Raczej dobry pomysl niz "Filip z konopii". Jako uczsestnik kilku ostatnich typerow na forum Cracovii chetnie deklaruje udzial w typerze ligowym i zapewniam ze sie nie wycofam przed koncem. Rozgrywek miedzynarodowych nie sledze i nie typuje w imprezach ME czy MS.
SAFC
- Ostatnio dzisiaj o 08:57
- Dołączył/a 04.09.2012 o 04:22
- 55 postów
- 7 polubień
-
Odpowiedział w temacie TYPER TYPER - 2022/2023 !!!
-
Odpowiedział w temacie TYPER TYPER - 2022/2023 !!![quote='janczer' pid='1389139' dateline='1563383543'] Czegoś nie rozumiem. Mam do wyboru rejestracja albo odzyskaj. A gdzie po prostu zaloguj? [/quote] Wlasnie temat przerobilem. Kliknij "odzyskaj', wysla Ci nowe haslo do konta na skrzynke. Ja w koncu zalogowalem sie gdy kliknalem na "typuj", tam dopiero pojawia sie haslo i password.O ile pamietram rok temu tez tak robilem bo nie dalo sie zalogowac bezposrednio.
-
Odpowiedział w temacie TYPER TYPER - 2022/2023 !!!Nie wiem czy to wlasciwy czas na zglaszanie pomyslow ale przyszedl mi jeden na mysl co do typowania. Otoz w innych typerach spotkac mozna system bonusow za trafione wyniki. Przyszlo mi na mysl czy dobrym pomyslem byloby wprowadzenie bonusa punktowego i w naszym typerze? Jako ze znajdujemy sie w gronie kibicow Cracovii to jakis dodatkowy punkt moglby stanowic bonus w przypadku trafnego wytypowania wyniku spotkania Pasow. Nie wiem jak taki pomysl bylby przyjety(czy ma sens) i czy mozliwy jest wogole do wprowadzenia od strony technicznej. Gratulacje dla zwyciezcy i podziekowania dla wszystkich typujacych za rywalizacje. Do zobaczenia w nastepnym sezonie, mam nadzieje.
-
Odpowiedział w temacie CRACOVIA - gts Myślenice 7.10.2018 (niedziela), godz. 18:00I dla jeszcze starszych koni ktorzy zasiada przed komputerami lapiac stream na drugim koncu Swiata!
-
Odpowiedział w temacie TRANSFERY CRACOVII (komentarze, listy życzeń, twittery itd...)Przypadek Stevena Taylora naklonil mnie do wtracenia sie w ten watek. Nie sadze aby byl to transfer z gatunku realnych ale ow gracz spedzil sporo lat w Newcastle ktoremu z racji kibicowania Sunderlandowi "anty-kibicuje". Latem przeniosl sie do Portland Timbers z ktora to druzyna akurat sypatyzuje z racji tej ze...mieszkam w Portland. Po nieudanym sezonie w grudniu z Taylorem rozwiazano kontrakt. Sezon mial nieudany nie tylko on ale Timbersi. Rok wczesniej wygrali MLS a w zakonczonym sezonie nawet nie weszli do play off, co wazniejsze nie wygrali ZADNEGO spotkania na wyjezdzie . Przegrywali czesto traca bramki w kuriozalnych okolicznosciach. Znawca nie jestem ale chyba trenerzy uznali ze sie Steven nie spisal. Spedzil w Oregonie raptem 4 miesiace.
-
Odpowiedział w temacie spory polityczno-ideowe III[quote='*REVENATOR*' pid='1202310' dateline='1480359825'] SAFC dzięki o tych SBkach ,bo już myslalem ze tylko ,ja ich tu nie ,,lubię''-piszę to na serio !!! Oczywiscie ze władza powinna być kontrolowana ,sprawdzana i krytykowana ,ale n.p krytykowanie przed meczem zawodników jest nie fer ,a ten rząd jeszcze przed swoim powstaniem juz tyle oberwał ,tak z automatu ,histerycznie ,i bardzo widocznie ze komuś było zal nie Polski, ale profitów utraconych !! [/quote] A gdybys poznal moje poglady na multi kulti to pomyslalbys ze ze mnie nie tyle lewak co...lewak-dziwak :) Tyle ze nie nazwie nigdy innego czlowieka "czarnuchem" czy czyms podobnym. Ale co do mieszania kultur moj radykalizm jest rowny mojej antySB-kosci. Tyle ze poparty wlasnymi spostrzezeniami a nie jakimis tam artykulami z internetowej przestrzeni. Zeby bylo jeszcze dziwniej to nawet poztywnych postaw u przedstawicieli obcych kultur zanotowalem sporo . Takie zycie prowadze poprostu ze doswiadczen sporo...
-
Odpowiedział w temacie WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCYPrawdopodobnie rozwiazaniem zagadki czemu akurat takie nie inne zagraniczne obiekty znalazly sie na znaczkach jest fakt ze akurat w miastach ktore one symbolizuja odbyly sie koncerty czy tez zbiorki. Sam nie wiem jak na to wpadlem! :) Moze dlatego ze sam wrzuci;lem pare dolcow malej dziewczynce do puszki w Polskim sklepie w River Grove pod Chicago i otrzymalem stosowna naklejke z serduszkime ktpra codziennie widze wsiadajac do samochodu naklejona na desce rozdzielczej.Akcja fajna,szkoda ze pewnie nie bedzie jej w Portland gdzie mieszkam,najblizsza chyba w Denver w Colorado.
-
Odpowiedział w temacie spory polityczno-ideowe III"Revenator",a czy nie jest tak ze kazda wladza owe stolki rozdaje,podobnie jak przywileje? Sadzisz ze kadry obecnej wladzy robia swoja robote BEZINTERESOWNIE??? Ja twierdze ze KAZDA wladza ulega z czasem degeneracji. Nigdy w PL nie mialem ani tzw "cieplego stolka" ani przywilejow innych niz znizka za dlugoletnie ubezpieczenia na samochod . No dobra,jedna znajoma kurew zawsze powtarzal ze mnie to da za darmo,ale to bylo akurat apolityczne :) A jako ze nie glosuje to obronca niczego nie jestem,ot obserwuje z boku. Kazda wladza ma byc "szczypana' bo inaczej sie szybciej zdegeneruje. Taki los polityka! A co do SB-ckich emerytur to bardziej radykalny jestem niz Ty,ja bym kutasom emerytury zabral wogole,niech jada do Chicago dupy starym dziadkom podcierac jak robi to mnostwo "dyrektorow" z PL ktorzy potracili robote bedac w wieku kiedy innej roboty nikt im nie da. TRN_KRK,nie czytaj niczego co napelnia Cie pustka, czytaj przepelnuone gleboka mysla teksty madrych ludzi to bedzie Ci lzej sie zylo, na ogolnie dostepnych forach internetowych mozna wypisywac co sie podoba dopoki cie nie zbanuja :)
-
Odpowiedział w temacie spory polityczno-ideowe IIITo Panstwo nalezy do PiS juz? A to w jakich szeregach bylby Edward to jest gdybanie, te kadry tak sie wymieszaly ze polapac sie trudno,szczegolnie gdy sie jest jak ja "misiem o bardzo malym rozumku" :) Nie czepiam sie teraz PiS rozumiejac ze "cel uswieca srodki" ale gdy zawierali z Samoobrona koalicje to o ile pamietam to nie robili tego ze 100% przekonaniem ale bardziej z pragmatyzmu. PS. Zakladam ze "panstwo PiS" to skrot myslowy,moja pierwsza napisana reakcja to zlosliwosc :)
-
Odpowiedział w temacie spory polityczno-ideowe III"Chcesz cukierka idz do Gierka" :) Takie skojarzenie z Gierkiem mam bo bylem w latach 70 dzieciakiem i dziecinstwo wspominam dobrze,choc nie lacze tego z polityka. Zostalem nazwany kiedys "komunista" bo nalezalem do harcerstwa w "szczeniecia wieku". Motywacja byla chce uczestnictwa w obozach ale tlumaczyc sie nie bede bo zdarzaja sie tacy ktorzy i tak nie uwierza,tacy podejrzliwi...A co do Gierka to mial dobre statystyki o i;e pamietam. Miniony system mial tez oddanych funkcjonariuszy. Wczoraj zerkajac na wiadomosci z Kraju wylowilem znajoma twarz z dziecinstwa wlasnie,konkretnie z czasow poznej szkoly podstawowej. Byl to nauczyciel jakiegos przedmiotu "wychowanie obywatelskie czy cos taiego,nie pamietam nazwy. Zapamietalem twarz,nazwisko i ortodoksyjny komunizm,gosc sie nawet nigdy nie usmiechnal(to mnie z nim akurat laczy,wyjatkowy ze mnie ponurak!) i gowniarzom z uporem godnym lepszej sprawy wciskal ustrojowe dyrdymaly. O takich ludziach mowi sie ze "zabija wzrokiem". Kliknalem mimo swietej niedzieli na artykul i dowiedzialem sie ze pokonal jakis kolejny szczebelek w karierze i zostal "gruba ryba" w PIS. Braki kadrowe maja czy go nie przeswietlili? Bo takich przypadkow moze byc w szeregach wiecej ! No chyba ze wystarczy sie oddac do dyspozycji i juz nie jestesmy 'gorszy sort' czy nie 'stalismy tam gdzie kiedys stalo ZOMO".
-
Odpowiedział w temacie spory polityczno-ideowe IIIrmszar,przeciez od poczatku nie probowalem nawet udawac ze posiadam jakiekolwiek twarde dane w omawianym temacie, opisywalem wlasne doswiadczenia i to co uslyszalem od innych ludzi. Jestem empirysta. Do statystyk nie mam dostepu,jesli takowe instnieja i je znasz to przytocz prosze,tak dla ciekawosci. Nie ruszylismy "Swiata z miejsca" bo wybacz ale Ty tez nie zaprzeczyles istnieniu zjawiska. Ot,nie ma dowodow,nie ma sprawy. Jesli problem bedzie istnial to tylko wsrod tych ktorych dotknie...oczywiscie do czasu az (jesli) ktos sie za problem skutecznie wezmie,na wzor afery paliwowej itp. Wyjde ponownie na niequmatego, ale czy ma jakis wplyw na pustoszenie kosciolow to czy posluge sprawuje ksiadz czy pastor? Moja wlasna Zona chce przejsc z katolicyzmu na protestantyzm ale boi sie...nie nie ,spoko,nie ksiezy,reakcji rodziny sie obawia . wiem o tym fakcie tylko ja, nie namawiam ani nie zniechecam jako religijnie obojetny. Mowie ROB JAK UWAZASZ ZA SLUSZNE. Pustoszeja koscioly w Stanach tez,ale powodem ktory wylowilem nie sa duchowni i takie czy inne ich postawy.Tutaj bardziej migracja. We wspomnianym Chicago jest mnostwo Polskich Kosciolow Katolickich a ze Polakow ubywa to i mszy w jezyku polskim wg mojej wiedzy ubywa,nawet zauwazylem cos na ksztalt konkurencji o klienta(parafianina). Bylem namawiany do zmiany (tak zmiany) parafii na inna zanim zdazylem zasygnalizowac ze nie naleze do zadnej jako ze wogole do wspolnoty katolickiej nie naleze. ot dla wielu fakt ze mowie po Polsku oznaczal ze gdzies przynaleze. Przyjdz do nas do parafi...takiej a takiej,jest fajny ksiadz itd. Spokojnie,nie robie z tego problemu,nawet sie nie obruszam. To przejaw konkurencji jaka tutaj jest na kazdym kroku. Nie wiem jak to jest w Polsce ale z tego co wiem to w USA za przynaleznosc do parafii sie placi co miesiac jakas kwote,taki "abonament". Zeby przytoczyc jakakolwiek liczbe to powiem ze jeden Rodak zdradzil mi ze za czteroosobowa rodzine proboszcz zyczyl sobie 200 dolarow miesiecznie.Pisze to zaznaczajac ze to tylko ze slyszenia,nie wiem jak to kwotowo wyglada ale inni znajomi mowili ze taki mechanozm oplat istnieje Mozna chodzic oczywiscie do kosciola jako "nieparafianin" ale wtedy o ile mi mowiono pojawiaja sie komplikacje przy okazji formalnych potrzeb typu sluby,komunie,pogrzeby.Trzeba sobie wowczas poradzic z systemem. Nie komentuje,pisze co mi sie o uszy obilo. W kazdym razie pustoszejace z polskiej spolecznosci koscioly sa powolutku zajmowane przez inne nacje,glownie Latynosow.W Portland gdzie mieszkam jest Polski Kosciol,widzialem go z zewnatrz,nieduzy i z tablicy informacujnej wynikalo ze wiekszosc mszy jest w innych jezykach,w tym nawet po Chorwacku, po Polsku chyba tylko w weekend. Kwestia jest mi tak naprawde blizej nieznana. Leszeczku,jesli jest z kolei tak ja Ty napisales to chyba nalezy zaczac sie bac o stan demokracji w Polsce. Nie mam wiedzy na ten temat takiej aby moc polemizowac. Ani nie doczuwam na wlasnej skorze(jak wspomnialem,hjestem empirysta) tego mieszkajac spory kawalek od Kraju. Mysle ze wyborcy beda rozstrzygac w wyborach rzadzacych. No chyba ze i do demokracji sie ktos dobierze manipulujac przy jej zasadach. wtedy byloby to grozne!!! Nie glosuje mimo ze mam do tego prawo. Uzasadnilem moj brak glosowania w innym poscie ,i tak za duzo pisze wiec nie chce sie powtarzac. Nie glosujac nie mam prawa tez krytykowac . Pochwalic za to jestem gotow gdy bedzie powod :)
-
Odpowiedział w temacie spory polityczno-ideowe IIIiam thorpe,nie wiem NIC o aferze paliwowej, widocznie nie jestem 'qmaty". A na serio to nie wiem nic bo sie tym nie intereswalem ale jesli sprawa wyglada jak tak jak w skrocie napisales to moj komentarz jest nastepujacy ; BRAWO DLA PiS !!! Wyjasnioajcie wszystkie afery w sferze publicznej, lapcie zlodziei bez wzgledu na to czy nosza sutanne czy nie,pokazcie niedowiarkom jak sie skutecznie rzadzi,bo NIKT do tej pory tego nie potrafil!! I nie bede wypominal ze powolales sie tylko na jeden przypadek,ja uwazam ze trzeba ujawniac wszystkie bez wyjatku patologie, niewazne ktorej ze stron sceny zycia publicznego czy politycznego diotycza!!!
-
Odpowiedział w temacie spory polityczno-ideowe III[quote='rmszar' pid='1202116' dateline='1480270732'] SAFC- Ty masz chyba jakiś problem ze swoim ego. Ja pisałem o sobie, że nie kupuję uogólniania na podstawie jednego przypadku, który byłeś łaskaw opisać.. JA nie kupuję. TY sobie pisz, co chcesz, nic mi do tego. Internety łykają wszystko. A kto sprawdza skalę oszustw podatkowych? Ministerstwo Finansów prowadzi takie statystyki. Dzięki prowadzeniu takich statystyk uszczelniono system i wyeliminowano znacznie np. oszustwa w VAT w sektorze paliwowym. [/quote] Mozliwe ze problem z "ego" mam ale skoro "nic Ci do tego" to czemu odpisales,czemu podjales temat? Wystarczylo zignorowac ! Zanim owe oszustwa w sektorze paliwowym zostaly wyeliminowane to nikt o nich publicznie nie wspomnial? O samym zaistnieniu zjawiska,nie znajac statystyk o ich zasiegu?
-
Odpowiedział w temacie spory polityczno-ideowe IIIrmszar,odpisales w sposob wlasciwy jezykowi prawnikow, tak aby nie dawal odpiowedzi konkretnej. "stwierdzonoby" - kto ma to stwierdzic? I czy dopiero owo "uprawnienie" dawaloby "zileone swiatlo" do mowienia o swocih doswiadczeniach w tym temacie na forum publicznym? Do tego czasu "morda w kubel"? W przywolanej juz przeze mnie Irlandii UDOWODNIONO patologiczne zachowania jedynie jakijes liczbie ksiedzy ,nie wydaje mi sie aby owej wiekszosci o ktorej wspomniales. Wiekszosc rozumiem jako 50%+1 z liczby wszystkich ksiezy. A jednak upublicznienie zjawiska zachwialo mocno pozycja tamtejszego Kosciola Katolickiego, co mialo przelozenie na statystyki a na statystyki tez sie powolywales juz w tej dyskusji. The Painter,zyjac tak daleko od Kraju coraz mniej wiem o mlodych ludziach stamtad. Nie wiem jakie beda ich wybory w omawianej kwestii za iles tam lat ale wylowielem w rozmowach pewna powtarzajaca sie postawe. Z gory napisze ze nie wiem na ile jest ona reprezentatywna dla ogolu ale zaciekawila mnie. Otoz kilkukrotnie uslyszalem ze ktos jest "Konserwatysta i Antyklerykalem". Ich rodzice jeszcze nie sa antyklerykalami,w kazdym razie nawet mowiac glosno o patologiach napotkanych w Kosciele(wiedza ze przy mnie mozna o tym mowic bez skrepowania) trzymaja sie postawy "cale zycie chodzilem do kosciola to juz bede chodzil widzac zlo ktore tam sie dzieje". I SIEDZA CICHO. Ich prawo. Przywolana przez Ciebie Anglia jest mocno zateizowana. Mieszkalem tam 2 lata ,mieszkalem na polnocy gdzie realaia sa kompletnie inne niz w Londynie. Spotkalem tam swietnych ludzi z ktorymi przyjaznie sie do dzisiaj i nawet odwiedzam gdzie jestem goszczony i mile widziany. Mowa o Brytyjczykach. Wiem o nich wiele ale tematow religijnych wogole nie poruszamy,poprostu nie ma powodow. Tam jedynie ktos krociutko zakomunikuje swoje poglady dotyczace religii, wyslucha Twoich i na tym sie konczy. Nikt nikomu nie zarzuca innego wyznania czy tez ateizmu,szanuja kazdy wybor uznajac go za intymna sfere . Mnostwo kosciolow tam widzialem,malutkie zwykle ale jak napisalem liczne i zwykle...opustoszale. Przyznam ze nie drazylem czemu tak jest . Uznalem ze tak miejscowi wybrali i maja do tego prawo.Natomiast w Tottenham spedzilem miesiac jako czyjsc gosc i mowiac oglednie...nie podobalo mi sie. Mieszkalem 5 minut spacerkiem od stadionu Tottenham,tam byla taka ulica glowna(nazwy nie pamietam) wzdluz ktorej bylo rozmieszczonych mnostwo malych biznesow nalezacych do imigrantow z Afryki. Zapamietalem przerazliwy brud i smrod na ulicach, ztych sklepow wallo jak z 'wylegarni smokow". Paskudna okolica w mojej opinii,przynajmniej przed laty. Nie wiem czy Polacy faktycznie tam dalej mieszkaja do spolki z owymi Afrykanczykami i jak swoje pijanstwo uprawiaja. Zapamietalem napis po polsku na jakims pubie ze toaleta jest tylko dla klientow .Anglia to dla mnie polnoc,Londyn to nie moja bajka. A wracajac do patologii w KK. Nie chce tutaj rozkrecac kolejnego sporu ale dla zasygnalizowania jak podobne sprawy rozstrzyga sie tutaj w USA wkleje link z artykulem o czyms co sie dzialo kilka lat temu w Chicago. Rzecz dotyczy polskiego KK w tym miescie. Nawet nie wiem czy te Polskie parafie podlegaja kosciolowi Polskiemu czy Amerykanskiemu. Portal jest jakims pewnie gownianym nie wiem ale sprawa zaistniala naprawde i polonusi mieli wtedy o czym dyskutowac,glosno bylo w kazdym razie.Ja osobiscie nie mialem wowczas tym zyc,zapamietalem jedynie ze kobiety owego duchownego usprawiedliwialy stwierdzeniem ze te domy baby przepisywaly na niego bo przystojny byl... Moja Matka tez tak palnela i chyba dlatego cala historie wogole zapamietalem. Dodam ze ksiadz ow powrocil na probostwo. http://www.faktychicago.com/wiadomosci/ks-dzieszko-juz-w-arizonie-czy-bedzie-probowal-uciec-do-polski,news,4702.html
-
Odpowiedział w temacie spory polityczno-ideowe III[quote='rmszar' pid='1201859' dateline='1480193172'] SAFC- ależ to elementarne, drogi Watsonie. Jeśli w grupie księży stwierdzonoby, że większość kombinuje z podatkami, wtedy stwierdzenie o księżach- oszustach podatkowych byłoby uprawnione. [/quote] Holmesie,to oznacza ze wtedy dopiero mozna by wyrazac swoje zdanie na ten temat? Czy chodzi o oskarzanie w scislym tego slowa znaczeniu,uruchamianie calej procedury karno skarbowej? W tej drugiej kwestii to "oczywista oczywistosc' ze wine nalezy najpierw udowodnic. To sie chyba nazywa 'domniemanie niewinnosci". Ale czy jesli ktos sie z tym zetknal osobiscie i slyszal od osob ktorym ufa o patologii w omawianej kwesti to ma mileczec i nie miec prawa wyrazac swojego zdania? Nie oskarzac bo od tego sa stosowne instutucje ale MOWIC O TYM CZEGO DOSWIADCZYL? Mam na mysli taka odmiane amerykanskiej "wolnosci slowa". Nie mieszam systemow Polskiego i Amerykanskiego,chodzi mi jedynie o cos analogicznego, nie potrafie nazwac tego w polskim systemie prawnym(brak wiedzy). I jeszcze chcialbym zapytac czy ow mechanizm o ktorym kulturalnie dyskutujemy dotyczy jedynie sfery fiskalnej czy tez innych dziedzin Zycia . Chodzi mi o to stwierdzenie ze "wiekszosc cos tam robi niezgodnie z prawem", Bo przeciez podatki to tylko czesc wiekszej calosci. Lamac prawo mozna w przerozny sposob. Zaryzykuje stwierdzenie ze Kosciol Katolicki w Polsce broni swojej pozycji starajac sie zachowac wizerunek instytucji nieskazitelnej. Nic w tym dziwnego bo to potezna instytucja i musi dbac o wizerunek chcac miec poparcie spoleczenstwa. Robia tak firmy to czemu nie KK. W tym nic dziwnego nie ma. Musza dbac aby nie nastpil mechanizm ktory w znaczny sposob dal sie we znaki np. w Irlandii. Nie zyje tym na codzien i przywoluje to jedynie jako przyklad dla potrzeb tego postu.Teraz mysle ze moze nie powinienem odbijac w tym kierunku ale skoro juz napisalem to nieuczciwie byloby sie wycofywac. To zreszta mojej (pustej) glowy teraz nie zaprzata ale ow mechanizm "wiekszosciowy" nie daje mi spokoju,nie wiem czy mozna go stosowac w kazdym przypadku.I co wogole mozna w Polsce glosic ,pamietma jedynie ze zabronione jest gloryfikowanie faszyzmu i komunizmu (chyba). Dobra ,teraz zaczynam komplikowac nadmiernie wiec koncze wywod.Ta 'wolnosc slowa" potrzebuje zrozumiec ,dokad siega,gdzie sie konczy w Polsce.
-
Odpowiedział w temacie spory polityczno-ideowe IIIDobrze ze choc w kwestii statystyk w kontekscie spotkan pilkarskich sie zgadzamy :) Dzisiaj zreszta bolesnie sie o tym przekonalismy jako kibice Cracovii(mam nadzieje ze mam prawo wciaz nim byc).Ja sie bede upieral ze nawet najlepsze statystyki w kwestii stopy bezrobocia nie zapewnia znalezienia pracy w pewnych sytuacjach a z taka mamy do czynienia wg mojej wiedzy. Pytanie NAPRAWDE neutralne: ile przykladow (liczbowo lub procentowo) przypadkow patologicznych czyni problem na tyle powaznym ze sie go 'kupuje"? Pytanie moje wynika z braku wiedzy prawniczej a nie roznic ideologicznych. Wyczuwam ze sposobu wypowiedzi ze takowa wiedze masz. Nie czepiam sie, ryzykuje takie stwierdzenie 'bez napinki".
-
Odpowiedział w temacie spory polityczno-ideowe IIIPrzeciez napisalem ze przelozonym jest osoba duchowna. Nie napisalem ze zarzadzanie jest w pelni w rekach duchownych,to fakt,ale uznalem to za oczywiste. Jest to instytucja w pelni koscielna. oczywiscie ze nie nalezy uogolniac na podstawie jednego przypadku.Podobnym uogolnianiem jest uzywanie statystyk. A ty uzyles statystyk w tezie o dostepnosci pracy w Polsce.A ze statystykami wiadomo jak jest. Oddaja pelen obraz ale nie musza swiadczyc w pelni o calosci zagadnienia. Ile spotkan Cracovia wygrala statystykami a przegrala w koncowym rozrachunku.
-
Odpowiedział w temacie spory polityczno-ideowe IIICzy akapit pierwszy Twojej odpowiedzi rmszar mam rozumiec ze w jakims stopniu spelnilem Twoja prosbe o info na temat oszustw podatkowych ksiezy? Akapit drugi to zwykla roznica w doswiadczeniach mojego Bliskiego i Twoich. Zupelnie zrozumiale i nie widze problemu. Natomiast akapit trzeci ,dotyczacy 'rzewnej spiewki" swiadczy o tym ze albo Osoba mi Biska znalazla sie w sytuacji nie podlegajacej przytoczonym przez Ciebie statystykow dotyczacym bezrobocia, albo owe statystyki nierowno rokladaja sie w calym Kraju. Nie wziales pod uwage tez tego o czym w moim przydlugim wywodzie wspomnialem,a mianowicie ze nie kazdy jest z latwoscia owa prace znalezc z roznych wzgledow. Np zdrowotnych,kwestia wieku itd. Mieszkajac prawdopodobnie w Polsce na stale powinienes wiedziec ze te statystyki w zetknieciu z rzeczywistoscia nie zawsze wspolgraja. Ja o tym wiem majac kontakt ze zwyklymi ludzmi,stad ow strach przed utrata pracy jest przeze mnie zrozumialy.
-
Odpowiedział w temacie spory polityczno-ideowe III[quote='rmszar' pid='1201035' dateline='1480032740'] No dobra, wzruszyła mnie Twoja historia, a teraz mogę prosić o informacje o oszustwach podatkowych księży? [/quote] Pkt 1). Nie podajac konkretow nie ma sprawy,tak? PS. nIe mam przygotowania prawniczego,brzmi jakbys mial
-
Odpowiedział w temacie spory polityczno-ideowe IIINie tak latwo mnie wyploszyc,kawal "zatwardzialego lewaka jestem". Ale do sedna,opisze to co mi z pamieci przyszlo , nie oszczedzajac i siebie samego. 1) Ktos z mojej rodziny pracuje w jednej instytucji KK jako pracownik swiecki(bodaj tak sie to nazywa). Rzecz dzieje sie w Malopolsce,bez zgody tej osoby blizszych danych nie podam bo ten ktos sie najzwyczajniej w swiecie...boi. Boi sie o prace. Jest od lat zatrudniany na jakas tam czesc etetu i za taka czesc etatu tez sa odprowadzane skladki. Oczywiscie pracuje na caly etat. Ze ta Osoba jest w takiej sytuacji to wiem na 100%,twierdzi ze jest to praktyka powszechna w instytucjach koscielnych. Tego akurat stwierdzic w stanie nie jestem. Na pytania czemu nie probuje cos z tym zrobic twwierdzi ze wszelkie rozmowy z przelozonymi ,osobami duchownymi koncza sie sugestia ze jezeli Tej Osobie nie odpowiada taka sytuacja to trzeba sie bedzie rozstac. Jak jest z pracw Polsce to wiadomo,jedni maja pole manewru a inni sa go pozbawieni. A zadzierac z KK w Polsce to juz trzeba "kozaka". Duchowni sa jak wiadomo w czasie swoich studiow szkoleni w socjotechnice,jest to czesc ich pracy i potrafia zwyklego czlowieka skolowac, w sumie...z tego zyja. Podobnie jak na przyklad...prawnicy,musza sie glowa poslugiwac sprawnie ;) 2)Jeden ksiadz polnocy Polski orznal mnie na kase. Moja owczesna narzceczona a dzisejsza Zona zapragnela miec slub koscielny w Kraju i to w rodzinnej miejscowosci. Mnie to jest obojetne bo jestem ateista ale chcialem zeby stalo sie podlug Jej woli. Tesciowie zalatwili slub w jakims tam klasztorze, zabulili za to ekstra bo ksiadz w ich parafii zaczynak akurat nowy kosciol i nie mogl zaproponowac nic poza ,doslownie, jakims skjladzikeim na drewno zaadoptowanym na kaplice. Zobowiazal sie zalatwic zgode biskupa zeby slub obyl sie w bardziej 'rozmantycznym miejscu". Kase wzial od tesciow z gory. Przylecialem do Polski(najpierw poszedlem na mecz Cracovii,nie wiedzialem ze nie mam tam wstepu,serio!). a we wtorek stwilem sie w rodzinnej miejscowosci mojej narzeczonej . W sobote byl wyznaczony termin slubu. W srode poszedlem dopelnic reszty formalnosci do owego Ksiedza Dobrodzieja. Ow duchowny sporzadzil jakies tam formalnosci do konkordatu,przepytal o o cos tam i rechoczac upomnial sie o pieniazki mowiac "pan z Ameryki to bogaty'. Lekko zagotowalem ale nie chcialem zaogniac sytuacji. Po skasowaniu kolejnej porcji pieniedzy dopiero powiedzial ze nie udalo sie zalatwic zgody biskupa na slub w owym klasztorze a poniewaz pzozstaly do soboty raptem 3 dni to on proponuje ze urzadzi slub w owym skladziku na drewno. Narzeczona juz sie zaczela trzasc,jest jak to kobieta, wrazliwa. Ja mowie ze nas to nie interesuje ,wiec jak sie slub juz ma nie odbyc to niech odda pieniazki. Oczywiscie nie oddal, usmiech mu z twarzy nie znikal. postapilbym tak jak powinienem czyli poprostu huknal go w morde ale moja przyszla Malzonka juz zaczynala beczec i skupilem sie na Niej. Obeszlo sie bez dalszego ciagu. Oszukany wyszedlem od faceta. Wsciekli tesciowie czuli sie winni bo oni pilotowali w Kraju cala sprawe. We wspomnianej miejscowosci ten ksiadz jest znany z tego ze wygania kosciola ludzi nie chcacaych glosowac na PiS.Mniejsza o to. Musze uczcciwie zakonczyc ta historie piszac ze w czwartek znalezlismy innego ksiedza, z innej parafii,ktory uratowal nasz slub organizujac slub w ciagu dwich dni. Widzialem ze bylo mu przykro sluchac o tym co nas postkalo i nie chcial zadncyh pieniedzy wiedzac ze ponieslismy juz spore koszty. Wcisnalem mu pieniazki niemal na sile bo uwazam ze Mu sie nalezaly,bex wzgledu na to co z nimi zrobil. Dobrze ze ten Dobry Ksiadz sie na mojej drodze w Zyciu poojawil bo dal mi nadzieje ze nie wwszyscy sa tam zepsuci do cna...Czesto o nim mysle i zastanawiam sie jak Mu sie wiedzie na Jego drodze kaplanskiej. 3)Po smierco mojego Ojca za plecami chciano Go pochowac bez mojej i mojego Brata wiedzy. Tutaj wspoldzialala owczesna malzonka do spoly z ksiedzem. Nawet nas nie poinformowano o mszy za Ojca, nie uczestniczylismy w niej z niewiedzy. A zdaje sie w mysl prawa koscielnego to nie byla prawowita malzonka,ta byla mimo cywilnego rozwodu moja Matka.Nie znam sie na tym wiec moge sie mylic. W kazdym razie dorwalem owego ksiedza, wyglada na to ze zostal wyprowadzony w pole przez owczesna zone Ojca bo sie do tego przyznal,sugerujac ze mamy pelne prawo do zrobienia z tej sytuacji afery. Przyznam ze zastanawialem sie nad tym ale uznalem ze Zmarlym nie powinno sie zaklocac Spokoju po smierci. Smierc powiinna zakonczyc ziemskie sprawy. Moze jakies resztki przyzwoitosci moze pozostaly w mojej lewackiej zesputej swiadomosci. Choc czytajac doniesienia z Kraju wycodzi mi ze blednie myslalem bo tym glosno akcenrujacym swoja Wiare jakos to nie przeszkadza... 4) Teraz ja tez wystapie w roli tego zlego,obok klechy oczywiscie. Otoz jestem ojcem chrzestnym za...butelke koniaku. Gdy Brat poprosil mnie na Chrzestnego dla swojego dziecka to glupio bylo odmowic a ze nigdzie nie naleze parafialnie to zalatwilem jakis tam wymagany kwitek od jakiegos ksiedza za wspomniana butelke koniaku. Tanio sie dal kupic. Moze dlatego ze pomogla mi w tym owego sukienkowego...kochanka. W kazdym razie lawactwo ze mnie wtedy wyszlo ,obrzydliwe,pytanie jedynie co zaprezentowal ow Duszpasterz? 5)Burzliwe zycie mialem latach studenckich,w dzien studiowalem a w nocy...bramki,nocne zycie Krakowa. Bylem swiadkiem wielu brudow,najbardziej w pamieci zapadly mi balangi z udzialem ksiezy. Bo jak nie zapamietca pijanego ksiedza w niedzielny wieczor placacego prostytutkom pieniedzmi czerpanymi z tacki.Kto chce niech uzna to za konfabulacje bo wiem ze trudno w to uwierzyc,sam bym nie dal wiary gdybym tego na wlasne oczy nie widzial... Rozpisalem sie ,przepraszam. Ale musze jeszcze zapytac o ten "zakaz lewactwa na Cracovii". Serio nie moge kibicowac swojej Druzynie bo jestem "nieprawomyslny"? Zakaz obowiazuje na forum czy wogole , na stdionie i przed tv tez? Z racji nieukrywania sympatii klubowych juz mnie Zydem nazywano wiec jestem uodporniony! Jesli np na forum pisac nie moge to prosilbym aby mi to ktos ,np moderator wprost to zakomunikowal,obiecuje ze sie dostosuje. Lewackie bydle ze mnie ale zdyscyplinowane... A mojej i Waszej druzynie zycze zwyciestwa w meczu z Nieciecza!(Poki moge :)