klaros Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Krogulec dalej, niestety był...
Może on po prostu jest fanem hokeja?
Andrzej_CRAC
- Ostatnio 21.06.2008 o 15:55
- Dołączył/a 23.06.2005 o 17:17
- 333 postów
- 0 polubień
-
Odpowiedział w temacie Cracovia - Zagłębie Sosnowiec - Walka o Finał !
-
Odpowiedział w temacie TKH - CracoviaDalej 1-1-1
-
Odpowiedział w temacie TKH - Cracovia*REVENATOR* Napisał(a): ------------------------------------------------------- > II runda (1-4): 27, 28 lutego, 2, 3, 5, 7, 9 marca > 2008r. ,pierwsze 2 mecze w Krakowie Na pewno nie ma w tym kalendarzu pomyłki? Pierwsze mecze środa i czwartek, a potem niedziela i poniedziałek?
-
Odpowiedział w temacie Drużyna hokejowa - aktualny statusSzkoda chyba czasu w tym wątku na zajmowanie się panem Wojasem (bo w końcu ma to być wątek o naszej drużynie) - gość już w ubiegłym sezonie zachowywał się jak 5-latek (jak nie zdobędziemy mistrzostwa Polski, to zabieram zabawki i idę do domu). Poza tym w opinii nowotarskich działaczy przecież sędziowie zawsze są przez nas przekupieni, więc po co Wojasowi ci zawodnicy, skoro i tak Cracovia kupi wszystkie mecze? Tegorocznych wypowiedzi to już nawet nie ma co komentować, facet ośmieszył się kompletnie - płacze, bo inna drużyna ma więcej pieniędzy na transfery... Może ktoś z NT pokaże mi sport zespołowy, w którym pozyskiwanie zawodników wygląda obecnie w inny sposób, niż oferując im lepsze warunki finansowe? Szczególnie, jeśli chodzi o obcokrajowców, którzy naprawdę nie przyjeżdżają u nas grać dla innych celów, niż pieniądze? A w ogóle zachowanie Wojasa i górali bardzo mi przypomina taki stary dowcip, w którym chłop mówi do Pana Boga: "ja nie chcę takiej samej krowy (może bardziej w tym przypadku pasowałoby "owcy") jak mój sąsiad, tylko, żeby jemu ta krowa zdechła..."
-
Odpowiedział w temacie Katolik, agnostyk, ateista..? Porozmawiajmy o istnieniu Bogamaaciek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > a Ja napisałem że zmniejszanie się ilosci > katolików jest przez emigrantów i przez tworzone > przez nich sekty i inne wymysły Liczba katolików we Francji zmniejszała się już wcześniej, przed napływem imigrantów, a poza tym imigranci nie tworzą tam raczej żadnych sekt - jak już pisałem, są to w większości muzułmanie, bardzo przywiązani do swojej religii.
-
Odpowiedział w temacie Katolik, agnostyk, ateista..? Porozmawiajmy o istnieniu Bogazubereg Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Ktoś jednak musiał być na początku.... > Skądś ludzie sie wzięli.... To już prędzej mogę zaakceptować, istnienie jakiejś wyższej siły czy jak to nazwać, chociaż znów nie jest to żaden dowód - jeżeli przyjmiemy, że ludzie musieli być stworzeni przez jakąś wyższą istotę (czyli nie mogli wziąć się z niczego), to skąd wzięła ta wyższa istota? Z niczego? To dlaczego niby Bóg mógł zostać stworzony z niczego, a nasz Wszechświat (i ludzie w nim) nie mógł powstać z niczego? Dochodzimy do absurdu... Po prostu człowiek nie może tego zrozumieć i w jakikolwiek sposób tej kwestii rozstrzygnąć na tak, ani na nie, więc z całą pewnością nie rozwiązuje tego pytania żadna religia, w której istnieje tzw. "Bóg osobowy", czyli właśnie Jahwe, Allah itd. - każda z nich tak samo nie ma sensu. Dlatego też przestrzeganie jakichkolwiek przykazań i zaleceń tych religii również nie ma sensu - nikt mnie nigdy nie przekona, że jeżeli nawet jakiś Bóg istnieje, to zależy mu na tym, aby chodzić do kościoła czy do meczetu, nie jeść mięsa w piątek czy wieprzowiny w ogóle (jak muzułmanie) itd. i przestrzegać wszystkich pozostałych, najczęściej niesamowicie skomplikowanych zaleceń. Dlaczego miałoby mu na tym zależeć? Poza tym np. Bóg chrześcijański musiałby być potwornie okrutny, bo skazywałby na potępienie i piekło wszystkich pozostałych ludzi - muzułmanów, buddystów itd. - czym oni zawinili, że urodzili się w kraju, w którym wyznawana jest inna religia (i oczywiście odwrotnie - jeżeli prawdziwy byłby Allah, czym zawinili chrześcijanie?) A poza tym, co z ludźmi, którzy urodzili się i żyli przed powstaniem tych religii? Przecież chrześcijaństwo ma dopiero 2 tys. lat, a islam powstał jeszcze sześćset kilkadziesiąt lat później... Najbardziej smutne jest tylko to, że w imię tych wierzeń i stworzonych przez siebie religii ludzie od wieków mordowali się wzajemnie i mordują się nadal.
-
Odpowiedział w temacie Katolik, agnostyk, ateista..? Porozmawiajmy o istnieniu Bogamaaciek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Odbiegamy trochę od tematu ,mam trochę czasu > więc mogę pogadać tym bardziej że mam 993 > posty i męczy mnie przed końcem roku by dobić > do tysiaka. > Jedna kwestia Republika Francuska wprowadziła > bezwzględny zakaz obnoszenie się publicznie z > symbolami religijnymi (hijab, turban Sikhów, > duże krzyże, Gwiazdy Dawida, jarmułki). > Druga kwestia to że ktoś w czymś tam do szkoły > se przyszedł to nie znaczy że Francja staje się > mniej laicka lub bardziej laicka tym bardziej że > muzułmanom zależy na tym by to był kraj laicki > gdyż Francja nigdy nie była krajem > muzułmańskim a katolickim była i kto wie może > kiedyś z powrotem przeszłość wrócić tutaj > tylko katolikom zależy na zmianie tego co jest we > Francji a wpływy mają , > dlatego uważam że twoje zdanie cyt: > "Dokładnie odwrotnie - Francja jest mniej laicka > ze względu właśnie na imigrantów - w bardzo > dużej części są to muzułmanie, którzy bardzo > mocno wierzą w swojego Boga i domagają się np. > możliwości noszenia chust zakrywających włosy > przez dziewczyny w szkołach, budowy meczetów, > udzielania im urlopów w ich święta itd". > na pozór logiczne jest bez sensu. Jak już pisałem wyżej - nie chodziło mi o laickość państwa francuskiego, tylko o laicyzację społeczeństwa, czyli zmniejszającą się liczbę wierzących katolików, pomimo historii Francji i takich zabytków katolicyzmu, jak katedra w Chartres.
-
Odpowiedział w temacie Katolik, agnostyk, ateista..? Porozmawiajmy o istnieniu Bogazubereg Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Andrzejucrac > "Żaden nie jest prawdziwy, wszystkich stworzyli > sobie ludzie." > Na jakiej podstawie tak twierdzisz????????? Nie mam oczywiście na to żadnego dowodu - ludzkości nie udało się przez tysiąclecia rozwiązać kwestii istnienia lub nieistnienia Boga, więc raczej nie sądzę, aby udało się nam to rozstrzygnąć na tym forum. Po prostu wyrażam swoje przekonanie, podobnie jak pozostali dyskutujący tutaj wyrażają wiarę w istnienie Boga. Jestem absolutnie przekonany, że jeżeli nawet istnieje jakaś wyższa istota (którą można nazwać Bogiem), co teoretycznie jest możliwe, ponieważ nie da się udowodnić, że tak nie jest, to nie ma nic wspólnego z bogami, których ludzie stworzyli sobie w swoich religiach - chrześcijańskiej, muzułmańskiej, żydowskiej itp. - ci bogowie po prostu mają zbyt wiele cech ludzkich, aby nie dostrzegać, że zostali stworzeni przez ludzi "na swój obraz i podobieństwo". Może napisałem to zdanie nieco zbyt prowokacyjnie, ale chodziło mi o odpowiedź na zdanie Santo "czemu nasz Bóg miałby być prawdziwy, a nie każdy inny" - ludzie stwarzali sobie od zawsze swoje religie i swoich bogów i jestem pewien, że żadna religia nie jest bardziej prawdziwa niż inna, a więc zarówno Bóg chrześcijański czy żydowski, jak i Allah, Zeus, Ozyrys i wszyscy inni (a było ich mnóstwo) nie istnieją, wszyscy zostali stworzeni przez ludzki umysł.
-
Odpowiedział w temacie Katolik, agnostyk, ateista..? Porozmawiajmy o istnieniu BogaŻaden nie jest prawdziwy, wszystkich stworzyli sobie ludzie.
-
Odpowiedział w temacie Katolik, agnostyk, ateista..? Porozmawiajmy o istnieniu Bogamaaciek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > W dniu dzisiejszym laickość jest akceptowana we > Francji przez wszystkie większe wyznania poza > grupami tradycjonalistycznych katolików, > dążących do przywrócenia sytuacji, w której > katolicyzm miał status religii państwowej. > No oczywiście że laickość państwa jest akceptowana, chociaż nie tylko tradycjonalistyczni katolicy (których jest garstka), ale także ortodoksyjni muzułmanie (których jest coraz więcej) też chcieliby mieć pewien wpływ - dowodem chociażby właśnie ta sprawa domagania się możliwości noszenia chust islamskich w szkołach, w pracy itd. Pisząc wyżej, że Francja jest coraz bardziej laicka nie chodziło mi o laickość państwa, tylko o laicyzację społeczeństwa, czyli ciągłe zmniejszanie się liczby wierzących (katolików), których najwyraźniej nie przekonują witraże w Chartres, tak jak nie przekonują mnie.
-
Odpowiedział w temacie Katolik, agnostyk, ateista..? Porozmawiajmy o istnieniu Bogamaaciek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > yyyyyyyyyyy .
-
Odpowiedział w temacie Katolik, agnostyk, ateista..? Porozmawiajmy o istnieniu Bogamaaciek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > P.s. > Francja jest laicka choć była kiedyś pierwszą > córą kościoła m.in. dlatego że nasprowadzała > sobie emigrantów przez co częsciej we Francji > można spotkać mieszańca niż białego. Dokładnie odwrotnie - Francja jest mniej laicka ze względu właśnie na imigrantów - w bardzo dużej części są to muzułmanie, którzy bardzo mocno wierzą w swojego Boga i domagają się np. możliwości noszenia chust zakrywających włosy przez dziewczyny w szkołach, budowy meczetów, udzielania im urlopów w ich święta itd.
-
Odpowiedział w temacie Katolik, agnostyk, ateista..? Porozmawiajmy o istnieniu Bogamaaciek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Specjalnie podałem przykład jasno niebieskich > witraży ze względu na ich niepowtarzalną cechę > ,nigdy póżniej nikt nie mógł podrobić ani > nawet na mile zbliżyć się do koloru tych > witraży,ten co to wymyślił zabrał tajemnice do > grobu ,stąd efekt wejścia do Chartres jest taki > jakbyś wchodził do nieba. > Odpowiadając wprost.Gdy jest słonce wchodząc do > Katedry masz dowód na istnienie Nieba i Boga > dlatego ta konkluzja Napoleona. > Byłem w Egipcie jakieś tydzień temu i piramidy > choć piękne to są grobowcami wybudowanymi na > chwałę Faraona i patrząc na nie nie mam uczucia > spotkania z Bogiem lub wejścia do jego domu i tak > jest z innymi budowlami, w środku jest ciasno > wąsko i jakoś tak ciemno, tam Bóg na pewno nie > mieszka tam Bóg umiera. > > > > Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2007-12-22 16:22 przez > maaciek. Byłem w katedrze w Chartres, kiedy była słoneczna pogoda i zupełnie nie odczułem, jakbym wchodził do nieba, więc chyba takie odczucie dotyczy tylko ludzi wierzących, zresztą powtarzam pytanie: co z tysiącami ludzi, którzy byli w Chartres i nadal nie wierzą? Wybacz, ale pisanie "Gdy jest słonce wchodząc do Katedry masz dowód na istnienie Nieba i Boga" jest nieco śmieszne - gdzie tutaj jest jakikolwiek dowód?! Dlaczego ja nie zauważyłem tego "dowodu", podobnie jak i inni ludzie niewierzący? Jest to tylko dowód na to, że istnieje Słońce, a jego promienie ładnie wyglądają po przejściu przez witraże. Chyba niezbyt dobrze rozumiesz znaczenie słowa "dowód", ponieważ z Twoich własnych wypowiedzi wynika, że ten "dowód" przemawia wyłącznie do ludzi wierzących, więc jest to kwestia wiary i własnych przekonań, a nie jakiegokolwiek dowodu. A co do Egiptu, to przecież starożytni Egipcjanie uważali swojego faraona za boga, więc piramidy mogły robić na nich dokładnie takie samo wrażenie, jak na Tobie katedra w Chartres, tylko że były nie mieszkaniem, ale grobowcem boga. Zgodnie z Twoim rozumowaniem mieli w ten sposób dowód, że faraon jest bogiem? W dokładnie taki sam sposób, w jaki Ciebie nie przekonują do tego piramidy, mnie nie przekonuje katedra w Chartres.
-
Odpowiedział w temacie Katolik, agnostyk, ateista..? Porozmawiajmy o istnieniu Bogamaaciek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Naprawdę trochę wyobrażni.Katedra była > zbudowana 1194 - 1220 teraz powala na nogi a w > tamtych czasach musiała uchodzić za mistyczny > cud,przypominam że ludzie mieszkali w lepiankach > z gliny i trawy. > Świadomość człowieka który tam wchodzi > zostaje poddana informacji otwarcia bram kolebki > chrześcijaństwa poprzez mroczne czasy > średniowiecza aż po wieczność. > Jasno lazurowe światło nigdzie indziej > niespotykane przebijające przez witraże katedry > daje wrażenie wejścia jedna nogą do Królestwa > Niebieskiego. > Niestety nie wszyscy widzą to co Napoleon > Bonaparte a szkoda. > Mnie również katedra bardzo się podoba, co już napisałem wcześniej, ale nie wiem, w jaki sposób ma dowodzić istnienia Boga? Przecież zbudowali ją ludzie, a nie Bóg. Oczywiście, że w Średniowieczu, kiedy - jak piszesz - ludzie mieszkali w lepiankach, musiała robić olbrzymie wrażenie i uchodziła za cud, ale już nie jesteśmy w Średniowieczu i doskonale wiemy, w jaki sposób katedry gotyckie zostały wzniesione, w jaki sposób na przykład dzięki witrażom uzyskano piękne efekty świetlne (nie tylko w Chartres). Równie dobrze można byłoby napisać, że dowód na istnienie Boga stanowi na przykład Kościół Mariacki na naszym rynku, który również jest bardzo piękny. Piramidy egipskie zostały wybudowane kilka tysięcy lat wcześniej i też musiały w swoich czasach uchodzić za cud (podobnie jak sześć pozostałych cudów starożytnego świata), ale czy z tego powodu wierzysz w bogów starożytnego Egiptu? Podobnie ze świętymi budowlami świata muzułmańskiego, buddystów itd. - też wierzysz w ich bogów? Poza tym wybacz, ale przywoływany przez Ciebie Napoleon Bonaparte nie stanowi dla mnie jakiegoś szczególnego autorytetu - chyba nie był wszystkowiedzący, bo skończył swoją karierę jakoś nie najlepiej... Poza tym powoływanie się w tej sprawie na kogoś, kogo głównym zajęciem w życiu było toczenie wojen i zabijanie tysięcy ludzi jakoś nie za bardzo mnie przekonuje.
-
Odpowiedział w temacie Katolik, agnostyk, ateista..? Porozmawiajmy o istnieniu Bogamaaciek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > A tak poważnie to jeśli ma ktoś wątpliwości > dotyczące istnienia Boga powinien natychmiast > udać się do Katedry w Chartres. > Sam Napoleon Bonaparte wchodząc do Katedry > stwierdził że w tym miejscu ateista powinien > zacząć się bać. A skąd takie przedziwne twierdzenie? Byłem w katedrze w Chartres, ale absolutnie nie przekonała mnie ona do istnienia Boga. Podejrzewam, że była w tej katedrze także większość Francuzów (chociażby na wycieczkach szkolnych), a pomimo tego (zresztą podobnie jak na przykład grota w Lourdes) ich także ona nie przekonała, gdyż Francja jest jednym z najbardziej laickich krajów Europy. Katedra jest przepiękna, ale świadczy jedynie o geniuszu ludzi, którzy potrafili stworzyć coś takiego, jak katedry gotyckie.
-
Odpowiedział w temacie Katolik, agnostyk, ateista..? Porozmawiajmy o istnieniu BogaMiszczu2007 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Andrzej_CRAC Napisał(a): > -------------------------------------------------- > ----- > > Miszczu2007 Napisał(a): > > > -------------------------------------------------- > > > ----- > > > Napewno Bóg istnieje, > > > > Niestety, ale twierdzenie "na pewno Bóg > istnieje" > > jest tak samo uzasadanione, jak "na pewno > Bóg nie > > istnieje". > > > > > To wytłumacz mi dlaczego odkąd przestałem > chodzić do kościoła wokół mnie dzieją sie > same złe rzeczy, a wcześniej było dobrze. > Przypadek? Ja w przypadki nie wierzę. Oczywiście, że przypadek, a raczej zjawisko całkiem naturalne w życiu, że raz jest lepiej, a raz gorzej (coś tak jak z naszą Cracovią). Tego typu przekonanie jest dokładnie takie samo, jak to, że spotka Cię nieszczęście, jak czarny kot Ci przebiegnie drogę. A nie znasz nikogo, kto chodzi do kościoła, a dzieją się mu złe rzeczy? Ja na przykład nigdy nie chodzę do kościoła i dzieją mi się raz rzeczy dobre, a raz złe, dokładnie tak samo, jak wszystkim moim znajomym, którzy chodzą.
-
Odpowiedział w temacie Katolik, agnostyk, ateista..? Porozmawiajmy o istnieniu BogaMiszczu2007 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Napewno Bóg istnieje, Niestety, ale twierdzenie "na pewno Bóg istnieje" jest tak samo uzasadanione, jak "na pewno Bóg nie istnieje".
-
Odpowiedział w temacie Katolik, agnostyk, ateista..? Porozmawiajmy o istnieniu BogaJa jestem ateistą, podobnie jak Santo polecam stronę racjonalisty: www.racjonalista.pl. Dla mnie raczej oczywiste jest, że to człowiek stworzył sobie Boga (a raczej bardzo wielu bogów), a nie odwrotnie. Od razu jednak zastrzegam, że jestem bardzo daleki od jakiegokolwiek namawiania kogoś do rezygnacji z wiary - każdy ma prawo wierzyć, w co tylko chce, byle z tego powodu nie prześladował wierzących inaczej lub niewierzących w ogóle.
-
Odpowiedział w temacie Skąd się wzięła moralność, etyka, religiaNa ten sam temat polecam również tekst z poprzedniego numeru "Polityki": [url]http://www.polityka.pl/polityka/index.jsp?place=Lead33&news_cat_id=936&news_id=230830&layout=18&forum_id=11873&fpage=Threads&page=text[/url] Wiele tekstów i dyskusji na podobne tematy można znaleźć również na stronach [url]http://www.racjonalista.pl[/url] - to chyba najciekawsza i najobszerniejsza polska strona broniąca wolności nauki przed religijnym obskurantyzmem, choć jakość publikowanych tekstów jest dosyć różna.
-
Odpowiedział w temacie PokerJa grywam dużo, oczywiście Texas Hold'em. Gdyby ktoś był zainteresowany, to posiadam sporo literatury pokerowej (oczywiście w j. angielskim).