Ja pozwolę sobie na takie porównanie.
Jak ktoś chce się zająć profesjonalną hodowlą psów lub kotów to musi być pasjonatem gatunku. Zanim kupi pierwszą sukę/kotkę musi zwiedzić kilka wystaw, poznać wymagania rasy, dobrze jeśli liznął coś zootechniki czy weterynarii, rozpoznać rynek i panujące na nim trendy by odpowiednio wybrać rasę, wyrobić sobie kontakty u reproduktorów. Znaleźć dobrych dostawców karmy i środków pielęgnacyjnych. Przy hodowli psów użytkowych dobrze jest przy dobrej hodowli pomyśleć też, dla prestiżu o szkółce dla psów. Musi też mieć poprawne stosunki ze związkiem kynologicznym czy tam hodowli kotów, żeby nie mieć problemów z wyrobieniem papierów dla kociąt/szczeniąt. Jak już zainwestuje i pojawią się pierwsze przychody to dokupi więcej matek, kupi własnego reproduktora z odpowiedniej do posiadanych matek linii itd. itd. I powtórzę, [b]żeby to ogarnąć trzeba być pasjonatem tej zabawy i mieć dobre stosunki ze związkiem[/b]. Nie trzeba być biegłym na rynkach finansowych, a pieniądze na lokatę wkładasz dopiero gdy warunki lokalowe nie pozwalają Ci na dalszy rozwój hodowli.
-
-
CRACOVIA UDZIELA COMARCH-owi MILIONOWYCH POŻYCZEK!
Wczoraj łasił się przez telefon aby zarobić na wierszówkę na gorącym temacie, a dzisiaj już kąsa, nie tylko nie mając wielkiego pojęcia o sprawie, ale świadomie przedstawiając Cracovię w jak najgorszym świetle, byleby tylko odwrócić uwagę od gts-u.
W tym steku kłamstw i przeinaczeń brakuje tylko rozróby na Rynku Podgórskim za okupacji i rozebrania do naga psiak na naszym stadionie.
https://gazetakrakowska.pl/sporty-bez-filtra-kibice-i-filipiak-sa-juz-jak-po-i-pis-a-moze-to-bedzie-dobre-wyjscie-z-sytuacji-komentarz/ar/13714958?fbclid=IwAR3fYHAcdBn1n48b9RytxZfFGQ3rsdecYBfMC0lsxoqc32OxwCssrbBm9TA
- Edytowany
[quote='sterby' pid='1349973' dateline='1543938136']
Wczoraj łasił się przez telefon aby zarobić na wierszówkę na gorącym temacie, a dzisiaj już kąsa, nie tylko nie mając wielkiego pojęcia o sprawie, ale świadomie przedstawiając Cracovię w jak najgorszym świetle, byleby tylko odwrócić uwagę od gts-u.
W tym steku kłamstw i przeinaczeń brakuje tylko rozróby na Rynku Podgórskim za okupacji i rozebrania do naga psiak na naszym stadionie.
https://gazetakrakowska.pl/sporty-bez-filtra-kibice-i-filipiak-sa-juz-jak-po-i-pis-a-moze-to-bedzie-dobre-wyjscie-z-sytuacji-komentarz/ar/13714958?fbclid=IwAR3fYHAcdBn1n48b9RytxZfFGQ3rsdecYBfMC0lsxoqc32OxwCssrbBm9TA
[/quote]
Ale z konkluzją trudno się kłócić.
Bo Cracovia dobrze się wpisuje w struktury Comarchu - w tych słowach jest cała odpowiedź . dla nas Cracovia a dla niego Comarch są najważniejsze .Nie sukces sportowy ale kasa, kasa , kasa .
leszula
Tak, oczywiście tu jest źródło braku wyników:)
- Edytowany
leszułe napisał "Ale z konkluzją trudno się kłócić."
Z tą, że Tabisz jest nie do ruszenia?
Tekst kompletnie bez sensu. Chociaż jestem z tej grupy kibiców, której bardzo daleko do maczet, a nawet race nie raz potępiałem , to nie wyobrażam sobie by to "normalni kibice" mieli wziąć na siebie walkę z bandyterką czy chociażby z huliganką. To jest kompletne pomieszanie pojęć.
Każdy jest do ruszenia i zmiany , gdy naszemu preziowi zacznie się palić grunt pod nogami kogo pierwszego rzuci na stos jako buforowego ?
Miałem na myśli ostatnie zdanie tego tekstu "Bo albo rozmowy, albo wojna, w której wszyscy przegrają." Mam nadzieję, że dla wszystkich oczekiwanym rezultatem tej publicznej wymiany zdań byłoby, żeby druga strona zdecydowała się usiąść gdzieś na boczku i porozmawiać o kompromisie, takim do przyjęcia przez obie strony który uzdrowi chorą atmosferę.
[quote='leszuła' pid='1349998' dateline='1543940845']
Miałem na myśli ostatnie zdanie tego tekstu "Bo albo rozmowy, albo wojna, w której wszyscy przegrają." Mam nadzieję, że dla wszystkich oczekiwanym rezultatem tej publicznej wymiany zdań byłoby, żeby druga strona zdecydowała się usiąść gdzieś na boczku i porozmawiać o kompromisie, takim do przyjęcia przez obie strony który uzdrowi chorą atmosferę.
[/quote]
Tutaj masz pełną rację. To musi się skończyć rozmowami, które doprowadza do kompromisu. Tylko, że na razie Filipiak chce rozmawiać z różnymi grupami oddzielnie by do końca podzielić kibiców na tych lepszego i gorszego sortu, poobdzielać prezentami i wykruszyć z protestu, a kibice - odnosze wrażenie - nie uzgodnili jeszcze między sobą jakie są granice kompromisu z naszej strony, jakie są postulaty poza wywaleniem tabisza i znalezieniem prawdziwego prezesa.
Jak tabisz ma być ,,nie do ruszenia ''to znaczy że akceptujemy zmiany pozorne .Dopóki w klubie będzie tabisz z bałdysem nigdy nie będzie atmosfery i nigdy nie będzie wyników .Transfery ?Takie jak od lat szrot ,menelstwo i deale z pod stołu z weberami ,kołakowskimi itd .
Według mnie nie powinno być odstępstw w tej kluczowej sprawie w rozmowach i jak Filipiak powie że tabisz nie do ruszenia to należy je zakończyć wracając do protestu .Chce ich Filipiak niech ich bierze do komarhu .Niech tam się męczą z nimi inni ludzie .
Może zajmować się inwestycjami z ramienia komarhu ale nie w strukturach mks .
Wiadomość o dymisji tabisza i bałdysa była by to najlepsza wiadomość od 15 lat .Ci ludzie nie nadają się do kontaktów ze zwierzętami a nie mówiąc o ludziach .
- Edytowany
[quote='sterby' pid='1349948' dateline='1543929384']
Zastanawia mnie, a zarazem fascynuje, swoisty Syndrom Sztokholmski jaki dotyka nie tak znowu niewielu kibiców Cracovii.
Na kolejnych etapach naszej doli [s]garbatej [/s]korporacyjnej zawsze znajdują wytłumaczenie dla Prezesa Filantropa.
A to nie mamy stadionu, a to nie ma zawodników na rynku, a to znowu polscy kopacze chcą za dużo kasy, a to czarna mafia nas skręca, a to nie możemy zatrzymywać lepszych graczy do dostają biegunki na myśl o zagranicznym transferze, a to miasto blokuje inwestycje na Cichym Kąciku, a to trudno znaleźć trenera nie z karuzeli, a to musimy wybudować odpowiednią bazę, a jak mamy nadwyżki to musimy je pożyczać sponsorowi na procent i nie ma w tym żadnej złej woli tylko konieczność biznesowa.
Mam wrażenie, że 15 lat filipiakowszczyzny poczyniło w niektórych mózgach więcej spustoszenia niż poprzednie 50 lat komuny.
[/quote]
Kolego Sterby strasznie cie polubiłem, ale ostatnio jestem smutny, bo nic do mnie ( na mnie) nie piszesz,więc pozwolę sobie ze swej strony na małą aktywność w polemice z Tobą.
Piszesz o syndromie sztokholmskim jaki dotyka [size=small] [/size][size=small]nie tak znowu niewielu kibiców Cracovii. Czyli inaczej wielu kibiców naszego klubu czuje sympatię do swojego prześladowcy ( okupanta jak go zwiesz) Janusza F. Jak to wytłumaczyć? [/size]
Jeśli jest to jest syndrom sztokholmski to bardzo łatwo wytłumaczyć to zjawisko, bo nie tak mało znowu kibiców pasów tego terminu nie rozumie. Ale jeśli to nie jest to syndrom sztokholmski czyli rodzaj przedziwnej sympatii do prześladowcy to co to jest?
Może to rodzaj ogólnej paranoi ogarnął kibiców Cracovii. No fakt, 15 lat filipiakowszczyzny może zrobić straszne spustoszenie w głowach pasiaków, nawet większe niż 50 lat komuny wśród kibiców gts. To naprawdę musi być straszne bo z nimi ( kibicami gts) nie da sie rozmawiać, oni tylko mają jedno: judovia, żydy, Cyrankiewicz, żydowski klub itp.
Zalinkowany przez ciebie artykuł Franczaka poniekąd stawia jedną prawdziwa diagnozę- Normalni kibice i Filipiak są już jak PO i PiS.Okopali się na swoich pozycjach, mówią innym językiem i tylko do swojego elektoratu, nie chcą się nawzajem słuchać. Brakuje pojednawczych gestów. To jest niestety prawda, bo nie dalej jak wczoraj jednego z obecnych tu adwersarzy nazwałeś krypto psem. A tak nie jest. Myślę, że on wykazuje nie mniejszą troskę o Cracovię niż ty. Każdy z nas tutaj na swój sposób widzi dalsza drogę Cracovii i życzy jej z całego serca jak najlepiej. Niektórzy albo jak ty to piszesz nie tak niewielu widzi tę Cracovię bez Filipiaka.Taki był przecież tytuł tutaj na forum :Janusz Filipiak musi odejść
Można się tutaj spierać co by było lepsze dla Cracovii- ale nie można się obrażać, wyzywać czy śmiać z poglądów innych, używać szydery rodzaju syndrom sztokholmski itp. Nikt z nas nie ma patentu na mądrość i nikt też z nas nie wie co by było lepsze dla Cracovii, jego obecność w klubie czy też odwrotnie. Ja ze swej strony mogę tylko powiedzieć,(bo mi to mówią) że nie tak niewielu( strasznie mi się to twoje określenie spodobało) kibiców psiarni na dzień obecny zazdrości nam Filipiaka....Niektórzy nawet w swoich stwierdzeniach idą dalej i mówią : " już im sie w dupach poprzewracało, niech sobie przypomną gdzie byli bez Filipiaka..
Myślę ,że prawda jak zwykle jest gdzieś pośrodku i życzyłbym sobie aby Filipiak kogoś zatrudnił, kto się zna na sporcie i był taki konsekwentny jak on sam ( w innych sprawach) w budowaniu mocnej sportowo Cracovii
O jakie rozmowy chodzi ??? Przecież Filipiak ma nas wszystkich i Cracovię za nic. Gdyby było inaczej to znając specyficzną sytuację w Krakowie zadbałby przynajmniej o korzystne wyniki w derbach. Albo jeszcze łatwiej w kontekście nas kibiców - o czyste krzesełka i żarówki w napisie "Cracovia", To są właśnie takie proste drobiazgi po których można poznać jak on głęboko ma nas wszystkich w doopie. Oczywiste że nie musi sam wystarczy żeby komuś zlecił to czy tamto. Może być też tak że towarzysz F. skoro jest bogaty to nie liczy się z niczym i z nikim i nie jest przyzwyczajony do krytyki z naszej strony. Nie może nas zwolnić ani zrestrukturyzować ani zakazać kibicowania Cracovii, ale może nas upokorzyć wynikami derbowymi i przyszło mi do głowy że może to nie jest przypadek że te wyniki są jakie są. W kontekście owych pożyczek i ciągłego balansowania pobliżu spadku można chyba powiedzieć,że Cracovia i jej tradycja już w ogóle się dla niego nie liczą i są tylko wygodną reklamówką z pieniędzmi do czerpania z niej kiedy się chce. Odsetki ? Co się nimi dzieje ? To jest klub sportowy a nie instytucja bankowa. Tutaj podstawowym i zasadniczym celem są osiągnięcia sportowe które jeśli są to też robią wynik finansowy. Nie wiem czy obecność Comarchu to nie za wysoka cena za obecność w ekstraklapie ...
A może by tak zrobić akcję
Zrobić zrzutę na wyczyszczenie krzesełek na stadionie - zbierać same "miedziaki" - i przekazać parę woreczków w wiadome ręce
Akcja medialna pt:
Cracovia pożycza Comarchowi pieniądze a kibice muszą się składać na wyczyszczenie krzesełek aby nie siedzieć na ujeb..anych - od lat.
[quote='Trapez' pid='1350023' dateline='1543944641']
A może by tak zrobić akcję
Zrobić zrzutę na wyczyszczenie krzesełek na stadionie - zbierać same "miedziaki" - i przekazać parę woreczków w wiadome ręce
Akcja medialna pt:
Cracovia pożycza Comarchowi pieniądze a kibice muszą się składać na wyczyszczenie krzesełek aby nie siedzieć na ujeb..anych - od lat.
[/quote]
Dobry pomysł zróbmy to.
Trapez rewelacyjny pomysł ośmieszający zarządzanie klubem przez Filipiaka .Zróbmy to jako akcja medialna na wszystkich sektorach i przekażmy publicznie w obecności dziennikarzy Filipakowi kasę .
[quote='leszeczek' pid='1350008' dateline='1543941687']
[quote='leszuła' pid='1349998' dateline='1543940845']
Miałem na myśli ostatnie zdanie tego tekstu "Bo albo rozmowy, albo wojna, w której wszyscy przegrają." Mam nadzieję, że dla wszystkich oczekiwanym rezultatem tej publicznej wymiany zdań byłoby, żeby druga strona zdecydowała się usiąść gdzieś na boczku i porozmawiać o kompromisie, takim do przyjęcia przez obie strony który uzdrowi chorą atmosferę.
[/quote]
Tutaj masz pełną rację. To musi się skończyć rozmowami, które doprowadza do kompromisu. Tylko, że na razie Filipiak chce rozmawiać z różnymi grupami oddzielnie by do końca podzielić kibiców na tych lepszego i gorszego sortu, poobdzielać prezentami i wykruszyć z protestu, a kibice - odnosze wrażenie - nie uzgodnili jeszcze między sobą jakie są granice kompromisu z naszej strony, jakie są postulaty poza wywaleniem tabisza i znalezieniem prawdziwego prezesa.
[/quote]
To trzeba się zebrać, uzgodnić przede wszystkim dolne granice ustępstw i zacząć rozmowy. Tylko jedna rzecz. Jeśli ma się w ogródku przed domem sterczący z ziemi pień po uschniętym i ściętym dębie, to można zrobić dwie rzeczy. Albo przez 10 lat poświęcać wolny czas i harować żeby go wykopać, albo dorobić krzesełka, postawić parasol i zrobić z niego stolik. Myślę, że prezes nie zgodzi się wywalić vicka z[size=small]e względów wizerunkowych, [/size][size=small]dlatego że przeczytałby po tym teksty typu "Filipiak ugina się pod presją kiboli". Ale gdyby powstał pion sportowy z drugim vickiem, to można by go przykryć ograniczając mu kompetencje de facto do głównego księgowego. Komu by wtedy przeszkadzał? To samo z prezesurą Filipiaka - uzdrowienie chorej sytuacji nie wymaga zmiany prezesa jeśli vicek od sportu dostałby szerokie kompetencje i pozycję namiestnika. Natomiast domaganie się od prezesa, żeby powiesił Tabisza przed stadionem z tabliczką "tak kończą zdrajcy Cracovii" na szyi.... eee, chyba raczej nie spotka się ze zrozumieniem. Taki wydaje mi się jest najlepszy kierunek do którego trzeba dążyć.[/size]
pomysł fajny - tylko, że ostatnio miałem krzesełko czyste ( w końcu) - sektor F
dookoła też były czyste
kojarzę to - bo jak zwykle przyniosłem z sobą gazetę, żeby na czymś usiąść - a tu taki szok
podobnie - żaróweczki w napisie przed stadionem się świeciły
tak, że zdrada - uprzedzono nas :(
- Edytowany
[url=http://cracovia.krakow.pl/member.php?action=profile&uid=131]@ar[/url], na B to nawet gazeta na krzesełku by nie pomogła, krzesełka chyba od nowości nie czyszczone. PS. Pomijając fakt że na B się stoi :P
PS2. Pomysł dobry ale podejrzewam że jak do Filipianokia dotrze ten pomysł to nas ubiegnie i zaskoczy umytymi :P
Leszczula nie masz racji .Przesuwanie tabisza pozostawiając go w klubie nic nie da .Jak pokazuje 15 letnia tradycja zawsze wsadzi swoje brudne łapska .Ma jeszcze drugiego bardzo zdolnego ,,pomagiera ''bałdysa .Można powiedzieć że pojętny uczeń w traktowaniu dzieci ,juniorów rodziców jak śmieci .
Tylko całkowite pozbycie się tabisza i bałdysa może zmienić postrzeganie klubu ,atmosferę i realny wpływ na transfery czy pion sportowy .Filipiak nie musi się uginać pod presją ,,kiboli''może tabisza i bałdysa oddalegować do komarhu .Niech tam pracują byle nie pokazywali się w klubie .Z tamtąd też mogą doglądać inwestycji .Oni nie powinni mieć konktaktu z ludźmi bo nie nadają się nawet do rozmów z buszmenami .
Dlatego trzeba licytować mocno i domagać się wycięcia gangreny raz na zawsze a nie leczenia jej maścią na odciski .
Tu nie ma odwrotu nie nie ma ustąp nawet na milimetr jeśli mają być zmiany GRUNTOWNE NA PLUS A NIE POZORNE na chwile .
Nie zaakaceptuje tego Filipiak przerwać rozmowy i wyjść ze sali informując go o eskalacji protestu .
Zgadzam się w 100 % z jednym grupy nie mogą rozmawiać osobno tylko razem i spotkać się wcześniej by ustalić stanowisko .
Od jednego czego nie wolno odstąpić to od dymisji lub (przesunięcia do komarhu z daleka od wielickiej obu ,,prezesów ''czyli tabisza i bałdysa .)
Kolejna kluczowa sprawa profesjonalny pion sportowy z ze sprawdzonym dyrektorem i scautami .Tu przychodza mi 2 nazwiska Junco lub Płatek odpowiedzialni za zagranicę i pozostawienie Mosura (odpowiedzialność za Polskę i za juniorów ,trampkarzy )
[url=http://cracovia.krakow.pl/member.php?action=profile&uid=8988]@leszuła[/url] nie ma miejsca dla Tabisza w nowej Cracovii
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)