My tak jesteśmy przyzwyczajeni do porażek z cwks-em, że uznaliśmy je za normę. Zupełny brak wyższych ambicji sportowych. Kałuża byłby załamany.

[quote='Żarko' pid='1424291' dateline='1583017278'] Legia w formie to inna liga. Dobrze,że przynajmniej Wszołek w niej nie był dziś. Skąd oni wzieli tego Karbownika o ktorym nigdy wcześniej nie słyszalem?:) Kante ,Gwila ,Asanovic,Liquianos,dobry bramkarz(ale wolę Peskovica)to są piłkarze nakrywający naszą ligę czapką. O derby jestem spokojny i to bardzo,ale dziś przeżyłem brutalne zderzenie z rzeczywistością pomimo,że przygotowalem się na to przed meczem. [/quote] To chyba nie oglądasz ligi skoro nie słyszałeś o Karbowniku. Przecież ten dzieciak furorę robi od początku sezonu na tej lewej obronie, a to nominalny 18-letni środkowy pomocnik, ale jak się rozpędzi z piłką to go zatrzymać nie można. Latem na bank pobije rekord transferowy eklapy i zakręci się koło 10 mln euro, widać, że to piłkarz z innej ligi. Dzisiaj w sumie nic wielkiego nie pokazał, a i tak instanta 400 wykręcił xD

Z racji obecnego polezenia tylko Cracovie ogladam o reszcie kompletnie nie wiem nic tym bardziej o Karbowniku.Nie mnie dzisiaj stwierdzilem ze to jest Kot.

Tak wg mnie robią krzywdę ze stawiają go na lewej obronie ale nie moj cyrk nie moje małpy

Jednak dobrze że zarylem pałę bo czytając wasze wypociny było kiepsko ale tego się spodziewałem.Mistrz odjechał czy wróci? Wątpię.Wazne żeby we wtorek spieli tyłki.

Honorowa klęska.

[quote="kaleb" pid='1424297' dateline='1583018548'] Dalej mamy więcej punktów niż Piast po tylu meczach w zeszłym sezonie ;) [/quote] Ale stratę do lampucery większą. Pozycja lidera po 24 kolejce nie jest niczym premiowana. Swoją drogą musielibyśmy wygrać dwoma bramkami, a to na wyjeździe udało nam się ostatnio 6-08-2019 w Bełchatowie

WTSK i do przodu.

Wg mnie nie mieliśmy szans, ich zawodnicy są lepsi o jeden poziom, na szczęście przegraliśmy pierwszy z trojmeczu z nimi na wiosnę, najmniej ważny. W następnym trzeba postawić lepsze zasieki, być bardziej konsekwentny w obronie to może uda się wywiesc jakieś punkty.

To tak na szybko: - Nie, nie jesteśmy kandydatem do MP w tym sezonie. Nie przy tak grającej cweLce. Może rok temu, kiedy każdy z faworytów gubił punkty byłaby szansa. Nie obecnie. - Tak, to co zagraliśmy w 1 połowie to kryminał, porównywalny jedynie z wyczynami "chłopców Stawowego" z czasów Żytki. - Nie, Michał Probierz nie jest wirtuozem taktyki i nigdy nim nie był. Wczoraj został ośmieszony po raz kolejny. "Mniej pierdoleni@, więcej taktyki". Moja propozycja maksymy na koszulkę dla trenera. - Tak, nasi kopacze przyciśnięci wysokim pressingiem na wyjazdach nie potrafią wymienić kilku celnych podań, tudzież spod tego pressingu skutecznie wyjść. - Czy możemy w obecnej formie skończyć na pudle? Tak, o ile podtrzymamy formę w meczach u siebie,a na wyjazdach zagramy z drużynami wystawionymi przez PFRON. - Czy nasze transfery się spłacają? Nie, na obecna chwilę rokuje coś jedynie Thiago oraz Fiolić, który za kilka miesięcy będzie znowu w Belgii. - Czy Mateusz Wdowiak zaistnieje w dorosłej piłce? Tak, podobnie jak disco polo podbije rynek mzuyczny w USA i UK, a film o Zenku jebnie kasowo na świecie Avengersów. - Pewien Forumowicz napisał mi na whatsapp'ie, ze w 1 połowie wyglądaliśmy jak Grecja grająca z Brazylią. Myślę, że sporo przesadził obrażając Greków ;-) Podsumowanie: Czy wygranie derbów jest warunkiem sine qua non uznawania tego sezonu za chociażby częściowo udany? Tak, kurwa@ mać, przy wygranych derbach i miejscu na pudle, czy też PP możemy uznać ten sezon za udany. Wygraną w derbach stawiam wyżej od miejsca na pudle, bo zwyczajnie nie wierzę, że forma gts potrwa do maja, w szczególności z wizją spotkań z drużynami TOP 8.

W pełni się zgadzam z kolegą DiegoKSC. I jeszcze dodam, że Probierz wystawiając w takim meczu od pierwszej minuty Floriana i Vestenyckiego to był czysty sabotaż...Nie wiem czym się kierował wybierając do 1-jedenastki zawodników. Fakt, faktem, że z Piastem Pele i Lopes słabo grali, ale póki co, to nie mamy lepszych zawodników na ich pozycje... Zwłaszcza w konfrontacji z Ległą nie wystawia się gorszych, aby pokazać kto tu rządzi. Pierwsza bramka, to jakieś kuriozum i wstyd na tym poziomie. Wdówka też jakiś przymroczony i zero szybkości...Słabo to wygląda i tak jak mówiłem po meczy z Arką , następne pięć kolejek da odpowiedź czy mamy o czym marzyć. I co do mistrzostwa, to już chyba jest jasne. Na dziś gramy taktyką A-la zaawansowany Stefan Majewski - zero gry i obrona Częstochowy...Blamażu wczoraj nie było, ale pierwsza połowa, to totalna kompromitacja...

Pierwsza połowa to kompromitacja. Szkoda nawet ją komentować. W drugiej jakoś to wyglądało....

Po wczorajszym meczu a w szczególności pierwszej połowie przeszło mi przez myśl, że nie tylko mamy co myśleć poważnie o tytule,czego jakby realnie nie brałem pod uwagę że nam się może udać, ale zadawałem sobie pytanie jakim cudem my znajdujemy się na drugim miejscu. Przecież nie tylko nie potrafiliśmy utrzymać się przy piłce ale co jest najdziwniejsze dla mnie, po raz kolejny nie umiemy celnie podawać na dwa metry. Tyle co my mamy strat w tym elemencie sztuki piłkarskiej to jest karygodna sprawa.Tyle razy co wzajemnie wsadzają się na konia jest niewiarygodne. Sami sobie stwarzamy problemy. Nie pierwszy raz za nim wyjdziemy na boisko przegrywamy taktycznie. Trener po raz kolejny chyba sugeruje się opiniami forum ??????? Jedyny zawodnik co się broni to Hanca. Chęci, zaangażowanie, charakter, walka. Siplak udowodnił dlaczego gra Pestka. Chyba jeden z najgorszych występów w Pasach. Gracz z nr 22 zupełnie nie widoczny, a przecież jest wybór w Dimunie i Thiago. Nie wiemy jakby zagrali ale samo wrażenie już chyba lepsze by zrobili. Następny to 99. Sparing z Puszczą to nie mecz ligowy. Odkąd u nas jest nic specjalnego nie pokazał a nagle ma błysnąć z Ległą ????? Chyba w to jednak tylko Gargamel mógłby uwierzyć. I napiszę jeszcze raz !!!!!!!!! Ekstraklasa dla Wdowiaka to za wysokie progi. Już nie zrobi postępu. Cóż takie transfery wymyślił trener, zaakceptował viceprezes więc tacy muszą grać. Pozostaje myśleć że przed nami jeszcze 13 spotkań i że forma jeszcze przyjdzie ale rozum mówi......

Najlepsze w tym jest to, że straciliśmy z Legią 4gole w tym sezonie i wszystkie to jest jakiś kryminał. Cały sezon gramy świetnie w defensywie, a z nimi straciliśmy 4frajerskie bramki.

[quote='Matthias89' pid='1424496' dateline='1583083124'] Najlepsze w tym jest to, że straciliśmy z Legią 4gole w tym sezonie i wszystkie to jest jakiś kryminał.[b] Cały sezon gramy świetnie w defensywie[/b], a z nimi straciliśmy 4frajerskie bramki. [/quote] Nieprawda. W meczu z Arką dwa kardynalne błędy,bez konsekwencji. W meczu z Lechem to samo przy bramce, podobnie z Piastem, tu indywidualny błąd, ale Rapa jest obrońcą. To tylko z wiosny, a na jesieni też tego było niemało.

Ok, to może nie tak świetnie w tej defensywie ::) Co nie zmienia jednak faktu, że bramek tracimy mało, a Peskovic dość często w tym sezonie był bezrobotny, w odróżnieniu do sezonu zeszłego, gdzie wielokrotnie to właśnie on nam ratował tyłek przed stratą golą. Natomiast z Legią te stracone bramki to są jakieś totalnie koszmarne błędy. W pierwszym meczu idiotyczny faul Jablonsky'ego i karny z niczego, drugi gol to tez był dramat. Wczoraj pierwsza bramka juniorski błąd w kryciu, a druga to asysta Gola.

Druga połowa wyglądała lepiej bo Legia wrzuciła na luz oszczędzając siły

[quote='Trapez' pid='1424513' dateline='1583085968'] Druga połowa wyglądała lepiej bo Legia wrzuciła na luz oszczędzając siły [/quote] Prawda często leży po środku. Z jednej strony klub sowieckich generałów czyli prezesów cwks-u Brodziłowskiego i Popławskiego odpowiedzialnych za masakrę ludności cywilnej w Poznaniu w czerwcu 1956 roku wrzucił na luz, a z drugiej myśmy wpuścili na plac lepszych graczy (Lopesa i Pelle). [b]A wracając do krwawej historii Legii to założona po wojnie Legia miała radzieckich prezesów generałów Brodziłowskiego i Popławskiego i oni wydali rozkaz strzelania do ludzi w 1956 roku w wyniku czego zginęło w Poznaniu 49 Polaków. [/b] [b]Zresztą gts wisła też miało krwawego radzieckiego prezesa szefa krakowskiej bezpieki Grzegorza Łanina (jemu zawdzięczają m.in.halę przy Reymonta z początku lat 50-tych). Tragiczną ironią losu jest, że w Polsce próbuje się zrobić symbolami polskiego sportu kluby które karierę zawdzięczają w dużej mierze ludziom i instytucjom mającym krew Polaków na swoich rękach (cwks i gts).[/b]

[quote='farciarz2' pid='1424288' dateline='1583016027'] [b]PIERWSZY RAZ PO 71 LATACH CRACOVIA GRA MECZ NA SZCZYCIE EKSTRAKLASY!!! [/b][b]Na który patrzy cała Polska![/b] [/quote] E, bez przesady. Nie było to w ogólnej TV, jedynie w C+. Polska patrzyła na wynik, a ten kompromitujący nie jest (w porównaniu z innymi wynikami na Łazienkowskiej ostatnio, z takim fajnym 7:0 na czele). Pewnie, lepiej byłoby choć punkt zdobyć, ale z tak grającą Legią można byłoby to zrobic tylko niezłym fartem... Może i nie najgorzej się stało, bo pokazało, ile trzeba zrobić przed pucharami.