Sebastian Madejski - 5 narazie wciąż jeszcze czuć, że uczy się nowej ligi, ale szczęście nie opuszcza, oby jak najdłużej Cornel Râpă - 7 bardzo dobry mecz, kiedyś obśmiewany, w tym momencie świetna, ograna opcja na praktycznie każdą pozycję w obronie Arttu Hoskonen - 6 w tym przypadku coraz pewniej, co przy mało licznej kadrze cieszy Jakub Jugas - 6 dobrze szefował Virgil Ghiță - 6 przez pierwszy jego okres u nas nie byłem do końca przekonany, teraz czekam z niepokojem kiedy wpłynie oferta za niego Paweł Jaroszyński - 6 ale petarda w nodze to jest, motorycznie też dużo lepiej od jakiegoś czasu Jani Atanasov - 5 po Janim cały czas spodziewam się jeszcze więcej Takuto Oshima - 6 ale jest nasza zadziorna pchła z niego, lubię gościa Michał Rakoczy - 6 w 1 połówce miał jedną dziwną akcję, kiedy mógł spokojnie iść na przebój z kontrą, a dziwnie zwolnił i podał do tyłu, po tym już dobry, przebojowy występ, ciekawe czemu znowu schodzi wcześniej, czy kondycja zbyt słaba Patryk Makuch - 8 man of the match Benjamin Källman - 6 solidnie, zamiast marnować na potęge, fajna asysta i kilka udanych zagrań Kacper Jodłowski - Otar Kakabadze - Kacper Śmiglewski - Mateusz Bochnak - Wszyscy rezerwowi bez oceny

Niemczycki - 6 Râpă -4 (46') Kakabadze - 7 Jugas - 5 (46') Hoskonen - 5 Jablonský - 5 Ghiță - 5 Sipľak -5 (77') Jaroszyński -bo Makuch -6 Atanasov -6 Oshima -6 Rakoczy -5 (74') Bochnak -bo Källman -5 (46') Konoplanka 7

Niemczycki - 5 - raczej pewnie, nie miał dużo pracy. Râpă - 5 - na swoim równym, poprawnym poziomie jednak ogółem jest to zawodnik na miejsca 6-10 w naszej lidze, z początku dziwiłem się, że jest w podstawie. Jugas - 7 - tyle dostaje każdy środkowy obrońca, bywa ociężały w swoich ruchach, ale w obronie zagrał dobrze, dawał też dodatkowe opcje w ataku Jablonský - 7 - obcinka na początku to jedno, za to gol bardzo ładny, braki techniczne nadrabia innymi walorami, jeśli będzie w rytmie meczowym może nam dać jeszcze więcej jak stary, dobry Jabłko Ghiță - 7 - za gola oczywiście + i cała formacja na dobrym poziomie, Górnik nie miał prawie nic Jaroszyński - 5 - zastanawiam się czy nie lepiej wyglądałby jako LŚO, niż jako wahadłowy. Jak przyszedł na jesień był klockowaty, ale samą tylko techniką dośrodkowań przewyższał większość, po obozie mam wrażenie, że motoryka do przodu, za to w piłkę wczoraj gorzej (87') Sipľak -bo Rakoczy - 6 - podobał się wczoraj, przebojowy, szybkim prowadzeniem zdobywał przestrzeń, groźny, gdyby był jakiś konkret tj. asysta lub gol dostałby 7 (73') Kakabadze - bo - wszedł na nie swoją pozycję i nie wyglądał dobrze, chociaż wiadomo, że przede wszystkim miał pomagać przy bronieniu Knap - 6 - jego najlepszy mecz od bardzo dawna, niezłe strzały, chociaż wczoraj lepsze ze stojącej piłki. Jedyne czego chciałbym u niego więcej, to żeby brał na siebie grę i jeszcze bardziej umiał zawładnąć środkiem pola Atanasov - 6 - obiecujący debiut, zagrania bardzo dobre przeplatał niecelnymi, czekamy na więcej. (90') Jodłowski - bo - powinno wpaść Konoplanka - 6 - było w porządku, czekam na konkrety, lepsze liczby jako jeden z 3 najbardziej ofensywnych piłkarzy, czasem jeszcze więcej zaangażowania, ale zaczynam myśleć, że na to ostatnie się już mogę nie doczekać (73') Makuch - bo - widać było brak czucia piłki Källman - 5 - jak już się rozpędzi jest dosyć szybki, do tego silny, niezły, mocny strzał, on to wszystko ma, ale no musi strzelić chociaż 1 bramkę, jakby przegrali dostałby 4 max (87') Myszor - bo - lubie tego zadziornego wariata, szkoda że nie wpadło

Niemczycki - 5 Kakabadze - 5 Jugas - 6 Rodin - 6 Ghita - 6 Pestka - 6 (73') Rapa - bo Rakoczy - 5 (70') Kallman - bo Loshaj - 6 (88') Balaj - bo Rasmussen - 7 Myszor - 6 (70') Oshima - bo Makuch - 5 (88') Knap - bo

Niemczycki - 6 Kakabadze - 6 (66') Rapa - 5 Jugas - 6 Rodin - 5 Ghita - 5 Pestka - 4 Rakoczy - 6 (59') Källman - 5 Loshaj - 5 (66') Oshima - 5 Rasmussen - 5 Myszor - 6 (80') Knap - bo Makuch 5 (80') Balaj - bo

Zależy czy oceniamy kto był/jest najlepszy od 2004 ogółem, czy kto najlepiej grał stricte u nas w tym czasie. Np Kono zdecydowanie najlepszy piłkarz jaki kiedykolwiek u nas grał, natomiast póki co nie można powiedzieć, że czymś turbo specjalnym się wyróżnił. Szczególnie na początku było widać, że to gość z innego świata, jednym przyjęciem lub balansem odjeżdżał od razu na parę metrów. Ostatecznie najbardziej zapamiętam go z niewykorzystanych sytuacji w ostatnich derbach, oby zmieniło się to już od przyszłego sezonu, dla przykładu Podolski swoją pierwszą bramkę zdobył bodajże w 14 kolejce, a z jakim bilansem skończył. Jeśli jednak patrzymy na dokonania u nas to moja trójka jest następująca (kolejność losowa): Alex - https://www.youtube.com/watch?v=CPCzM6FFQGQ (drugiej takiej bramki u nas nie było, ale to subiektywna opinia) Saidi Hanca ( za całokształt)

Hrosso - 4 - dziś nie wprowadzał spokoju, a o to chodziło przy wyborze numeru 1 na ten sezon. Przed przerwą straszny kiks, na szczęście bez konsekwencji. Kakabadze - 2 - szybka kartka, dużo strat, głupi strzał Panu Bogu w okno, fatalny debiut. (46') Rapa - 5 - nie sądziłem, że akurat za Rapa na prawej obronie zatęsknię tak szybko. Rodin - 5 - pewniejszy z duetu obrońców. Jugas - 5 - pierwsze koty za płoty, taki trochę czołg, ale myślę że mogą być z niego ludzie. David Jabłko na początku też nie przekonywał w 100%, ale od razu zdradzał symptomy Pana piłkarza, jak na nasze warunki. Siplak - 5 - poprawnie, choć dzisiaj jakość dośrodkowań kulała. Sadiković - 3 - trzeba grać, a nie leżeć. Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że jest to jednak zawodnik dosyć jednowymiarowy i spowalniający grę. (59') Álvarez - 6 - z piłką przy nodze nasz najlepszy zawodnik ze znaczkiem jakości. Niestety mam wrażenie, że po prostu nie pasuje do taktyki Probierza. Na skrzydło za wolny, jako osamotniona 9 trochę też, chociaż najlepiej ze wszystkich gra tyłem do bramki, najlepiej wypada na 10, ale wtedy cierpi nasza defensywa, bo za mało biega i jest słaby w odbiorze. Rasmussen - 4 - 2 groźne strzały, ale widać było że jest pogubiony, ukrywał się często i nie wychodził do piłek. (46') Thiago - 6 - żeby nie było za różowo głupia strata na bardzo groźną kontrę musiała być odfajkowana, co nie zmienia faktu, że obok dzika nasz zdecydowanie najlepszy zawodnik. Chyba jedyny potrafiący bez kompleksów pójść na przebój i 1 na 1, aby połykać kolejne metry i pchać akcje do przodu. Zaucha - 2 - niestety mnóstwo strat i złych decyzji, gdyby nie był młodzieżowcem, myślę że zjechałby do bazy już w przerwie. (66') Knap - bo - ogólnie pozytywne wejście, oczywiście bez fajerwerków. van Amersfoort - 2 - przy bramce straconej statysta, zamiast od razu po przerwie wyrównać bo miał patelnie po podaniu od Thiago, strzelił obok. Zawodził w kluczowych momentach, potrzebujemy go w dużo lepszej formie. Hanca - 3 - w całym meczu może ze 2 błyskotliwe zagrania, skrzydłowy w taktyce 4-5-1 musi wchodzić w pojedynki, tak się zdobywa przestrzeń i pcha grę do przodu, dzisiaj tego nie było chyba ani razu. (46') Loshaj - 5 - rozruszal trochę nasz środek pola, ułożona lewa noga jest, błysku jednak brakuje jak zazywyczaj. Balaj - 5 - jakby ukąsił choćby raz, byłoby bardzo dobrze, tak jest po prostu poprawnie. Łatwość dochodzenia do sytuacji na plus. Pożyjemy, zobaczymy. Ogólnie na koniec malutka dygresja. Probierz wprowadził od początku 4 nowych zawodników do podstawowego składu. Gdzie tu jakaś hierarchia? Jak zobaczyłem nasze zestawienie, później grę, która znacząco nie odbiegała od tej z zeszłego sezonu, to pomyślałem że mamy trenera, który znowu buduje drużyne praktycznie od nowa, a pracuje 5-ty rok. Nie wygląda to optymistycznie, ale z oceną oczywiście się wstrzymam.

Niemczycki - 6 bardzo dobry mecz, po prostu. Wiem ze wszolek złe strzeli w 1 połówce, ale obrona i tak klasa. Rapa - 5 poprawnie, mamy problemy w ofensywie, obrona jest ok Szymonowicz - 6 dzisiaj super, nie panikował, przede wszystkim świetna gra na wyprzedzenie, dałbym 7, ale tak wysokie noty trzeba zostawic na wygrany, lub przynajmniej zremiksowany mecz Rodin - 6 także w porządku występ, chociaż z dwójki stoperów lepiej Dawid Siplak - 6 od razu widać, ze na lewa stronę wrócił lewy obrońca. Tylko te auty z przeciwnej strony boiska, zalecenie trenera ale trochę idiotyczne, zwłaszcza nie dysponując aż taki potężnym wyrzutem jak np Pestka Dimun - 5 typowy defensywny pomocnik, a w defensywie było w miarę ok, zabrakło nam dzisiaj indywidualności z przodu (64') Rivaldo Jr - 1 to nie jest hejt, tylko realna ocena jego gry. Wszedł na boisko i nie dał totalnie nic, praktycznie przy każdym zagraniu brakuje mu pewności siebie jak nastolatkowi przed pierwsza randka Loshaj - 5 momenty lepsze przeplatał gorszymi, wiemy ze dysponuje ułożona lewa noga i pare razy to pokazał, ale tak samo czesto był spóźniony. Na jego usprawiedliwienie, gdy wyprowadzał akcje, partnerzy zamiast podchodzić do niego w drugiej połowie przy gonieniu wyniku chowali się za plecami przeciwników, przez co jedynym wyborem była laga w bok lub do przodu Fiolić - 4 były przebłyski ale to za mało, choć jak dla mnie zdecydowanie najlepsze mecze u nas grał wystawiany w centralnej części boisko, nie na skrzydle ('80) Zaucha - bo ale dość dyskretne wejście Pik - 3 praca w obronie, odpowiedzialność za swojego przy przesuwaniu były w porządku, ale gry do przodu nie dźwignął. Pierwsze koty za płoty, będzie lepiej (46') Thiago - 6 Thiago jak to Thiago, wszedł w przerwie, grę rozruszał, stwarzał największe zagrożenie ze wszystkich naszych z ofensywy, ale jak trzeba było wrócić za Rape, który opuścił strefę to nie dał rady. Nie winie go za bramkę, widziałem ze wracał na pełnym gazie, ale nie da się ukryć ze to był błąd taktyczny. van Amersfoort - 5 starał się, ale wg mnie zwyczajnie nie ma z kim pograć w takim meczu jak dziś, gdzie wyraźnie stawiamy na niski przessing i defensywę. Jakby był Alvarez, Wdowiak, nawet Jabłko na środku obrony z lepszym wyprowadzeniem piłki... No ale ich nie ma Vestenicky - 4 dużo złych wyborów, niedokładności, ale na ten moment wobec słabszej dyspozycji Piszcza i czymś co nawet słaba dyspozycja nazwać nie można młodego Rivaldo, lepszego napastnika nie mamy ('80) Piszczek - bo szkoda ze tej reki nie odgwizdali

A ja bym polemizował z tą optymalną pozycją dla niego. Nie upieram się, że to nie dycha, ale przypominam puchar Polski w tamtym sezonie, gdzie cofnięty na pozycję 6-8 grał bardzo dobrze, zaryzykuję nawet stwierdzenie, że przesunięcie go na 8 w meczu z Legią u nas wygranym 3:0, gdy na 10 grał wtedy Fiolic dało znakomity efekt. Gdzie w takim razie leży problem? Wg mnie zamiast na siłę opisywać optymalne pozycje dla niego na boisku, większą uwagę należy zwrócić na to z jakimi dwoma graczami tworzy środek pola. W tamtym sezonie byliśmy bardziej zgrani, mówię tu ogólnie o całej formacji pomocy, w tym nieraz wychodziło na to że mamy w danym meczu 3 na 5 nowych zawodników względem poprzedniego roku. Reasumując, wg mnie nie ustawienie na pozycji 6,8, 10 czy nie wiadomo jeszcze jakiej jest problemem, a wymieniony cały trzon zespołu na przestrzeni paru miesięcy i ogólnie gorsza forma całej drużyny.

Niemczycki - 5 nota wyjściowa, nic nie zawalił, ale w kilku sytuacjach bronił niepewnie, nie tylko na przedpolu, może przez wybór na młodzieżowca października nałożył na siebie dodatkową, niepotrzebną presję, a w następnym meczu będzie lepiej, oby Rapa - 6 najlepszy z naszych obrońców, pewny z tyłu, do przodu dołożył coś ekstra Szymonowicz - 5 poprawny występ, dał się objechać przy bramce, ale w tym konkretnym przypadku, chyba bardziej należy docenić kunszt imaza, niż zganić wszystko na indolencje Dawida Rodin - 5 tak samo poprawnie, choć bez błysku, spodziewam się więcej przy wprowadzaniu piłki do strefy rywala Gardawski - 4 najgorszy z całej formacji, widać że bazuje na sile fizycznej, bo chłop niczym dąb, ale narazie nie wykorzystuje tego atutu w pożądany sposób, mnóstwo bezsensownych fauli, gdy przeciwnik zastawia piłkę, a on ładuje się w niego z całej siły bo nic innego nie potrafi zrobić. No i z techniką trochę na bakier, do przodu 0 zł 0 euro Dimun - 5 wolicjonalnie jak zawsze w porządku, piłkarsko trochę gorzej (86') Loshaj - BO ale wejście smoka Zaucha - 5 widać, że momentami jeszcze trochę zagubiony, dobre zagrania przeplatane gorszymi, 1 połowa dużo lepsza niż 2, w której zniknął, ale zdecydowanie momenty były (67') Siplak - 4 na skrzydle to on nie pohasa, sprawdzić by się to mogło wyłącznie w momencie, gdyby za sobą na LO miał szybkiego, mobilnego zawodnika, który przy każdym wyjściu idzie na obieg i wtedy albo Siplak przyspiesza grę i gra płynnie na dojście, albo sam od razu wrzuca gdy nasz LO obiegiem zabiera ze sobą rywala i zostawia miejsce na dokładną centrę, a to akurat Michał ma. Pierwsze koty za płoty po kontuzji, będzie lepiej  Sadiković - 5 nic specjalnego, wczoraj jak typowa 6 od przecinania, oczekiwałbym żeby momentami wziął na siebie większy ciężar gry w środku  van Amersfoort - 6 nie wiem czy nie jego najlepszy mecz w tym sezonie, z naszego mało kreatywnego środka pola zdecydowanie najbardziej techniczny i z wizją jakiejkolwiek gdy kombinacyjnej Fiolić - 3 złe wybory, niewidoczny, irytujący (46') Thiago - 6 bardzo fajna bramka, wcześniej super akcja z wycofaniem do Vestenickiego, ale też parę strat i chyba źle dobrane obuwie bo w 2 sytuacjach się poślizgnął. Ogólnie kolejne wejście bardzo dobre  Vestenicky - 5 bramka super, do tego strzał w słupek, więc niby wszystko się zgadza, zagrożenie stwarzał, wymierne korzyści z jego gry jak najbardziej. Ale brakuje mi jego większego udziału w grze, przetrzymania piłki z przodu, zastawki, rozrzucenia akcji do boku. Jako doraźny wariant lub zmiennik ok, jako podstawowy zawodnik już gorzej (67') Piszczek - 3 kolejny bardzo słaby mecz Filipa, irytujący, tracący piłki, nieefektywny w swojej waleczności

[quote='SaNtO' pid='1458702' dateline='1603705206'] a ja się zgodzę z Khalidem. Jeżeli Thiago zazwyczaj jest oceniany dwa razy gorzej (3) niż Zaucha (6) to chyba zgodzisz się, że jest to walenie po omacku byleby pierdolnac bylekogo za to że nie dowieźliśmy punktów. niech mi ktoś wytłumaczy czemu Thiago był dwa razy słabszy do Zauchy. Chętnie podyskutuję. Może się mylę. Wystarczy mnie przekonać [/quote] Santo, ja oceniłem Thiago na 5, a Zauche na 4. W wątku z ocenami opisałem dlaczego tak, a nie inaczej. Ale gwoli ścisłości, Ty oceniles Thiago na 8, mam wrażenie, że po to żeby na siłę go wybronić. Naprawdę nie zasłużył na note 8. A tak w ogóle to trochę dziwię się, że drużyna przez wielu jest oceniana tak wysoko, skoro jedynie zremisowaliśmy, choć zwycięstwo było blisko, a sytuacji stworzyliśmy sobie prawie połowę mniej od Lecha. A jeszcze co do Thiago, zgadzam się że został kozłem ofiarnym całkiem niesłusznie, ogólnie dobry mecz, wniósł bardzo dużo ożywienia. Po tych rajdach i kartkach, które lechici łapali po faulach na nim, znalazłem analogię do występu Irka Jelenia w meczu z Niemcami na MŚ 2006, zachowując oczywiście wszelkie proporcje. On tak samo wtedy jako jeden z nielicznych w naszym zespole szarpał, wchodził w dryblingi, robił przewagę. A oceniony został zgoła inaczej

[quote='farciarz2' pid='1458737' dateline='1603713767'] No i przede wszystkim w pierwszym spotkaniu w biało czerwonych barwach nie kładł się po każdym faulu przeciwnika (tak jak to bywało w poprzednich meczach) leżąc bez duszy na murawie. Nieźle się zastawiał z piłką i mocno walczył. Inna sprawa, że Lech tak na niego nie polował jak poprzednie drużyny. Ciągle czekamy jednak na te jego mityczne bombowe uderzenia z dystansu i z rzutów wolnych. Niemniej wczorajszy jego występ trzeba ocenić pozytywnie. [/quote] Wg mnie to, że nie kładł się przy każdym kontakcie, a co za tym idzie nie odpoczywał, bierze się z lepszego przygotowania fizycznego i dojścia do formy kondycyjno - biegowej, skoro wytrzymałość coraz lepsza, to i kładzenia się na murawie coraz mniej. Nie wiem czy to już forma optymalna, ale wczoraj pierwszy mecz gdzie wytrzymał w całości przez 90 minut obciążenia, plus nie odstawał w grze obronnej, wcześniej w okolicy 60-tej minuty nie miał siły na pressing i powrót do defensywy, oby tak dalej i jeszcze lepiej

[quote='soyer' pid='1458746' dateline='1603715016'] Nie do końca rozumiem dlaczego Probierz widząc że Piszczek nie daje rady ze stoperami Lecha, nie przesunął go na skrzydło za Pelle, gdzie przecież już grywał. [/quote] Jak lubię Filipa za waleczność i to, że czasem mimo wszystko potrafi się znaleźć w polu karnym rywali, to akurat tutaj odpowiedź jest prosta i niech posłuży za nią przeciągnięta centra do nikogo, kiedy zdublował pozycję skrzydłowego z prawej strony w pierwszej połówce, a gdy przyszło dokładnie dośrodkować to centra wylądowała bodajże na aucie po przeciwległej stronie boiska :)

Dzisiaj bardzo dobry występ, zabrakło kropki nad i w postaci bramki, choć okazję były, zresztą całkiem niezłe. Natomiast zwróćcie uwagę, że Dimun i Sadikovic (on przynajmniej narazie tak wygląda), to bardziej typowi defensywni pomocnicy, lepsi w przeszkadzaniu, niż rozgrywaniu. Przy obronie, która dzisiaj nie zapędzała się do przodu zbyt często z powodów taktycznych, dwóch DP i Piszczu na szpicy, który nie potrafił niestety w meczu przetrzymać żadnej piłki z przodu, Alvarez i Pelle to byli nasi główni rozgrywający. Zaucha się starał, ale ciężko wymagać od młodzieżowca z debiutem tydzień wcześniej, że weźmie na siebie grę w ofensywie. Wobec powyższego, zamiast ganić że nie strzela, dzisiaj wolę docenić fajną postawę, łatwość w zdobywaniu przestrzeni i przesuwaniu gry do przodu, niekonwencjonalne zagrania, skupianie na sobie uwagi kilku rywali jednocześnie, kluczowe zagranie przy golu dla nas, utrzymywanie się przy piłce. Jasne, nieskuteczność raziła, ale kiedy kilku innych partnerów z drużyny dopasuje się formą do niego i nie będzie grał z przeświadczeniem, że jeśli sam czegoś nie wymyśli to będzie problem, myślę że presja z niego trochę zejdzie i będzie lepiej. Dla mnie widoczny progres, a zwróciłem jeszcze uwagę na większą pracę w obronie niż zazwyczaj, więcej biegał, nie spuchł na ostatnie minuty, forma fizyczna widocznie w górę. Dziś zdecydowanie na plus

Niemczycki - 7 najlepszy na boisku, na szybko przypominam sobie tylko jedno niepewne wyjście, pod tym względem dzisiaj duży progres, a cały mecz naprawdę klasa Rapa - 5 mniej widoczny w ofensywie niż zazwyczaj, ale wynikało to z założeń taktycznych, w obronie w porządku Szymonowicz - 5 występ na plus Rodin - 5 jak wyżej, Lech najgroźniejsze sytuacje stwarzał po strzałach z dystansu, ale o to pretensje bardziej niż do stoperów, można mieć do defensywnych pomocników Gardawski - 5 chyba jednak najgorszy z całej formacji, z tym że jednak najmniej doświadczony z kolegów z obrony, a na note niższą niż wyjściowa raczej nie zasłużył Zaucha - 4 starał się, w 1 połówce jedna fajna akcja, dynamiczny, ale mimo wszystko zbyt mało konkretów, natomiast jak na nieopierzonego młodzieżowca nie było źle (57') Ferraresso - 3 rozumiem, że zmiana taktyczna, więcej zadań defensywnych niż ofensywnych, ale wszedł na taką pozycję, że z przodu musi dać choć odrobinę więcej Sadiković - 4 brakowało mi czasem uspokojenia gry i zawłaszczenia sobie jego strefy boiska, plus dopuszczanie do strzałów z dystansu lechitów zdecydowanie zbyt często Dimun - 5 w zasadzie jak wyżej, plus 1 za asystę, widać że stał się dojrzalszym piłkarzem względem poprzednich lat u nas, za to szkoda, że nie widzimy już u niego pazerności w grze do przodu i prostopadłych podań, które pokazywał w paru meczach wchodząc z ławki na początku tego sezonu Álvarez - 6 kluczowe podanie przy bramce, ogólnie dobre wrażenie, fajna zastawka, dużo gry do przodu, przetrzymania piłki, niestety cały czas rozregulowany celownik, gdyby trafił choć jednego gola było by 8 (90') Loshaj - bo van Amersfoort - 6 nie wiem czy nie najlepszy jego mecz w tym sezonie, ładna bramka, parę fajnych zagrań, nie zginął całkowicie po zmianie pozycji na ostatnie pół godziny, występ na plus Piszczek - 2 jak lubię Filipa za jego walkę i serducho w każdym spotkaniu, tak dzisiaj w zasadzie bezużyteczny, jako najwyżej ustawiony z całej drużyny i z dobrymi warunkami fizycznymi, po prostu musi choć parę piłek z przodu przytrzymać, ewentualnie chociaż dać się sfaulować (57') Thiago - 5 mam największy problem z jego oceną, stracona bramka wiadomo, za to do przodu bardzo dobrze, mnóstwo wiatru, 2 albo 3 żółte za faule na nim, gdzie rywale nie mieli już totalnie innego wyjścia, spore ożywienie gry, dobre zagrania, do przodu źle jedynie w akcji z dobrą piłką od Alvareza i symulka w polu karnym, a szkoda bo wyszliśmy 3 na 3 i była duża szansa. Podsumowując za grę do przodu i ożywienie gry 8, za grę z tyłu 2, średnia 5

Nie wchodziłem kilka dni na forum, a wcześniej zdarzyło mi się parę razy wypowiedzieć w temacie Karola. Widzę, że zdania są bardzo podzielone, a wg mnie prawda leży pośrodku. Od pierwszego meczu w lidze mówiłem, że w miarę fajnie się go ogląda, jest niezły technicznie, do tego całkiem sensownie gra nogami, jak na swój wiek wydaje się być opanowany. Natomiast gra na przedpolu razi od początku jego występów. Co do meczu z Piastem: uważam, że zagrał bardzo dobrze, w wątku z ocenami dostał ode mnie zdecydowanie najwyższą notę z całego zespołu. Zgodzę się, że częściowo wybronił nam mecz, ale trzeba też jasno powiedzieć, że interwencje miał dobre, bardzo dobre, ale nie wyśmienite. Nic nie zawalił, dołożył coś ekstra, za to nie można z całą stanowczością popatrzeć na którąś sytuację i powiedzieć klasa światowa. O to chyba chodzi tym, którzy mówią, że nie zrobił nic nadzwyczajnego, tylko to co do niego należało. Po części się zgadzam, ale gdyby dopasował się grą do kolegów, to mielibyśmy w sieci ze 3 gole, więc chwała mu za to. Natomiast co do gry na przedpolu: w tym meczu i tak zagrał najlepiej od początku sezonu, ale nie piszmy peanów na jego cześć, bo to jego pięta achillesowa widoczna z księżyca. Naprawdę serce szybciej bije przy co drugiej górnej piłce w naszą szesnastkę. Żeby nie być gołosłownym, opiszę 3 sytuację ze spotkania z Piastem. Nie mówię, że to były wielbłądy, raczej po prostu widoczna niepewność i zwyczajne mniejsze, lub większe błędy, ale gdybym poszukał dłużej niż 5 minut, które przed sekundą zajęło mi przewinięcie co parę akcji całego meczu, pewnie wyszukalbym więcej. Po tym jednak, co pokazali nasi piłkarze w tym 'widowisku' odmówiłem sobie tej wątpliwej przyjemności. Zatem: - 20:05 - dośrodkowanie z akcji, z lewej strony, Karol źle oblicza tor lotu piłki, najpierw chce wyjść z bramki, później pośpiesznie do niej wraca, kto pierwszy z obrońców jego gry na przedpolu rzuci kamieniem i uzna to za pewną interwencję? - sytuacja z główką Jodłowca w poprzeczkę, nie pisze minuty bo pewnie akcja dostępna na pierwszym lepszym skrócie z meczu, dośrodkowanie z rogu, Karol po raz kolejny niepotrzebnie wykonuje kilka kroków do przodu, następnie za bardzo przesuwa się w swoje lewo, przez co nie ma szans dosięgnąć piłki lecącej w przeciwległą stronę bramki, złe ustawienie tym razem uchodzi płazem. - 57:55 - rzut wolny bity z lewej strony boiska, znów zagubienie i niezdecydowanie, niepotrzebny ruch w kierunku piłki, ratuje nas niedokładność Żyry, który główkuje niecelnie. Reasumując, Karol jest jak na swój wiek bramkarzem niezłym i obiecującym, ale darujmy sobie pisanie, że na przedpolu jest świetny, a Ci którzy piszą o jego niepewności nie mają racji. Powyższe sytuacje znalazłem w parę minut, nie szukając mega dokładnie. Zagrał fajny mecz, nie ustrzegł się błędów, w tym konkretnym spotkaniu i tak zrobił ich przy wyjściach mniej, niż zazwyczaj. Natomiast mając na uwadze brak zgrania naszej linii obrony, praktycznie całej wymienionej względem minionego sezonu, jego nieporadność przy wyjściach we własnej szesnastce rzuca się w oczy i nie pomaga, co jest po prostu faktem. Zachęcam do dyskusji :)