Teraz jak wyprowadziliśmy Zagłębie na prostą pozostaje jeszcze wpiernicz od ŁKSu i walka z wiatrakami.
Dupa zbita na całej linii.
-
-
"Walka" o utrzymanie sezon 2011/2012 - spekulacje, analizy itd.
Praktycznie szanse na utrzymanie dalej są, ale według mnie po tym co widzieliśmy wczoraj ich już nie ma. Tym bardziej, że zostaje pseudotrener... Zmiana szkoleniowca mogłaby być jakimś bodźcem, a tak to za tydzień dostaniemy od ŁKS-u, albo będzie 0:0... Niestety w klubie nikt nie myśli. Pewnie czeka nas w przyszłym sezonie pierwsza liga, w której tak naprawdę powinniśmy się znaleźć już 3 lata temu. Może to dobrze? Nie wiem, może wreszcie "prezes" ustąpi ze stanowiska i będzie tylko sponsorem? Może taki spadek sprawi, że jakoś się ten burdel jaki panuje w klubie zostanie uprzątnięty? Może przyjdzie jakiś dobry trener, który ściągnie młodych, walecznych, dobrze wyszkolonych chłopaków i stworzy fajnie grającą drużynę? W sumie powiem tak, wolę pierwszą ligę i granie o awans, jakieś zwycięstwa, pozytywne emocje, niż to co mamy serwowane przez ostatnie lata. To już po prostu męczy, tego nie da się oglądać, nawet nie chce się chodzić na stadion... Pytanie tylko czy po spadku niektórzy pójdą po rozum do głowy? Bo jeśli nie to z takimi grajkami jak obecnie i z takim trenerem (o przepraszam, to nie jest trener), to my będziemy mieć problem by się utrzymać w 1 lidze... Ech szkoda... Znowu zaprzepaszczono szansę jaką dała nam wiosna ubiegłego roku. Były mecze które porywały kibiców, coraz więcej ludzi przychodziło na stadion (w tym sporo nowych), doping był świetny, czuło się że to wszystko idzie w dobrym kierunku. I co? I po raz kolejny, tak samo jak w okresie Stawowego, wszystko zostało roztrwonione. Naprawdę męczy mnie to wszystko... My się denerwujemy, przyjmujemy, a niektórzy pokazują, że mają nas gdzieś...
Pozytyw jest taki, że w przyszłym sezonie czekają nas 4 mecze derbowe: Termalika, Kolejarz, Sandecja i Okocimski, a może jeszcze dojdzie Puszcza ;)
lecimy :( czy po spadku będzie lepiej ? Nie, to są mrzonki, że coś się poprawi....
po spadku ZAPAMIĘTAJCIE TO SOBIE. BĘDZIE GORZEJ!!!!
+ hokej sprowadzony do półamatorskiego poziomu...oby nie gorzej:(
Jesli spadniemy, to znowu w piz du i na wiele lat...
I niestety spadek cholernych skorokopow Pasieki zamiecie tez hokej...
Ja już się nie denerwuję, wczoraj ta zgraja pajaców pokazała na co ich stać, a jest to najwyżej środek tabeli I ligi. Dużo ekip w I lidze będzie sobie ostrzyć zęby na wyjazd na Cracovię, zobaczyć Kraków, stadion, coś się zawsze będzie działo.
Aha i nie chcę już patrzeć na tych pajaców więcej, nie chcę więcej widzieć Żytki, Bartczaka, Biezena i reszty w koszulkach Cracovii. Grajmy młodą do końca, zróbmy coś dla tych chłopaków, którzy Cracovię mają w sercu, niech pograją sobie z drużynami z ekstraklasy, jakiegoś doświadczenia nabiorą przed przyszłym sezonem, bo jak już spadniemy to nie wrócimy prędko.
PS Na parę wyjazdów w przyszłym sezonie bardzo się już cieszę. Zwłaszcza na wyjazd do Sandecji, z którą tak dawno nie graliśmy.
Cracovia jest wielka wielkością swojej historii i swoich kibiców. Szkoda, że prezes Cracovii, trenerzy Cracovii i piłkarze Cracovii przez lata przynosili nam wstyd, nie dorastając, ani nie próbując dorosnąć do tej wielkości.
Jak nie spadniemy to się nie przekonamy. Mam dość tego co się dzieje od 4 lat. Co to niby jest co roku lepiej? Nie jest właśnie coraz gorzej!!! Mam dość takiego grania, takich pseudo piłkarzy, takiego pseudo zarządu i pseudo trenera. Jak się utrzymamy cudem, to za rok będzie to samo. Aaaa zresztą, ja już to mam w dupie gdzie będziemy grać w przyszłym roku, mam to gdzieś, tak samo jak gdzieś mają nas kibiców: prezes, zarząd, kopacze itd. Chodzę na Cracovię i będę chodzić choćbyśmy grali w 3 lidze, ale mam dość męczarni jakie przeżywamy od kilku już lat, może w pierwszej lidze w końcu wygramy parę meczy i będzie można się przez chwilę pocieszyć ze zwycięstwa, a nie czuć dziś rano jakby wczoraj wpadło się pod tramwaj.
Sytuacja w tabeli nie jest tragiczna ale za to nasza gra jest tragiczna . 2 punkty z 9 w trzech meczach u siebie z rywalami z dolnej pułki to jest katastrofa . Zostało jeszcze 10 meczy z czego aż 6 gramy na wyjazdach . Jak przegramy za tydzień z ŁKSem to będzie już koniec marzeń . Po ewentualnym zwycięstwie nad nami ŁKS ucieknie nam na kilka punktów (zakładam że przegrają dziś z Legią i już dzisiaj nam nie uciekną ) dodatkowo będzie miał lepszy od nas stosunek bezpośrednich meczy .
Po przeglądnięciu terminarza jest tylko 6 meczów w których realnie mozemy zdobyć punkty (oczywiście w innych także możemy ale po wczorajszym wieczorze trudno w to uwierzyć)
ŁKS (wyjazd)
Górnik (dom)
Podbeskidzie (dom)
Widzew (dom)
Ruch (dom) - trochę naciągana szansa
Bełchatów (wyjazd)
Trzeba wygrać 5 z tych 6 meczów aby liczyć się w walce o utrzymanie.
Sprawa nie jest nadal przegrana ale potrzebujemy efektu nowej miotły (wywalenie Pasieki jest kluczowe) oraz kilku cudów.
I skończmy z graniem 3 defensywnymi pomocnikami bo oni są tak słabi że nic to nam nie daje. Jeden zupełnie wystarczy. Dwóch to już lekka przesada.
matematyka jest sympatyczna nauka i o dziwo dzieki niej nie jest jeszcze tak zle, ale ogladajac to zarzynanaie futbolu, nieudacznikow i mentalnych przegranych trudno sie ludzic
dario Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Po przeglądnięciu terminarza jest tylko 6
> meczów w których realnie mozemy zdobyć punkty
> (oczywiście w innych także możemy ale po
> wczorajszym wieczorze trudno w to uwierzyć)
>
> ŁKS (wyjazd)
> Górnik (dom)
> Podbeskidzie (dom)
> Widzew (dom)
> Ruch (dom) - trochę naciągana szansa
> Bełchatów (wyjazd)
>
> Trzeba wygrać 5 z tych 6 meczów aby liczyć się
> w walce o utrzymanie.
> Sprawa nie jest nadal przegrana ale potrzebujemy
> efektu nowej miotły (wywalenie Pasieki jest
> kluczowe) oraz kilku cudów.
> I skończmy z graniem 3 defensywnymi pomocnikami
> bo oni są tak słabi że nic to nam nie daje.
> Jeden zupełnie wystarczy. Dwóch to już lekka
> przesada.
Od ruchu i widzewa dostaniemy jak zwykle, na wyjazdach remisy, no to zostaje nam Górnik ( z którym zawsze nam się ciężko gra) i Podbeskidzie
Większe szanse to mamy z Lechem niż Podbeskidziem:(
Jeśli w poniedziałek - wtorek nie będzie nowego trenera, to nie widzę żadnej nadziei na utrzymanie. Pasieka nie podobał się od samego początku. Byłem załamany jak go zatrudnili. Mecze (wyniki, nie gra) z Górnikiem, rzeką, Koroną I Legią zaciemniły obraz i sprawiły, że ta miernota dostała możliwość przepracowania dwóch obozów przygotowawczych z zespołem. Wyniki mamy obecnie 2 punkty w 3 meczach z konkurentami w walce o utrzymanie.
Drużyna nie ma kompletnie żadnego pomysłu na rozegranie ataku. Małą ilość straconych bramek bardziej przypisuję indolencji napastników innych drużyn niż naszej obronie, bo to, że Rasiak nie strzelił to jeden z wielu cudów pod naszą bramką.
Zgadzam się z kimś, kto wcześniej napisał, że trzeba dawać się ogrywać młodym z ME. Na utrzymanie już szansy niema, a z obecnego składu miedzynarodowego w pierwszej lidze zostanie pewnie mniej niż połowa. Nie liczę, że za rok będziemy mieli okazję oglądać Saidiego, Hoska, Suarta, Suvorova, Wiśniakowa, Strunę. Zresztą nawet gdyby grali to przy ich nastawieniu do gry i "waleczności" ich szanse na wygrywanie w I lidze raczej są iluzoryczne. Mam nadzieję, że Bizona nie zobaczę przez kilka najblizszych meczy, bo to co on prezentuje to jest osobna historia.
Ech... Co tu napisać po tym piatkowym wieczorze... Matematyka, matematyką ale nasi pracownicy ( trudno ich nazwać piłkarzami ) nic nie grają, nasz kierownik ( trudno go nazwać trenerem ) nie wie o co w tym zawodzie chodzi... Jeżeli kolejny rok mam oglądać to co się dzieje od trzech sezonów to dziękuje serdecznie za takie atrakcje!
Nie mieści się to w głowie budżet jeden z wiekszych w kraju, piekny stadion, kibice, tradycja, historia i co? I wielkie G! Spadniemy to spadniemy, najgorsze jest to, ze nawet nie mamy fundamentu pod nową drużynę! Nie ma trenera, który mógłby zbudować nową ekipę, nie mamy szkieletu nowej drużyny tak aby na jego podstawie dokupić kilku piłkarzy i cos fajnego stworzyć ( może pozycja bramkarza jest tylko obstawiona ). Nie ma dyrektora sportowego, który dzięki swoim kontaktom mógłby ściągnąć ciekawych i walecznych zawodników. Słowem najbardziej przerażające jest to, że na dzień dzisiejszy nie ma NIC! Mamy tylko informacje ile to pieniedzy przeznaczmy na nowe twarze i jakie piekne cele są do osiągnięcia za już niedługo...
Diabel Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> matematyka jest sympatyczna nauka i o dziwo dzieki
> niej nie jest jeszcze tak zle, ale ogladajac to
> zarzynanaie futbolu, nieudacznikow i mentalnych
> przegranych trudno sie ludzic
Dokładnie z matematycznego punktu widzenia wciąż mamy szansę na Mistrzostwo ( w hokeja też, ale to jest akurat wątek piłkarski). Niestety nie wszystko zależy tutaj od piłkarzy Pasów, musimy oglądać się na innych. Możliwych scenariuszy jest nadal setki, ale uproszczając... Jeśli czołówka będzie wygrywać wszystko i my wszystko, to za 2 kolejki stracimy szansę na Mistrzostwo, później pozostaje jedynie walka o puchary (w Kraksporcie widziałem).
A tak zupełnie poważnie to nic odkrywczego nie napiszę, jeśli stwierdzę, że szanse są coraz mniejsze. Jeszcze jakby były przesłanki by móc patrzeć z nadzieją w przyszłość. Ale stan obecny to tragiczna kopanina, bez żadnego pomysłu. Nawet jak przyjdzie nowy trener to może wystąpi w 1-2 pierwszych meczach efekt nowej miotły, a później wróci do tego co jest teraz.
Ta zeszłoroczna premia za utrzymanie do reszty zdemoralizowała piłkarzy. Przekonali się, że do uzyskiwania dobrego wynagrodzenia i bycia docenionymi wystarczy utrzymanie w lidze.
Moj pierwszy mecz na PASACH to Gwardia Szytno bylo to tak dawno temu ze nie pamietam roku ,potem awans do 1 ligi. Po 2 sezonach spadek ,potem jeszcze jeden i lata w 3 lidze z malymi przerwami na 2,oprocz tzw ery Stawowego nie mialem okazii ogladac wielu sukcesow,ale NIGDY nie wstydzilem sie za zawodnikow do dzis.Kiedys nie bylo kasy ,nie bylo niczego dzis jest wszystko i co i dupa.Acha i jeszcze jedno za to ze taki byly zawodnik jak EDWARD KOWALIK musi placic za wejscie na mecz druzyny ktorej oddal cala swoja mlodosc to CHUJ WAM W DUPE PSEUDO DZIALACZE
http://www.youtube.com/watch?v=7wBf6PysxqE&feature=channel
Tak dla przypomnienia.
W tym sezonie nam sie to juz nie uda gralismy z 3 przeciwnikami niklego formatu w naszej lidze na wlasnym stadionie i tylko 2 pkt powinismy byc na 10 miejscu teraz
Z kim mamy wygrywac z Lechem ? legia ? Nawet Korona nas pocisnie.
odys, obudź się. Korona i Legia to nas przez najbliższe półtora (przynajmniej) roku już nie pocisną :D
W zasadzie ten wątek powinien pozostać jedynym wątkiem na tym forum. Plan ratunkowy:
1. Warunek konieczny jakiejkolwiek walki o cokolwiek to zmiana trenera w poniedziałek-wtorek.
2. wygrać z ŁKS-em. Jeśli pojawi się nowy trener, to ma jedyną i niepowtarzalną okazję, by po jako-takim ustawieniu drużyny wygrać mecz z najsłabszym z możliwych przeciwników, co pomoże podbudować morale drużyny.
3. Zamurować bramkę we Wrocławiu i wyrwać punkt Śląskowi tak jak udało się z Legią, Koroną, a może cud jak z Wisłą.
Jeśli powyższych punktów nie uda się zrealizować, zwłaszcza w przypadku porażki w Łodzi, trzeba renegocjować kontrakty z zawodnikami na warianty uwzględniające finanse I ligi i do końca sezonu grać tylko tymi zawodnikami (w tym z młodej Ekstarklasy), żeby zacząć tworzyć podwaliny pod drużynę do gry w pierwszej lidze.
Jeśli wygramy w Łodzi szansa na utrzymanie przedłuży się (prawdopodobnie znów bylibyśmy - tym razem nie tylko formalnie - na 14 miejscu) i iluzja będzie trwała tek długo, jak rywale - Lechia i Zagłębie będzie przegrywało swoje mecze. Wydaje się, że Zagłębie ma lepszy kalendarz, więc podejrzewam, że o utrzymanie będziemy walczyli z Lechią. Nie wierzę, żeby pozostałe drużyny nie zdobyły po min. 7 punktów 10 meczach. My uważam, że przy ogromnym szczęściu, zaangażowaniu i determinacji jesteśmy w stanie ugrać 15. Ale to musi być a) trener, b)piana na ustach
PANOWIE ZAPAMIĘTAJCIE!!!!
WALCZY SIĘ DO KOŃCA!
Stąd mój wniosek o ponowna zmianę tytułu.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)