szuwarek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Sretan odbył dziś podróż "sentymentalną";)
Ewidentnie to było widać, bo większość meczu stał i zapewne wspominał sobie ten jeden sezon w Lubinie.. mnie osobiście bardziej zmasakrowało jego zachowanie przy drugim golu (przepuszczę piłkę na 5 metrze, a co!) aniżeli samobój (zdarza się)...
nie wiem co się z nim stało w kilku ostatnich meczach...
-
-
Sreten Sretenović żegnamy i będziemy miło wspominać
Ja nie mam pojęcia co się z tymi zawodnikami dzieje. Rakels, Dąbrowski, Covilo, teraz dochodzi Sretenović, Polczak, i tak można by wynieniać. Niektórzy bez formy są od początku sezonu (np. Rakels, Covilo), inni z kolejnymi meczami grają coraz gorzej (np. Dąbrowski i nasi stoperzy). Nie wiem jaki jest powód, na myśl przychodzą dwa, albo piłkarzyki znowu grają przeciwko kolejnemu trenerowi i stąd taka nagła amnezja, albo trener popełnił błędy podczas obozu letniego.
Lekka, plastyczna, miękka czyli jednym słowem [b]lipa[/b] czyli [b]drewno[/b]
Domin Napisał(a):
> szuwarek Napisał(a):
> > Sretan odbył dziś podróż "sentymentalną";)
> Ewidentnie to było widać, bo większość meczu
> stał i zapewne wspominał sobie ten jeden sezon w
> Lubinie.. mnie osobiście bardziej zmasakrowało
> jego zachowanie przy drugim golu (przepuszczę
> piłkę na 5 metrze, a co!) aniżeli samobój
> (zdarza się)...
> nie wiem co się z nim stało w kilku ostatnich
> meczach...
Samobója moge wybaczyc, zdarzy się kazdemu ale to co działo sie pózniej .Kryminał !
Z dzisiejszego info, kto nie jedzie do Katowic "...Sreten Sretenović (jest w Belgradzie, urodziła mu się córka)"
Może z tego wynikało rozkojarzenie w ostatnich meczach.
Gratulacje Sreten i wracaj do formy!
no to sie troche wyjasnilo... Gratulacje, teraz opić co trzeba i wracać z wolną głową do starej formy.
Czyli pojawilo się światełko w tunelu -być może to jest ten powód zjazdu formy ,podobnie było rok temu w przypadku Dąbro ;)
Miejmy nadzieję , że teraz wróci dawny Sreten .A przy okazji gratulacje .
I w sobote "kołyska"
Może on kołyskę chciał zrobić już w Lubinie?
Mr.Crowley Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Może on kołyskę chciał zrobić już w Lubinie?
B):)(:D(tu)
Gratulacje Sreten! Czyli facet w ostatnich dwóch meczach myślami był gdzie indziej :)
Oby przybył naładowany...;) a nie niedospany...
4 dni później
[img]http://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/d3/cf/5606dc4cc0981_p.jpg?1443293743[/img]
... Sretan, kołyska była? była! to taraz do roboty:(
21 dni później
Z paprykarzami lawka...
Wolakiewicz gorszy nie bedzie.
Zyyyebana pilka w srodku i trucht w tempie powrotnim gdzie akcja idzie... Zenada...
Gdzie twoja forma???
Cały czas Cię bronilem Sreten...Co jest z Tobą? :(
Żytko, który zupełnie nie umiał grać w piłkę - robił błędy z powodu braku umiejętności. Sretenović natomiast wykazuje się wyjątkowym brakiem inteligencji piłkarskiej, bo już w czwartym meczu pod rząd - swoimi idiotycznymi pseudo prostopadłymi podaniami po ziemi - w prymitywny sposób oddaje piłkę przeciwnikowi. Po jego niewymuszonym skandalicznym błędzie straciliśmy w głupi sposób pierwszą bramkę.
Albo więc trener nie wyciągnął wniosków i nie pouczył go albo Sretenovic był głuchy na uwagi trenera i skopiował ten feler jeszcze raz.
Po takiej ilości błędów powtarzanych w tylu meczach Sretenovic nie powinien zagrać w Warszawie. Czy naprawdę Wołąkiewicz, który przecież też jest stoperem nie mógł go zastąpić na tej pozycji? Może zachowywałby się bardziej odpowiedzialnie ?!
Sreten weż się za siebie - czas już najwyższy .Gdzie się podziała forma ?
Sorry panowie, ale nie macie racji. Sreten zagrał dzisiaj słabo, ale podanie przy pierwszej bramce nie było złe. Zwróćcie uwagę jak daleko od Covilo był przeciwnik w momencie podania:
[img]http://i57.tinypic.com/2q08204.png[/img]
Mówi się, że za podanie odpowiada podający, ale Furman był jakieś 5 metrów od Mirka i to Covilo - przy takim tempie gry i pressującym przeciwniku MUSI się ruszyć do podanej piłki, a nie stać i czekać z rękami w kieszeniach aż zostanie mu zabrana...
e: Dodatkowo przyglądając się zachowaniu Mirka w powtórce można wychwycić jak tuż przed podaniem rozkładając ręce wręcz domaga się zagrania do niego piłki rozkładając ręce.
Karygodny błąd Covilo i ZERO winy Sretena.
Strata stratą, ale piłka do Nikolica poszla po niej palce lizac. I pisanie że Legia grala slabo jest bez sensu - zagrali cholernie mądrze i przede wszystkim do bólu precyzyjnie (my robilismy statystyki a oni 2 podaniami bramki nam ladowali). Baliśmy się górnych piłek na główki a oni wszystko grali po ziemi...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)