Będzie dobrze. Przyznaje bez bicia, że byłem za tym, żeby Mikulski objął drużynę kiedy Wojtkowi nie szło. Teraz jest mi przykro :] ale Białas może być idealnym wybawcą. Mało o nim wiadomo, uczyl się fachu od Francuzów, zakwalifikował Legie do Pucharu UEFA (z dobrym składe lub ze złym, ale puchary to puchary). W wywiadach zdaje się być bardzo ostrożny, co nie dziwi, bo biedaczysko sam jeszcze nie wie na czym stoi :]
Do tego ma kozackie nazwisko. Swój białas wkońcu.
-
-
Cracovia - Groclin 1 : 3
Ja dalej jestem pesymistą.Przyjmuję "czarny " scenariusz przebiegu meczu z Groclinem, dlatego wygramy tylko 1:0, na więcej w obecnej zagmatwanej i niepewnej sytuacji nas nie stać.:)
Podzielam skrajny pesymizm Kajaka:). Lepszy wynik niż 1:0 dla nas będzie niespodzianką.
Kajak zawsze miał receptę na wygranie meczu wię mu przypomnę: strzelamy 3 bramki w 5 minut a potem kontrolujemy wynik.
Ale ok coś wiem na temat tego meczu i nie wiem czy powiedzieć..... ale jednak powiem : WYGRAMY.
CRACOVIA PANY!!!!!
Wygramy i Groclin pokonamy 2;0 .Białas to dobry mądry Trener takiego nam potrzeba było.
Kto Tak Pięknie Gra To CRACOVIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Panie Jkm05 ta recepta na sukces w moim mniemaniu wyglądła tak :strzelamy szybko 3 bramki , a potem zaczynamy bawić się w taktykę i takie tam.. , ale Pana wersja mojego (nie chwaląc się )pomysłu też mi się podoba . Zaskoczył by mnie Stefan gdyby ją zastosował ,ale to człowiek inteligentny więc może na forum zaglądnie , a jak nie to niech zastosuje swoje recepty na zwycięstwo , no ale wtedy wygramy tylko 1:0 trudno...:)
Pierwszą decyzją nowego szkoleniowca "Pasów" Stefana Białasa było odsunięcie od zespołu co najmniej na tydzień II trenera Mirosława Hajdy i trenera bramkarzy Włodzimierza Kwiatkowskiego. - Jak poczuję, że sytuacja jest opanowana, to obaj trenerzy wrócą. Pracowałem w podobnych warunkach w innych klubach i to rozwiązanie zdawało egzamin - wyjaśnił Białas. W jego opinii to kwestia techniczna, by piłkarze nie rozpraszali się i "nie było zabawy w głuchy telefon".
Przed pierwszym treningiem Białas pytał zawodników, na jakich pozycjach najbardziej lubią grać. I nie ukrywał zaskoczenia i zdziwienia, bo zawodnicy w trakcie "rozmów zapoznawczych" nie sprawiali rozbitych psychicznie. A rezultaty meczów mogłyby na to wskazywać. Co w takim razie nowy trener zamierza zmienić? - Duży problem jest w sferze psychologicznej, bo przecież niemożliwe jest, by zawodnicy z dnia na dzień zapomnieli, jak się gra w piłkę. Chcę, by mieli przyjemność z wygrywania i jednocześnie bawiła ich sama gra - odpowiada Białas. Choć szkoleniowiec ocenia wysoko umiejętności piłkarzy "Pasów", gotowej jedenastki na mecz z Groclinem jeszcze nie ma.
Trener rozmawiał już na temat zespołu ze swoim poprzednikiem Albinem Mikulskim, a planuje także podyskutować z wcześniejszym szkoleniowcem drużyny Wojciechem Stawowym, bo "ma on piętno Cracovii".
Trener jest pełen entuzjazmu i chęci do pracy, choć na ławce trenerskiej nie siedział od kilku lat. Ekstraklasę zna dobrze, ale jako komentator. - Jestem świeży i silny, a pięć lat bez trenowania wyjdzie mi tylko na korzyść. W zamian mam spojrzenie z zewnątrz i może zupełnie inne od tych, którzy siedzą w środku - odważnie spogląda w przyszłość.
Białas nie podpisał jeszcze kontraktu z "Pasami", choć nalega na to prezes Janusz Filipiak. - Pracowałem za granicą i słowo prezesa jest najważniejsze - mówi.
Trenerowi spędzają sen z powiek jedynie dwa ciężkie mecze o sześć punktów w ciągu czterech kolejnych dni (z Groclinem i Arką). - Cracovia zdobyła zaledwie jeden punkt z możliwych piętnastu i w takim tempie na 100-lecie wylądujemy w drugiej lidze - obawia się trener Białas.
Przed pierwszymi zajęciami tryskał humorem i szukał wsparcia medialnego. - Liczę, że mi w tym pomożecie, by Cracovia mogła zdobywać punkty - rzucił w kierunku dziennikarzy Białas. A jego trenerskie credo zawiera się w prostej sentencji: wierzyć w to, co się robi, i pracować z pasją.
Wczoraj Krzysztof Przytuła został odesłany do rezerw. Trener Białas zastanowi się nad ewentualnym powrotem zawodnika po środowym meczu Cracovii w Gdyni.
Niestety w tym roku liga jest bardzo "krótka" i nie ma czasu dochodzić do siebie po kryzysie. Jest jak jest. Na krytykę przyjdzie czas po sezonie. A dziś...? Tylko jedność i wsparcie kibiców się liczy. Trzeba zostawić animozje, zarzuty i pretensje. Potrzeba poparcia dla Białasa niezależnie od tego co każdy z nas czuje. NIE MA ALTERNATYWY. Najważniejsza dla Cracovii jest obrona statusu I ligowca. Na wzajemne żale będzie czas od połowy maja do końca lipca. Tak więc apeluję o wstrzymanie się od krytycznych uwag pod adresem Filipiaka, czy Białasa. Nawet jeśli czeka nas porażka z Groclinem i Arką. To na Pogoń potrzebne będzie wielotysięczne wsparcie kibiców. Nie bluzgających na swoich graczy. Na przekór wewnętrznemu pesymizmowi... To tylko miesiąc.
PAS: nie czeka nas porazka z Groclinem i Arką.
nie ma się co oszukiwać i wierzyć w cudotwórcze zdolności nowego trenera
bo z pustego to i Białas nie naleje
dopóki nastawienie naszych kopaczy do gry będzie takie a nie inne dopóty będziemy dostawać baty
mam nadzieje że do jutra to się zmieni i nasi grajkowie dosłownie wyszarpią zwycięstwo dla CRACOVII i kibiców
Z naszymi to jest tak, że długo nic nie grają, patałaszą, ale nagle jak coś zaskoczy, to dostają wiatr w żagle i zaczynają rządzić na boisku i strzelać. Zwykle dopiero w maju i w czerwcu. Oby w tym roku wcześniej.
Na Groclin przydał by się doping 2-3 tysiące gardeł nawet z ulicy Kraszewskiego i przyległych Błoń. To jest psychologia.
Miejmy nadzieję,że zespół znowu uwierzy w siebie.Brak wiary to było to co slusznie zaznaczał Węgrzyn w komentarzach.Widać to wyraźnie w analizie na wideo, np.Bojarski idzie po skrzydle widać ,że uda mu się centra ale na środku tylko Moskala i 3 obrońców.Nasza linia obrony stoi na swoich 20 m bo nie wierzy,że atak się uda a przecież może za chwilę iść kontra.Wynik taki,że drużyna nie osiąga przewagi liczebnej,obrona nie idzie za atakiem a atak nie pomaga obronie.Przy takiej grze mamy
2 sytuacje bramkowe na mecz i nic dziwnego ,że nikt nie puchnie kondycyjnie.Liczę na to ,że nowy trener nie pozwoli na takie granie i mecz wygramy przynajmniej 1 bramką.
Albert ...
a mamy jakąś pomoc ?
czy tylko obrone i atak?
To my mamy atak ?
To ja chyba na inny stadion chodzę i inną drużyne oglądam ;-)
Panowie mu tu gadu gadu o Groclinie, a tu trzeba jakąś prognozę składu zrobić! Jestem ciekaw czy trener Białas zaskoczy nas jakąś zmiana w "twardym" składzie Albina...
pola manewru za duzego to nie ma ...
ja licze na mobilizacje chłopaków ...
"nowa miotła" ...
wypadało by sie pokazać ...
;)
Ze strony (naszej):
[i]W rundzie jesiennej Groclin wygrał z Cracovią 4:1 (bramkę dla Pasów zdobył Tomasz Wacek) – jednak na chwilę obecną, jest to tylko cień ówczesnej drużyny z Grodziska [/i]
naszej, niestety, też... :(
[i]i zeszłorocznym wynikiem nie należy się absolutnie sugerować. W ostatnim spotkaniu zawodnicy Dyskoboli bezbramkowo zremisowali z Arką Gdynia, rażąc przy tym dużą nieskutecznością.
W sezonie 2004/2005 Cracovia wygrała u siebie 2:0, a na wyjeździe uległa 3:1 (bramkę dla Pasów zdobył Piotr Giza). [/i]
Wniosek? Jeśli mechanizm ma być zachowany (a dlaczego nie?) to powinniśmy wygrać 3:0. Oby! Wszystkim by to dobrze zrobiło! (no, może Groclinowi nie, ale nimi w tej chwili najmneij się przejmuję... ;) )
Ze strony ich:
"Gdy grodziszczanie byli w drodze do Krakowa, PZPN anulował walkower dla GKS Bełchatów za mecz z Górnikiem Łęczna. To oznacza, że Dyskobolia wyprzedziła bełchatowian i jest sąsiadem w tabeli Cracovii. - To bardzo dobra wiadomość - cieszy się trener Werner Liczka. Jeśli jego piłkarze wygrają pod Wawelem, na pewno wyprzedzą krakowian. - Wciągniemy ich też do walki o utrzymanie się - mówi Czech.
Do składu grodziszczan wraca Macedończyk Pance Kumbev, który jednak tej wiosny nie jest mocnym punktem obrony. Bez niego Dyskobolia w Gdyni po raz pierwszy w tym roku nie straciła gola. Do Krakowa nie pojechali kontuzjowani ostatnio Aleksander Ptak, Marcel Liczka i Marcin Zając, który ma uszkodzoną kostkę po starciu z Krzysztofem Majdą, oraz Mariusz Pawlak, pauzujący za żółte kartki."
-------------------------------------------------------
wciągniemy ich.....zobaczymy....
Za Onetem:
"Białas: Gramy u siebie, Cracovia pany!
Piłka jest grą prostą, więc najprostsze rozwiązania są najłatwiejsze do wykonania. Ja do piłkarzy także będę mówił prosto - zapowiada debiutujący szkoleniowiec Cracovii Stefan Białas, przed meczem z Groclinem Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski.
W sobotnim spotkaniu na pewno nie wystąpią Arkadiusz Baran (kartki) i Mateusz Rzucidło (kontuzja). Ten drugi nie zagra także we wtorek z Arką. - Mam jedną niewiadomą, ale wyjściowy skład niewiele będzie się różnił od tych z ostatnich meczów - mówi trener Białas.
Choć nowy szkoleniowiec zna drużynę zaledwie od dwóch dni, nie ma problemów z ustaleniem taktyki na dzisiejsze spotkanie. - Ustawiać się pod rywala? Gramy u siebie, Cracovia pany! Chcemy wygrać, nie mamy czasu robić czegoś konkretnego z naszą grą. Komentowałem mecz Arka - Groclin, widziałem, jak oni grają, ale wtedy jeszcze nie wiedziałem, że będę trenerem Cracovii - zdradza Białas.
Trener nie kryje, że nie lubi trenerów filozofów, którzy tworzą peany o swojej myśli taktycznej. - Ja daję piłkarzom maksimum swobody w organizacji gry, którą im określę. Wytłumaczę im wszystko dokładnie, a potem poustawiamy klocki - mówi trener."
Czasem najprostsze rozwiazania sa najlepsze ;)
Wygramy i po krzyku:)
Trener nie kryje, że nie lubi trenerów filozofów, którzy tworzą peany o swojej myśli taktycznej.
I o to chodzi!!!:-) :-) :-)
Artykuł na Teraz Pasy pt. "Odprawa przedmeczowa Cracovia - Groclin Dyscobolia" zawiera nieprawdziwą informację o tym jakoby Cracovia rozegrała z Groclinem w pierwszej lidze dopiero 2 mecze. Autor zapomniał o przegranym przez Pasy w maju ub. roku meczu w Grodzisku (1:3) podczas którego sędzia Małek wyrzucił Marka Citko z boiska. Poza tym autor nie wymienił w składzie Pasów Wojciechowskiego, który znajduje się w osiemnastce meczowej.
Jak można zapomnieć o jednym z trzech rozegranych dotychczas meczów? Przecież to byłoby nielogiczne gdyby liczba bezpośrednich spotkań Cracovii z Groclinem była po dwóch sezonach nieparzysta. Jaki jest sens pisania takich tekstów tak niechlujnie?
Coraz bardziej mi się Stefan podoba :)
Jeszcze będą nam go zazdrościć. Ja już pisałem, że to jest taki Kasperczak, tylko duuużo tańszy
... wa mać!!!!
...
ilez mozna...
0-1
mać mać mać
...wa mać po raz drugi!!!!
Caaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaabaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
bania bania bania
...wa mać!!! I ja nie mogę oglądać takiego meczu!!!
Zawału dostane zaraz mamy kontaktowa bramke
To po meczu...., trzeba juz siły oszczędzac na wtorek na Arkę:-(
No wreszcie cos!!!
E moze jednak jeszcze nie po meczu!:-)
zwolnić qrwa wszystkich pajaców jak im się qrwa grać nie chce !!!!!!!!
sory ale mnie roqrwiło
ile jeszcze można znieść?
Boże wybacz, ale będę dziś klął!!! Bo się dobry mecz zapowiada. Do boju Cracovia!!!!
poniosło mnie :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)