[quote]#post1647743
Nie napisałem tego a też takie odniosłem wrażenie. Tym bardziej mnie to zastanawia, bo Mrozek to wychowanek Palczewskiego, i on chyba powinien przekazać im słabe strony bramkarza Lecha, a każdy strzał dystansu niesie ze sobą większe ryzyko popełnienia błędu ze strony bramkarza.
No i to nade wszystko pytanie do trenera Kroczka.
[/quote]
A gdzie Palczewski wychowywał Mrozka?
Chodzi o rok współpracy w sezonie 22/23? 😉
-
-
Cracovia 0 - 2 Lech Poznań, sobota 19 października 2024, 20:15
[img]https://img7.dmty.pl//uploads/202410/1729422985_p99mro_600.jpg[/img]
To jedno, druga sprawa - odbudować psychikę na następny mecz, do soboty zostało sporo czasu . Dać trochę luzu zmęczonym, zwłaszcza Kakabadze , zgrać obronę . Przemyśleć kandydata na wahadła . Czy Biedrzycki nie jest aktualnie lepszy od Olaffsona i czy nie marnujemy Rózgi , zmuszając go do gry obronnej .
Może trzeba spróbować zagrać w ustawieniu 4-4-2 ?
Co ma Mrozek i przede wszystkim Palczewski do tego że nie stworzyliśmy sytuacji bramkowej przez 90 minut ? Mógł ewentualnie podpowiedzieć Hasiciowi że Mrożek lubi wyjść wyżej i stąd próba strzału z wolnego z 45 metrów
Strzały celne w drugiej połowie = 0
Lech nam w tym meczu nawet nie pozwolił podejść pod ich pole karne i [b]oddać byle jaki celny strzał. [/b]
Przegraliśmy zasłużenie, Lech o klasę lepszy, trudno jedziemy dalej, zapowiada się też dobra frekwencja w sobotę.
Nasi z uporem maniaka próbowali grac skrzydłami i wrzucać piłke w pole karne . W pierwszej połowie cos tam próbował Hasić , potem - zero !
[quote]#post1647742 [quote]#post1647739 My nie mamy, a Motor ma? Bez przesady. Brakuje trochę jakości, fakt. W tym meczu byli lepsi i tyle. Nie ma co szukać kwadratowych jaj.[/quote]
Motor ma bo Lech ich pewnie zlekceważył przed meczem i myśleli w stylu "przyjadą do nas jakieś ogórki co przed chwilą grały w 1 lidze, więc na luzie ich ogramy sobie" i jak widać się zemściło... z nami już zagrali na poważnie dali 100 % z siebie i Cracovia nawet "nie pierdnęła" wczoraj. [/quote]
Trzeba rozgraniczyć dwie rzeczy.
Podjazdu nie ma na dłuższym dystansie ale w pojedynczych meczach Lech też wpadki zalicza i będzie zaliczał więc Cracovia ma szansę wygrywać z Lechem tak jak Motor, który gdyby nie bramkarz pewnie by przegrał. By na dłuższym dystansie mogła go wyprzedzać regularnie nie wystarczy pół roku profesjonalizmu co próbuje ciągle tu przedstawiać.
- Edytowany
Otóż to, tak jak pisze powyżej @koziołek#3702, nie możemy negować braku podjazdu do Kolejorza przez porównanie triumfu Motoru w Poznaniu sprzed dwóch tygodni.
Motor trafił na slabszy dzień, na przeświadczenie o swojej lepszości nad przeciwnikiem i wyszło jak wyszło. Na nas wyszli już na 100% i o ile w pierwszej połowie dawaliśmy radę i graliśmy co najmniej równorzędnie, tak druga już tą różnicę w jakości uwidoczniła.
Ale dwa wnioski, oba pozytywne.
Raz, że już długimi okresami gramy na równi z najmocniejszymi w naszej lidze i jedyne co trzeba to czas, cierpliwość i odpowiednie kroki transferowe, byśmy już okresy 45-minutowe przemienili w całe mecze. Zagraliśmy wczoraj otwarty futbol z Lechem, fajnie się patrzyło na tą grę, a nie na chowanie się za podwójną gardą. Raz na jakiś czas można dać coś dla oka w kontrze do pragmatyzmu.
Dwa, owszem, gramy na farcie, mamy dużo szczęścia i robimy wynik ponad stan i faktycznie świetnie by było, jakby to jeszcze 20 kolejek trwało. To jest raczej nierealne, ale przed nami na pewno jeszcze wiele przyjemnych rzeczy. Ten sezon, nawet jeśli się zakończy na 6 miejscu (zakładam je, jako realne, za Lechem, Rakowem, Jagą, (7)egłą i Pogonią), to też będzie dobry wynik (jednocześnie wykonanie kolejnego punktu planu na najbliższe lata) i punkt wyjścia do walki o medale na kolejne lata. O wiele ważniejsze jest zatrzymanie Ghity, Kallmana, dwa aktywne okienka transferowe i wzmocnienie zespołu na kluczowych pozycjach.
Budowa silnego zespołu wymaga czasu, myśmy i tak przez te kilka miesięcy sporo go nadrobili. Jeśli mam poczekać kolejne kilkanaście, by gra przekładała się na stabilną pozycję w czubie tabeli, poczekam
Mnie martwi coś jeszcze , na obecną chwilę strasznie skurczyła się nasza ławka rezerwowych , odpadli Glik, Juhas, Madejski . Nie wiadomo co z Rakoczym . Wczoraj w rezerwie czwórka młodzieżowców . Kto miał zmienić zmęczonych kolegów ?
O krótkiej ławce pisaliśmy już wielokrotnie. W zimie trzeba coś pozyskać.
[quote]#post1647768 ... O wiele ważniejsze jest zatrzymanie Ghity, Kallmana...[/quote]
No więc tu nie jestem pewny. Ghita - byłoby dobrze, ale czy zechce - to może być trudne.
Natomaist Kallmann - wiem, że bluźnię - moim zdaniem zatracił swoje walory 'tarana' i rozważyłbym sprzedanie go, jeżeli cena byłaby dobra. Bo może już nie jest taka dobra...
Ludzie przemijają, a piłkarzy dotyczy to w jeszcze większym stopniu. Umarł król, niech żyje król. Czyli: szukamy następców.
A przy okazji zapytam: jak to jest, że w najliczniejszym sztabie trenerskim w lidze - analitycy, asystenci i asystenci asystentów - jest paru niepotrzebnych melepetów, a brakuje psychologa? Może kilku dobrze rokujących graczy nie zwichnęłoby sobie kariery? Może dalej można odzyskać do gry na dobrym poziomie Knapa czy nawet Lusiusza? Bo jak widzę naszego muzułmańskiego ulubieńca czy Atanasowa, to myślę sobie - no tak, chłopak z Krosna to tylko chłopak z Krosna, a tu taki internacjonał, niby gra pytę, ale jak odpali, to ho-ho!
Cie pierdole,docent chce sie Czelmana pozbywac i o Lusiuszu wspomina.
Wczoraj na pewno Kallmani i Van Buren zagrali słabo i takie drewno jak Salomon ich zatrzymał.
Początek ze skrzypaczką super. W Tv wyglądało to jak wejściówka z dobrej gali wrestlingu.
Otoczka przed meczowa jak co najmniej finał LM. Stadion mega fajnie podświetlony. Organizacyjnie super.
Salamon to akurat nie jest drewno, tylko pan piłkarz - i niedługo mam nadzieję wróci do kadry. Ale właśnie... nawet nie wiem, kto zatrzymał Kalmanna, bo sytuacji nie miał w ogóle.
Mam wrażenie że Kroczek bo przesunął go na pozycję w której ogląda mecz z boku.
[quote]#post1647346 Plan sportowy na weekend:
Piątek - Termalica wygrywa z psami, pijemy dużo
Sobota - Cracovia wygrywa z Lechem , pijemy bardzo dużo, m.in z kolegami z Poznania
Niedziela - Raków remisuje z Pogonią, pijemy umiarkowanie i kończymy weekend.[/quote]
No i chuj z tymi planami, dobrze, że chociaż z piciem się udało .
@maciek72#152
Na przyszłość. Nie planuj tylko pij 😉
[quote]#post1647791 Cie pierdole,docent chce sie Czelmana pozbywac i o Lusiuszu wspomina.[/quote]
Chłop ma tytuł naukowy, ale ubzdurał sobie, że skoro tak, to zna się na wszystkim, tj np na piłce. Więc pisze, co mu się wydaje, ale przecież nie od dziś, więc sensacji bym z tego nie robił, ot forumowy folklor.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)