podasz jakiś kontrargument , czy stać Cię tylko na inwektywy ? jak sie źle dzieje w klubie to się protestuje , a nie chodzi na mecze potulnie jak baranki , nabijając filipiakowi kasę , bo to prowadzi do tego , że czwarty rok z rzędu ogladamy tą samą padlinę i przestańcie marzyć , ze w tym klubie po spadku coś się zmieni , do filipiaka może przemówić tylko zerowa frekwencja na meczach , albo druga basztowa.

haha huehue hehe są różne rodzaje protestu , można protestowac np.siedząc w domu i nie przychodząc na mecze , protest to nie tylko wjeżdzanie z bramą haha huehue hehe ;)

taka niska frekwencja to swoisty protest kibiców , pokazują , że nie chcą oglądać takiej słabej Wisły i tylu obcokrajowców niska frekwencja = straty w budżecie , a nic tak nie przemawia do właścicieli klubów jak uderzenie ich po kieszeni , więc Wisła szybko sie ogarnie. Na Cracovii jest odwrotnie.Im Cracovia słabiej gra , tym paradoksalnie na jej mecze chodzi więcej osób , więcej osób , więcej sprzedanych biletów = więcej pieniędzy i to jest na rękę ludziom rządzącym klubem , bo ich nie interesuje wynik sportowy tylko stan budżetu.

Legia , jak zdobędzie MP , to już nie będzia miała żadnego interesu i tu jest problem. Ruch pokonuje Wisłę , wchodzi do finału i ma już puchary na 99 % jak nie z ligi to z pucharu Polski. sytuacja z sezonu 2010/2011 po 25 kolejce 14.Polonia Bytom 27 punktów 15.Arka Gdynia 25 punktów 16.Cracovia 23 punkty a skończyło się tak 14.Cracovia 29 punktów (+6) 15.Arka Gdynia 28 punktów (+3) 16.Polonia 27 punktów (0) teraz 13.Bełchatów 25 punktów 14.Lechia Gdańsk 24 punkty 15.ŁKS 22 punkty 16.Cracovia 20 punktów a jak się skończy , to zobaczymy

w walce o utrzymanie na Lechie , bym nie liczył , mają ostatnie dwa mecze trudne (Legia , Ruch) , z tym , że w tym okresie najprawdopodobniej będziemy znali już mistrza Polski , bo nie sądzę , ze walka o mistrza będzie trwała do ostatniej kolejki , więc albo Legia , albo Ruch odpuści im mecz.Do tego 3 punkty z Widzewem , więc będą mieli 30 punktów na koniec ligi.

Po drugiej stronie błoń nie czekają na koniec sezonu tylko już zatrudnili Bednarza , żeby "wyczyścił" klub z niechcianych piłkarzy.Na co czeka Cracovia ? Pora się ogarnąć , bo znowu skończy się dyrektorem sportowym z kapelusza i transferami "za pięć dwunasta".

Cracovia , jest zmotywowana po zwycięstwie ale Polonia też będzie zmotywowana (nie chciałbym być w skórze Michniewicza po porażce z Cracovią) obie drużyny będą zaciekle walczyć , ale że Polonia jest lepsza "piłkarsko" więc to przeważy , stawiam na Polonię.

kibice pasów , są sceptyczni , bo mają telewizory w domu i dekodery , widzą jak się gra w lidze angielskiej / hiszpańskiej / niemieckiej / włoskiej.Potem jak obejrzysz mecz w lidze polskiej , to odnosisz wrażenie , że polscy piłkarze są niepełnosprawni fizycznie i umysłowo.

jest dobry ale nie przyzwyczjałbym się do niego

moje typy w walce o utrzymanie Polonia Warszawa - Cracovia 3:1 Cracovia - Widzew Łódź 3:1 Wisła Kraków - Cracovia 3:1 Cracovia - Ruch Chorzów 1:3 GKS Bełchatów - Cracovia 1:3

żeby Cracovia się utrzymała , to nie tylko musi zdobywać punkty , ale też inni muszą te punkty tracić a z tego co widać , juz się zaczynają "kolejki cudów" i zaraz zobaczymy jak pięknie będą punktować ŁKS , Bełchatów i Lechia

Mimo wszystko , Probierz i tak jest lepszym trenrem niż Kafarski tylko , ma ten sam problem , musi trenować bandę pseudograjków bez ambicji , którzy myślami są już w innych klubach

Kafar w sezonie 01/02 spuścił Kaszubię z III ligi ale w następnym sezonie 02/03 wygrał IV ligę i zaliczył awans więc to jest jakiś argument , że potrafi odbudować zespół. Nie ma sensu grać zawodnikami z młodej ekstraklasy , oni są dobrzy na II , III ligę , w dorosła ekstrklasa to "za wysokie progi na ich nogi"

Kafarski pod względem umiejętności trenerskich jest lepszy od Pasieki. Natomiast jego główną wadą , jest to , że jest "twardogłowy" i jak na coś się uprze , to nie ma rady.Cały czas forsuje ofensywną taktykę , chociaż Cracovia nie ma do niej graczy. Gdyby w meczu z Lechem grali Aleks i Saidi , to bym jeszcze zrozumiał ofensywną taktykę , ale nie grali i kim on chciał atakowac Lecha ? Biezenem i Grzelakiem ? Dwoma drewnami , które potrafią jednynie dostawić nogę do podania na pustą bramkę. Argument , że Cracovia wreszcie gra w miarę ładną piłkę dla oka jest chybiony.Trenera , rozlicza się za wyniki a nie za chęci , ładną grę i podskakiwanie przy linii bocznej.Są wynik ? nie ma.Zresztą z Pasieką , czy z Kafarskim Cracovia i tak spadnie z ligi , tylko , że pod wodzą Kafarskiego po prostu spadnie szybciej , bo z Pasieką byłoby ciułanie punktów i walka do ostatniej kolejki. Już kibice Lechii Gdańsk , narzekali , że Kafar naoglądał sie Barcelony i próbuje przenieść to na Polskie boiska , a prawda jest tak , że polscy zawodnicy nigdy nie będą grali jak Barcelona , nie zrobisz z polaków brazylijczyków. Futbol na tak , ofensywna gra , bramki.Ok wszystko pięknie , tylko że nie my strzelamy po trzy bramki , tylko nam strzeleją.Ktoś narzekał , że "sportowa" Polska nie lubi nas , za to ,że utrzymaliśmy się przy zielonym stoliku.Spokojnie , powoli zaczynamy być ulubioną drużyną w ekstraklasie , po meczu z nami każda drużyna łapie wiatr w żagle.Cracovia Idealny sparingpartner ,żeby się przełamać. Po meczu z Lechem , widać jednak w grze mały progress ,widać , że nasze drewna coś po mału zaczynają grać , tylko jest jeden problem , Kafarowi zabraknie czasu , aby poprawić grę w taki sposób , aby przynosiła nam punkty.Żałuję , że Kafar nie został zatrudniony w przerwie zimowej , że nie przepracował okresu treningowego z drużyną , bo gdyby tak było , to zrobiłby to samo co zrobił Jurij w poprzednim sezonie.Żałuję , że został zatrudniony tak późno. Jak zwykle , wszystkiemu winny jest Filipak.

Valckx będzie do wzięcia po sezonie może duet Valckx-Maaskant :D

4 pierwsze mecze Pasieka- 4 punkty 1-4 bramki Kafarski-1 punkt 4-11 bramki więcej strzelaja , więcej tracą

w tytule zamiast powodzenia , to pisać zdrowia

Tak ofensywnie jak gra Kafar to można sobie grać , ale najpierw trzeba mieć dobrych obrońców do takiej taktyki, a z takim "gwiazdami" obrony , to lepiej byłoby murować całym zespołem bramkę i liczyć , że coś wpadnie na 1:0 nie chce mi się liczyć , ale współczynnik punktów i bramek na mecz Pasieka ma chyba lepszy od Kafarskiego

Jak Cracovia ma wygrywać mecze , jak w każdym spotkaniu gra bez obrony wszystkie trzy bramki , tak samo stracone , Lech zagrywa na skrzydło , gdzie nikogo nie ma , dośrodkowanie z boku , jeb i bramka. obrona przypomina ser szwajcarski

nie wiem czemu tak pojechaliście po Ianie Przecież wiadomo , że PGE miało/ma plany "wejść" w Lechię Gdańsk więc Lechia nawet nie musiała tego meczu kupować , wystarczył "rozkaz z góry" , żeby Bełchatów nie grał na 100 % w tym meczu i 3 punkty dla Lechii gotowe. Wiadomo , że Cracovia spadnie głownie z powodu słabej gry piłkarzy , ale smutne jest to , że w polskiej lidze , dalej nieformalnie ustawia się mecze.