zmowu taktycznie nas zjada przeciwnik
-
-
Jacek Zieliński - rozdział 2
Co my gramy panie Zieliński??? Coraz gorzej to wygląda. Drużyna bez pomysłu, zawodnicy bez formy, szybkości i siły.
Panie Jacku daj Pan odpocząć moim oczom, odpuść, odejdź dopóki jest czas .
to co poczekamy teraz ze zmianami na 1 : 2 ?
i ruszymy do zdecydowanego ataku w walce o remis?
Wypierdalać!!!
Mam nadzieję że Jacek zrezygnuje dzisiaj .
Zieliński WON !!!!!
ile jeszcze?
Dziękuję Panu ! Mozę Pan zostać dyrektorem sportowym .
Zajebisty ten sezon Zielińskiego pełen emocji przy walce o utrzymanie się w ekstraklasie.
Do widzenia Panie Jacku.
Gdzie są dzisiaj ci obrońcy JZ?
Mamy kurwa dość
- Edytowany
Po Szczecinie znowu wymówki ze nie w pełnym składzie trenowali.. Ze Reprezentanci zjebani po meczach .. I tak do spadku..
oczy pieką jak skurwysyn jak się nas ogląda.
Nie dam się za chuj przekonać i mogę walczyć na argumenty że jest w tej śmiesznej lidze obecnie MINIMUM z 6-7 gorszych zespołów i z tym materiałem to pierwsza połowa tabeli to jest jebana formalność. Ale my nie... Wygląda to jak ultra zepsuty projekt od środka gdzie nikt już w nic nie wierzy. Tutaj bardziej niż aspekty piłkarskie to już bardziej kwestia takiego spierdolonego szarego marazmu gdzie nie ma bodźców, nie ma krzty takiej euforii w naszej grze, nie widać drużyny. Taktycznie wyglądamy jak najgorsze gówno, serio, te same schematy ciągle, rozjechani między liniami, chaos jak 150. Patrze na grymasy niektórych grajków i to jaką mają po prostu aparycje podczas gry to wyglądamy jak 11 obrażonych jednostek gdzie każda ma inny plan. Ja tego nie widzę za chuj. Tak smutno to już dawno nie było, człowiek się w kółko łudzi a tu taki chuj, ciągle szara Cracovia.
- Edytowany
Może się zrzućmy na najnowszą fife dla trenera. Bo się zatrzymał na 2001, do boku wrzutka i pewna bramka tylko u nas to nawet nie działa.
Po meczu uciekł z boiska.
Nawet Myśliwiec piątki z dzieciakami brzybil....
Dzida na Makucha, zgranie głową do Kallmana i może coś z tego będzie. To cała taktyka Cracovii na grę ofensywną drużyny prowadzonej przez Zielińskiego. Aha poprzedza to oczywiście zejście wahadłowego do gry pod stopera po czym następuje laga. Nie funkcjonujemy w pressingu, wygląda to tak jakby trener im powiedział: chcecie pobiegać we trzech to biegajcie ale wahadła mają stać w linii. Brakuje do skoku w pressie do bocznego pomocnika bo wahadło stoi i czeka, bo trener prawdopodobnie zabrania opuszczania strefy. Zamiast wyjść piętro wyżej, przesunąć stoperów do tej strony i zamknąć wszystko drugim wahadłem to nie.
Jestem tym zmęczony. Ostatni raz oferuję się, że przyjdę na przerwę reprezentacyjną i to trenerowi w 2 tygodnie poukładam. Potem odpuszczam i zaczynam odliczanie do zmiany na fotelu trenerskim. Myślę że byle fachowiec jest w stanie odmienić oblicze tej drużyny.
A ja nie rozumiem koncepcji ściągniecia "10" i dawanie go na skrzydło - widać, że chłop się tam męczy - sokołowski też lepiej czuje się na defensywnym, jakby są zawodnicy tylko trzeba to poukładać a nie kombinować jak koń pod góre
A tak nażekaliśmybjak profesor ustalał skład. Oj przydał by się teraz bo trenerowi idzie słabo. 😉
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)