napinacz- Napisał(a):
-------------------------------------------------------
.
> Piszecie że Visnakovs był nie widoczny -
> odpowiedz jest prosta w ogóle drużyna nie gra na
> niego.
nie zgodze sie Napinacz, Visniakovs byl wczoraj tragiczny, kilka pilek ktore dostal spektakularnie spierdolil przyjeciem na 5m a byly to akcje dobrze sie zapowiadajace z korych cos moglo sie wykluc
oglnie rzecz biorac, gra druzyna, nie mozna liczyc ze 1-2 zawodnikow wygra mecz, usredniona dyspozycja calej druzyny byla wczoraj nedzna
-
-
KLICH Mateusz - POWODZENIA !
Ej, Klichu, taką patelnię przestrzelić... Może nawet wywalczylibyśmy punkt, a już samo 2-1 czy nawet 3-1 zmienia bardzo dużo. Ta przestrzelona okazja ma szansę (tfu, tfu, odpukać) zadecydować o naszym ligowym bycie.
2:1 i 3:1 dawał nam lepszy bilans bramkowy przy równych punktach bylibyśmy wyżej
dodo92 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> 2:1 i 3:1 dawał nam lepszy bilans bramkowy przy
> równych punktach bylibyśmy wyżej
O to mi chodziło :D
Diabel Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> napinacz- Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> .
> > Piszecie że Visnakovs był nie widoczny -
> > odpowiedz jest prosta w ogóle drużyna nie gra
> na
> > niego.
>
> nie zgodze sie Napinacz, Visniakovs byl wczoraj
> tragiczny, kilka pilek ktore dostal spektakularnie
> spierdolil przyjeciem na 5m a byly to akcje dobrze
> sie zapowiadajace z korych cos moglo sie wykluc
>
> oglnie rzecz biorac, gra druzyna, nie mozna liczyc
> ze 1-2 zawodnikow wygra mecz, usredniona
> dyspozycja calej druzyny byla wczoraj nedzna
Visnakovs cośtam próbował, ale było widać, że Arkowcy dobrze go kryli. Tak samo było z Klichem, tylko Saidiego nie dało się upilnować. Nie da się grać każdego meczu na najwyższym poziomie, zawsze muszą trafić się słabsze mecze. Nie rozumiem tylko jak mógł przestrzelić z metra.
to ta Arka musiała grać w dwunastu, trzynastu. nie dość, że wszystkich kryli, czasem nawet podwójnie, to mieli sporą swobodę w środku pola.
Visnia zagrał całkowitą padakę, nawet piłki nie potrafił przyjąć był do zmiany w przerwie
Miszczu2007 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie rozumiem tylko jak mógł przestrzelić
> z metra.
Dokładnie, o to dokładnei mam pretensję i głównie o to. Strzelił w bramkarza zamiast w prawy bok gdzie było 6 metrów do wyboru.
Reszta - grał jak cała drużyna, a poza tym to co napsiane wyżej - jak on jest mocno pilnowany (a tak było na Górniku i tu) to nie bardzo potrafi sobie z tym poradzić... I trudno się dziwić, to sytuacja zupełnie nowa dla niego...
Przecież dopiero teraz, po tym zamieszaniu, on hest główną postacią do stałego krycia przez przeciwnika... On musie sie nauczyc co z tym robić...
I mam andziejęzę się nauczy u nas :) Sprzedawanie go byłoby kompletnym idiotyzmem. Jedyny problem to taki, że on myślał o ME a z I ligi tam nie wskoczy. Ale moze będziemy w ekstraklasie :)
Agnan Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jedyny problem to taki, że on myślał o ME a z I
> ligi tam nie wskoczy. Ale moze będziemy w
> ekstraklasie :)
no jasne, że w I lidze o ME może zapomnieć, bo już nie będzie młodej ekstraklasy, tylko rezerwy :P
swoją drogą może dobrze by mu zrobiło parę porządnych rąbanek na solidnym, V-ligowym poziomie. nauczyłby się grać przeciw drwalom, w warunkach "polowania". bo tak właśnie grała Arka, i to na nas wystarczyło. a najbliżsi rywale (Ruch, Bytom) już zapewne wyciągnęli wnioski z niedzielnego meczu.
Zapewniam Cię, że w III, IV, V lidze polowanie wygląda ciut inaczej niż ostatnio w Gdyni :)
Na miejscu trenera należałoby się zastanowić czy młody Klich nie jest w grze za dużo obciążony.Wymóg gry w defensywie,rozgrywania,bicia wszystkich wolnych,strzałów z dystansu i przede wszystkim kornerów być może sprawia ,że w pewnych momentach brak sił i stąd "balony".Zdecydowanie dałbym innych zawodników na kornery bo moim zdaniem każdy zawodnik ekstraklasy winien umieć je wykonywać.Nie jest to bowiem jakaś wielka sprawa-bić od bramki,w stronę brami lub do bramki.Pokazywanie zaś na krótki czy długi słupek to bzdura dla tych co nie grali.
Kraku,problem jest taki ,że Mateusz te wolne i rożne bije "balonami" także na początku meczu więc w pełni sił... wolne dobrze bije i Kosanovic i Bojlewic ...i niepotrzebne jest tu rozgryzienie przeciwnika bo repertuar Mateusza się nie zmienił a tylko szczęście odpuściło....;)
Widać ,że ma technikę ale siły uderzenia nie pokazuje /pytanie czy ją ma?/,kiedy ostatnio walnął jak z armaty?Niestety, nie pamiętam....:(
W Gdyni chyba tylko jeden strzał oddany przez Pasy, był soczysty ....a nie mając klasowych-bramkostrzelnych napastników musimy zdobywać bramki także ze strzałów z daleka....a tych po prostu brak:D
Mateusz przecież jest "napędowym" akcji ofensywnych Cracovii ,a jeżeli powie że nie nadaje się do takiego zapierdolu to Jurij poszuka nowego rozwiązania.I nie próbujmy usprawiedliwiać Mateusza jego młodym wiekiem,bo tylko robimy mu tym krzywdę,gdyż zostanie do piłkarskiej emerytury tylko dobrze zapowiadającym się.....Ma przyszłość piłkarską przed sobą ale musi zapieprzać ,zapieprzać i jeszcze raz zapierd...ać na treningach i w meczach.Oby tylko nie zapatrzył się w postawę boiskową jednego ze swych bliskich! :D
[quote=SaNtO]
(59. Klich) - 1 wszedł obrażony gwiazdor na boisko i przez 10 minut nie miał piłki, nie dał drużynie NIC, a był to najlepszy moment by udowodnić, że bez niego gra nie idzie, totalne dno i rozczarowanie
[/quote]
Cytat z wątku z ocenami. Wy widzicie to samo co ja? Niemożliwe...
To samo pomyślałem gdy wchodził, że to będzie dla niego największy sprawdzian w karierze. Oblał go z góry na dół. Piłkarsko jest nadal szczeniakiem, który raz na czas zabłyszczy gdy się mecz ułoży. Szkoda, że Giza nie jest w gazie bo by mu pokazał na czym polega gra na tej pozycji.
On nie ma jaj, po prostu.
Szkoda, kilka fuksiarskich meczy i chłopak nam się zatracił w swojej "wielkości".
Dziś w drużynie Gizy i Masaryka.
DziEki , za bramkę na 1-2 ,
Po naukę do Suvorowa , a i Giza Cie czegoś jeszcze nauczy.
Sprzedać póki coś nam zapłacą za niego!!!!!!!!!!!!!!!
Wesołych Świąt i bardzo mokrego śmigusa DYNGUSA !!!Przyda się oj przyda.
talent i potencjał ma ogromny ale trzeba mu chyba zrobić suszarke, wielka rola Szatałowa w roli pedagoga
Chłop bez jaj .
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)