005 o 22:59
- 10 postów
- 0 polubień
-
Odpowiedział w temacie Pasiacka Koszulka "Wojtyla 1"
-
Odpowiedział w temacie --==Pomszalne komentarze==-- tu wszystkie wpisywczoraj poczulem kawalek nieba na ziemii... to bylo piekne uczucie, co bedzie w prawdziwym niebie?
-
Odpowiedział w temacie Koszulka pamiątkowaChcialbym zapytac czy mozliwa jest pamiatkowa koszulka z wczorajszego spotkania, czy w ogóle odczuwacie potrzebe takiej inicjatywy. ja bym ja widzial w kolorze bialym, z wizerunkiem Jana Pawla II na przodzie (dobre jest zdjecie usmiechnietego Papy z audiencji z wyciagnieta dlonia z kciukiem, tylko on jest na zdjeciu, nie ma za nim nikogo) a z tylu (z przodu tez moze byc) napis "Kazdy to powie Wojtyla laczy w Krakowie" czy "Kazdy to powie Jan Pawel laczy w Krakowie" a pod nim herby wszystkich krakowskich klubow. Wydaje mi sie ze moglaby to byc fajna pamiatka z tego spotkania i dobra promocja miasta i srodowiska kibicow - takie kibicowskie, sportowe public relations. Wczoraj gdy rozspiewane grupy kibicow maszerowaly przez miasto (ja szedlem z Hutnikami, pozniej widzialem Wislakow) naprawde postronni ludzie byli w szoku. Zobaczyli w kibicach noramlnych, kochajacych ludzi a nie cholote ktora patrzy zeby tylko zwyzywac, zdemolowac czy zgorszyc. Poza tym mam duzo ziomali, ktorzy graja w wielu klubach w Polsce w I czy III lidze (sam pogrywalem troche w pile) i czesto boje sie isc swobodnie na mecz, wiadomo ze nie bede dopingowal Wisly czy Hutnika i sie emocjonowal i przezywal z calym stadionie ale w duchu kibicuje druzynie przyjezdnej bo tam graja kumple. Mysle ze jak bym zalozyl taka koszulke to moze na szacunek do Jana Pawla i dobre wspomnienia z wczorajszego spotkania moglbym sie czuc tam bezpiecznie i nikt by mnie nie wyrzucil ze stadionu bo nie jestem jednym z nich (mialem juz taka sytuacje, ze wykukali mnie ze sie nie jaram jak wszyscy i kazali mi wyjsc i sie nie zobaczylem z kolega pilkarzem). Jak ktos ma jakies wizje prosze zapodac, Chodzi tez o kwestie wykorzystania wizerunku Jana Pawla czy emblematow klubowych, czy musi byc na to jakas zgoda, czy to kluby sie powinny porozumiec?
-
Odpowiedział w temacie Cracovia - Legia (kibicowsko)zaprosmy ponownie braci misjonarzy (wystarczy nawet 2-och) z gitarkami ze zgromadzenia sw. Wincentego a Paulo ktorzy otrzymali wczoraj tak wielkie brawa od nas za oprawe muzyczna :)) zachecam nasza grupe Opravcow do nawiazania wspolpracy z bracmi misjonarzami, niech nas ewangelizuja jak nasz Papa, oni zawsze beda o nas pamietac w modlitwie i wtedy nasza Ziemia Swieta moze stac sie swieta doslownie:)) A tak serio Ci bracia wracali wczoraj przez Rynek z szalami Cracovii na sobie, wygladalo to niesamowicie, zatrzymywali ich wszyscy (turysci z zagranicy, kibice innych klubow) i robili sobie z nimi zdjecia, to byl niesamowity widok, robili niezwykla reklame dla Cracovii. Mysle, ze jesli pojawiaja sie glosy nazwy stadionu imieniem Jana Pawla II, bialego fotela, zastrzezonego numeru 1, to jesli przejda takie pomysly to przed rozpoczeciem kazdego meczu nasz Kapelan czy ktokolwiek inny moze przywitac kibicow przyjezdnych i po prostu ze wzgledu na naszego Kibica nr 1 poprosic o krotka modlitwe o wzajemny szacunek, zeby Bog byl z nami, czy Duch Jana Pawla, wystarczy krotkie zawolanie "Boze miej nas w swojej opiece" i znak krzyza i wszystko, nie trzeba cudowac- mysle ze ksiadz Lukaszka chetnie by to poparl. Sam mowil wczoraj ze jesli naszym wzorem jest Jan Pawel II to musimy pamietac to, ze wzorem dla Jana Pawla byl Jezus. A on zawsze wzywa do modlitwy, zreszta jak Papa - "módlcie sie za mnie za zycia i po smierci". I od razu bedzie inaczej. Pozdrawiam Legionistow, zycze milego pobytu (w kwestii ducha przede wszystkim:)) w Krakowie i pieknej atmosfery w czasie meczu. Licze na wspolny kulturalny doping, chcialbym zeby caly stadion i wszyscy Pasiacy przywitali Was gromkimi brawami i zaprosili do kulturalnego dopingu! Niech kazdy pamieta o tym zawolaniu: "Kazdy to powie Wojtyla laczy w Krakowie" :))
-
Odpowiedział w temacie WISŁA KRAKÓWNiech na bramie gdzie beda wpuszczani kibice, stana nasi kibice jako przedstawiciele MKS Cracovia i na widok kibicow z innych klubow po kibicowsku podziekuja za przybycie i prosza o wspolna modlitwe. Cos w stylu"czesc, witajcie, dziekujemy ze jestescie, zapraszamy do wspolnej modlitwy" Ja moge stanac jako kibic Cracovii i prosic o modlitwe kazdego.
-
Odpowiedział w temacie Ojcze, miej milosierdzie dla nas!Prosze kazdego kto ma pragnienie wspolnej mszy swietej i wzajemnego szacunku dla siebie, dla innych kibicow, meczy w atmosferze szacunku do przeciwnika, odnowy moralnej nas wszystkich, naszych klubów, polskiego sportu - czyli tego czego pragnal i pragnie nasz Papa, niech dzis kazdy kto tego pragnie, zwraca sie do naszego Ojca, ktory nas stworzyl i dal nam siebie nawzajem, tymi slowami "Ojcze miej milosierdzie dla nas" - niech cala dzisiejsza msza swieta bedzie wypelniona tym wolaniem w naszych wnetrzach. Po ludzku zgoda i przebaczenie drugiemu czlowiekowi a pozniej konstruktywna wspolpraca i szacunek sa niemozliwe. Czlowieka nie stac na takie rzeczy bez pomocy Boga. Kazdy kto wierzy ten wie, ze to laska od Boga i o nia trzeba prosic - to jest przeslanie Milosierdzia Bozego-kazdy, nawet najgorszy czlowiek moze prosic Boga o przebaczenie. Papa zmarl w wigilie Swieta Bozego Milosierdzia, swieta ktore sam ustanowil. To jest wielki znak dla nas i wielka laska od Boga. Papa pragnie tej modlitwy teraz bardziej niz kiedykolwiek i wlasnie teraz takie wspolne wolanie jest mozliwe bardziej niz kiedykolwiek. Nie zmarnujmy tego. Zyjmy w atmosferze braterstwa i wzajemnego szacunku. To wszystko nie wyklucza rywalizacji sportowej ale wlasnie czyni ja bardziej zdrowa i radosna. Pozwolcie na osobista modlitwe za pomoca tego forum, zachecam do niej kazdego. "Ojcze milosierny, badz uwielbiony za nasze Kluby Sportowe, za Wisle i Cracovie - nasze stulatki, za nasze tradycje, za ludzi, którzy tworzyli i tworza historie naszych Klubow i sportu. Dziekuje Ci za to, ze ukochalem Cracovie, za ludzi, ktorzy zaszczepili we mnie milosc do sportu, za to, ze mozemy sie gormadzic na stadionach i ogladac widowiska sportowe. Prosze Cie przemien nasze serca, nasz sposob myslenia, nasz sposob postrzegania swiata i drugiego czlowieka, obudz w nas wielkie, swiete pragnienia, obudz wrazliwosc na piekno, zwlaszcza piekno sportu i rywalizacji sportowej, uczyn nas budowniczymi cywilizacji milosci, naucz nas ze soba rozmawiac w atmosferze pokoju i braterstwa, zwlaszcza z tymi, z ktorymi przez lata nie rozmawialismy. Niech nasze stadiony, boiska i areny sportowe beda wypelnione Twoim Duchem, Duchem Milosierdzia i prawdziwej rywalizacji sportowej. Wychowuj nas. Ojcze miej milosierdzie dla nas. Przez Twojego Syna Jezusa Chrystusa. Amen. Lukasz. P.S. Pozdrawiam wszystkich chlopakow z Cracovii, z którymi gralem i trenowalem i kolegow z innych krakowskich klubow z ktorymi gralem, zwlaszcza z Wisly, Hutnika. Badzmy wszyscy dzis na Mszy i dziekujmy Bogu za naszego Papieza i za dar gry w pilke.
-
Odpowiedział w temacie Msza na Ziemi Świetej, Poniedzialek godzina 19:30 - WYDARZENIE PONAD PODZIAŁAMI !!!Jestem jak najbardziej za propozycją kolegi Pika. To piękna inicjatywa. Ojciec Święty jest i pozostanie tym, który odmienił świat poprzez dawanie konkretnego przykładu, poprzez gotowość do radykalizmu. Tym przykładem była inicjatywa podania ręki i wyjście na przeciw innym religiom, kulturom, zapomnianym krajom czy zwaśnionym stronom. Cechuje Go umiejętność łączenia przeciwieństw. To nam próbował wpoić do głów. Cracovia ma szansę dać przykład bez precedensu - zaprosić do wspólnej Eucharystii cały sportowy świat Krakowa. To byłoby pieknę dla Jana Pawła - wspólna modlitwa kibiców, sportowców, działaczy, zwłaszcza Cracovii i Wisły, 2 - óch legend Krakowa, ale również przedstawicieli innych dyscyplin sportowych. To mógłby być przełom. Nie oszukujmy się i nie bójmy się tego powiedzieć: On łączy ludzi i chce od nas tego samego. To może być początek jedności i wzajemnego szacunku, procesu wychowawczego - życzył tego nam w styczniu. A jest nad czym pracować, zwłaszcza w relacjach pomiędzy Cracovią i Wisłą. Wzajemne napady osób mieniących się kibicami, zabójstwa, ordynarne wyzwiska, popisane mury bloków i kamienic, chuligaństwo w autobusach, vlepki które szpecą. A On przyjmował i jednych i drugich... Mówił, że sport ma wychowywać, łączyć a nie dzielić. Nie oczekuje cudów po takim pomyśle ale każdy kto wierzy wie, że ze wspólnej modlitwy w imię Jezusa rodzi się łaska od Boga. A pózniej z tej łaski mogą wyjść od Boga różni ludzie z różnymi inicjatywami. Czy wczorajsze zachowanie lechitów i portowców nie było piękne, czy nie leciały Wam łzy (nie z powodu że Papa nie żyje, bo my przed tv wiedzieliśmy, że żyje), ale ze można razem się zjednoczyć - i jak to inaczej wygląda, gdy jedni wspierają drugich, niż wtedy kiedy się wyzywają i zioną nienawiścią. Tak mogłoby być zawsze. Dlatego już proponuję kolejne rzeczy - króciutka modlitwa, wezwanie przed każdym spotkaniem ligowym na Ziemii Świętej. Niech ją prowadzi nasz Kapelan. O to by mecz był w duchu fair play, o wzajemny szacunek, o zdrowie piłkarzy, za drużynę przeciwnika, o to by mecz ubogacał i nasycał pięknem jak w teatrze a nie dzielił strony, za polski sport, za młodzież sportową. Jeśli ktoś wierzy w moc szczerej modlitwy to wie, że w dłuższej perspektywie ona przynosi efekt. Z szacunku do przeciwnika, do drugiego człowieka tak się modli wiele drużyn w Afryce, o tym mówił kiedyś Emmanuel Olisadebe w artykule o nim w Wyborczej. W niedzielę jest propozycja cracoviackiej modlitwy na stadionie o 12. Super rzecz. Byloby też pięknie, gdyby cala drużyna pilkarzy, wszyscy działacze i kibice spotkali sie oficjalnie o 15 w Sanktuarium Bozego Milosierdzia w Łagiewnikach na modlitwie w godzinie Bożego Milosierdzia właśnie w uroczystym dniu tego Święta - o miłosierdzie Boże dla Papy, Krakowa, Polski, całego świata. Dajmy świadectwo. "Bracia i siostry, nie lękajcie się chcieć świętości. Nie lękajcie się być świętymi!Uczyńcie kończący się wiek i nowe tysiąclecie erą ludzi świętych. (...) Potrzeba wreszcie, aby w sercach ludzi wierzących zagościło to pragnienie świętości, które kształtuje nie tylko prywatne życie, ale wpływa na kształt całych społeczności" Jan Paweł II Homilia z mszy św. i kanonizacji bł. Kingi w Starym Sączu, 16 czerwca 1999. (za Gaz. Krakowską) Czy nazywamy nasz Stadion, naszą Ojcowiznę Świętą Ziemią...? Dajmy świadectwo. Kto może i ma pragnienie niech zaprasza do wszystkiego co robi Boga i prosi Go o pomoc. Na tym polega świętość. Kontakt Z Bogiem w każdej sytuacji, w 2-och, trzech słowach, przed każdym zadaniem. Resztę poprowadzi sam Bóg. Jeden z naszych już czeka na to. Święty człowiek, na boisku i w życiu - Sługa Boży Jerzy Ciesielski. Polecam książkę pt. "Rekolekcje z ... Sł.b. Jerzy Ciesielski" autorstwa księdza Jana Machniaka. Nigdy tu nie piszę na Forum ale nie myślcie, że jestem klerykiem. Od 1992 do 99 grałem w Pasach, od trampkarza do II drużyny. Na Pasy wziął mnie dziadek. Przyjażnił się z Karolem Wojtyłą. Poznali się na parafii w Niegowici, gdzie nasz Papa był wikariuszem w bodajże 1948 lub 49 roku. Chyba nie muszę dalej pisać o historii miłości do Pasów. Stąd cała moja wiara. Modlę się codziennie za Pasy i za tych, którzy mnie tam wychowywali. Żałuję, że nie mogę grać ale wierzę, że będę mógł jeszcze kiedyś zrobić coś dobrego dla Cracovii. To musi być święt Klub, inny niż wszystkie, otwarty na zgodę ze wszystkimi, łączący, współpracujący, wychodzący na przeciw, bez wulgaryzmów, rodzinny, z pięknymi inicjatywami jak do tej pory, z inicjatywami społecznymi, wychowujacy młodzież i swiętych jak Jerzy Ciesielski. Przyjdzie na to czas. Chwała Panu! Módlcie się zawsze!!! PS. To naprawdę niesamowite, że w obliczu tego co się dzieje, Jan Paweł II zdołał przyjąć i pobłogosławić Cracovię, że to wszystko się tak ułożyło. Czuję, że to spotkanie i to co się teraz dzieje wlało nowego ducha w wiele osób. Zwłaszcza w tych najbardziej odpowiedzialnych za Pasy.
-
Odpowiedział w temacie CRACOVIA - Unia Oświęcim 3-3 (3-0,0-2,0-1,0-0)kolego Hattori Hanzo nie chce sie klocic z Toba i dyskutowac bo to nie ma sensu bo doskonale rozumiem problemy hokeistow (sam gralem z darmo dla Cracovii wiele lat w pilke i nie mam o to do nikogo pretensji) ale nie opowiadaj mi bajek ze nie ma tradycji wchodzenia za darmo na 3 tercje (taka tradycja jest w calej Polsce), bo jak Ci mowie chodze juz na hokej tak od lat i nie wypuszczalbym sie z takim tematem i juz 3 razy bylem tak na meczu w tym sezonie, poza tym jesli mowisz ze trzeba wspierac hokej to niech Panie w kasie siedza do konca meczu a nie pisz prosze ze klub stara sie ograniczac wejscie za darmo dla kibicow bo jak wpuszcza kogos na 10 ostatnich minut za darmo to na pewno nikomu nie braknie kasy, pomysl ze nie zawsze ktos ma mozliowsc, czas i ochote stac 2.5 godz. i ogladac w takim zimnie mecz, dlatego jest pewna grupa 20-30 osob (jak nie wierzysz to postój pod wejsciem przed poczatkiem 3 tercji), ktora zawsze przychodzi tylko na 3 tercje z roznych powodow i wiem to bo tak zaczynalem chodzic na hokej z ojcem lub dziadkiem jak byla bieda w latach 80-tych i czasami dalej tak chodze, zwlaszcza kiedy mecze sa we wtorki, to lece po zajeciach, gdybym mial wczoraj pieniadze w gotowce to kupilbym bilet pomimo, ze to byla 3 tercja i nie byloby tematu, aczkolwiek tak jak pisalem wczoraj mozna ustalic cene biletu na nastepny sezon na ostatnia tercja na 4 zlote (bo chyba nie powiesz mi ze placic 8 lub 12 zl na ostatnia tercja to sprawiedliwe rozwiazanie dla kibica) a dla mnie zobaczyc chociaz tylko 3 tercje i przezyc emocje to wielka rzecz i pamietaj ze tacy ludzie sa i takie sytuacje sie zdarzaja ze nie mozna ogladnac calego meczu, i zycze ci abys oduczyl sie pisac (niestety wielu kibicow Cracovii tak robi na tym forum) o wszystkich ktorzy maja inne zdanie i jakies krytyczne uwagi czy inne pomysly ze od razu sa zza drugiej strony blon albo z unii oswiecim( w tym przypadku) albo ze nie dbaja o dobro klubu bo nie chca placic, ja akurat wystepuje tu w obronie tradycji darmowej 3 tercji i opisuje ta sytuacje wlasnie dla dobra klubu, zeby cracoviacka spolecznosc wiedziala jakie zdarzaja sie sytuacje, pozdrawiam Cie serdecznie i zycze wszystkiego dobrego w Nowym Roku
-
Odpowiedział w temacie CRACOVIA - Unia Oświęcim 3-3 (3-0,0-2,0-1,0-0)zabralem dzis na hokej po raz pierwszy moja siostre studentke ale dopiero na 3 tercje bo sie bala ze nie wytrzyma z zimna calego meczu i spotkala nas niemila niespodzianka, zgodnie z wieloletnia tradycja wstep na 3 tercja zawsze byl bezplatny(zreszta juz kilka razy w tym sezonie bylem na 3 tercji i zawsze wchodzilem za darmo) a tu panowie kaza mi placic...a ze nie bylem przygotowany na taka sytuacje autentycznie nie mialem kasy (tzn tylko na karcie) wiec ciezko sie bylo udac do bakomatu,zreszta byloby to bez sensu, po 5 minutach 3 tercji obie kasy zostaly zamkniete a wejsc nadal nie mozna bylo (wiec nawet gdybym mial pieniadze to bym nie wszedl bo nie mozna bylo kupic biletu) i niestety udalismy sie do domu z powrotem, siostra zawiedziona bo slyszala fantastyczny doping i atmosfere na hali w zwiazku z tym chcialem zapytac dlaczego nie mozna wejsc na 3 tercje za darmo tak jak to mialo miejsce zawsze do tej pory(pragne zaznaczyc ze sporo osob stalo pod lodowiskiem , ktore takze przyszlo tylko na 3 tercja), a jak juz ktos wymyslil ze trzeba placic to proponuje aby bilet na 3 tercje kosztowal 4 zlote i niech pani siedzi w kasie do konca meczu zeby mozna bylo go kupic, prosze o szacunek dla kibicow bo wszyscy lubia sie chwalic Cracovia i zachecac i wypowiadac sie w samych superlatywach a jednak o kibicach nie zawsze sie pamieta a sa oni najwazniejsi, pozdrawiam