Trener Stawowy zrobił z Cracovii chłopców do bicia. Najpierw Zabrze, teraz Grodzisk. Kto następny?
Stawowy ponosi odpowiedzialność
- za fatalne przygotowanie drużyny do sezonu,
- za to, że nie widział fatalnej formy piłkarzy i nie zrobił wszystkiego, żeby drużynę wzmocnić,
- za to, że mówił że nowy piłkarz musi być dwa razy lepszy od tego, który już jest w zespole, co w praktyce oznaczało, że nikt się nie nadaje (np. Rocki, Piechna, itp.) i że wzomocnienia musiały być robione za jego plecami (żeby ich nie zablokował) i na ostatnią chwilę, co oznaczało ściągnięcie nie tych, którzy byli potrzebni i wzmocnili by drużynę, ale tych, którzy zechcieli przyjść,
- za to, że dobrze grającą systemem 4-4-2 drużynę przestawił na jakiś "diament", co spowodowało to co widać - chaos, zero skuteczności, spadek efektywności i efektowności,
- za brak motywacji drużyny nie tylko w meczach sparingowych, ale w też w Pucharach i w lidze (w tym sezonie w ani jednym meczu nie graliśmy z pełnym zaangażowaniem przez 2 połówki),
- za punkty stracone przez fatalne kiksy Bastera.
- za to, że juniorzy z Zabrza zrobili z nas pośmiewisko.
- za to, że zaczynamy odstawać od czołówki i grawitujemy w dół tabeli i zamiast o Puchary będziemy walczyć o utrzymanie.
Nie zgadzam sie z tym, że nie powinno się zmieniac trenera w trakcie rozgrywek.
Oczywiście, że nowy trener nie wpłynie na przygotowanie motoryczne, ale może
- zmienić ustawienie,
- odważniej sięgnąć po innych piłkarzy niż Ci z kręgu trzeciligowców z Proszowic (np. Zimoń, Tatara, kilku innych),
- solidnie zmotywować piłkarzy, którzy będą musieli pokazać się z jak najlepszej strony, by powalczyc o miejsce w składzie nowego trenera,
- zmienić koncepcję wykonywania stałych fragmentów gry (z daleka od Nowaka),
- otworzyć drużynę na transfery,
- karnie przesunąć do rezerw tych, którym wydaje się, że za zasługi mają w I drużynie dożywocie i u Stawowego rzeczywiście tak jest (w pierwszej kolejności Giza, Bania).
Wreszcie zmiana trenera może wszystkim uświadomić, że nikt w drużynie nie ma etatu, że jak nie zapie...lasz, to nie grasz. Jak nie trenujesz na maksa, to idziesz do rezerw. Może uświadomi piłkarzom, że grają dla kibiców i to oni są prawdziwymi recenzentami ich pracy i maja prawo ich karcić, tak jak noszą ich na rękach po sukcesach. Nowy trener może rozkurzyć wreszcie to towarzystwo wzajemnen adoracji.
Nie chciałbym aby kurczowe trzymanie się Stawowego skończyło się tak jak kiedyć trzymanie się trenera Sputo. Ten niewiątpliwie świetny fachowiec, wychowawca naszych złotych juniorów z Rząsą i Kubikiem na czele, wprowadził drużynę do II ligi. W lidze tej grał w 90 % juniorami, z którymi zdobył mistrzostwo Polski. Przegrywał dosłownie wszystko ( w całym sezonie wygraliśmy tylko jeden mecz), ale na sugestię zmiany składu się nie godził, a na sugestię zmiany trenbera nie godzili sie piłkarze ("jego dzieci"). Efekt niektórzy z nas pamiętają - spadek do III ligi, odejście trenera w niesławie, rozsypanie drużyny, z której mieliśmy mieć tyle radości i z prawidłowo prowadzonych takich piłkarzy jak. np. Kwedyczenko, Leśnowolski, Zientara, A. Kubik, Duda, Hajduk, Rząsa, Apryjas, Siemieniec pewnie tą radość byśmy mieli.
Jestem bardzo wdzięczny Stawowemu, za to co zrobił dla Cracovii i broniłbym go zajadle, gdyby tylko nie zagubił sie w swym narcyźmie i z sukcesami prowadził drużynę, ale to już dawno nie jest ten sam Stawowy.
Nie brońmy więc Stawowego, bo stajemy w obronie złej sprawy. Brońmy Cracovii, a do tego potrzebny jest nowy trener.
-
-
Trener Stawowy musi odejść.
Nie wiem czy ma zostać czy ma odejść.WS to taki "Stefek burczymucha".Nikt nie jest doskonały ale czasami trzeba umieć zachować twarz...A poza tym jest k....sko smutno i przykro.Ale Jego to napewno g..no obchodzi.
WS : "Jestem krótko trenerem w I lidze,ale tak surowej lekcji jeszcze nie otrzymałem.Nasi zawodnicy mieli odcinac od podań Rockiego i Slusarskiego.Nic z tego nie wyszło.TO TAKŻE MOJA WINA,widać źle ustawilem zespół.Stoimy teraz przed znakiem STOP.Musimy wybrac właściwy kierunek by wyjść na prostą.NIE UWAŻAM,aby ŻE DZISIEJSZY MECZ BYŁ OZNAKĄ KRYZYSU,to był,jak mam nadzieję,CHWILOWY PRZESTÓJ"
------------------------------------------------------------
Dzisiaj w kościele uslyszałem mądre słowa....aby coś naprawić-zminić w życiu trzeba najpierw zmienić myślenie U SIEBIE.Bez tego nic się nie uda.I podobno to jest w życiu człowieka najtrudniejsze.
WS ciągle powtarza te same zdania,ciągle bierze wine na siebie.A przecież nawet ze skrótu meczu widać kto zawalil bramki np.Karwan dwie.Totalny brak zaangażowania w grę.Bojarski z dwoch metrów głowkuje, podając piłkę bramkarzowi.Można przegrać mecz,to jest tylko sport.Ale dlaczego najlepszym zawodnikiem w dwoch ostatnich meczach jest Wacek!!!Zawodnik odrzucany.Gdzie jest ambicja pozostałych?!WS,jeżeli chcesz być dalej trenerem,to ZMIEŃ MYŚLENIE.A jeżeli to jest w Twoim przypadku niemożliwe,to dla dobra klubu i tej drużyny proszę Cię-ODEJDŹ..........
Zgadzam się w 100 % z tobą.
rowniez popieram Thorpa i Dorwasa
Wuuefistaa musi odejść
Proponuję trochę inne podejscie do tematu :
Mianowicie : zastanówmy się dlaczego Profesor jeszcze Stawowego nie spuścił ?
To że facet się wypalił i nie ma pojęcia co robić widzi każdy - szkoda Panie Wojtku - że w tak przykrych okolicznościach przyjdzie Panu opuszczać ten klub - pytanie tylko kiedy wreszcie ?
Co może powodować że Profesor - facet z typowo biznesowym podejściem do życia toleruje te nieudacznictwa?
1.Ma do niego (W.S) pełne zaufanie - nie wierze.
2.Chce dotrzymać danego słowa - pokazał że raczej nie ma takich problemów.
3.Nie ma odpowiedniego następcy - nie wierze, choć prawdopodobne.
4.Zdaje sobie sprawę że to on ponosi odpowiedzialnośc za słabą postawę drużyny czytaj brak wzmocnień.
5.Czeka na trenera który będzie mógł nas przejąć po tej rundzie - ja obstawiam zdecydowanie tę wersję.
Maniex Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Agnan, piszesz o statystyce jakbys nie widział
> ostatnich meczów Cracovii
> napisz prosze, z którego ostatnio meczu byłeś
> dumny, jako kibic Cracovii...
>
> przecież nikt tutaj nie wkurza się o TEN KONKRETNY
> MECZ
> WSZYSCY SĄ WKURZENI O CAŁOKSZTAŁT GRY CRACOVII W
> 2005 ROKU
>
> a to 4:1 to koniec, który wieńczy "dzieło"
>
>
> Chi no salta tifoso Wisla e, e!
Ja nie piszę o statystyce, ja piszę o całokształcie.
Możesz sobie poszukać na forum mój post (chyba nawet temat założony)
o perspektywie pierwszych meczów rundy jesiennej
- obawiałem się o te mecze i o reakcję kibiców
- wyszło więcej punktów, niż sądziłem,
a reakcja kibiców gorsza niż sądziłem...
A "dumny"? To nie jest dobre słowo.
Nie pamiętam kiedy ja ostatni raz byłem dumny z piłkarzy.
Raczej mi jest czasami wstyd.
Ale za piłkarzy i trenera ostatnio nie musiałem się wstydzić
- nawet jak grali słabiej.
Wstydziłem się, gdy wiosną Cracovia nie pojechała
na mecz charytatywny choć obiecała.
I ostatnio najczęściej wstyd mi było za kibiców
(albo tych co się mienią być kibicami Cracovii)
- z różnych powodów, nie będę do tego wracał.
Jak już parę razy pisałem, tak się gra, jak przeciwnik pozwala...
Druga połowa meczy z Bełchatowem - no walczyli jak lwy.
Bardzo wyraźnie widać, jak to "łaska kibica na pstrym koniu jeździ"...
Przykre, że to łaska kibica Cracovii.
Widać, że uodporniliśmy się na niedole łażenia po niskich ligach,
na "tępienie nas" przez reżim i inne czyniki
- natomiast nie jesteśmy uodpornieni na grę w pierwszej lidze gdy nie idzie jak po maśle.
Pewnie wkrótce trener się zmieni -
efekt może (nie musi) okazać się godny pożałowania -
ale wszyscy forumowicze domający się odejścia WS
(a niektórzy chamsko obrażający go na forum) będą z siebie dumni.
Bo to nieważne, jak, kto, co, byleby WS dostał za swoje.
Kto go zastąpi? A co nas to obchodzi? Byleby WON z nim!
Taka jest wymowa tego, co niektórzy tu piszą.
I jeszcze co do tego, co napisał Dorwas - z trenerem Sputo, przyjacielu,
nie masz racji! Właśnie odsunięcie trenera Sputy
zaowocowało zmarnowaniem potencjału naszych juniorów.
Gdyby wtedy go nie odsuwali po kilku słabszych meczach
a zauważyli, że skoro juniorom w tej II lidze nie idzie
to trzeba jakoś pomóc (parę wzmocnień doświadczonymi graczami?)
to kto wie, jak potoczyłyby się losy Cracovii, Hajduka, Kwedyczenki...
Tak, jak Sputy wtedy właśnei nie należało odsuwać od zespołu
tak teraz należy do końca rundy zostawić Stawowego.
To najłatwiej - zmienić trenera.
A znacznie trudniej podtrzymać w trudniejszych momentach...
a ja zostanę przy swoim:
gdzie byśmy byli dzisiaj, gdyby nie on ...
banalne, nie ?
I to jest problem Cracovii.Nie mozey gadac ze bylo gorzej itd kto ma zaslugi ,do kogo sie przywiazalismy...Liczy sie teraz i to co bedzie,a w tym momencie jestesmy w I lidze i gramy fatalnie.Jako I ligowy zespól musimy szukać rozwiązania tego problemu a takim rozwiązaniem wydaje sie być jedynie zwolnieie trenera i przesuniecie paru piłkarzy do rezerw.Niestety to jest smutna prawda ale przyszedł czas na zmiany.Trener Stawowy jak i kilku piłkarzy mają ogromne zasługi dla Cracovii ale ich czas już minoł.A wydaje mi sie że wszystko to przez to że Stawowy jest za bardzo ambitny.On chciał wprowadzić w tej drużynie nowoczesny system jakim grają drużyny na całym świecie ale nie rozumiał tego że nie ma do tego odpowiednich piłkarzy.Nie potrzebnie zmieniał ten system.Mógł to zrobić ale dopiero po sprowadzeniu przynajmniej 8 dobrze wyszkolonch technicznie i taktycznie piłkarzy a takto mamy to co mamy czyli gre na poziomie conajmniej żenującym.
Popieram Dorwasa.
Stawowy musi odejść. Z całym szacunkiem dla tego co dla nas zrobił, ale musi odejść. Tak będzie lepiej dla Cracovii. A przecież jesteśmy Jej kibicami a nie Pana WS, czy też Pana F., ani też firmy C... Niektórzy z nas chyba o tym zapominają.
Tomek 1906: a ja zdecydowanie obstawiam wersje nr 4. Profesor wie, czego nie zrobil, na co i kiedy sie nie zgodzil. On jest troche zadufany w sobie, no ale nie jest idota.
Czym różni się forumowicz od zwykłego kibica Cracovii? Zwykły kibic LUBI Cracovię
Ściongnąlem sobie "słynną" lige + ekstra z pasy.straszne.pl.
Powiem tylko tyle, jeśli trener nie wpuszcza zawodnika do gry, a potem mówi że On nie chciał jego odejścia, to ja naprawde nie wiem o co w tym chodzi. Do stawowego mam pretęsje za Citkę, Świerczeskiego, Wawrzyczka, Wiśnieskiego. Koleś na prawdę zastanowił by się co mówi.
Jakoś nigdy nie widziałem aby trener dał wyraz czynem temu oczym teraz opowiada. Miałem nadzieje że po derbach na psiarni W.W. będzie etatowym obrońcą, niestety.
Teraz bardzo przydałby się zarówno Citko, jak i Świerczewski....
To teraz coś wam powiem.Pracuję jako w pewnym śląskim mieście-miałem kiedyś przyjemność pogadania z Wiśnią(prywatnie bardzo miły i uprzejmy człek,co bardzo kontrastuje z jego wyglądem)-z rozmowy wywnioskowałem że nigdy nasz trenejro nie postawi na niego ani na Gitarę bo to zawodnicy Mikulskiego.Po pierwsze dołowanie ze względu na "pochodzenie" to coś jak rasizm .Po drugie celowe niszczenie "towaru" będącego własnością spółki MKS Cracovia SSA jest działaniem na jej szkodę w imię własnych ambicji.Przegrana w żenującym stylu Groclinem to kropelka,która przelała wiaderko.Jak ten gość nie pojmuje że Pasy to dla mnie są odskocznnią od tego zafajdanego życia codziennego to niech .....
"Po swoim powrocie do ekstraklasy Cracovii zdarzało się tracić po trzy bramki w meczu, ale nigdy cztery. W sobotę i ta bariera padła. Kto więc zawinił w Cracovii? - Trener. Bo to trener ustawia zespół i przygotowuje taktykę. Nie będę obwiniał piłkarzy, bo oni walczyli. To ja się muszę uderzyć w piersi - ocenił samokrytycznie Stawowy."
Tymi słowami sam potwierdził, że nie nadaje sie do I ligi...
http://www.cracovia.pasy.net/index.php?option=content&task=view&id=1044
E tam.
Nie jest tak źle.
Po wymęczonej wygranej z Arką za tydzień zawodnicy znowu utworzą na środku boiska kółko i pogodzą się z kibicami. Najwyżej będzie skakał oczywiście Piotrek Bania...
Byle do zimy... może w zimie wreszcie nastąpią jakieś zmiany.
Chore jest to, że gdy ktoś powie "Zwolnić Stawowego!", wśród naszych kibiców znajdzie się trzech, którzy powiedzą "Nie zwalniać". Często kierują nimi różne dziwne powody- choćby sama chęć zanegowania kogoś. Ewentualnie zwykłe pieniactwo. I tak się to kręci bez końca...
Ferencvaros Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> Chore jest to, że gdy ktoś powie "Zwolnić
> Stawowego!", wśród naszych kibiców znajdzie się
> trzech, którzy powiedzą "Nie zwalniać". Często
> kierują nimi różne dziwne powody- choćby sama chęć
> zanegowania kogoś. Ewentualnie zwykłe pieniactwo.
> I tak się to kręci bez końca...
A dlaczego? Bo to sam Stawowy i jego "rodzinka" tak kracze!
Ferencvaros Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> E tam.
> Nie jest tak źle.
>
> Po wymęczonej wygranej z Arką za tydzień zawodnicy
Obyśmy wygrali z Arką choćby jeden zero po bramce
sznurówką w 93 minucie.
Grozi nam spadek i trzeba realnie temu spojrzeć w oczy a nie zajmować się dalszym rozwalaniem atmosfery w drużynie. Pora zacząć wspomagać
ich w walce o utrzymanie a nie dołować.
Gdzie byśmy byli teraz, gdyby nie Stawowy?
Tego przecież nie da się powiedzieć. Może nadal w 3 lidze, a może w pucharach... cholera wie.
Trzeba zresztą zająć się tym co jest obecnie. Mamy prawie połowę rundy i ANI JEDNEGO DOBREGO MECZU. Zdobyte punkty zawdzięczamy w dużym stopniu ogromnemu szczęściu. Gdyby nie to szczęście bylibyśmy na ostatnim miejscu. Na szczęście liczyć jednak wciąż nie można.
Niech mi ktoś wskaże zawodników, którzy pod okiem Stawowego się rozwijają. Który zawodnik gra obecnie lepiej niż dwa lata temu? Nawet jeżeli jakiś obiecujący zawodnik, często grający nieźle, dostaje się pod skrzydła Stawowego, to wpada w jakąś czarną dziurę niemocy. To przeraża mnie coraz bardziej.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)