Dla mnie istotniejszą prawdą jest ta opiewająca wielkość Cracovii i jej historii. Tyle w temacie.

KSC 21 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Zytko, Dudzic Rakels czy ..... przez szacunek dla > nazwiska nie wymienie beda grali w Cracovii > [b]bedziemy tylko chłopcami do bicia w lidze[/b], ale to > chyba na rękę generalicji. Już jesteśmy od 5 miesięcy. Ligowa tabela za ostatnie 10 kolejek to przedostatnie miejsce, 7 punktów i aż 23 stracone bramki!. Gdyby nie udany Październik to spokojnie moglibyśmy być w strefie spadkowej. Aktualna pozycja w tabeli fałszuje obraz - [b]NASZ ZESPÓŁ SKŁADA SIĘ Z CHŁOPAKÓW DO BICIA![/b]

co sie stalo z ta druzyna ktora tak ladnie grala efektownie i efektywnie! czy to brak jdnego dwoch zawodnikow spowodowal taki spadek formy? czy to moze slynne rundy wiosenne w wykonaniu druzyny Stawowego ? dzisiaj widzialem druzyne ta ktora co sezon walczyla o utrzymanie trzymanie w tej druzynie Dudzica jest dla mnie jakims sabotazem. To jest pilkarz 1 ligowy jak nie nizej!!! Zytko DNO! Nykiel DNO! Stebel po traningach niech cwiczy wykanczanie ytuacji 100% Kita DNO ( wiem ze mlody wiem ze sie uczy ) niestety cos sie poypalo w tej druzynie, morale padly , ambicji brak cos trzeba zmienic, wydaje mi sie ze teraz wszsytkie oczy kierowane na Stawowego sslask nie zrobil dzis nic szczegolnego! nie widzialem zadnej 100% okazji a mimo to wywozi 3pkt!!!! szlag juz czlowieka trafia , niestety kolejny mecz w szczecinie i kolejny wpier.dol! tylko niech klub nie bedzie tak glupi i jeszcze im samolotu zalatwial!

Filipiak poczeka ze zmianą trenera po meczu z Pogonią, który wiadomo przegramy, później nowy trener, kimkolwiek by nie był, na starcie ma Jagiellonię(dom),Podbeskidzie(wyjazd), Widzew(dom)...

Śląsk nie zrobił niczego szczególnego poza akcją, z której strzelili gola, ale to jest rekonwalescent, który wraca do zdrowia po ciężkiej chorobie. Wiadomo przecież, że oni mają duży potencjał kadrowy - sam Paixao jest tyle wart, co Nowak, kiedy jest:( Dzisiaj błysnął Kokoszka, dobrze grał Stevanovic, znakomicie Kelemen, a reszta wystarczyła, żeby nas stłamsić fizycznie, kiedy trzeba było utrzymać wynik. Nasi zawodnicy jako drużyna grali na jakieś 70% możliwości, ale jak odzyskać te brakujące 30? Wraca Dąbrowski, dochodzi Papadopoulos, może zamiast Danielewicza trzeba postawić rzeczywiście na Kapustkę?

Do 44 min nie wygladalo to zle ... gralismy uwaznie z tylu ( slask praktycznie bez okazji) a sami wypracowalismy sobie 2 setki. Niestety ktos musi umiec to strzelic a ze mamy pseudo kopaczy .. to strzelenie gola z 8 metrow graniczy z cudem. Po przerwie strza w kolano zmianami ..bo zamiast sciagnac Stebleckiego ( ktory moglby miec jeszcze 5 takich okazji i i tak by nie trafil ) + zolta kartak to Wons sciaga Kite, kory moze nie gral jakos wybitnie ale napewno lepiej niz Sebastian. Okropnie irytuje gra bez, kontr, wrzutek, strzalow z dystansu. Wons wyeliminowal najprostrze metody strzelenia gola, wiec co chwila strata na 30 metrze od bramki przeciwnika. Napewno + za wystawienie Mikulica ( mial 1 glupie zagranie ale ogolnie to dobry wystep), Rakels tez potrafil utrzymac sie przy pilce z przodu ( nie to co Waldi ) i pozytywnie Slawek. Anty-bohaterami meczu Nykiel, Steblecki i no Bartek Dudzic ktory w meczu o stawke nie wie ktora to jest noga prawa a ktora lewa.

Tak jak przypuszczałem. Bez wzmocnień bedziemy walczyc o utrzymanie w lidze. Nawet Sląsk nas pokonał to swiadczy o tym w jakiej jestesmy formie. Chłopcy do bicia...

Bomber, tak jest - koniec z wTSK! Proponuje zmiane na: "Bo w nienawisci"... :)

Przypominam, nie 'nawet' Śląsk, tylko były mistrz, owszem po przejściach.

Super weekendzik. Trzy razy przemarzłem i trzy razy w d.u.p.ę. Paradoksalnie za dzisiejszy mecz nie mam pretensji do Stawowego, coś pozmieniał i do straty bramki wyglądało obiecująco, a powinniśmy prowadzić co najmniej 2:0. Ale ten właśnie mecz według mnie szczególnie pokazał, że należy mieć pretensje do Stawowego za całokształt. Za to, że trudną taktykę jaką jest tiki - taka usiłuje robić tak surowymi technicznie kopaczami jakich ma. Ze szczególnym wskazaniem na Marciniaka, Nykiela (ach ta piętka, łał), Dudzica i naczelny ostatnio parodysta - Steblecki. Dwukrotnie zmarnował swoją żałosnym poziomem trud całej drużyny. I owszem doceniam, że się pokazuje, że wychodzi w tempo, ale nic to nie znaczy wobec finalnych kompromitacji. I tylko patrzeć jak wyłapie czerwoną za te swoje wejścia. Drugi artysta to Dudzic w końcówce - ale o nim od dawno wiadomo, że gra o co najmniej jeden poziom rozgrywkowy za wysoko. Ucieszyłem się, że gra Kita, ale czy on jest niedożywiony? Ma anemię? No co jest z nim do cholery? Saidi, jak Nowak nie wróci, to uciekaj, ratuj się chłopie! Acha, Panie Wojewodo, ja podobnie ja Twixx również gwizdałem i gwizdałem jak tylko te ohydne race ujrzałem. Dezaprobatę wyraziłem. Tylko na transparent Pana dotyczący nie gwizdałem, no bo to k.u.r.w.a sama prawda była. Pozdrawiam

Bomber Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Siedzę w domu z przeziębieniem i mam jedną > refleksję z przebiegu meczu.. Poziom naszego > dopingu z początku drugiej połowy poniżej > wszelkiej krytyki. Dajemy się psom i ich świcie > wypuszczać jak gówniarze. Zamiast ignorować i > olać ciepłym moczem napinamy się jak nie > przymierzając Szpilka przed pojedynkiem z > Jenningsem. Co z tego mamy? Poza tym, że cała > kibicowska brać ma z nas polew? Czy Lech, Arka > albo Polonia Warszawa robią taką popelinę na > swoich stadionach? Ludzie ocknijcie się.. Dziwi > Was, że psy szczekają, że mamy kompleksy? Bo > mnie to nie dziwi.. Naprawdę serce boli. Drużyna > z tradycjami jak żadna inna w lidze jest > obśmiewana z powodu dopingu własnych kibiców. I > naprawdę w @#$%& mam to co mi zwolennicy "wtsk" > nagryzmoląw odpowiedzi na posta.. ŻENADA!! > Pamiętam dwa mecze dwa sezony temu bez jednego > słowa o psiarni. Nie wiem kto Wam to wtedy > doradził ale zacznijcie go ponownie słuchać bo > wtedy można było być z Was dumnym. Mamy tyle > zajebistych przyśpiewek a poświęcamy czas > herosom z Myślenic. Nie żal Wam zdzierać > gardeł wykrzykując hasło "wisła" przez kilka > minut meczu? Nie chce mi się dołączać do > takiego dopingu bo za dużo mam szacunku dla > siebie i dla Cracovii i założę się, że > większoć kibiców z bocznych sektorów podziela > moje zdanie. Zajebiście, że jesteście za > bramką i zdzieracie gardła dla Cracovii, > naprawdę dzięki i szacun za to. Ale pytam > ponownie, po ch*j nam wisła na NASZYCH > trybunach? > > Ps. w trakcie meczu przyszedł sms od znajomgo z > Poznania: "z dopingu wnoszę, że mocno > przeżywacie porażkę w derbach hehehe" Nic > dodać nic ująć.. ku*wica mnie bierze Bomber - pięknie napisane, gorąco popieram. Pytanie, jak to wytłumaczyć grupce, która zamiast dopingować SWÓJ KLUB woli wyśpiewywać wulgarne przyśpiewki na pewne towarzystwo, na który ze względu na jego paskudne związki za PRL szanujący się ludzie w ogóle nie powinni zwracać uwagi? Ja już, notabene, kilka razy zauważyłem, że po tzw. "WTSK" szybko pada bramka dla przeciwników. I nie ja jeden na to zwróciłem uwagę...

dangorka Napisał(a): ------------------------------------------------------- > @#$%& MAĆ, nie ma słabszego od Stebleckiego, ten > gościu to połączenie drewnianego i Wasiluka z > kulawym Krzywickim, oby to był jego ostatni mecz > w podstawowym składzie w tym sezonie... No bez przesady, że nie ma słabszego. Setkę spartolił koncertowo, ale wcześniej rozegrał kapitalną piłkę z Saidim, dzięki tej piłce była ta setka. A akcja którą sknocił Straus? Cudna, koronkowa: Steblecki-Saidi- Straus, tyle że tym razem Straus zepsuł jeszcze lepszą piłke niż Steblecki - Steblecki jednak strzelał z kąta, a Straus miał odsłoniętą z przodu ponad połowę bramki... Trzy najpiękniejsze nasze akcje (trzecia - poprzeczka Saidiego) w dwóch brał udział, jedną sknocił ale wcześniej ją współtworzył. Steblecki dobrze rozgrywa, walczy, fatalnie jest z wykończeniem i nad tym trzeba pracować. A co do najsłabszego... lepszy był dziś Kita czy Dudzic? :P A czy Rakels coś stworzył, z czego mogła paść bramka? Raz, jak go pchnęli przed polem karnym, to zamiast się przewrócić się dalej pchał mimo że widać było że szans nie ma... I on sfaulował... Trochę może jednak bardziej trzeźwo podchodźmy do krytyki. A Wasiluk czy Krzywicki grali zupełnie a to zupełnie inaczej...

> Steblecki jednak strzelał z kąta, a Straus miał odsłoniętą z przodu ponad połowę bramki... Straus dostał to podanie do tyłu. Samo to, że udało mu się sięgnąć tę piłkę i strzelić, to już było dobrze.

Agnan przecież Bomber to jakaś wiślacka prowokacja. Fakt, że za dużo było tego antydopingu ale to było jakoś uzasadnione tym, że Miller zamknął im trybunę a nam cały stadion na 2 mecze za mniejsze przewinienie. Ciekawe czy teraz zamkną nam stadion. Jeśli tak (hehe wiadomo, że tak) to będzie to świetny przykład nierównego traktowania obu klubów, wreszcie cała Polska to zobaczy. A na boisku przegraliśmy z jedną z najsłabszych drużyn. Skoro nie wygrywamy nawet ze Śląskiem to zdobędziemy jedynie 3 pkt na Widzewie no i jeszcze Górnik gra teraz fatalnie ale na pierwszą ósemkę własnie zaprzepaściliśmy szanse.

Miszczu, gorycz po porażce powoduje, że opowiadasz bzdury. Nie ma czegoś takiego jak "nawet" Śląsk, oni są bardzo mocni kadrowo (zobacz sobie, kto nie grał: Mila, Pawelec...). Natomiast jeśli Bomber to jest wiślacka prowokacja, to ja też jestem wiślacka prowokacja, bo zgadzam się z nim w 100% A fakt, ze miller jest hujem niczego tu nie zmienia.

Niestety 2 setki mieli "pilkarze" ktorzy nie potrafia strzelac. Bo ani Rok ani Steblecki chyba jak dlugo graja w Cracovii nie oddali dobrego strzalu na bramke rywala. Rok to chyba wogole stara sie z gruntu nie strzelac :) I tu rodzi sie pytanie . jak to mozliwe zeby cale zycie grac w pilke i nie potrafic silno i celnie uderzyc :) Takie rzeczy chyba tylko w polsce :D

Kibiców się nie wybiera. Z dyktaturą proletariatu jeszcze nikt nie wygrał.Co im kto zrobi? Chcą śpiewać WTSK na okrągło to będą, tacy są dzielni. Odreagowali decyzje Millera i owszem,szkoda tylko ze kosztem Cracovii. Z takim dopingiem stadionu nie zapełnimy. Większość ludzi lubi się identyfikować pozytywnie.

chłopaki do bicia- walka przed spadkiem a jak się nie uda to chłopaki do bicia w I lidze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Strzał Roka nie był zły, musiał uderzyć z pierwszej, miał mało czasu, brakło centymetrów (jakby to podniósł o pół metra, nic by Kelemenowi nie pomogło). Kajak: racja, ale ja pasuję.

Niby graliśmy lepiej od słabego Śląska,, ale znów w plecy. Niby WS kładzie nacisk na podania, a dzisiaj było masę Naszych strat. Słabo jesteśmy motorycznie przygotowani na początek 2 rundy, a właśnie teraz powinniśmy mieć power, aby awansować do pierwszej ósemki.