Argentyna jest faworyt, zdecydowanie lepsza od Brazylii, Messi wyjątkowy, ale sytuacja nie jest beznadziejna, zobaczymy.
Dla ciekawości, dziś Jutarnji list podaje, że za Guardiola M. City oferuje 100 mil EUR + bonusy.
Co jest ciekawe, Dynamo otrzyma 20 %. Z tym się już coś da zrobić 😊.
P.S. zainteresowany jest i M. United i Bayern …
Za Dom Spremni!
-
-
Mistrzostwa Świata w piłce nożnej - KATAR 2022 [temat zbiorczy]
Leesior, no tak, Messi oprócz bycia geniuszem piłkarskim jest wyrachowanym sukinsynem. Jak jego idol... Ale reszta Argentyńczyków walczy jak mało kto.
- Edytowany
no niestety słabo się układają te pary. 2 szmaty są dalej, Francję przestaję nienawidzić (uraz po Euro2000) więc do przeżycia ale żeby turniej miał sens to muszą teraz odpaść. Mój czarny koń gra dalej i sam w to nie wierzyłem do tej pory. Ale są w stanie powalczyć i wejść do finału. to by była wielka rzecz.
Maroko nie ma w swoim składzie poza Hakimim ani jednego piłkarza na światowym poziomie a robi wynik. trenera zatrudnili za pięć dwunasta. nie ma wymówek. jest organizacja i jest gra. trzymam za nich kciuki. niech podpalą brukselę
p.s. time traveler oczywiście okazał się fejkiem :( szkoda bo przez chwilę mu wierzyłem ;)
p.s.2 chyba będę musiał być za Chorwacją.. nienawidzę lessiego
35:1 płacą za Maroko mistrz, Chorwacja vice. Nic ciekawszego nie znalazłem hm
- Edytowany
obawiam się, że może nie wystarczyć chłopakom pary. ich sposób gry jest wyniszczający dla organizmów. tam wszyscy bronią i potem idą dużą ilością do ataku jak do pożaru. dużo biegania. podobnie ostatnio było z chorwacją.
scenariusz idealny to chyba Francja złoto, Maroko brąz. Maroko by było z tego zadowolone a nie chciałbym chyba ryzykować Maroka w finale i że może przegrać ten mecz z karłem, albo gangusem.
jeszcze wracając do karnego Kejna. Ciekawą sprawą był fakt, że Lloris to przecież jego klubowy kolega. dziwiłem się, że podszedł drugi raz. no ale mniejsza. znowu miałem rozkminkę, która na naszym poziomie w futbolu się nie zdarza. w ćwierćfinale gra Polska a bramce Słowaków Hrosso. Niby swój człowiek ale godzisz się, że wszyscy Polacy (w tym przecież większość nie lubiących Cracovii) mu jedzie by go zdeprymować. Ciekawe czy dołączasz?
te MŚ mnie trochę wyleczyły z bukmacherki. wierzyłem w nie bo na euro pięknie zarabiałem, liczyłem że tu też pójdzie a w zasadzie same plecy ; ) na lajwie jeszcze zagrałem Portugalię bo ciśnęli to Maroko. na dalszą fazę turnieju się nie ma nawet co nastawiać na zarobek bo wszystko się może zdarzyć :)
Marzy mi się finał Chorwacja - Francja .
Cieszę się na te typy Santo bo moja Argentyna tym większe ma szanse znając "trafność" przewidywań :)
Vamos Albiceleste!
- Edytowany
[quote]#post1559530
Rozwaliło mnie "Anglicy szukają swojej tożsamości". Wyłączyłem głos.
[/quote]
Szukać - oznacza: coś zginęło (ktoś zginął), więć trzeba coś (kogoś) znaleźć.
Wkurzony tym nadmiernym "szukaniem" o którym wciąż mówią nasi komentatorzy, zacząłem notować
- oczywiście wybiórczo, nie oglądam i nie słucham wszystkiego.
Otóż czego szukają piłkarze, według naszych komentatorów:
- Milika
- przejęcia piłki
- pierwszego celnego podania
- swojej 78 bramki w reprezentacji
- lewego słupka
- gola
- sytuacji bramkowej
- tej klasycznej dziewiątki
- szerokości
- zejścia na swoją lewą nogę
- klucza do tych mocno zaryglowanych drzwi
- jakiegoś skomplikowanego futbolu
- swoją lewą stronę
- tych luk
- wolnego miejsca
- bramki zwycięskiej
- tego kontaktu
- kolejnej jedenastki
- swojej tożsamości
Natomiast nie szukają
- kontaktu z rywalami
no i jest jeszcze strona bierna
- szukało go dośrodkowanie
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2022-12/image-png-06882514.png[/img]
ja bym się całkiem nie obrażał na to stwierdzenie. powiedzenie, że kogoś szuka piłka w polu karnym to fantastyczne określenie, taka trochę hiperbola nawet. wyobraźcie sobie piłkę, która po kopnięciu przez Rapę rozgląda się na lewo i prawo a prawie zawsze znajduje Makucha. piłka go lubi, ma względem Makucha pozytywne emocje i z całych sił szuka go w polu karnym w gąszczu zawodników. nie może go dostrzec, ale wytęża wzrok i mówi: jest ! Maki! Lecę prosto na jego buta. Znalazłam! Dostała kopa! Jest fantastycznie.
podoba mi się to. jak kilka innych określeń też.
poza tym wynika to czysto z języka piłkarskiego, który musi być prosty by komunikaty mogły docierać. szukaj miejsca! to jasny komunikat dla zawodnika czy adepta futbolu. co masz krzyknąć? rozglądnij się i używając przestrzennej percepcji przesuń swoje ciało w miejsce, które posiada wolną przestrzeń do kontynuacji ofensywnej akcji? to idiotyczne.
pytanie otwarte do językowych ortodoksów: nigdy nie szukaliście miejsca na parkingu?
dziękuję dobranoc
było jeszcze szukanie Jelenia w polu karnym....
- Edytowany
A szukanie kandydatki na żonę? Przecież ona tez nie zginela skoro jej wczesniej nie miales?
Szukales nie raz jakiegos dobrego alko w sklepie... tez Ci przecież nie zginął czy zgubil...
No a na Słowacji czy w Czechach to już zupełnie inaczej szukają 😃
forumowym kibicom Maroka dedykuję
https://twitter.com/i/status/1602379391807389697
kto nigdy nie wycierał butów pod Algą w wyrwany ze stadionu miejskiego emblemat gts niech pierwszy rzuci kamień
[quote]#post1559641 Cieszę się na te typy Santo bo moja Argentyna tym większe ma szanse znając "trafność" przewidywań :)
Vamos Albiceleste![/quote]
Karvin, jak Cię lubię - oczywiście jasna sprawa, że każdy może mieć własny gust i to Twoje prawo - ale skoro to napisałeś, to wtrącę swoje 3 grosze.
Ja Argentyny piłkarsko chronicznie nie znoszę i - z wyjątkiem Niemców - gdy z kimkolwiek gra, jestem za tą drugą drużyną. A gdyby grała z Niemcami... Cóż, niestety nie mogą obie przegrać...
Dlaczego? Bo ja im pewne rzeczy pamiętam.
Mundial 78. Wyraźnie zrobiony po to, by go wygrała Argentyna. Młodzi forumowicze tego nie pamiętają - mecze Argentyny rozgrywane później niż mecze innych drużyn, oni znali inne wyniki grając o finał! Po remisie z Brazylią (wtedy były inne zasady, do finału wchodziła zwycięska drużyna z grupy po eliminacjach) wiedzieli, jaki był wynik Brazylii z Polską i wiedzieli, ile muszą wygrać z Peru... I wygrali 6:0. A finał z Holandią był ordynarnie przekręcony przez sędziego, który sędziował "pod Argentynę".
A potem - ten pajac i oszust Maradona. Bramka z Anglią strzelona ręką i jeszcze gadanie, że to Bóg strzelił. Potem strzelił piękną bramkę na 2:0, ale kto wie, co by było, gdyby wtedy nie było 1:0... No i doping, narkotyki i inne paskudne rozdziały w życiorysie.
Nie będę wiele pisał o azylu w Argentynie dla hitlerowców po wojnie, chodzi o piłkę.
Co, że teraz jest inna Argentyna? Nie do końca. Kibice mają na transparentach wielkie fotografie "boskiego Diego", coś tam jest jego imienia... Zdaje się że Messi też mu jakąś czołobitność oddaje...
No niestety, zdaje się, ze tak się to ułożyło, że Argentyna ma duże szanse wygrać. Ale ja bym chciał, by nie dostała się do finału a w meczu o 3 miejsce przegrała z Marokiem... Bo to chybaby był dla nich, ich zdaniem, wstyd...
Aha - Niemcom, oprócz tego, ze za nimi nie przepadam, pamiętam bandycką interwencję bramkarza Schumachera, który wybił kilka zębów Patrickowi Battisonowi, nic mu za to nie było, a potem został bohaterem drużyny za obronę karnych po dogrywce.
Widzisz ja byłem w Argentynie już dwa razy i kocham ten kraj i ludzi - czuje się tam bardzo dobrze i dlatego im kibicuje
A do tego jak nie kochać Buenos gdzie maja knajpę z takim logo:
[img]https://cracovia.krakow.pl/uploads/media/2022-12/3657f885-97fc-4686-b401-07ab6db1f8bb-jpeg-40722959.jpeg[/img]
W meczu Argentyna - Chorwacja kibicuję Argentynie, ale jeśli Chorwaci wejdą do finału to im będę wówczas kibicował niezależnie przeciw komu będą grali z drugiej pary (w drugim półfinale kibicuję Maroku).
Maroko już sprawiło tyle niespodzianek, że w końcu ta bańka musi pęknąć...ale wielki szacun dla nich za te mistrzostwa 😎
- Edytowany
Diego to geniusz, nie musi być świętym. Czepianie się jego burzliwego życia prywatnego jest śmieszne. Co komu do tego.
Tak samo czepianie się Argentyńczyków za kult Maradony.
Messi to też geniusz, ja tam nikomu nie narzucam coby go lubić czy uwielbiać ale nie kumam zupełnie podkreślania swoich antypati czy pogardliwego wyrażania się o nim. Nie wnikam z czego to wynika. I nie pytam.
Dla mnie tak samo geniuszami są/byli Modric, Zidane, Platini, Pirlo. (i pewnie paru ominąłem)
No i wielki szacun dla Zizou za pociągnięcie z grzywy Wlocha w 2006.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)