Potter z wymienionych przez Ciebie zawodników Pestka i Kanach choc watpie i mysle ze pojdzie na wypozyczenie bo nie bedzie brany pod uwage i gre.. Troszku sie rozpedziles z Zaucha czy Rakoczym. Raku po nastepnym sezonie mysle bedzie jako mlody.. przyszly jeszcze juniorzy... tym bardziej ze cos tam jest z nim i Probierzem nie do końca ulozone...O Lucku nie chce mi sie pisac bo marnuje sie bez gry... Samym treningiem bez grania meczow raczej watpie by rósł w forme... bardzo zycze mu gry.... Dodatkowo pamiętaj ze mniej wiecej musza sie pokrywac pozycje pary mlodziezowcow bedacych w kadrze... ograniczenie zmianami tez musisz wziasc pod uwage...

Potter, nie będę komentował, że Ci się chce rzygać ;) na moje wypociny o Cabrerze. Ja nigdzie nie napisałem, że jest słabym graczem, napisałem tylko, że widzę że w ostatnim okresie, kiedy przybywa "schodów" do jego zatrudnienia, Airam traci koncentrację np. w sytuacjach podbramkowych, oraz że obniżył loty. Poza tym, troszkę się mijasz z oczekiwaniami by wypożyczyć wskazanych przez Ciebie graczy. Chcę Ci nadmienić, że od przyszłego sezonu ma występować jeden młodzieżowiec na boisku. By nie było jaj, takich na ławce musi być jeszcze ze dwóch trzech. By była konkurencja do walki o 18-tkę, graczy młodzieżowych, ale takich pod grę musi być sześciu-siedmiu. Skąd Ty ich weźmiesz, jak chcesz wszystkich wypożyczyć? Na dzisiaj są to Strózik, Lusiusz, Pestka, Majchrowicz na bramce, Pik. Można próbować nazwiska Zaucha czy troszkę problemowego Rakoczego. Matheus jako młodzieżowiec nie liczy się w składzie. Masz swoje wizję, ale rozsądku w tym za dużo nie ma. Jeżeli mamy walczyć o coś więcej niż tylko środek tabeli w przyszłym sezonie, ekipa młodzieżowców musi być mocna. Tym możemy zyskać w rywalizacji z innymi. Już nie wspominam tego, że powstają rezerwy z obowiązkiem awansu do III ligi i ktoś ten awans musi wywalczyć, mając też aspiracje w ligach CLJ. Hank, Kanach gra, Pestka też, z tym że tego drugiego grę skomentował dziennikarz Michalak z Weszło. " Nigdy nie stanowiło to dla mnie większego zaskoczenia, ale patrząc dziś na Pestkę w Chrobrym jeszcze lepiej rozumiem, dlaczego w Cracovii od dłuższego czasu był tylko obserwatorem. Gorzej, że gra na najsłabiej obsadzonej pozycji w U-21." Ocena dotyczy ostatniego meczu, a sam sobie oceń zachowanie Kamila w tym meczu i udział przy traconych golach. https://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2019-04-28/stal-mielec-rozbila-chrobrego-glogow-awans-lks-u-musi-poczekac/?ref=liga

Ian Lucek powinien być wypożyczony przed sezonem .Tak się nie rozwija .Najgorsze że grywa znacznie gorszy -wręcz kreatura defensywnego pomocnika Serafin .Grywa to trochę na wyrost bardziej dosadnie -pyka ,snuje się jak smród w gaciach i chce się czymś w niego rzucić by zszedł i nie kompromitował koszulki która zakłada .Lucek ma oczywiście braki ale agresji ,serducha i motoryki nie brakowało mu nigdy .Nogi nie cofnie i nie odstawi . Co do Pestki dla mnie się na pozycje lewego obrońcy nie nadaje .Musimy generalnie szukać ofensywnych by błąd młodego nie kosztował gola .

Dzięki Ian za podrzucenie skrótu bramkowego , niestety Kamil ma swój niechlubny współudział przy trzech bramkach .Podstawowym problemem jest u niego krycie , sprawia wrażenie ciągle spóźnionego .

Przy pierwszej raczej nie, tam zawodnika gospodarzy odpuścił jego kolega z lewej strony pomocy, a Pestka próbując naprawić jego błąd znalazł się tuż przy zawodniku który strzelił bramkę, ale był spóźniony i nic nie był w stanie zrobić. Natomiast przy kolejnych dwóch golach zawalił na całej linii, szczególnie ta bramka na 2:0, u nas za coś takiego miałby ciężkie dni u Probierza. Ja tam osobiście nie sądzę by Pestka rozwiązał nam sprawę młodzieżowca w przyszłym sezonie. A po oglądnięciu dwóch spotkań Kanacha w Sandecji, też na wiele nie liczę. Szczególnie ten mecz z ŁKS-em, który był transmitowany w Polsacie, dość jednoznacznie obnażył jego braki.

No niestety nie są to dobre wieści, obydwu zawodników uważałem za dość pewnych kandydatów do pierwszej jedenastki .

[quote='hank' pid='1376497' dateline='1556795521'] No niestety nie są to dobre wieści, obydwu zawodników uważałem za dość pewnych kandydatów do pierwszej jedenastki . [/quote] Hanku (i inni), należy mieć nadzieję. Piłka nożna to gra zespołowa ... i zależy od "otoczenia" (innych piłkarzy). [b]Na pustyni  i nurek dupa, jak wokół piasku kupa :([/b] Pozdrawiam.

[quote='hank' pid='1376497' dateline='1556795521'] No niestety nie są to dobre wieści, obydwu zawodników uważałem za dość pewnych kandydatów do pierwszej jedenastki . [/quote] Jeśli Pestka będzie jest odbierany jako pewny do "11" to możemy się żegnać z ambicjami. Niestety ten chłopak to góra I liga i to nie szczyt a co najwyżej dół+

Pestka to przypomną mi Michała Żytkę. Tak samo elektryczny

Mateusza :)

[quote='TOM76' pid='1376530' dateline='1556811902'] Pestka to przypomną mi Michała Żytkę. Tak samo elektryczny [/quote] Myslalem,ze napiszesz o jego "kompletnosci":) Tak na serio, to naprawde nie skreslalbym tego chlopaka, ja nadal ma troche irracjonalna wiare,ze bedzie kiedys wielki. Bylo kilka spotkan,ze wylaczal z gry skrzydlowych, obwolanych gwiazdami ligi, ze przypomne jak gral przeciwko Haraslinowi lub temu sprinterowi z Plocka.Goscie przeciwko Pestce zagrali swoje najgorsze mecze rundy. Nalezy mu sie minimum taki sam kredyt zaufania jak Wdowiakowi,a do wieku 23 lat daleko,wiec dawaj Kamil, pokaz niedowiarkom.

Walkę o puchary przegraliśmy na 90 procent przez nieprzemyślane zmiany kadrowe i personalne Probierza w trzech ostatnich meczach o stawkę. Najpierw nie wiadomo dlaczego Probierz rozbił stosunkowo dobrze funkcjonujący blok obronny składający się ze stoperów Dytiatiew-Helik (a przecież zgranie formacji obronnej jest podstawą). Później Probierz zaczął "mieszać składem" przed każdym meczem. W Warszawie posadził na ławie Hernandeza czyli piłkarza, który w poprzednim meczu strzelił Legii dwie bramki (praktycznie wygrywając mecz). Następnie w bardzo ważnym meczu z Jagiellonią u siebie ("o sześć punktów") eksperymentował z Serafinem (nieudany występ), a Helika (który dobrze się spisał w Warszawie pomimo błędu) odstawił - i nowa para stoperów Datkovic-Dytiatiew popełniła fatalne błędy (bezsensowny karny). Po za tym wpuścił na boisko za późno Hankę (dobry występ w Warszawie), który w ciągu 20 minut wprowadził więcej ożywienia niż Cecaric przez 70 minut. Z Piastem znów zagrał inny blok obronny. Najbardziej istotnym meczem w walce o puchary był chyba mecz u siebie z Jagiellonią, którego nie wolno było przegrać [b]W meczach kluczowych powinni grać najlepsi aktualnie zawodnicy, a Probierz eksperymentował i mieszał składem. Dlaczego?! [/b]

[quote='farciarz2' pid='1376570' dateline='1556818695'] [b]W meczach kluczowych powinni grać najlepsi aktualnie zawodnicy, a Probierz eksperymentował i mieszał składem. Dlaczego?!  [/b] [/quote] Może po prostu góra nie chce grać o podium bo trza by zagrać te 2 dodatkowe mecze w el. LE. Dla mnie te decyzje nie mają innego wytłumaczenia.

Może były jakieś inne powody do mieszania w składzie - konieczność zastąpienia najbardziej zmęczonych graczy zmiennikami , może odstawienia to było ukaranie za jakieś przewiny a może chęć udowodnienia czegoś ? Czego - najlepiej przy najbliższej okazji zapytać trenera o powody . Fakt , nie wyszło nam na zdrowie .

Dalej mamy duże szanse na 4 miejsce .Pytanie czy tego chemy czy tylko udajemy tak jak Sandecja udawała że ,,chce ''awansować .Dziwaczne ruchy Probierza wskazują że nie chcemy . Czy był to czas na Cecarica i Serafina w meczu z Jagą ?Absolutnie powinien wystawić najlepszych jakich Cracovia ma . Co do stoperów mamy 3 na podobnym poziomie i to można wytłumaczyć .Ale Serafin ?Czym się ten piłkarz wyróżnia na tle kolegów ?Gość bez umiejętności ,bez charakteru ,ambicji ,Irytuje nieporadnością i powinien jak najszybciej odejść z klubu . Cecaric czy Hanca ?Wybór jest prosty Hanca .Do było widać więcej jego 20 minut dało drużynie niż 70 Cecarica .Graliśmy w tym meczu 9-11 .

Trener Probierz pewnie by chciał pucharów ale wiceprezes Probierz być może został uświadomiony że wierchuszka nie oczekuje konieczności wzrostu wydatków w przypadku awansu do pucharów albowiem jak wiadomo słupki się muszą zgadzać choćby cel sportowy był nie byle jaki.

Pewnym argumentem jest dodatkowa kasa z C+ dla drużyn grających w pucharach. Ale czy pokryje zwiększone wydatki? Muertes - Legii nie przeszkadzała gra w pucharach? Po 4 kolejce: 1. Lech Poznań ................4 12 2. Jagiellonia Białystok 4 9 . 3. Piast Gliwice ................4 9 4. Lechia Gdańsk........ 4 8 5. Legia Warszawa...... 4 7 Mistrzostwa zdobywają dzięki sędziom my na to nie możemy raczej liczyć.

Leszczeczku jaki zwiększone wydatki ?Na pucharach się nie traci tylko zarabia bo masz mecz u siebie ,masz transmisje ,reklamy i płaci uefa .Jedyny koszt wzmocnienie drużyny ale to nam zostaje na ligę więc wygeneruje zyski . Minus to zakłócone urlopy i okres przygotowawczy .Jest to pocałunek śmierci dla naszych zepołów po większości masz 13-15 zawodnikow prezentujących określony poziom (reszta to sztuki ).Więc zakłócamy tej wąskiej grupie urlop i ekspoatujemy w chwili gdy inni się regenerują siły .To się odbija w lidze . Mam nadzieje że Probierz wystawi dziś najmocniejszy skład a oszczędzi nas z oglądaniem Serafina .

Chodziło mi o to, czy dodatkowe pieniądze z C+ za wejście do pucharów pokryją koszt tych 2-3 koniecznych wzmocnień na poziomie Gola czy Cabrery. Ale masz rację, że jeśli chcemy walczyć o coś więcej to te koszty tak cz tak trzeba ponieść.

[quote='potter' pid='1376886' dateline='1557052453'] Leszczeczku jaki zwiększone wydatki ?Na pucharach się nie traci tylko zarabia bo masz mecz u siebie ,masz transmisje ,reklamy i płaci uefa .Jedyny koszt wzmocnienie drużyny ale to nam zostaje na ligę więc wygeneruje zyski . [/quote] Samo startowe od UEFA za udział to prawie 300.000 euro plus drugie tyle za awans do następnej rundy.