Uwaga cytat :
"pytanie do pana pRZESMYCKIEGO i jego zwierzchnika bOŃKA
czy jeśli jakiś klub gra w następnym meczu z drużyną z Płocka, daje się sędziego z Płocka, który wykartkowuje jak trzeba
pytanie do "najlepszego" arbitra w Polsce:
czy to, że UEFA wprowadziła zasadę jednej kary za jedno przewinienie (tzn: albo czerwona,. albo karny i żółta) nie dotyczy mARCINIAKA
dla jasności: Korona wygrała zasłużenie. ale:
Lechia - Cracovia - "sędzia" widzi tylko faule jednej strony, gol dla Lechii ze spalonego
Cracovia - Arka - "sędzia" nie widzi prawidłowego gola
Cracovia - Lubin - Starzynski przyjmuje piłkę ręką i strzela gola. "Sędzia" nie widzi
Korona- Cracovia - wspomniana "podwójna karta", ponadto faularze z Korony zaczęli oglądać kartki, gdy mARCINIAK już ustawił mecz
to tylko ostatnie 4 kolejki. I rzecz jasna "czysty przypadek". Polski futbol jest skorumpowany bardziej niż za czasów Fryzjera"
To wszystko wina trenera?!
-
-
JACEK ZIELIŃSKI - treningi, taktyka, musi odejść lub nie, itp.
Trudna uznać czy "Korona wygrała zasłużenie" jeśli od 8 minuty grali 12 na 10
A ja myślę, że Jacek Zieliński może zostać, ponieważ spełnia swoją rolę w strukturach spółki.
Spełnia rolę chujołapa, w końcu dalej połowa forum wierzy, że to wszystko jego wina.
Niestety ale spełnia się czarny scenariusz choć mam nadzieję że nie do końca.Nie chciałem zmiany trenera przed rundą rewanźową bo uważałem że powinien pan dostać szanse na dokończenie roboty.Ale pan kompletnie nad tym nie panuje ,samo stwierdzenie ze mamy za szeroką kadre a my nie mamy kim grać ,kolejny mecz gramy bez stopera na ławce a jakich mamy to każdy to widzi.
Mało tego my nie mamy nawet drużyny ,drugiego bramkarza a pan to osobiście firmuje swoim nazwiskiem.
Albo faktycznie pan tak uważa że wszystko jest ok albo.....
W każdym bądź razie potrzeba nowej krwi bo z tego nic nie będzie.
Nie byłem napierdalaczem J.Z., ale tak rozbijając ostatni sezon na czynniki pierwsze, to:
a) dostał kogo chciał - w kwestii transferów;
b) zjebał maksymalnie okres przygotowawczy - nie rozstrzygam ile w tym winy tego ćwoka od przygotowania kondycyjnego, bo mnie to ie interesuje;
c) polityka kadrowa może budzić wątpliwości - ale tu akurat ilu forumowiczów, tyle opinii;
d) wydaje mi się (to subiektywna opinia), że nie panuje nad szatnią. Nie dość, że nasi kopacze wyglądają podczas meczu jak metroseksualiści w starciu z chłopakami z UFC, to za grosz nie ma w nich woli i charakteru zwycięzców.
Nie wiem czy J.Z jest chujołapem, Zastanawiam się jedynie nad sensem jego dalszego funkcjonowania w Klubie, bo jeśli na linii piłkarze - trener formuła współpracy się wyczerpała, to ie ma już tego sensu dalej ciągnąć. Tak po ludzku, abstrahując od pięterek.
I taki biedny smierdziel może sobie radzic, sprawdzcie sobie 5 ostatnich meczy, jest walka jest zaangażowanie i są punkty
Biedny śmierdziel ,bankrutujący milicjant i wszyscy wyżej od "siły tej ligi" niewiarygodne !
Syn trenera wynajduje nam jakieś tam "Kinta Kunte" na swoim terenie...ale nie zauważył, że w Mielcu kopie niezły Jakub Żubrowski (strzelił nam efektowną bramkę) i zapewne kosztował "kilo orzechów" :D
Niestety, bronilem Pana jak lew ale teraz wystawiam biała flage.
A może tamten sezon to był tylko nadzwyczajnie szczęśliwy splot wypadków, a nie wynik jakiegoś kunsztu trenerskiego czy nagłej zmiany w sposobie zarządzania klubem.
Ponieważ:
- Zieliński korzystał z formy fizycznej zespołu jaką przygotował jego poprzednik z Mirotą w styczniu 2015 roku (dlatego Cracovia grała dobrze w jesieni 2015, a na wiosnę 2016 już było gorzej).
- Rakels (na którego nikt wcześniej nie liczył) nagle złapał fenomenalną formę strzelecką bo chciał wyjechać na zachód i solidniej trenował, wcześniej przyszedł za darmo do Cracovii
- niespodziewanie odrodził się Cetnarski - (piłkarz po przejściach) który przyszedł również za darmo do Cracovii,
- eksplodował talent Kapustki na którego niespodziewanie postawił Nawałka (gdyby nie postawił to prawdopodobnie grałby w Cracovii do dzisiaj),
- po dwunastu latach musiał nam wyjść jakiś sezon w ekstraklasie,
- gts, Lech akurat przeżywali kryzys, a Lechia nie miała jeszcze w pełni skrystalizowanego składu.
-
Tamten sezon to był wynik ponad stan o czym mówil m.in.Zieliński i z tym się zgadzam tym bardziej wiedząc jak nasz Klub funkcjonuje od środka -to jest po prostu totalna partyzantka.
Dlatego też przed sezonem nie robiłem sobie żadnych większych nadzieji tylko liczyłem po prostu na awans do górnej "8" a nie żadne medale czy puchary.
Natomiast nie sądziłem że będzie aż tak źle natomiast po wypowiedziach trenera przed rundą wiosenną już miałem poważne obawy co do naszych wyników bo ktoś po prostu odleciał udając że nie widzi co jest grane.
Co Ty gadssz? Jak Ci mówiłem przed springiem z Michalowcami że będziemy się bronić przed spadkiem to się śmiałeś
Bo to był taki śmiech przez łzy -już po jesieni widziałem co jest grane ale liczyłem na jakieś konkretne transfery a tu jeszcze odchudzanko trenera i prezesa.
"nie szliśmy w transfery"
[quote='piotrek67' pid='1228046' dateline='1489960705']
Tamten sezon to był wynik ponad stan o czym mówil m.in.Zieliński i z tym się zgadzam tym bardziej wiedząc jak nasz Klub funkcjonuje od środka -to jest po prostu totalna partyzantka.
[/quote]
[b]Z drugiej strony takie tłumaczenie trenera, że "wynik z poprzedniego sezonu był ponad stan" mnie nie przekonuje i bardziej jestem skłonny podejrzewać go o pewien rodzaj asekuracji tzn. tłumaczenia ewentualnego niepowodzenia w następnym sezonie[/b].
Wszak tak samo można powiedzieć, że obecna pozycja Jagiellonii jest ponad stan (w poprzednim sezonie walka o utrzymanie), również Niecieczy (zaledwie dwa sezony w lidze, klub bez tradycji), a już na pewno gts-u (już mieli zlecieć do czwartej ligi i ponieść zasłużoną karę za wieloletnią kolaborację z UB), Ruchu (komisja licencyjna powinna ich wywalić do czwartej ligi), Korony (klub źle zarządzany i sponsorowany przez miasto), Śląsk (też klub sponsorowany przez miasto, ciągle brakuje tam kasy) itd.
My w poprzednim sezonie w słabiutkiej polskiej ekstraklasie nie zdobyliśmy mistrzostwa Polski tylko zaledwie czwarte miejsce. Czy naprawdę jest to aż tak wielkie osiągnięcie by nazywać to wynikiem ponad stan?
A najważniejsze! [b]Nie poniżajmy się, to jest Cracovia - legenda polskiego sportu od której wszystko się zaczęło![/b] [b]Taki klub powinien walczyć o mistrzostwa Polski o puchary i sukcesy międzynarodowe! Nie nazywajmy czwartego miejsca wynikiem ponad stan![/b] To komuniści przez pół wieku nasz klub poniżali i przyzwyczailiśmy się do garbatej doli i przez to każdy najmniejszy marsz w górę naszego klubu nazywamy wynikiem ponad stan. To komuniści stworzyli taki sztuczny układ że cwks-y i gts-y mają być lepsze w swoich miastach, a przecież[size=small] cwks zakładali nasi piłkarze, a gts uczyło się od nas grać w piłkę jeszcze przed pierwszą wojną. [/size]
Zieliński więc nie wie do jakiego klubu trafił. Trzeba wreszcie podnieść głowę i nie dawać się tłamsić.
Pewnie sie Jacek od początku odbijał od ściany ws. organizacyjnych (murawa/transfery/pion sportowy/uj wie co jeszcze) i stąd ta wypowiedź.
Co nie zmienia faktu że dał dupy strasznie. Okolice 8 miejsca powinnismy miec z palcem w uchu.
[quote='Rock' pid='1228078' dateline='1489963575']
Pewnie sie Jacek od początku odbijał od ściany ws. organizacyjnych (murawa/transfery/pion sportowy/uj wie co jeszcze) i stąd ta wypowiedź.
Co nie zmienia faktu że dał dupy strasznie. Okolice 8 miejsca powinnismy miec z palcem w uchu.
[/quote]
To jest następny mit z którym trzeba walczyć. Mamy skład węgla i stali, a nie kadrę na górną ósemkę.
Mamy jakichś pełnowartościowych kopaczy w składzie?
Covilo - genialny w powietrzu, ale nie tego się wymaga przede wszystkim od DP
Dąbrowski - bez strzału, chimeryczny
Budziński - ponadprzeciętny intelekt, muzyk, mentalnie nie jest piłkarzem
Piątek - melodia przyszłości
O reszcie nie piszę, bo nie chcę być niemiły z rana
Niestety trudno się ze Sterbym nie zgodzić , powstała taka opinia że ósemka to minimum , dziwiło mnie to ale jeszcze dwie kolejki temu mówiono o walce o w/w ósemkę. Zespół bez obrony, bez lidera ,takiego który byłby tym liderem zarówno na boisku jak i po za nim.
Do powyższej grupy dołączyłbym:
Wójcickiego- gracz o wyjątkowej wydolności i kondycji ,zapierdzielający od jednego pola karnego do drugiego.
Z ósemką należy się pożegnać (sic!). Trzeba wygrać z Wisłą i ciułać jak najwięcej punktów, a wtedy los może się odwrócić. Mecz z Koroną został ustawiony przez kartkę, a i tak nieźle to wyglądało w osłabieniu. Dopiero końcówka meczu pogrążyła szanse. Kadra jest taka, że nie ma w czym przebierać, dlatego dziwi mnie, że pozbyto się choćby Wdowiaka. Covilo to na nasze polskie warunki dobry piłkarz, wybitny w powietrzu, ale w innych aspektach również jest pomocny więc to strata. Dąbrowski przeceniany, a Budziński zbyt długo nie uwalnia potencjału, być może brak sukcesów z Jego strzelonych lub nieuznanych bramek. Cóż, czekamy do Piątku, bo w sobotę mecz. :)
Chyba zapominacie z kim my w tej lidze rywalizujemy :D
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)