[quote='piotrek67' pid='1294585' dateline='1513183363']
Dobre wieści w temacie !
Po wczorajszym szumie na tt i na fb coś się zaczęło dziać w temacie,ktoś się wreszcie obudził,jest wreszcie reakcja Klubu -nagle telefony się rozdzwoniły,niektórzy znaleźli czas i numery tel.,podjęto pierwsze kroki w sprawie rozmów dot.nowego kontraktu etatowego Reprezentanta Polski który obecnie jest na śmieciowych warunkach.
Tylko czy do tego były potrzebne te różne brudne gierki pewnych panów i trenera ?!
[/quote]
Twój optymizm był przedwczesny Cracovia nie ma zamiaru porozumieć się z firma reprezentująca Kanacha w sprawie dalszego kontraktu. Wchodzą tu prawdopodobnie animozje pana Bałdysa który przedkłada swój interes nad interes klubu. Prawdopodobny scenariusz będzie taki że chłopak zostanie odsunięty od grania przez rok a potem odejdzie za darmo. Tylko gdzie tu sens i logika
-
-
Radosław Kanach - Podkarpackie odkrycie :)
- Edytowany
W takim razie krzyż na drogę.
Jeśli dla grajka (póki co przeciętnego), w wieku 18 lat opłaca się nie grać 1,5 roku by odejść za darmo, to szkoda na takiego kasy, szkoda miejsca w kadrze bo nic ponad poziom Deji, Szeligi z niego nie będzie.
Temat zrobił się polem bitwy agentów piłkarzyka, na którym w imię niby szczytnego celu (bicie w Tabisza) załatwia się nie tylko prywatne interesy ale przede wszystkim bije się w Cracovię, która jest ponad Tabiszów, Kanachów, agenciaków i pismaków.
Dla naganiaczy tego wątku BAN.
Pieknie podsumowane Konserwa, jakby mial troche oleju w glowie, to zdawalby sobie sprawe, ze odpoczynek od boiska w tym wieku, to koniec marzen o wielkiej pilce, ale on najwyrazniej znalazl sobie doradcow, ktorzy zamachali mu przed oczyma banknotami i stwierdzil,ze liczy sie kasa tu i teraz. Poza tym jak slysze o agentach to kojarza mi sie z automatu z akwizycja lub negocjacjami z telefonia komorkowa.
[quote='konserwa' pid='1295460' dateline='1513444039']
W takim razie krzyż na drogę.
Jeśli dla grajka (póki co przeciętnego), w wieku 18 lat opłaca się nie grać 1,5 roku by odejść za darmo, to szkoda na takiego kasy, szkoda miejsca w kadrze bo nic ponad poziom Deji, Szeligi z niego nie będzie.
Temat zrobił się polem bitwy agentów piłkarzyka, na którym w imię niby szczytnego celu (bicie w Tabisza) załatwia się nie tylko prywatne interesy ale przede wszystkim bije się w Cracovię, która jest ponad Tabiszów, Kanachów, agenciaków i pismaków.
Dla naganiaczy tego wątku BAN.
[/quote]
Może i krzyż a a tego co pisał Piotrek to rozmawiał z nim i on chce grac w Cracovii a co z niego będzie to zobaczymy tylko dziwne że do reprezentacji jest powoływany,
Ale jak taki cwaniak bałdys i egoista tabisz mogą reprezentować Najstarszy Polski klub w negocjacjach.Ludzie oni swym poziomem reprezentują urząd bezpieczeństwa...
No to znowu niedobre wieści liczyłem jednak na rozsądek a teraz pewnie przyjdą "gwiazdy" od przyjaciela Jakuba słynnego p.Webera
Filipiak z tymi dwoma kutasami nie zmieni zasad i układów jakie są w naszym futbolowym grajdołku.
I albo sie dostosują albo wyp... np do ligi siatki czy kosza , tam pewnie też tej swietej trójcy by nie akceptowali.
Jak od webera podpisują kontrakty to jest ok a jak z młodzieżowym reprezentantem naszego kraju to już jest be.
Wiecie co konserwa ??? Świerczok !!!!
Świercok jest doskonałym przykładem na dyletanctwo paru gości w klubie. Już nawet Lech poszedł po rozum do głowy po stracie kilku utalentowanych juniorów i zaczął z nimi podpisywać sensowne kontrakty. W porównaniu do tego, ile kosztował klub zaciąg słowacki, to kontrakty dla zdolnych wychowanków czy też grających w klubie juniorów nie będą wielkim obciążeniem budżetu.
powoli, ale Lech też był przyparty do muru :) Dogadali się, ok. Lech się zdecydował na warunki menagera, który też swoje zgarnął.
Świerczok ? Ciekawi mnie, ilu z Was piszących o błędzie w decyzji braku jego zatrzymania, by trzymało zawodnika przez tyle sezonów w klubie, po tym co on wcześniej wyprawiał. Sorki, ale przypuszczam, że zarząd by był masakrowany, za dziadowską decyzję nieroba, awanturnika itd.
Dzisiaj Świerczok gra ok. ( chociaż w reprze blado) ale jego droga do tego szła zakrętami, i to nie po samych rodzimych ścieżkach.
Kanach. Ma jeszcze dłuuuugi kontrakt, i jak mu zależy na sobie, na swojej karierze, to ma ZAPIERDZIELAĆ na treningach, tak jak to robi np. Ożóg. Oglądałem wielokrotnie tego zawodnika. Byłem świadkiem totalnej krytyki z trybun jego gry, i to ze strony wielu Forowiczów. Dlatego trochę nie rozumiem tego zamieszania z Radkiem, jak gdyby ktoś "pompował" nastroje pod jakieś wymuszenia. Kanach jest na dzisiaj zawodnikiem klasy tylko średniej, i musi wiele dać z siebie, by grać w I Cracovii.
Zgadzam się z Konserwą, właściwie napisał wszystko. Dla mnie liczy się dobro Cracovii a nie menagera.
Konserwa, MakuKSC i inni wypowiadający się w podobnym tonie...
szanuję Wasze odmienne zdanie ale się z nim nie zgodzę i myślę, że kompletnie nie znacie realiów panujących w naszym klubie i piszecie na podstawie własnych przemyśleń.
na wstępie zaznaczę że nie piszę bezpośrednio o sytuacji Kanacha (...)
jest to ogólnie bardzo rozległy temat i ciężki do opisania w skrócie ale spróbuję trochę nakreślić sytuację :
Jestem akurat osobą dobrze obeznaną w realiach pracy naszego dyrygenta ( bałdyska) człowieka od zarządzania kontraktami u młodych piłkarzy ale i nie tylko ( m.in. hokeiści) jednym słowem człowieka orkiestry
Poruszacie tutaj kwestię odwiecznego problem na linii : interes Naszego klubu - próba wydymania zawodnika ( kosztem Naszego klubu)
Uwierzcie mi, że prawie z każdym człowiekiem można nawiązać normalny dialog: niestety takim człowiekiem nie jest Bałdys jest to człowiek, u którego idąc na rozmowę słyszy się: tak ma być i ch*j..., taką ofertę masz i masz ją podpisać. A jak nie pasuję Ci jego oferta to wprost mówi Ci że będziesz miał stwarzane problemy i robione kłopoty.
Po podpisaniu kontraktu jako młody chłopak stajesz się po prostu śmieciem i niewolnikiem ( twoje zdanie się kompletnie nie liczy)
spróbuję nakreślić Wam taki schemat :
Bijąc jeszcze do czasów zespołu naszego rezerw... chociaż sytuacja z juniorami i seniorami wygląda bankowo teraz tak samo:
Wyobraź sobie że jesteś zdolnym juniorem, wyróżniasz się na tle swoich rówieśników ale czujesz i wiesz że twoje umiejętności są jeszcze za słabe na zespół seniorski Cracovii, dostajesz ofertę dajmy na to z zespołu seniorskiego z 2 ligi
chciałbyś tam pójść i spróbować sił w seniorskiej piłce ale z drugiej strony zależy Ci na Cracovii.
idziesz do wyroczni Bałdyska, który mówi Ci : nie puszczę Cię na wypożyczenie masz grać w juniorach do końca kontraktu, jesteś naszym najlepszym zawodnikiem i tutaj będziesz miał prawidłowy rozwój
oczywiście prezes uchronił interes klubu [b] w tym momencie[/b] w sposób znakomity, zespół juniorski będzie dzięki temu odnotowywał zapewne lepsze rezultaty...
ale czy patrząc długoterminowo jest to działanie na korzyść klubu czy nie ?
jak czuję się zawodnik ? czy będzie pałał miłością do Naszego klubu czy raczej będzie miał żal za niewykorzystaną szansę ?
Nie da się jednoznacznie stwierdzić co w danym momencie jest lepsze, są to trudne decyzje, które trzeba indywidualnie rozpatrywać, może akurat ta decyzja względem tego zawodnika okazała się akurat trafna, ale zrozumcie że stosowanie zAWsze stanowiska [b]Nie i ch*j[/b]
w stosunku do k a ż d e g o zawodnika na dłuższą metę przynosi opłakane skutki
popytajcie chłopaków ( naszych wychowanków wiernych pasiaków) grających kiedyś w juniorach czy zespole rezerw jak czuli się słysząc odmowy na każdą prośbę niezależnie czy grali w podstawie czy byli tzw. piątym kołem u wozu na rezerwie.
nie ważne czy Ci chłopcy przebiliby się w piłce seniorskiej czy kopaliby w A klasie, Oni dostali by szansę ( czy to w lepszym klubie czy w dużo gorszym) i o klubie w przyszłości myśleli by dobrze i chętnie chcieliby do niego wrócić a przy mądrej polityce transferowej i wypożyczeniach klub czerpał by z tego korzyści ( typu mniejsze kluby partnerskie, z których : bierzemy młode perełki dajemy gorszych juniorów, dzięki którym te kluby pną się w górę itp.) wszyscy są zadowoleni i myślę że klub mógłby dzięki temu uzyskiwać wymiernie zyski a tak stosowana polityka palenia mostów prowadzi tylko do wyniszczenia.
Uwierzcie mi masa chłopaków Naszych wychowanków prawdziwych Pasiaków, miała wielkie problemy w Naszym klubie
Każdy zawodnik jak i człowiek jest inny ale zawsze w takich sprawach powinno się kierować czynnikiem ludzkim.
dziękuję i liczę na merytoryczną dyskusję pozdrawiam :)
Ian oczywiście ze powinno się liczyć tylko dobro Klubu czyli Cracovii ale to wcale nie znaczy ze to dobro współgra z tymi dwoma frajerami. Dodam jeszcze ze wielokrotnie rozmawiając z naszymi zawodnikami czy nawet byłymi oni uważają że Filipiak o pewnych rzeczach nawet nie ma zielonego pojęcia co się wyprawia w Klubie.Druga sprawa nie ma dyrektora sportowego nie ma skautów na Akademie nie chcą dawać kasy , młodzieży w Klubie najlepiej by się pozbyli gdyby była taka możliwość to skąd mamy brać tych dobrych zawodników ?! A teraz niektórzy piszą o złych managerach , że chcą ugrać kasę, zarobić na dobrych zawodnikach. itd.Niech dalej Filipiak robi transferu w necie a Tabisz kreci deale z Weberem to będziemy odnosić sukcesy tak jak do tej pory.
A potem wstyd na cala Polskę bo nas leją u siebie podstarzali bankruci ! Najwyższa porażka z psami u siebie od 80 lat !!!
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Kolego Staban, ja Cie zaskocze, poniewaz kompletnie sie z Toba zgadzam, nie mam zielonego pojecia o tym co dzieje sie w klubie, wyrazam swoja opinie na podstawie moich wlasnych przemyslen i doswiadczen zyciowych. Jestem w stanie uwierzyc w to,ze tabisz i badlys to wredne kur..., pracowalem w wielu miejscach,wiec wiem kogo mozna spotkac i jak sie zachowuja. Natomiast obiektywnie zawodnik Kanach nie zaprezentowal nic, co pozwalaloby na rozbicie banku w jego przypadku. Gdyby jego gra wygladala jak Kapustki lub chociaz Pestki, to bez wahania powiedzialbym, dac mu podwyzke i to spora, ale on pojawil sie w epizodach u Zielinskiego, gdzie zapamietalem jego co najwyzej solidna gre pilka do tylu, zadnych blyskow. Osobiscie jestem uprzedzony do tzw agentow pilkarskich, bo kojarza mi sie z hienami lub handlarzami samochodow na rybitwach. Dalej obstaje przy opinii,ze jesli sam Kanach chce dla kilku tysiecy zlotych, przesiedziec kolejne 1.5 roku w klubie bez gry na poziomie, to znaczy,ze jest bardzo niedojrzalym(to akurat rozumiem) ale tez nierozwaznym czlowiekiem. Wg mnie on Cracovii nie zbawi, taki Kapustka akurat mogl.
Zaraz, zaraz czy Kanach w najważniejszym dla siebie momencie kariery właśnie uznał że chce posiedzieć na trybunach 1,5 roku? Pewne info?
Podobno chce podwyżkę. Podobno chce wydymać klub. Podobno jest leserem w szkole. Podobno jest słabszy niż połowa juniorów w jego grupie wiekowej.
Całe szczęście mamy Tabisza, który uchroni klub przed słabymi zawodnikami.
Ps. Na zakończenie proponuje najpierw zrobić sobie rachunek za ostatnie 3-4 lata i sprawdzić przez kogo najwięcej ucierpiał wizerunek Cracovii, zanim zaczniecie wyskakiwać z hasłami "uderzają w Cracovię".
wiadomo, przez nas, kibicow :)
[quote='quentin' pid='1295771' dateline='1513583472']
Zaraz, zaraz czy Kanach w najważniejszym dla siebie momencie kariery właśnie uznał że chce posiedzieć na trybunach 1,5 roku? Pewne info?
Podobno chce podwyżkę. Podobno chce wydymać klub. Podobno jest leserem w szkole. Podobno jest słabszy niż połowa juniorów w jego grupie wiekowej.
Całe szczęście mamy Tabisza, który uchroni klub przed słabymi zawodnikami.
Ps. Na zakończenie proponuje najpierw zrobić sobie rachunek za ostatnie 3-4 lata i sprawdzić przez kogo najwięcej ucierpiał wizerunek Cracovii, zanim zaczniecie wyskakiwać z hasłami "uderzają w Cracovię".
[/quote]
Z tego co pisał Piotrek bo podobno z nim rozmawiał to sprawa wyglada tak ze odstawili Kanacha od składu dopóki nie podpisze śmieciowego kontraktu na długi okres na ich warunkach. A telefonów od reprezentującej go firmy nie odbierają wiec jak maja sie dogadać.
26 dni później
- Edytowany
to tak podsumujmy :)
1. Agentem Kanacha jest słynny drewniany Pinokio Rasiak :)
2. Kanach ma kontrakt do czerwca 2019r na warunkach, jakie ma większość naszych juniorów
3. Kanach chce odejść, zarabiać więcej, lub dostać podwyżkę
4. Klub oferuje podwyżkę wraz z przedłużeniem kontraktu, ale na warunkach średnio satysfakcjonujących piłkarza oraz Rasiaka menagera
5. Wobec patu pomiędzy stronami, zawodnik gra w CLJ i wypełnia tam warunki kontraktowe.
6. Ogrodnik mówi, ze nie będzie promował zawodnika, który chce odejść
-------------
Sytuacja Kanach jest taka, że w obecnej formie, przy zawodnikach których posiadamy, nie ma szans na grę w I drużynie. Nie ma się co czarować. Druga sprawa, jak podwyżka by wpłynęła na innych zawodników pukających do I drużyny, uczestniczących w zajęciach typu Lusiusz, Wiśniewski, Strózik czy nasz największy talent - też grający w pomocy - Ożóg.
Jest pewna polityka klubu, i ja ją rozumiem. Kanach ma trenować, być przygotowywany pod grę I drużyny w pewnej perspektywie czasu. Jeżeli jednak zawodnik, chce odejść za jakiś czas, lub chce już dzisiaj zarabiać jak gracz Ekstraklasy, to ja bym gdzieś się pochylił w ciszy nad decyzjami naszych możnych w tym Tabisza, który jest .ujkiem, ale tutaj ma rację.. Sorki, ale nie ma żadnej gwarancji, że po wysokiej podwyżce dla Kanach, ten zawodnik by grał w I drużynie, a jeżeli by wchodził na ogony, to tylko po to, by później zawodnik wraz z Rasiakiem skasowali większą kasę w 2019r u nowego zagranicznego pracodawcy. O tym mówił Probierz. Jeżeli mamy promować zawodnika, to nie dla menagera, tylko dla Cracovii - a chyba tutaj drogi się po prostu rozeszły.
Szkoda, ale .... rozumiem.
Dziękuję Koledze za rzetelne wyjaśnienie z czym jest problem w przypadku Radka. Nie wszyscy znamy szczegóły i szczególiki - teraz wiemy o co chodzi , jak zwykle o pieniądze . Ktoś /Rasiak/ młodemu w głowie namieszał i chyba miesza dalej , skończy się to zapewne ze stratą dla klubu ale przede wszystkim dla zawodnika .
[quote='ian thorpe' pid='1299223' dateline='1515845234']
to tak podsumujmy :)
1. Agentem Kanacha jest słynny drewniany Pinokio Rasiak :) ([b]ma to jakieś znacznie o którym kibice Cracovii nie wiedzą? czy miało podbić ilość punktów na liście?[/b])
2. Kanach ma kontrakt do czerwca 2019r na warunkach, jakie ma większość naszych juniorów ([b]bo jak przychodził do nas to był juniorem, być może z którym wiązaliśmy przyszłość, ale tylko juniorem[/b])
3. Kanach chce odejść, zarabiać więcej, lub dostać podwyżkę ([b]Każdy chce i Kanach tu nie jest wyjątkiem, jego status "trochę" się zmienił od czasów jego przyjścia, dla mnie to normalne że w takiej sytuacji klub z zawodnikiem rozpoczyna rozmowy na tyle wcześnie by mieć zapas czasowy przed końcem kontraktu[/b])
4. Klub oferuje podwyżkę wraz z przedłużeniem kontraktu, ale na warunkach średnio satysfakcjonujących piłkarza oraz Rasiaka menagera ([b]no to Ianie proszę nas oświecić o jakich pieniądzach mówimy: podwyżka o 200zł czy o 2 tyś a zawodnik chce 10tys?[/b])
5. Wobec patu pomiędzy stronami, zawodnik gra w CLJ i wypełnia tam warunki kontraktowe ([b]zgoda, Kanach jest juniorem i może grać w CLJ[/b]).
6. Ogrodnik mówi, ze nie będzie promował zawodnika, który chce odejść ([b]Probierz a nie ogrodnik, bredzi jak potłuczony, nie przeszkadzało mu "promowanie" Sandomierskiego, Wójcickiego, Malarczyka i wyautowanie ich zaraz na koniec rundy, choć dwóch z nich mogło już od 1 stycznia podpisywać z kim chciało kontrakty, pewnie powiesz że to inne przykłady, ja natomiast z chęcią zwrócę uwagę że i owszem bo Kanach miał 2 lata do końca kontraktu a nie rok[/b])
[/quote]
Oczywiście pewnie przez przypadek pominąłeś że Kanach to reprezentant Polski (i tam się też nasłuchał o pieniądzach) i jako taki ma znacznie większą wartość na dziś dzień niż wspomniani przez Ciebie zawodnicy, nawet jeśli talentami go przerastają. Zastanawiasz się nad gwarancjami? Jakoś kolejnym wynalazkom transferowym chcesz je dawać a reprezentantowi kraju już niekoniecznie? Nie ma pewności że Kanach zrobi karierę, ale na tym polega ten biznes, nigdy nie ma gwarancji, ale tylko idiota reprezentanta kraju chce odpalić, sam wrzuciłeś artykuł Treli, zgadzając się z nim. Przypomnę tylko. [i][u]Mierny, ale młody i można sprzedawać (a tu jeszcze reprezentant kraju).[/u][/i]
Nie bronie Kanacha, wiem jak się zakończy ta zabawa. Albo się ugnie, albo Tabisz do ostatniego dnia kontraktu z Probierzem będą go w klubie izolować ku uciesze niektórych forumowiczów, widzących w tym słuszne wartości. Ja mam trochę inny obraz wyidealizowanej Cracovii.
Zastanawiam się tylko jak w takich warunkach młody zawodnik ma trenować, rozwijać się i podnosić umiejętności? Jak nawet po podpisaniu nowego kontraktu ma współpracować z tymże Probierzem? Probierz nie powinien angażować się w ten sposób w takie sprawy.
Dziś Kanach, za rok Pestka, za dwa lata Ożóg. Zobaczymy co wtedy napiszesz Ianie. Jak widać przepychanki z innymi juniorami nic Cie nie nauczyły, choć o dziwo sam o wielu pisałeś jak ich wykańcza Tabisz, choć przecież ten sympatyczny człowiek ma w tylko dobro Cracovii na pierwszym miejscu.
Na każdym kroku powtarza się tu że mamy żebracze stawki w porównaniu do ligi, zatem pewnie i juniorzy nie mają lepiej. Jak dla mnie możemy poszukać takich co będą grać za darmo, będziemy zadowoleni że robią to z miłości, a że będą słabi? Mało istotne.
Oczekuje od Cracovii wysokich standardów, nie możemy się dogadać, trudno to spróbujmy go sprzedać. Zarobimy więcej niż na Sandomierskim, Wójcickim i Malarczyku razem wziętych. Pewnie przez przypadek.
Cała ta polityka klubu o której piszesz to nic innego jak ciągłe zmagania Tabisza z resztą świata,by na koniec roku wykazać się przed Filipiakiem słupkami na zielono.
To jest naturalne że jedni chcą grać i walczyć o skład a inni myślą TYLKO o kasie.
Kapiemu nie przeszkadzało podpisać kontrakt i dać się wypromować.
Klichowi też.
Pestka też może grać.
Pan Prawie Piłkarz Kanach ma focha, a niestety w meczach SENIORÓW wyraźnie odstaje od innych.
Co do uwag o Sandomierskim Wójcickim i Malarczyk - to seniorzy, z seniorskimi kontraktami więc robili to co do nich należy. Probierz ich albo wystawiał albo nie. (sezon rozpoczął i zakończył Wilk).
Jeśli ktoś nie chce za Cracovię umierać, dla Cracovii grać i w Cracovii się rozwija to niech WNK
BTW - chcecie zobaczyć jak wygląda zawodnik któremu zależy ? Wystarczy zobaczyć jad w dzisiejszym sparingu grał Mihalik.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)