Alko D`Bier Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przepraszam ale bezwartościowo wytłumaczę:
>
> koleś Cracovia_Inform potrzebował argumentu dla
> swojej tezy, to sobie troszkę przeinaczył
> wypowiedź Kaczki :)
>
> (podkreśliłem słowo "koleś", bo jak się czyta
> wymianę zdań zacnych Pasiaków: rmszra i żk, to
> choć się nie zgadzają i ostro walczą na
> argumenty, to mają szacunek do siebie - nie
> wyobrażam sobie, żeby jeden drugiego nazwał per
> "koleś" )
>
> Śmiesznym jest stwierdzenie koleśa z 30sto
> dniowym stażem na Forum: "czytelników musisz
> już szukać wśród innych forumowiczów"
> Kaczko masz przerąbane - Cracovia_Inform nie
> będzie czytał Twoich postów :(
>
> W jednym się z kolesiem zgadzam: na Forum nie ma
> obowiązku czytania wszystkich postów:
> więc wrzucam Go do tej samej grupy, w której
> znajdują się Hokejowe Archiwa i wszystkie 11
> kredek
Jak na 30-dniowy staż, to Szanowny Kolega Cracovia_Inform ma faktycznie niezły tupet. Może myśli, że jak sobie taki nick wybrał, to klękajcie narody...
PS. Oczywiście nie wiem co Cracovia_Inform myśłi, więc z góry przepraszam :)
-
-
Drgnęło w polskim hokeju??
Kaczko... podcinasz gałąź, na której siedzisz. Bowiem walne również jest zbiorem mniejszym od środowiska.
Mając na uwadze Twoje kryteria prezesa PZHL NIGDY nie wybiera środowisko.
Popracuj trochę nad koncepcją.
Odnoszę wrażenie, że toczy się rozmowa pomiędzy prawnikiem, który dba o ścisłość języka, z... hm... hokejowym publicystą (ŻK, jak Ci się podoba taka rola? ;) ), który jak najbardziej ma prawo do stosowania licentia poetica, na rzecz wzmocnienia przekazu. W zasadzie obydwoje panowie mają rację, w zasadzie to świetnie zdają sobie sprawę, że spierają się o nieistotny detal, ale każdy dba, by zabrać głos jako ostatni. :)
Ja już podziękowałem w dyskusji, więc ostatni głos był rmszara tą razą :)
A Tobie gentlemenie dziękuję - podoba mi się :)
HA pojawil się u nas pod innym Nickiem.....wszystko na to wskazuje :D
Gentleman- ale nie dyskutujemy o eseju, nie piszemy felietonu. Pisałem już, że kopie kruszone są o bzdety i przy okazji za dużo emocji.
Jedyne, co mnie sprowokowało do zabrania głosu, to ewidentny błąd w rozumowaniu Kaczki.
Ale, ale, ale... właśnie drgnęło w polskim hokeju...
Rzućcie okiem na Interię.
Powiadasz, że drgnęło rmszarze? No to rzucę okiem...
O ja... No to jak już prywatne maile przyspawanego po mediach zaczęły latać, to teraz dopiero się zacznie prawdziwy cyrk... Tak jak mówiłem - do wycieczki do Dubrovnika będzie się robić tylko ciekawiej :D
Jak to tam leci?
[i]"Z informacji Darka Domogały obecnie już wiem (...), iż gdy miasto (Katowice) otrzyma od związku mistrzostwa świata wesprze klub/sekcję hokejowy w różnej formie (HC Katowice lub już istniejący GKS piłkarski). Darka determinowała data 14 sierpnia wydawanie licencji przez Polską Hokej Ligę, dlatego nie mógł czekać z decyzją o wyborze miasta gospodarza do 12 sierpnia bo brakło by mu czasu na licencję. Darek jak nam przekazał już w połowie sierpnia rozmawiał z wiceprezydentem Mikułą na temat mistrzostw świata i jak sam stwierdził 2 pieczenie przy jednym ogniu czyli mistrzostwa świata za 3 miliony złotych dla PZHL i 2 miliony złotych na klub GKS Katowice (propozycja dobra dla GKS szkodliwa dla PZHL ponieważ związek utracił możliwość zarobienia 2 milionów złotych więcej, czyli łącznie 5 milionów za mistrzostwa świta dla PZHL (PZPR otrzymał od władz Katowic 4 miliony złotych za mistrzostwa Europy bez Polaków).
Jednak pomimo uchwały a w moim przekonaniu przez tą uchwałę która obniżyła pozycję negocjacyjną władze Katowic dopuściły do likwidacji drużyny hokejowej z tradycjami. Pomijam aspekt wizerunkowy tej uchwały o czym ostrzegałem ponownie fatalny wizerunek związku"[/i]
No to się bajkowi ładnie bawią... [i]"Co więcej, prezes PZHL-u jest przekonany, że uchwała jego zarządu przyczyniła się do likwidacji zasłużonego GKS-u Katowice! Tak rządzą ludzie powołanie do ratowania polskiego hokeja! Z ostatniego zdania wynika, że to nie jest tak, iż oto bawią się mali harcerze zapałkami i przez przypadek wybucha pożar. Oni są świadomi konsekwencji własnych czynów."[/i]
Oooooo qrva, no gość jest naprawdę mega!
[i]Do skarbnika prezes Chwałka zwraca się w zdaniu:
"Mam nadzieję, iż w kalkulacji przyjmujesz jako Skarbnik, że Arena Kraków jest o 5 tys. krzesełek większa, co przy 5 meczach Polaków daje 25 tys. razy średnia cena biletu 50 zł, co daje 1.200.000,00 zł oraz są do sprzedaży skay boxy (pisownia oryginalna - przyp. red.) co rozumiem, że skarbnik woli w budżecie 2016 przyjąć po stronie przychodów sprzedaż z tego tytułu."
Spodek nie ma skyboksów, czyli elitarnych miejsc, na których można dodatkowo zarobić.
A?propos zapewnień, że PZHL-owi zależy głównie na popularyzacji i rozwoju hokeja, a pieniądze są gdzieś tam w tle dopiero Chwałka dużymi literami do zarządu kieruje te słowa:
"PODKREŚLAM NIE MAM FAWORYTA KRAKÓW CZY KATOWICE, MAM JEDEN CEL: WIĘKSZE FINANSOWANIE NA MŚ."[/i]
[hr]
Agencie44 - jak Cię proszę... zmieńże w końcu tytuł tego wątku na "pyerdolnęło w polskim hokeju" - bo to co teraz będzie, to już naprawdę nie będą drgawki a pyerdolnięcie konkretnego kalibru :)
Link do całości: MŚ Dywizji IA - odsłaniamy kulisy skandalicznego kupczenia turniejem między Krakowem a Katowicami
Czytaj więcej na http://sport.interia.pl/hokej/reprezentacja/news-ms-dywizji-ia-odslaniamy-kulisy-skandalicznego-kupczenia-tur,nId,1887366#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Tu nie ma się z czego cieszyć
Hokej w polsce zginie
Jakieś dziwne układy gdzie wybierany jest zarząd ( najlepsi z najlepszych - tak przynajmniej powinno być ;)) i takie rzeczy się dzieją.
Wcale się nie zdziwię jak znakomita większośc zarządu dostanie ponownie mandat rządzenia przez środowisko na nastepną kadencje.
Jak to będzie możliwe ?
ano jak w przysłowiu ;
[i]Psy szczekają a karawana jedzie dalej - przed wyborami trochę kiełbaski dadzą i wszystko kupią..;)[/i]
Był sobie kiedyś PZPN podobnie działający i nadeszły zmiany.
Czy tutaj są jakieś działania aby zmienić stan rzeczy ?
Jakoś tego nie zauważyłem - ktoś poskamle i to wszystko.
A kibice uchachani bo PZHL się kompromituje, patrz hokej kompromituje, patrz tych co im zaufali i do zarządu wybrali kompromituje
Jak ta patologia będzie trwać to po hokeju, istny dom wariatów...
..
Obligacje - 1 526 000,00
Coś przeoczyłem:)
A w ich posiadaniu jest BH Steel czy firma brytyjska hedżingowa?
szkoda, że nie będę mógł wynająć SKAY boxa :(
btw. jestem ciekaw kto będzie takim desperatem i będzie chciał przejąć to bagno w następnych wyborach - nie licząc Dawida 'SKAY BOXY' Chwałki.
Z tymi obligacjami ciekawszy niż sam fakt jest suma. Bo obligacje już prześmieszne zrzeszenie sprzedało w tamtym sezonie, żeby uratować płynność. Tylko że o ile się nie mylę, to na walnym wypłynęła suma ok 950 tysięcy. Teraz widzę 1,526 bańki i tak sobie myślę:
a) ta suma jest błędna
b) tamta suma była błędna
c) obie sumy są jak najbardziej poprawne, tylko od wakacji znowu skończyło się siano i w międzyczasie cichaczem wypuszczono nowe obligacje za prawie 600 tysięcy
I tak główkuję i główkuję i główkuję i nijak dojść nie mogę która wersja wygląda mi na najbardziej prawdopodobną?
Na stronie 94 wątku znalazłem relację z Walnego i była kwota 1,2 mln. Tak że może to tylko odsetki? :)
Kto by kupił obligacje od bankruta na procent rynkowy?
Aha właśnie kto to kupił moim zdaniem jest najistotniejsze:)
Wiesz, prześmieszne zrzeszenie z definicji nie może zbankrutować, więc zakup obligacji od kogoś, kto na 100% nie padnie, a co najwyżej będzie spłacał latami chętnego znaleźć już się da. Różne jakieś grupy kapitałowe czy inne instytucje finansowe ponoć szukają miejsca gdzie można bezpiecznie ulokować kapitał i dla nich trafić kogoś kto nie padnie i większą albo mniejszą ale zawsze jakąś dotację dostanie to całkiem ciekawy kąsek może być. A i komornik drogę na Konopnickiej już zna (tyle że stamtąd żywcem nie ma co licytować, ale to inna kwestia), więc ściągalność jakaś tam zawsze będzie.
Hmmmm, 1,2 powiadasz? No to wychodzi na to, że od wakacji znikąd zjawiło się 326 tysięcy. A do końca roku jest jeszcze trochę czasu i z czegoś żyć będzie trzeba, że o zorganizowaniu EIHC na listopad i grudzień nie wspomnę. Tak, tak, i na listopad i na grudzień, bo do organizacji 2ch EIHC się w tym roku zgłosiliśmy! Specem od instrumentów finansowych nie jestem, ale obligacje to jakoś tak działają, że się je sprzedaje w określonej kwocie i kwota późniejszego wykupu i wysokość dyskonta (chyba tak to się zwie, ale skrzydła za to uciąć nie dam) jest określona z góry, więc odsetki jako w obligacjach się chyba nie pojawiają w ogóle.
Kwota 1,526 mln zapewne jest wartością księgową czyli łącznie z odsetkami pytanie ile wpłynęło gotówki. Jeżeli 1,2 mln to by dało 27% zwrotu pytanie za jaki okres.
A ile faktycznie było kto to wie. Wiadomo za to jakie jest z tego tytułu zadłużenie.
Można też wyciągnąć wniosek że ile by nie wpłynęło ( o ile cokolwiek) to raczej nie poszło na spłatę długów.
Na koniec 2014 było -2,4 teraz jest -5,5 czyli zobowiązania wzrosły o 3 mln ( 125%) wobec stanu na 01.01.15.
Oczywiście nie znamy strony przychodu (chociażby z tytułu obligacji czy dotacji) więc nie oznacza to 3 mln straty.
PS. i jest jeszcze tajemnicza pozycja ZUS ;)
PPS. Aha jeszcze kwestia "przelania wpływów z biletów na konto PHL" jest ciekawa. Jakim ,że tak powiem, tytułem? :)
Wreszcie ktoś w mediach mainstreamowych przejrzał na oczy i zaczął pisać prawdę o bajkowej ekipie i tym burdlu, który nam narobili..
http://sport.interia.pl/plh/news-dlaczego-ministerstwo-spi-gdy-pzhl-lamie-wszelkie-zasady,nId,1887647
Oj, przyznać trzeba, że Białoński się na przyspawanego wkurzył i to ostro.
żółta kaczka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wreszcie ktoś w mediach mainstreamowych
> przejrzał na oczy i zaczął pisać prawdę o
> bajkowej ekipie i tym burdlu, który nam
> narobili..
>
> http://sport.interia.pl/plh/news-dlaczego-minister
> stwo-spi-gdy-pzhl-lamie-wszelkie-zasady,nId,188764
> 7
>
> Oj, przyznać trzeba, że Białoński się na
> przyspawanego wkurzył i to ostro.
Wiesz ŻK, ja tam na bieżąco nie jestem, ale jak czytam takie rzeczy:
[i]Pomijam już fakt, że nikogo nie bulwersuje fakt, iż zarząd PZHL nie ma legitymacji środowiska do sprawowania władzy...
...Nepotyzm (w zarządzie PZHL-u zasiada córka byłego sekretarza generalnego)...[/i]
to muszę Ci napisać, iż ogranicznie nie znoszę nierzetelności dziennikarskiej ocierającej się o fałsz, zwłaszcza, że to rodzi podejrzenia, że autor tekstu nie ma na celu przedstawienia sytuacji, ale w coś gra.
Powiedzmy że motywacja pana redaktora nie wydaje się być całkiem nieskazitelna i jakby to ująć... moment zgrania się tych publikacji z decyzją o lokalizacji MŚ (d1A, ale o tym zapewne w tym roku też nie wypada) raczej nie jest przypadkowy. Tak, tu kolego ARTU masz (moim zdaniem przynajmniej) 100% racji, a nawet i 1906%. Zresztą, redaktor Białonski jest doświadczonym redaktorem sportowym i na pewno zna się na rzeczy, na hokeju również, ale w jego nagłą wielką miłość do hokeja niespecjalnie jestem w stanie uwierzyć - tak się składa, że miałem zaszczyt bywać na konferencjach pomeczowych w ostatnich latach i wiem kto tam jest stałym bywalcem, a kto pojawia się raz do kilku razy w roku.
Natomiast ta sytuacja cieszy mnie z innego powodu, nie mającego nic wspólnego z lokalizacją MŚ (d1A, ale o tym ćśśśś). Wiesz, prawdę powiedziawszy mi na tych MŚ (d1A, ale wiesz, o tym ćśśś) dla Krakowa akurat jakoś wybitnie nie zależy. Jednakże cieszę się, że przy ich okazji, walka o nie stała się pewnego rodzaju zapalnikiem dzięki któremu temat działalności bajkowej ekipy został dostrzeżony przez mainstremowe media. Niestety ale bajzel jaki bajkowi od ponad 3 lat wyprawiają sam w sobie do tej pory nie był wystarczającym powodem dla nich, by się tym zająć - cóż taka pozycja hokeja. Natomiast teraz temat jest dostrzeżony i się pojawił. Odkładając na bok intencje i motywacje autora - treść jaką pisze jest prawdą. O to, tylko i wyłącznie o to mi chodziło, wiesz. Zapewniam Cię, że gierki i prywatne interesy środowiska krakowskiego i śląskiego akurat mi są dosyć obojętne.
Cieszy mnie za to fakt, że wreszcie to co przez ostatnie ponad 3 lata bajkowi narobili i jak sprawowali (nie)rząd wreszcie się przebiło w topowych mediach i zostało w nich nazwane wprost i po imieniu. On tam podaje fakty, konkretne fakty i one są prawdziwe. A do tej pory, tzn. bez bajzlu z lokalizacją MŚ (d1A, ale o tym ćśśśś) jakoś nikt pisać o tym nie chciał. To i tylko to miałem na myśli kolego ARTU, zapewniam. Natomiast co do intencji autora, jakie tam są przy okazji? Wiedzieć nie wiem, ale gdybym miał stawiać pieniądze to postawiłbym na to, że masz pełną rację, tak.
Wczoraj na interii były dwa teksty o zarządzie PZHL, pierwszy pełen konkretów, drugi, no właśnie, pełen jadu. Na szybko skopiowałem dwa cytaty z tego drugiego tekstu, gdyż, i tu się z Tobą nie zgodzę, jego autor chyba nie do końca pisał prawdę, samą prawdę i tylko prawdę. Tekst jest o zarządzie, pada słowo nepotyzm, w kontekście tego, iż w tym gremium jest pewna osoba. Ale przecież to nie zarząd ją tam powołał. Podobnie jak to nie zarząd sam siebie powołał, więc pisanie, że nie ma legitymacji, moim zdaniem, nie jest prawdą. Może niepotrzebnie czepiam się autora tekstu, skoro mnie też, jako zwykłemu kibicowi, nie podoba się to jak polski hokej jest zarządzany. Tyle, że jak ktoś już się bierze za pisanie w mediach mógłby to zrobić rzetelnie, bo trąci mi to rzetelnością typu S. Latkowski:
-fakt A - Durczok był w tym mieszkaniu,
-fakt B - jak też byłem w tym mieszkaniu i widziałem tam różne dziwne rzeczy.
To teraz trzeba tylko zapomniec, że Durczok był tam miesiąc przede mną i będzie dobry tekst.
Tak, masz rację, powołana do zarządu przez walne, w maju 2012, zasiadająca tam nieprzerwanie w tej kadencji i tak dalej. Natomiast o nepotyzmie ja rozumiem te słowa Białońskiego o tyle, że to jest córka byłego działacza, więc dali jej szansę się sprawdzić. Fakt - dużo jadu i Białoński się po nich przejechał nie tylko merytorycznie, ale dorzucił też sporo uszczypliwości, no ale niestety mechanizmy działania bajkowych tak właśnie wyglądają, bajzel, długi, przebalowana kasa i kolesiostwo, te maile między nimi co wypłynęły doskonale to zresztą pokazują.
Z Latkowskim - wiesz, sorry ale po prostu nie bardzo zrozumiałem właściwie, bo w ogóle nie wiem o co chodziło w temacie. Ale to akurat nieistotne.
edit: PS: tak przy okazji... wiesz, ja się nie ze wszystkimi tezami Białońskiego zgadzam. Zawadzka dostała się do zarządu dzięki nazwisku tatusia i nie wiem czy tam działała, czy była bierna, ale przyznać trzeba że tematyka hokeja kobiecego to jest jedna z 3 jaśniejszych stron 3 lat bajkowej polityki. Dla jasności - prawie cała, ale nie cała tematyka hokeja kobiecego, bo to jak przewalili (i to aż 2 razy!) nasze dziewczyny z KS Cracovia 1906 to jest skandal nie z tej ziemi! Natomiast reszta tematyki hokeja kobiecego to jest raczej ta z niewielu rzeczy, które bajkowi mogą sobie zapisać na plus. I to mocny plus.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)