Dam taki prosty przykład Gdyby Rakels uległ jakiemuś wypadkowi podczas drogi na testy to stratna jest tylko Cracovia bo reszta klubów wycofa swoją ofertę bo nie będą ściągali grajka, który nie wiadomo kiedy zagra, więc tak Rakels sobie spieprzył bo ciekawe co zrobi jak żaden klub nie skorzysta z klauzuli 500tyś euro, będzie skomlał na kolanach o powrót do drużyny. Brawa dla Zielińskiego że nie ma skrupułów do takich zawodników.

Sorry ale koszyczek to abecadło bramkarskie zwłaszcza ze był ustawiony a piłka leciała prosto w bramkarza myślę że pomylił pilke z siatkówka

Pilarz jeszcze lepszy szybciej wpadł do bramki niż piłka

Tak slabego, a tak wychwalanego bramkarza to Cracovia juz dawno nie miala. Nie wiem co w nim ludzie widzą gość od początku nie istnieje na przedpolu, jedynie w lini bramkowej , pilek wybijac nie umie , wyjsc do pilki nie umie/boi sie, nie przypominam sobie u niego udanego piastkowania, kazda jego "parada" konczy sie pokazowym upadkiem na ziemie nawet w sytuacjach kiedy to nie jest w ogole potrzebne.

Mówienie że Żytko to profesor to jakaś abstrakcja. Jak padała w jakimś meczu dla przeciwników bramka to winny lub współwinny był Żytko , nie wiem czemu żaden trener nie spróbował go na środku pomocy(bądź nie przypominam sobie), tam mniejsze ryzyko utraty po błędzie, a i komfort psychiczny większy(umówmy się Żytko psychicznie w Cracovii był totalnie spalony). Druga sprawa podania, czasami aż mnie skręcało jak w odległosci 5 metrów(nie atakowany zupełnie nic) podawał do obrońcy z taką siłą która by spokojnie starczyła żeby z naszej połowy dokopać piłke to bramki przeciwnika.

Nie wiem co chcecie od Cetnarskiego przeciez niektore jego podania byly bardzo dobre(mam na mysli podanie kluczowe - tworzące sytuacje bramkową) tylko ze nie wszystkim chcialo sie do nich ruszyc. Druga sprawa Budziński jest bez formy wczoraj to nie wiem czy miał nawet kilkanaście razy piłke przy sobie, wpuszczanie go do 1 składu to robienie mu krzywdy, pomijam już to że prawdopodobnie liczba przebytych przez niego km była najniższa w drużynie(pomijając Pilarza).

Zwłaszcza że przy tym słupku Marciniak i Sretenovic zgubili zawodników więc nie wiem o co pretensje do Polczaka. Proponuje 56 minute meczu jaką minę Marciniak mu zaserwował

Mi? Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Gdyby Dialiba miał tyle samo zadań co leniwa, > rozpieszczana i przereklamowana duperełka za 800 > tys euro - nie byłby od niego gorszy. Niestety > trener dał mu znacznie więcej do roboty. > > a kolega Supik zmiażdżył mi system. > Porównywanie (pośrednie) Ntibazonkizy do > Ibrahimovica jest jak porównanie Żytki do np. > Tureckiego > > Robienie megagwiazdy z kogoś kto w ciągu 5 lat > zagrał 2 (góra 3) dobre mecze, a resztę albo mu > się nie chciało, albo świętował Ramadan, albo > "nie zdążył wrócić" z Burundi, albo leczył > kontuzję - inkasując za to najwyższe pobory w > historii Klubu - jest [--- autocenzura]. Czytanie ze zrozumieniem please Dając porownanie takie, a nie inne chcialem podkreślić różnice poziomu między Dudzicem a Saidim, i mówienie że Saidi to taka lepsza wersja Dudzica jest dla mnie jak, napisanie że Ibrahimovic to taka lepsza wersja Nowaka.(Taki sam poziom absurdu) Jak tego kolega nie rozumie no to przepraszam.

empe Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Arturx1906 Napisał(a): > -------------------------------------------------- > ----- > > Saidi był najlepiej wyszkolonym piłkarzem > jaki > > grał w Cracovii w ostatnich 30 latach > > > Saidi wcale nie był świetnie wyszkolony > technicznie. Nie wiem, może umiał zrobić parę > obrotów nogi nad piłką, czy 400 kapek, ale nie > miał najważniejszego na boisku - techniki > użytkowej. Temu gościowi notorycznie > odskakiwała piłka po przyjęciu, z przerzutami u > niego było słabo, wykończenie akcji dramat, a > do tego był strasznie samolubny. Bazował tylko i > wyłącznie na szybkości i zwinności. > Dla mnie to była taka lepsza, czarna wersja > Bartka Dudzica. > > Wcale nie oznacza to jednak, że Diabang jest o > wiele lepszy (z celnością podobny problem), ale > na pewno mamy większy z niego pożytek w > ofensywie (dośrodkowania, również potrafi grać > 1vs1, choć gorzej od Saidiego), a zwłaszcza w > defensywie (Ntibazonkiza w tym ustawieniu po > prostu by sobie nie poradził, ewentualnie lewa > strona ciągle byłaby odsłonięta). Po prostu > bardziej przydatny gracz, jeśli chodzi o > całokształt. > > Według mnie Diabang będzie lepszym zawodnikiem > od Saidiego, dajmy mu czas. Będzie mniej > widowiskowo, ale z pożytkiem dla całej drużyny. Porównywanie Dudzica do Saidiego jest jak porównywanie Nowaka do Ibrahimovica :D

Przecież Podoliński podkreślał zaraz po przyjściu o tym żeby wszyscy pamiętali, że Cracovia broniła się przed spadkiem w poprzednim sezonie, a wejście do grupy "mistrzowskiej" to będzie ogromny sukces.

Ludzie dalej nie widzą, że od kilku lat w obronie te same twarze i takie same porażki trenerów by tylko zmieniali ...

Farciaż2 Tak tylko wtedy poziom piłki w ofensywie był wyższy niż teraz , takiemu Skrzyńskiemu teraz to Żytko buty może czyścić. Gość po prostu ma jakieś fatum większość straconych bramek to jego wina albo przy jego asyście. Jest u nas tyle już sezonów a ja żadnego progresu nie widze od kąd przyszedł z Polonii Bytom. Wiekowo to już koniec kariery, a on zamiast być ostoją spokoju w polu karnym to wprowadza chaos. Poziomem to maks okregówka.

Obrońca i nie wie jak ma grać, co to przedszkole mają w polu karnym że jeden z drugim nie wie którego ma się kryć? Dużo daje w ofensywie aha czyli te podania do tyłu i wrzuty nie wiadomo do kogo. Wszystko marnowane przez trenera ile już było trenerów i za każdym razem Adamek jest marnowany przez trenera bo jest źle ustawiany, od kąd jest w Cracovii przeleciał od prawej przez środek na lewą obrone i wszedzie grał kichę. Raz na jakiś czas mu coś wyszło ale to by nawet i mi wyszło, może i więcej bo byłbym bardziej ambitny i bym mierzył wiżej niż tylko w Polską piłke.

eredin Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Supik Napisał(a): > -------------------------------------------------- > ----- > > Nie chce być uszczypliwy ale nie wiem czy > > zauważyliście że on nie potrafi "chcący" > > dobrze piłkę kopnąć prawą nogą to tak > jakby > > w tenisie nie umieć forehandu/backhandu... > > A ilu znasz tenisistów dobrze grających obiema > rękami? A co ma piernik do wiatraka? Tenisista nie potrafiący grać z forehandu/backhandu nie powinien być tenisistom to samo z Piłkarzem nie potrafi grać obiema nogami no to sorry ale to nie jego zawód. Absurdalne pytanie

Nie chce być uszczypliwy ale nie wiem czy zauważyliście że on nie potrafi "chcący" dobrze piłkę kopnąć prawą nogą to tak jakby w tenisie nie umieć forehandu/backhandu ja rozumiem grać gorzej ale u niego prawa noga w ogóle nie działa. Każde podanie w jego stronę na prawą nogę kończy się tym że potrzebuje czasu aby sobie tą piłke przełożyć na lewo już nie mówie jak czasami komicznie wygląda jakby chciał piłkę zagarnąć prawą nogą ale jednak lewa ją zagarnia. Ja na jego miejscu zostawałbym po treningach i po prostu trenował słabsze strony no ale po co jak kasa jest.

Gwiazdorek machał rękami zamiast wziąść się za grę.

nie pompujmy balona, bo póki co to nawet gdybyśmy mieli Guardiole to z naszych obecnych grajków nie zrobiłby mistrza, potrzeba wzmocnień zwłaszcza na obronie bo Marciniak, Żytko nie wiedzą nawet co to krycie, a komunikacja między obrońcami na boisku to jakaś totalna masakra.

Tak jak wcześniej wspomniałem ma papiery na granie ale tak naprawdę w tej rundzie niczego fajnego nie pokazał, forma wahadłowa raz poprawny, raz dobry mecz, raz bardzo słaby nie wiem dlaczego kopacze myślą że jak zagrają jeden sezon w ekstraklasie to należą im się wygórowane pensje w stosunku do ich umiejętności. Kiedyś w Polskiej lidze były gorsze warunki(i to nie tak dawno), nie było obozów zagranicznych jak teraz, a umiejętnościami jakimi prezentowali tamci piłkarze w Polskiej lidze były na pewno na wyższym poziomie niż obecnie, ludzie oprócz że grali w Piłke to jeszcze normalnie pracowali, no ale tak wcześniej grali dla przyjemności i sukcesów teraz grają dla pieniędzy ;)

Ja też żegnam bez żalu, tak jak i reszte z którymi prawdopodobnie nie zostaną przedłużone kontrakty. Jak się Krzysiu ogarnie to może w przyszłości gdzieś na wyższym poziomie zagra, a jak nie to max 1 liga nie więcej .

jak przepracuje dobrze sezon przygotowawczy i będzie mu się "chciało" to będzie naprawdę dobrym pomocnikiem