Mecz tragiczny, ważne że zwycięski. Fajnie że na meczu atmosfera święta, pełny stadion. Uważam że do utraty gola mecz był pod kontrolą, to co było później to katastrofa. Dlatego w obronie nie można nikogo wyróżnić, z przodu najlepszy Kapustka potem Zejdler-reszta tło.
-
-
(WIKTORIA) [PP] Ostrovia Ostrów - CRACOVIA 1 : 2
Kolego Muertes, fajny, pozytywny post, ale udział w rundzie przedwstępnej jakiegoś pucharu nie będzie "największym sukcesem w 108 letniej historii Klubu". Historycznym może tak.
Walić styl , był styl a runda która??
Podolinski ma szanse wyrównać osiągniecie Stefana a nawet je pobić czego mu życzę a wtedy finał.
[i]Tez zgoda ale to nie znaczy, ze jak ktos z Ostrowa sie wpisal i poczul urazony nie mial racji. Szydera z wlasnych pilkarzy kopiac przy okazji "kelnerow" czy pracownikow biurowych, ze sa tylko kelnerami wlasnie tym jest. Oczywiscie nie mowie, ze to jest cos haniebne tylko napisalem, ze gosc mial racje i mogl te wszystkie wpisy tak odebrac i nie zmieniaja tego posty gdzie niektorzy obrzucaja blotem swoich pilkarzy. Tylko tyle.[/i]
koziołek@ zrozumiał o co mi chodziło, reszta forumowiczów raczej nie. dobry choć ten jedne obiektywny...
podsumuję mecz tak: jestem dumny z mojego miasta, jestem dumny z mojego ukochanego klubu (Ostrovia 1909) bo zaprezentował się godnie w edycji 2014/15 PP. wyrównaliśmy największe osiągnięcie z 1987 r.
ale porażka boli - bo było blisko. gol na 2-1 powinien być uznany... co do karnego się nie wypowiadam bo nie miałem czasu analizować powtórek bo byłem na meczu na żywo a nie przed tv a później podróżowałem.
dodam jeszcze, że wypowiedzi ternera Pasów i Pana Żytko po meczu (www.terazpasy.pl) są skandaliczne:
[i]Podoliński: nie było co oglądać
Żytko: ANTYREKLAMA PUCHARU POLSKI[/i]
O kim ci panowie mówią ??? raczej tylko o sobie - jeden podsumował co zrobił z Cracovią przez 5 miesięcy, a drugi jakim jest wątpliwym profesjonalistą... poza tym Żytko zakłada, że zawsze będzie grał w ekstraklasie??? być może za 3 lata grając np. w Granacie Skarżysko czy Puszczy Niepołomice zagra w PP przeciwko GTS-owi i będzie po drugiej stronie (jako reprezentant kopciuszka), w Ostrowie kilku chłopaków - przede wszystkim Kamil Krawczyk, Błażej Cyfert, bramkarz Karol Szymański, Damian Błaszczyk, Marek Szymanowski - z racji wieku i umiejętności - ma "papiery" na wyższą ligę i myślę, że niestety predzej lub później ich stracimy...
Co do waszych sukcesów - może niepotrzebnie o tym napisałem bo znam historię z czasów PRL.
marzy mi się by moja Ostrovia też pozyskała choć w 5 % takiego sponsora jak Comarch by mogła godnie grać np. ze Stalą Mielec, Resovią, Pogonią Siedlce, Sandecją, KSZO, Stilonem itp. w II lidze. ale na razie jej na to nie stać (stąd spadek w zeszłym sezonie z II ligi - 14 miejsce nie dało utrzymania przez reformę ligi) bo zarząd klubu jest apolityczny a kasa z miasta wali na pier..ony żużel, koszykówkę, ręczną....
Tym bardziej piłkarze Ostrovii mogą być dumni i ja jestem z nich dumny.
Odniosę się jeszcze do jednego - zawsze szanowałem Cracovię, w czasach dzieciństwa kupowałem w Wlkp. opóźnione o 2 dni Tempo by poczytać o III lidze małopolskiej - jak Cracovia zagrał ilu widzów było. do dziś kojarzę takie nazwiska jak Zegarek, Hermaniuk, Szczoczarz, Rząsa, później Bania.
ALE JEDNEGO NIE ROZUMIEM - dlaczego jesteście tak słabi na wyjazdach - bez dopingu/w małej liczbie - najczesciej wspierani bardzo przez FC Lecha lub Arkę.... tak jest na każdym meczu gdzie was widzę (wiele razy Szczecin, Świnoujście, teraz Ostrów...)
Co do waszej przyszłosci w PP - myślę, że gdzieś was to szczęście opuści (Okocimski-90 min. teraz Ostrów) - np. w 1/2 z Jagiellonią lub Lechem i wtedy choć trochę zrozumiecie mój żal.
a sportowców amatorów szanujcie koledzy z Cracovii
Zawsze kibicowałem Lechowi, i to zagorzale - ale za pedalstwo jakie uprawiają w ostatnich latach (Wilno, Islandia + inne kompromitacje) Wołąkiewicz i spółka - zobojętniałem wobec Kolejorza. wolę zdecydowanie wspierać niezmanieorwanych biednych piłkarzy Ostrovii 1909, którzy właśnie zaczynają godną pracę w firmach, zakładach, restauracjach, warsztatach itp by wyżywić rodziny a prezentujący żenujący poziom piłkarski zawodowcy (Żytko, Marciniak, Rymaniak, Nykiel...) będą leżeć dziś w saunach ... ot cała prawda o polskiej piłce i 2-0 z Prusami tego nie zmieni.
pozdrawiam
Cóż... w temacie wczorajszego meczu mogę napisać tylko tyle:
Brawa dla Ostrovii za walkę, brawa dla Kapustki za grę, brawa dla Ostrowian za stworzenie ciekawego klimatu, brawa dla Pana Boga za pogodę.
I to byłoby na tyle.
efc1878 - chyba porażka ukochanego klubu wyłączyła u Ciebie obiekywizm. Żytko mówiąc o antyreklamie PP mówił w zasadzie o dwóch rzeczach, że trzeba grać na kiepskim boisku (fakt obiektywny) i że trudno im się na taki mecz zmobilizować - tutaj ukazał naszą słabość.
Co do dwóch kontrowersji: karny na Kapustce WYJĄTKOWO ewidentny. Jak pisałem wcześniej już pierwszy faul kwalifikował się na jedenastkę, a to jak po sekundzie wycięli Bartka równo z trawą to kryminał. Wasza bramka była rzeczywiscie (co pokazała powtórka) prawidłowa TYLE, ŻE PADŁA PO GWIZDKU! Kiedyś GTS strzelił nam taka bramkę w derbach (tzn. ich zdaniem przewinienie przed gwizdkiem nie było ewidentne). Gwizdek przerywa grę i nie ma co dalej dyskutować.
W pierwszej połowie, kiedy Cracovia grała na poważnie Ostrovia oddała 1 strzał! W drugiej połowie gwiazdeczkom wydawało się, że jest po meczu i utaj brawa dla zawodników Ostrovii, że niemal nie utarli (a w zasadzie utarli) im nosa.
Nie rozczulaj się już tak nad zawodnikami Ostrovii. Cóż było się wykazać wcześniej i trafić do wyższych lig lub w nich utrzymać, a teraz brawa, że im się chce pograć w piłkę w wolnych chwilach i namieszać w PP. Co do mobilizacji i im na Unię Solec Kujawski trudno było się zmobilizować. A może boisko jeszcze gorsze?
Akurat w Świnoujściu była pełna klatka naszych kibicow wśród nich fani Lecha. Nasze wyjazdy to wielka niewiadoma, czasem nieźle się pokażemy np. Warszawa, Nowy Sacz , a potem tragiczne liczby tak jak ostatnio Gliwice i Szczecin
efc1878 jest strasznie rozżalony, że Ostrovia nie wygrała i jeszcze go trzyma po wczorajszym,
nie zapominaj kolego, że to forum kibiców Cracovii a nie ogólne forum gdzie należy być "poprawnym politycznie" i obiektywnym.
Oczywiście, że zestawienie drużyny ekstraklasowej z drużyną z którejś tam ligi, gdzie zawodnicy po meczu biegną na druga zmianę do piekarni jest komiczne. Cała ta otoczka, święto, wydarzenie największe od 20 lat, bo przyjeżdża Cracovia, jest po prostu śmieszne. Co nijak nie umniejsza ambicji i umiejętnościom piłkarzy tego klubu, którzy w tym meczu właściwie byli lepsi. Tak, ma prawo mnie to śmieszyć i nie mam zamiaru udawać, że jest inaczej. To, że taki klub nas niemal nie pokonał budzi jeszcze większe rozczarowanie wobec naszych piłkarzy. Ja tam zarówno w wypowiedzi Żytki jak i Podolińskiego widziałem duży szacunek dla rywala. Podoliński nie krył swojego rozczarowania postawą zawodników i wielokrotnie podkreślał ambicję gospodarzy.
Lepsza taka "kompromitacja" Cracovii, niz kompromitacja Ruchu, ktory tam przegral.
Lepszy Podolinski, ktory wygrywa po dogrywce, niz Stawowy, ktory przegrywa w Graczach i Stalowej.
Na ile mozna bylo zobaczyc z 30 metrow zza bramki, to Cracovia grala przeciez lepiej, a odpasc mogla, bo dostali bramke i zaczeli sie bac.
W drugiej polowie doszlo chyba lekcewazenie, co Ostrovia mogla wykorzystac.
Tu mi przychodzi na mysl taki moj "odwrotny" mecz w PP z GKS Katowice, jakos pod koniec lat '90.
W Gieksie gral wtedy Miaszkiewicz, po torze kolarskim biegal rozgrzewajacy sie Furtok (zreszta obrzucony kamieniami przez naszych kibicow), Kucz, na bramce akurat rezerwowy Tkocz a nie Jojko. Ekipa regularnie gra w europejskich pucharach, gdzie pare lat wczesniej wyeliminowali Girondins Bordeaux z Zidanem i Dugarrym. I trzecioligowa Cracovia prowadzi w pewnym momencie 2-1, po golach Walankiewicza i Zegarka, zeby ostatecznie przegrac 2-3 po watpliwym karnym. Na meczu bylo z 3000 kibicow, do tego jakies 800 z Katowic, co zrobilo na mnie wieksze wrazenie niz pelny stadion teraz. I co? I nic :) Odpadlismy, GKS przeszedl do nastepnej rundy. Meczyk pamietam, bo mialem wtedy jakies 12- 13 lat i wtedy wszystko sie inaczej absorbuje :)
Polecam ta historie Koledze z Ostrowa, pamietajacemu "Zegarka, Hermaniuka, Szczoczarza, Rzase, pozniej Banie"- troche dziwna chronologia ;)
Też mi się ten mecz przypomniał. Nad stadionem po raz pierwszy za mojej kadencji latał policyjny śmigłowiec. W tamtym czasie to było święto.
efc1878 - na początek sprawa karnego - wszyscy zgodnie podkreślają, że powiniem on być i kartka dla zawodnika Ostrovii. Niektórzy nawet skłaniają się do czerwonej... Jeżeli zatem patrzeć na sprawy sędziowskie, to Ostrovia na pewno nie została skrzywdzona w tym meczu. Zwłaszcza, że karny powinien być wcześniej i np. przy bramce na 2-0 sprawa byłaby już załatwiona w pierwszej połowie. To tylko gdybanie jednak.
Jeżeli chodzi o wypowiedzi Żytki, Podolińskiego, czy jeszcze Marciniaka, to ja to odbieram jako słowa skierowane tylko i wyłącznie w stronę zawodników Cracovii. Jeżeli spotykają się zespoły z "ekstraklasy" z zawodowymi "piłkarzami" zarabiającymi po kilkanaście/kilkadziesiąt tys. i z zespół z III ligi z facetami trenującymi po pracy dla własnej satysfakcji, to można mieć różne oczekiwania. Jeżeli zatem było to słabe widowisko, co podkreślają wszyscy, to wina leży tylko i wyłącznie po stronie jednego zespołu. Podobnie jest w przypadku nazywania piłkarzy Ostrovii kelnerami. Nie chodzi absolutnie o obrażanie piłkarzy którzy pracują zawodowo, ale raczej o uświadomienie naszym"gwiazdeczkom", że nie są tacy wspaniali jak się niektórym najwyraźniej wydaje, skoro ci "kelnerzy" niespecjalnie im ustępowali.
Piłka to taki sport gdzie lepszy jest ten kto zdobywa więcej goli. Lepsza zatem w tym meczu była Cracovia, a dla Ostrovii gratulację za naprawdę dobry z ich strony mecz. Nie ma co się spinać kolego, co kto powiedział po meczu, przed meczem i kto kogo jak tam nazwał. Co do frekwencji, to weź jeszcze pod uwagę, że to roboczy dzień, godzina 12.00 i kawał drogi. Kibice Cracovii, to nie piłkarze Ostrovii i dnia wolnego nie dostali...:)
Jeżeli Cracovia wywalczy PP to będziecie mieć satysfakcję, że byliście równorzędnym przeciwnikiem dla zdobywcy Pucharu Polski, czego Wam serdecznie życzę...
nie jestem betonem i przyjmuję wasze argumenty na różne tematy.
mam prawo mieć jednak swoje zdanie na niektóre sprawy.
szpetota@ - lepiej grać w Ostrowie przy 7-8 tys. ludzi (frekwencja nierealna dla takiego kolosa jak Bełchatów) czy w Brzesku przy max. 1 tys. ?
w tym roku byłem na 4 meczach Pasów (Cracovia-Śląsk 0-1, Pogoń-Cracovia 0-0, Pogoń-Cracovia 2-1, Ostrovia-Cracovia)
. największe wrażenie zrobił na mnie wasz hymn na żywo. piłkarze nie powalili mnie niczym w żadnym z powyższych meczów.
do 4 marca kac porażki mi minie i zapewne obejrzę na żywo wasz mecz w Stargardzie. zdobywajcie ten puchar i 2 czy 3 maja wspomnijcie wizytę w przyjacielsko nastawionym Ostrowie Wielkopolskim.
szanuje fakt, że to wasze forum i z niego znikam.
Wesołych Świąt
[quote=efc1878]
ale porażka boli - bo było blisko. gol na 2-1 powinien być uznany... co do karnego się nie wypowiadam bo nie miałem czasu analizować powtórek bo byłem na meczu na żywo a nie przed tv a później podróżowałem.
[/quote]
Pomijając słuszność przerwania akcji to gol padł po gwizdku. Zresztą nie macie co narzekać na sędziego bo sędziował raczej po gospodarsku.
[quote=efc1878]
dodam jeszcze, że wypowiedzi ternera Pasów i Pana Żytko po meczu (www.terazpasy.pl) są skandaliczne:
Podoliński: nie było co oglądać
Żytko: ANTYREKLAMA PUCHARU POLSKI
O kim ci panowie mówią ???
[/quote]
O poziomie całego meczu, który był najgorszym widowiskiem sportowym jakie widziałem w tym roku. Gratuluję Waszej drużynie postawy w starciu z ekstraklasową Cracovią bo dla Was to ogromny sukces ale to nie zmienia faktu, że mecz w skali od 1-10 oceniłbym na 1 a nasz zespół powinien wygrać więcej niż 3:0 gdybyśmy zagrali zgodnie z oczekiwaniami. Dla nas zwycięstwo dopiero po dogrywce z drużyną złożoną z amatorów to prawie jak porażka.
[quote=efc1878]
piłkarze nie powalili mnie niczym w żadnym z powyższych meczów.
[/quote]
Nikt nie pisze, że mamy świetnych pilkarzy. Jak widać na takich kopaczy wystarczy drużyna złożona z amatorów gryząca trawę żeby zremisować po 90 minutach. Co nie zmienia faktu, że porównania między tymi kopaczami a drużyną amatorską nie powinno się nawet stosować. To, że zaszliście tak daleko za to gratulacje ale to po prostu wstyd dla polskiej piłki, że tak się stało.
Cracovia zawsze była klubem demokratycznym i takie też jest to forum . Każdy ma prawo do wyrażenia swych poglądów/byle kulturalnie/. A Ostrovii życzę dobrej gry i awansu . Pzdr
hank, forum nie jest demokratyczne i nie każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów.
efc1878 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Co do waszej przyszłosci w PP - myślę, że
> gdzieś was to szczęście opuści (Okocimski-90
> min. teraz Ostrów) - np. w 1/2 z Jagiellonią lub
> Lechem i wtedy choć trochę zrozumiecie mój
> żal.
My akurat rozumiemy to bardzo dobrze...
> a sportowców amatorów szanujcie koledzy z
> Cracovii
Szanujemy. Zapewniam. Zresztą wynika to też z lektury tego wątku.
> szanuje fakt, że to wasze forum i z niego znikam.
A to czemu? Ci, których sercu miła jest Cracovia, są tu zawsze mile widziani, a jeszcze nie było przypadku, by wszyscy ze wszystkimi się zgadzali :)
Maxwell @ i inni pozytywnie lub przyjaźnie do mnie nastawieni:
[b]dam wam teraz d u ż ą nadzieję na wiosnę 2015:[/b]
w 1987 kiedy Ostrovia grała 1. raz w 1/8 PP odpadając z silnym Lechem (0-3) to Kolejorz zdobył wiosną 1988 puchar a jesienią zagrał (moim zdaniem) największy dwumecz w historii z FC Barceloną (2 x 1-1 i odpadnięcie po karnych niestety...)
a zatem kto pokonuje Ostrovię zajdzie daleko :) tego nigdy nie zapomnę bo to był mój początek kibicowania - miałem 10 lat wtedy.
tylko pokażcie się w Stargardzie silni i z dopingiem bo Błękitni na pewno się u was pojawią - a kulturalnie i przyjaźnie (jak w Ostrowie) na zachodniopomorskiej ziemi nie zostaniecie przywitani (chyba, że gralibyście w Ustroniu Morskim lub Koszalinie)
ja po cichu będę liczył, że jeszcze kiedyś mój klub z Wami zagra - w 1980 było 1-3, w 2014 1-2 a więc może np w 2017 będzie jeszcze lepiej... Stalowa Wola trafiła np na Śląsk 2 rok z rzędu :)
leszeczek @
dzięki - nie jestem doświadczonym forumowiczem
Mamy na forum funkcję "zmień" (w prawym dolnym rogu:))
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)