raf_jedynka Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Chlop potrzebuje wstarcia ze strony kibiców > i to chyba najbardziej od czasu jak do nas > przyszedł no wlasnie, a w Sosnowcu, pol meczu jechali po nim jak po burej suce, to i koncentracja mu spadla i strzelil sobie gola.

Tylko kto za niego zagra ? Wasiluk ? Tupalski ? A jak jeden z tych dwóch wymienionych złapie kartki lub kontuzję ? To chyba Baliga pozostaje.....ale przecież on jest kontuzjowany.

Spokojnie,byle przemyślał,ochłonął i będzie dobrze. A to,że większość po nim jeździ to sam sobie wypracował.Chciał zostawić Cracovię bo krok w tył,to co teraz Cracovia powinna jemu podziękować,bo on robi za nią kroki wsteczne????????? Nie--------- pomaga mu bo może grać w Jej barwach i niech go to cieszy!!!

W następnym meczu rzeczywiście powinien odpocząć, tym bardziej, że gramy ze słabą drużyną i Wasiluk nie powinien być objezdzany.

nie sugeruje zostawienia Karwana ale bylo dosc czasu by pomyslec o jakims doswiadczonym stoperze. zostalismy na sezon bez stopera obecnie. Poli musi miec przy sobie kogos doswiadczonego

Ciekawe jakby grał mając obok siebie Hajto;)

swietnie, tylko ze hajto to... wiadomo

SaNtO Napisał(a): ------------------------------------------------------- > nie sugeruje zostawienia Karwana ale bylo dosc > czasu by pomyslec o jakims doswiadczonym stoperze. Jak najbardziej zgadzam się, że było aż nadto czasu by pomyśleć o wielu doświadczonych stoperach. A nawet nie tyle pomyśleć co rozmyślać. Jednakowoż nie uważam, żeby te raptem kilkanaście dni od momentu zatrudnienia obecnego sztabu szkoleniowego do zamknięcia okienka transferowego były wystarczającym czasem na wynalezienie, przeprowadzenie skutecznych negocjacji na dogodnych warunkach i sfinalizowanie transferu rzeczonego "doświadczonego stopera".

jesli udalo sie przez te kilka dni sprowadzic napastnika i pomocnika to czemu by nie stopera? jesli Orest tak bardzo chcial zaczynac ustawianie druzyny od poprawy gry defensywnej to powinien to byc dlan priorytet

Tyle ,ze Orest nie wiedzial nawet ze nasi kadrowicze sa w tak oplakanej formie(swoja droga nigdy nie bylem za tymi transferami tych "koszykarzy") Slowa trenera mowia same za siebie-"mamy problem"-i to niestety odkryl za pozno. nie bez przyczyny cala liga smieje sie z naszej obrony. zaloze sie ,ze Odra bedzie darzyla do jak najwiecej rogow!

SaNtO Napisał(a): ------------------------------------------------------- > jesli udalo sie przez te kilka dni sprowadzic > napastnika i pomocnika to czemu by nie stopera? Matusiaka pozyskaliśmy, bo: -Widzew go puścił [b]i[/b] -chciał przyjść (ze względu na Lenczyka) Podobna operacja udała się z Golińskim, bo: -Lubin go nie chciał [b]i[/b] -miał dobre wspomnienia ze współpracy z Lenczykiem przez ostatnie parę miesięcy Merdę pozyskano, bo wykorzystano lukę w jego kontrakcie (Podbeskidzie by go w życiu nie puściło), no i oczywiście sam musiał chcieć podjąć wyzwanie podjęcia walki o miejsce w naszej bramce zamiast pewnego placu w TSP. Oczywiście we wszystkich tych przypadkach dochodzi jeszcze "drobiazg" pod tytułem dogadanie się w kwestiach kontraktowych. Czy biorąc pod uwagę powyższe dalej uważasz, że przez te kilkanaście dni tak łatwo było zakontraktować jeszcze "doświadczonego stopera"? Myślisz, że po polskich boiskach biega tylu tego typu zawodników, którzy jednocześnie będą bez kontraktu, chętni przyjść do jednego z głównych kandydatów do spadku grającego bez kibiców w Sosnowcu i jeszcze dogadają się z Tabiszem co do kontraktu? > jesli Orest tak bardzo chcial zaczynac ustawianie > druzyny od poprawy gry defensywnej to powinien to > byc dlan priorytet To był priorytet, o czym trener wspominał już na pierwszych konferencjach prasowych.

Brawo Piotrek w Wa-wie pokazałeś klasę. Tak trzymać!

Faktycznie zawsze go krytykuje ale wczoraj ustrzegł się jakiś wielbłądów i przywozimy 3pkt:D

Polczak zaczął stabilizacje formy, i dobrze:)

To był średni sezon dla Piotra Polczaka, obrońcy Cracovii Kraków. Jego drużyna niemal do ostatnich chwil broniła się przed spadkiem, natomiast na obrońcę spadła fala krytyki za jesienne występy. On sam twierdzi jednak, że udało się mu wyjść na prostą i myśli o ponownych występach z orzełkiem na piersi. Niedawno prezes krakowskiego klubu, Janusz Filipiak, stwierdził, że duet Polczak-Wasiluk to najlepszy duet stoperów w Polsce. Pierwszy z wymienionego grona wciąż myśli o grze w reprezentacji. - Nie jestem w takim wieku, żebym powiedział - poddaję się, nie walczę o reprezentację. Zawsze o tym myślę, wierzę, że tak się stanie, że zagram w kadrze - powiedział Polczak. Na razie jednak myśli nad swoją przyszłością w krakowskim klubie. Kontrakt ma do czerwca 2011 roku i póki co nie wie, czy zostanie w Cracovii. - Myślę, że każdy kto chce rozwinąć się piłkarsko, chętnie sprawdziłby się za granicą, w mocnej lidze - mówi zawodnik. Autor: TN Źródła: Dziennik Polski

Będziesz miał Piotrek okazję w rezerwach TSV, poczekaj jeszcze chwilkę.

Zwłaszcza po takim "obiecującym" początku w tym sezonie... Gra niepewnie i jakoś nie widać w nim wojownika tak jak np. Arboleda ....tu popchnie tam naciśnie... a kartki kolekcjonują obydwaj.... Może trzeba tomahawki zakupić ....?

chodzą ploty, że Polczak ma wzmocnić LKS Nieciecze

będą mieli reprezentanta U23 !!!! U Stefka M.

chyba raczej osłabić jeszcze bardziej LKS Nieciecze;) oby to była prawda

Co zrobić?? Wypierdolić!! Dyscyplinarnie

taaa...niedawno Filipiak mówi że to jeden z najlepszych duetów stoperów (z Wasilukiem) w Polsce,trener cały czas go wystawia w pierwszej 11 i Wy myślicie że odejdzie ? zastanówcie się troche...

Jak mamy taki wspaniały skład to gdzie jest 12 punktów??

Jeżeli profesor widział co robił Polczak w meczu z Koroną to myślę że zdanie o nim zmieni i go wypier** dyscyplinarnie. Z Koroną tak przeciął podanie że zaliczył asystę, lepiej by było gdyby piłka nie była dotknięta przez niego...

Panowie, spokojnie :) Mamy 2 tygodnie zeby sie przygotowac do kolejnego meczu:) Bedzie dobrze :) Wasze wypowiedzi o Polczaku nic nie zmienia, przynajmniej nie wplyną korzystnie na cala ta sytuacje . Troche cierpliwosci...

na całą sytuację korzystnie to nie wpływa przede wszystkim gra tego gościa.

Przynajmniej zdobyl bramke w meczu ze śląskiem, zreszta bardzo ladna , w przeciwienstwie do napastnikow, ktorzy maja problem ze skutecznoscia...Ja ufam trenerowi i druzynie...nie mam zamiaru sie z wami klocic...jesli macie ochote to go sobie obrazajcie i reszte druzyny rowniez... jesli to tylko wam pomoże...kazdy ma swoj sposob na rozladowanie emocji...Pozdrawiam

Hehe pytanie zmieniło nieco sens ale nadal aktualne. Dla mnie to jedno z większych rozczarowań w tym sezonie, ufałem, wierzyłem, że w końcu będzie odgrywać taką rolę w zespole na miare talentu? możliwości? Już sam nie wiem ile jest tak naprawdę wart..

Ja nie moge zrozumieć dlaczego ten chłopak za Majewskiego naprawde grał bezbłędnie a teraz jest najgorszym stoperem w ekstraklasie? Wtedy miał pierwszy sezon w ekstraklasie , 0 doświadczenia a w meczu Cracovia-Lech 3-0 Rengifo przy Polczaku nie mógł sobie kopnąć piłki...

Problem w tym ze juz kolejny sezon z rzedu Polczak jest liderem najslabszej obrony w lidze - kazdego roku tracimy najwiecej bramek a w duzej mierze Polczak jest za to odpowiedzialny. W jego grze nie widac najmniejszej poprawy, od czasu do czasu zagra niezle, ale 80 procent jego meczow to totalna porazka. Liczne faule sa koronnym dowodem na jego niskie umiejetnosci - zawsze jest o te pol kroku wolniejszy od zawodnika przeciwnego i musi ratowac sie w taki sposob. Mysle ze wielu z nas na sile postrzegalo go jako lepszego pilkarza niz naprawde jest bo rzeczywistosc skrzywily krzywdzace go powoloywania do kadry Majewskiego. Niedawno Smuda zreszta powiedzial szyderczo ze kadra z Polczakiem i Wasilukiem jest smieszna (nie pamietam dokladnego cytatu).

Oczywiscie ze Smuda nie jest nieomylny, co do tego nie mam zadnych watpliwosci. Oczywiscie ze razi mnie takze gra niemal wszystkich innych pilkarzy Cracovii, na czele z Dudzicem i Szeliga, ale ten temat jest o Polczaku, wiec o nim pisze. A fakty sa nie do podwazenia - nasza defensywa pod jego wodza jest nieustannie najgorsza w lidze, temu nie da sie zaprzeczyc. Polczak nie robi zadnych postepow, gra niezwykle slabo i nawet jak na nasza lige jest stoperem miernym. Gdyby byl dobry to bramek bysmy tracili mniej , przeciez to oczywiste. Raz na jakis czas cos wyblokuje, jak strzal Niedzielana, by zaraz potem poslizgnac sie albo spoznic z interwencja. Blad obroncy oraz niewykorzystana setka napastnika maja takie samo znaczenie dla wyniku meczu, to racja.

Ja na miejscu Filipiaka wydal bym te 1,2 mln euro za Manuela Arbolede, mysle ze z Jarabica byli by jedna z lepszych par srodkowych obroncow w lidze.

Już to widzę jak murzyn z Lecha chce zrobić ''krok naprzód'' przechodząc do ostatniej w tabeli Cracovii.

Muertes a mnie naprawde dziwi nieustanne bronienie Polczaka. Juz nie chodzi o to, ze najpierw walnie przyczynil sie do naszego spadku (gdyby nie licencja LKS bylibysmy w 1 lidze), a potem tylko przebieral nozkami, by uciec z Cracovii. Dziwi mnie to ze wielu nie widzi, iz od niepamietnych czasow nasza obrona jest calkowicie dziurawa i zupelnie przypadkowo Polczak jest najwazniejszym ogniwem tej obrony. Oczywiscie - pomocnicy i nawet napastnicy w dzisiejszym futbolu tez pomagaja w obronie, ale z samej definicji obrona to sprawa ... obroncow. Jesli uwazacie ze Polczak nie jest winny tej katastrofy, to naprawde trzeba za wszystko winic kosmitow albo cyklistow. Sezon 2009/10 - 39 straconych goli, sezon 2008/2009 - 40 straconych goli, sezon obecny - szkoda mowic. Nie mam czasu na szczegolowe statystki, ale ciekawi mnie, ile goli tracilismy srednio na mecz z Polczakiem w obronie i bez niego. Caly czas musimy pamietac o tym, ze juz kolejny sezon katastrofalnie gra atak i pomoc, ale to nie jest ten temat.

boleknh Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Ja nie moge zrozumieć dlaczego ten chłopak za > Majewskiego naprawde grał bezbłędnie a teraz > jest najgorszym stoperem w ekstraklasie? Wtedy > miał pierwszy sezon w ekstraklasie , 0 > doświadczenia a w meczu Cracovia-Lech 3-0 > Rengifo przy Polczaku nie mógł sobie kopnąć > piłki... Może majewski nie był taki zły?

panowie zaraz dojdziecie do wniosku ze majewski powiniem wrócic, dajcie spokoj;)

Muertes Napisał(a): ------------------------------------------------------- > nie bronię go panie Helmucie (zresztą to nie > Twoje wpisy sprowokowały mnie do wypowiedzi w tym > temacie) - dzielę się jedynie na forum swoim > zdziwieniem że chłopak jest wyjątkowo szczuty a > są słabsi od niego > > nie jestem fanem statystyk - czasem prowadzą do > błędnych wniosków > 1) za czasów gry w Cracovii wybitnego obrońcy > Tomka Rząsy też byliśmy drużyną która > traciła najwięcej bramek i też zespół spadł > z największą lczbą straconych bramek > 2) Polska przegrała z Hiszpanią 0:6 czy Korea z > Portugalią 0:7 i nikt nie mówił że te zespoły > mają słabą obronę tylko że są to słabe > zespoły, i problem z Cracovią właśnie na tym > polega - mamy/mieliśmy słaby zespół a udział > obrony w takim bilansie bramkowym był taki sam > jak i innych formacji > > mamy w obronie to co mamy - wyzywanie Polczaka na > meczach i przez internet do niczego nie prowadzi Ja się z tym zgodzę. Większość wyzywa tak aby wyzywać. Co było wcześniej z Wasilukiem??? Jak tu ostatnio przeczytałem że powinien zagrać na środku obrony to aż się mi śmiac chciało. Zostawcie Polczaka w spokoju. Nie jedziecie tak np. po Sasinie tylko dlatego, że Poczak kiedyś coś tam powiedział. A Sasin to dopiero pomyłka. A gdzie była reszta zaspołu w Kielcach??? Były boki pomocy??? Gdzie??? Co na boisku robił Plastik??? Ostatnio jest tak wolny że słoń by go prześcignął. Polczak sam nie stanie na środku obrony i nie krzyknie na wszystkich wyny! Mówcie co chcecie ale w czasach Majewskiego grał naprawdę dobrze i rządził tą obroną. Dopiero potem coś się posypało. A teraz z Legią??? Dla mnie to był naprawdę dobry mecz w wykonaniu Piotrka.

Ukarać chłopa bo robi takie bęcki że głowa mała!

Rzadko kiedy o Sasinie nie wyrazalem sie dobrze, o Dudzicu czy Krzywickim tez mam swoje zdanie. Krytykowalem Klicha i Cabaja i innych, wiec nie czepiam sie wylacznie Polczaka. Ale to jest temat o nim, wiec nie rozumiem dlaczego pisac o kims innym.

Prawda jest taka ze wszyscy grają do dupy. Polczak tylko najbardziej swoimi błędami rzuca się w oczy. Poza tym niezbyt go lubię. Wydaje mi się że psuje atmosfere w szatni