[quote='audax' pid='1333690' dateline='1535141219']
Zespół nie stoi za Michałem. Po sprawie z Miro i Siemionem wszystko się posypało vide dzisiejsza przepychanka z ruskiem. Nikt z ławki nie skoczył za trenerem.
[/quote]
Co miał Probierz do Covilo ? Z tego co sam zawodnik się wypowiadał to mieli dobry kontakt i było fajnie więc nie rozumiem czemu piszecie że Covilo odszedł przez Probierza... Jeżeli są jakieś fakty o których nie wiem to z chęcią przeczytam
-
-
Michał Probierz - treningi, doglądanie bazy treningowej, budowa struktur, itp.
Powtórzę to jeszcze raz, to parodysta nie trener. Za bardzo uwierzyliście w parodystę i teraz macie rozczarowanie. Bob budowniczy nic nie zbudował nic nie odbudował ani nic nie odbuduje? Mamy w kadrze Cetnarskich (dwa trzy sezony w karierze dobre), Dejów (szału nie ma ale może lepszy od tych Datkovicow, napewno nie gorszy), Drewniaków (taki szrot miał być a lepszy napewno niż Budzik w obecnej dyspozycji), Szczepaniaków - co to jest za piłkarz wogóle ??? napastnik, szkrzydłowy?, czym się ten piłkarz wyróżniał ??? i pewnie jeszcze parę wynalazków by się znalazło. Chcę powiedzieć że każdy z nich pobiera pieniążki i to pewnie nie małe a ja się pytam za co ???? Jak są tacy dobrzy to czemu trener ich nie widzi a jak się nie nadają to czemu nie ma na nich chętnych ??
Proszę mi przytoczyć jakie osiągi ma nasz trener poza Białymstokiem ???? W którym mu się udało ?? Skąd pewność że to on dobierał zawodników a nie jemu podsyłano.
Pojechał na wycieczkę na cocacabanę wyszukiwać talentów, znalazł trzech i odbyło się na zasadzie że mieli wejść i wyjść i faktycznie wyszli gdyż się nie nadawali. Negocjował z Espaniolem dłużej jak z Ronaldo jak to sam określił i jak się skończyło ?? podbpisanym kontraktem w Hiszpani. Teraz z Wdowiaka, Dancha, Piszczka chce zrobić piłkarzy. Przypomne że całe trio grało w Sandecji której już w lidze nie ma. Cóż Ci byli dobrzy reszta była słaba.
A i zapomniałem. Ciekaw jestem ile jeszcze razy będziemy wrzucać piłkę z autu w pole karne ?? Dopóki gola nie strzelimy czy dłużej ??
Probierz mógł powiedzieć ze Čovilo jest mu niezbędny, ze jest mu potrzebny jako zawodnik i kapitan. Zamknął oczy.
- Edytowany
[quote='audax' pid='1333710' dateline='1535142819']
Probierz mógł powiedzieć ze Čovilo jest mu niezbędny, ze jest mu potrzebny jako zawodnik i kapitan. Zamknął oczy.
[/quote]
Mógł tak powiedzieć ale jeżeli sam piłkarz nie chciał już u nas być? To co Probierz miał go na kolanach błagać by został ? COVILO teraz pokazuje gdzie ma nasz klub miał wrócić z urlopu 6sierpnia do dziś się nie zgłosił... Bez zgody klubu brał udział w treningu Ligano... Sam osobiscie Covilo uwielbiałem i był moim ulubionym zawodnikiem ale widząc co się teraz wyprawia straciłem szacunek do niego.. Szkoda mi takiego zawodnika bo drugiego takiego Nigdy chyba nie znajdziemy. Ale nie popadajmy w skrajności że to przez Probierza nie ma teraz u nas Covilo
A i Covilo sam opaskę oddał
Po pierwsze tytuł wątku
treningi??????????
taktyka ?????????? :huh:
Skad wiesz ze nie chciał. Pachniesz psem po deszczu.
[quote='audax' pid='1333731' dateline='1535144165']
Skad wiesz ze nie chciał. Pachniesz psem po deszczu.
[/quote]
Nie napisałem że nie chciał tylko zapytałem..
[size=small]Jestem na każdym meczu u nas na sektorze D od 2010r, na wyjazdy też jeżdżę jeżeli budżet pozwala jestem kibicem młodego pokolenia więc nie obrażaj mnie i wyzywaj od psów, u mnie przeważają kundle a z dumą noszę barwy Cracovii więc następnym razem uważaj z takimi osądami.. pozdrawiam i żegnam[/size]
To się uspokój i jeżeli nie masz wiedzy to sobie nie dopowiadaj
[quote='audax' pid='1333744' dateline='1535145784']
To się uspokój i jeżeli nie masz wiedzy to sobie nie dopowiadaj
[/quote]
Ty masz wiedzę ? Bo ja wiem, że między innymi dzięki Probierzowi został przywrócony do treningów, że Filipiak powiedział że zawodnik sportowo jest potrzebny druzynie i nie ma co mieszać tego z poza sportowymi aspektami. Jednak Covilo powiedział po treningu o zdanie za dużo przy dziennikarzach do jak by nie było zastępcy właściciela klubu, i niestety pogrzebał możliwość dalszego pobytu. Napisze tylko, że Covilo sam wie, ze się zagalopował wtedy. Gdzie tu wina Probierza? Rozumiem krytykę, ale nie znoszę plotek bez pokrycia. Jeżeli już można mieć pretensje, to do dziennikarzy, którzy to nagłośnili. Z drugiej strony, od tego są by takie "smaczki" puszczać.
----------------------------
Teraz o Probierzu, facet ma szkołę życia pod wieloma względami.
Najpierw sportowo, wszystko co budował w sparingach przed sezonem, mu się rozje.ba.ło z różnych powodów. Można się tutaj spierać, czy można było takie coś przewidzieć, ale jednak to są fakty.
Korporacja - dostaję lekcję życia, że w klubie są układy, a system działo mocno oszczędnościowo pod wieloma względami. Że jak dostał super władzę, to nie dlatego, ze ktoś mu tak zajebiście ufa, tylko dlatego, ze znalazł się głupek, który w ramach oszczędności popracuje na trzy etaty.
Otoczka - no cóż, ciśnienie jest chyba większe niż w Jadze i pomimo tego, że tam tez się spiął z kibicami, to tutaj na Kałuży sa kibice po 15 latach wyjałowieni z jakiegokolwiek optymizmu. Derby swoje też zrobiły, co w Jadze nie było znane.
----------------------------------
Co pozostaje wg mnie. Jesteśmy pod ścianą, mam wrażenie, że nie bardzo jest jak się ruszyć, chyba że w tył. Z drugiej strony jeżeli się teraz cofniemy i zatrudnimy trenera na szybki wynik, to w .uj pójda wszystkie plany o budowie całej struktury sekcji. Może kolejny trener na chwilę, może na pół roku osiągnie jakąś zmianę, ale i tak wkrótce będziemy go zwalniać. Pamiętam piękną grę za Stawowego, za Szatałowa, Zielińskiego, Oresta itd. Zawsze to było pół roku, czasem z hakiem. Powtarzalności w kolejnym sezonie NIGDY nie było. Cóż, trzeba wg mnie przejść po tym ściernisku, wciąż mimo wszystko liczę na zdobywanie w końcu punktów. Z awansu do pierwszej ósemki jako oczywistości się nie wycofuję.
IAN
Powtarzalności nie ma ponieważ (z wyjątkiem wuefisty) trenerzy nie otrzymują pomocy od klubu. sprzedaje im się najlepszych zawodników zastępując ich gównem bez kontraktów, po kontuzjach i za darmo.
Praktycznie już zmarnowaliśmy to, że przyszedł Probierz.
Charyzmatyczny trener, poszerzył nam gamę dobrych zawodników, którzy z uwagi na chęć pracy z nim, mogliby przyjść do Cracovii.
Oczywiście zamiast tego mamy Złombol.
Z odejściem Probierza stracę nadzieję na sukces sportowy piłkarskiej Cracovii.
Bo jak nie on to kto? Jak pomyślę o którymkolwiek specjaliście z polskiej karuzeli trenreskiej to mnie mdli.
Nie zostaniemy profesjonalnym klubem, dopóki nie będziemy mieli profesjonalnego, nastawionego na sukces sportowy zarządu.
no to o tym mówił Probierz,, by zbudować taki przepływ zawodników, by pomimo sprzedaży tego czy owego, byli następcy. Jest za to problem, bo np. paru młodym już menagerowie kręcą filmy. Powtarzam, nie jest kłopot ze sprzedażą Piątka, jest kłopot w tym, ze wiedząc wcześniej o jego odejściu, nie był przygotowywany jego następca np.. już od pół roku w klubie. Nie wiem kiedy taki system zadziała, ale przypadkowość i magiczne myślenie o nowym trenerze niczego nie zmieni. Cracovia MUSI OSIĄGNĄC STABILNOSC I POWTARZALNOSĆ W WALCE O GÓRNE POZYCJE. Nie wystarczy kupić tego czy owego. Psy wygrywają z nami postaciami, które klepały i herb na koszulce. My mamy kogo ? Siemion miał dość wszystkiego, Gizę na ławce ? Cabają ? Człowiek który miał wszelkie predyspozycje by być tym kimś, poszedł w piździec, a jego pomnik był z piasku. Lajkujący mu Helik, chyba robił to z myślą o sobie, by odejść jak Bednarek z Lecha.
[b]Andrzej Turecki ostatni wielki Pasiak w udzielonym wywiadzie dla Dziennika Polskiego dwa dni temu stwierdził, że w Cracovii nie ma szeryfa tzn. lidera który potrafiłby rządzić i kierować drużyną podczas meczu[/b] poprzez słowną reprymendę, okrzyk dający impuls do walki oraz nie ma autorytetu posiadającego posłuch i jednocześnie będącego wzorem dla zespołu. A bez takiej indywidualności drużyna łatwo daje się stłamsić i zdominować przeciwnikom..
Otóż może będę już nudny powtarzając się po raz n-ty, ale Cracovia miała takiego lidera, który wykrystalizował się po kilku latach i nazywał się Miro Covilo.
Jednak niestety to na co pracowano przez kilka lat zostało zaprzepaszczone po kilku zaledwie tygodniach. Był lider, a teraz lidera nie ma!
[b]By wyodrębniła się jakaś osobowość o cechach przywódczych to to jest proces na który potrzeba czasu. Nie da się tego kupić ani sztucznie wyreżyserować bo drużyna to jest zlepek i mieszanka różnych charakterów ludzkich i żaden korporacyjny schemat tego nie narzuci i nie wytworzy. [/b]
I to jest też jedna z przyczyn dlaczego nie ma sukcesów. Zaniedbuje się spontaniczny czynnik ludzki nie podlegający żadnym szablonom i schematom korporacyjnego ładu.
Wszyscy o cechach przywódczych są wyrzucani. Nie pasują korpo.
Po drugie zrozumcie, ze Filipiak ma w dup... wynik sportowy.
Cała jego świta tylko realizuje te strategie.
Probierz to kilo PR-u , to co o nim piszecie to wasze marzenia .
Dołączył do świty Filipiaka - za bardzo dobre pieniądze.
Jeśli chcemy myśleć o sukcesach sportowych trzeba wyrzucić okupanta i kolaborantów.
Najbliższe dni pokażą czy dla tzw decyzyjnych ważniejsza jest Cracovia czy układy.
Bez zmian bedzie tylko coraz gorzej.
Wstalem rano, przypomnialem sobie wynik i przy kawie przyszlo mi do glowy ze Pan to nie jest prawdziwy budowlaniec(taki starej daty majster) tylko zwykly deweloper...
- Edytowany
Co do Probierza niech się męczy .Naważył tego piwa to niech go pije do spodu aż się zerzyga .
Ian nie pierwszy to raz by w klubach piłkarze się zagalopowali .Nawet Ronaldo ,Lewandowski i wielu innych mówili cierpkie słowa pod adresem prezesów .Wyrzucano ich ,urlopowano ?Normallny człowiek czeka jak emocje opadną i siada do stołu .Co takiego powiedział Covilo ,,żeby Tabisz przestał kłamać i powidział jak było czy że prowadzi 1-0 ale gra nie zakończona .Obraził Filipiaka czy tylko powiedział do jego sługusa słowa prawdy ?
W interesie Cracovii i Probierza jest dogadanie się bo takiego człowieka i piłkarza jak Miro mieć nie beda .Jest potrzebny Cracovii o czym świadczy tabela i bilans bramkowy .Jest potrzebny na boisku jako przywódca i poza nim jako człowiek charyzmatyczny trzymający szatnie i mobilizujący kolegów .Odpadł transfer do Lugano to pora by Probierz zawalczył o powrót ,,syna marnotrawnego ''.
.Podobnie w interesie Cracovii i Probierza jest powrot Siemiona bo to poprawi atmosferę w szatni ,na trybunach i w klubie .Wszyscy to wiedzą tylko Probierz udaje głuchego i ślepego .O jakiej mówisz stabilności Ian jak w klubie nie ma atmosfery ?
Jaki zawodnik chce tu przyjść jak cala Polska wie że tu się nie szanuje ludzi i traktuje ich jak ścierwo i szmaty ?Klubowy opłatek zakrawa na groteskę cały rok robisz z ludzi szmaty a raz w roku udajesz PASIASTĄ RODZINĘ .
Nawet 100 mln euro budżetu na rok nic nie da jak nie będzie atmosfery i nie będzie szanowania wszystkich pracujących ludzi w klubie zaczynając od trenerów ,zawodników ,kierowników czy nawet sprzątaczki lub pracownika ochrony .Każdy jest równie ważny i każdy zasługuje na godne traktowanie .Wtedy będzie się z klubem utożsamiać i będzie lepiej pracował .Probierz zawalił swój pierwszy bardzo poważny egzamin .Kto wie czy nie kluczowy w tym że zawodnicy będa za niego ,,umierać""albo nie .Jest tak samo winny w sprawie Miro i Siemiona jak Tabisz i Bałdys bo gra z nimi w jednej drużynie dając drużynie jasny przekaz nie liczcie na mnie i na moją pomoc .Będą z innym postępować podobnie robiąc z nich szmatę też umyje rączki .
Liczę mimo wszystko na opamiętanie bo zarówno sprawę Siemiona jak i Miro idzie wyprostować .Musi Probierz tylko pokazać że ma jaja i charakter .
Panie Probierz nie chcemy w klubie popłuczyn legijnych rezerwowych Lechii Borysiuków tylko Covilo i Siemiona .Przestań robić z siebie celebrytę tylko zacznij myśleć i pracować .
Żadna, nawet najlepsza, taktyka nie pomoże jeśli nie ma dobrej atmosfery w drużynie.
Nie ma motywacji, w zasadzie każdy start do piłki zaczyna się od głębokiego "eeechhhhh" w podświadomości.
Każdy z nas kto grał na podwórku, hali, orliku, itp na pewno miał okazję zagrać w drużynie z jakimś bucem mądralińskim płaczkiem pierdołą i radość z gry siadała.
To zarabiając te, załóżmy, 40tys grają bo muszą. Byle do końcowego gwizdka, a z radością zagram wieczorem na PS...
Panie Michale .... już za tydzień arcytrudny mecz z Legią. Jest szansa przejść do historii.
Może Pan przejść pozytywnie: przełamując trzynasto już letni kompleks ladacznicy
Może Pan też wejść na pozycję lidera trenerów Cracovii z najgorszym startem w najwyższej klasie rozgrywkowej od .... 1982r. tj. od momentu kiedy chodzę na Cracovię.
Po 7 kolejkach ( zakładając porażkę z Legią) tak samo zły start ( zaledwie 2 pkt) zanotował jedynie Szatałow w sezonie 2011/2012, ciut lepszy ( 4 pkt) bodaj trener J. Walczak w sezonie ... 1983/1984.
Wspólny mianownik w obu przypadkach to ... spadek na koniec sezonu ....
Wiem , wiem to tylko statystyka , ale musi Pan wzmocnić swoje gusła, bo przełamać tę statystykę może być piekielnie ciężko, a może być też tak, że przełożony nie da Panu tej szansy...
Spokojnie jeszcze jest czas żeby się rozpędzić... nie pamiętacie już "trenera" Rafała? Po 6 kolejkach mieliśmy 0 (ZERO) punktów!!! - teraz mamy aż 2 (DWA) więc nie jest tak źle. Po 12 kolejkach mieliśmy całe 4 punkty a na koniec rundy jesiennej kosmiczne 8 (i to tylko dzięki "graniczącej z cudem" końcówce sławnego meczu z Bełchatowem)!!! Pomimo tego utrzymaliśmy się w lidze choć rozgrywki kończyły się po 30 kolejkach (a nie tak jak teraz po 37). Tak więc bądźmy dobrej myśli, trenerowi dajmy pracować, okupantom robić swoje a my wierzmy w cuda bo tylko to nam niedługo pozostanie...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)