Kiedy jest mecz z unią .. :/ u nas na siedleckiego

mecz z unia 1 marca wtorek

No to wszytscy na Unie!!!!!!!!! Uniaaaaaaaaaaaaa dziwkooooooooooooooo Pasyyyyyyyyyyyyyy bliskoooooo

Mistrz na drodze Chociaż padały głosy, że to Podhale posiada mocniejszy personalnie skład niż obrońcy tytułu mistrzowskiego, to już rozgrywki ligowe zweryfikowały te poglądy. Hokeistów Comarchu-Cracovii czeka znacznie trudniejsze zadanie niż w pierwszej rundzie play off. W sezonie zasadniczym oświęcimianie wygrali z Cracovią u siebie 4:1 i 10:3 (najwyższa porażka ,Pasów" w lidze). W Krakowie w pierwszym meczu górą byli goście 1:3, a w dwóch ostatnich padł remis 3:3 i wygrała Cracovia 4:2. Ale praktycznie dopiero w tych ostatnich pojedynkach obie drużyny występowały w składach, jakich należy się spodziewać w pojedynkach w play off. Jak wygląda porównanie sił obu zespołów? Sztaby szkoleniowe niesłychanie mocne. Kto wie czy nie najlepsze w całej lidze. W bramce Dworów Unii numer jeden w reprezentacji Tomasz Jaworski. Ale na poziomie ligi Rafał Radziszewski absolutnie w niczym mu nie ustępuje. Od dyspozycji tej dwójki zależeć będzie bardzo, bardzo wiele. Pierwsze piątki: Grzegorz Piekarski, Jacek Zamojski, Waldemar Klisiak, Marek Stebnicki, Mariusz Puzio oraz Pavel Urban, Marian Csorich, Piotr Sarnik, Damian Słaboń, Rafał Twardy. Wieku nie ma co porównywać. Ale tym samym doświadczenie pozostaje po stronie mistrzów Polski. Oświęcimianie w lidze zdobyli 62 bramki, krakowianie - 52. Siły wydają się być wyrównane. Znacznie trudniej wypada analiza drugich formacji. Piątka Dworów: Jerzy Gabryś, Aleksander Miedwiediew, Wojciech Wojtarowicz, Mariusz Jakubik, Marcin Jaros, już w pierwszych meczach ligowych występowała w takim ustawieniu. W krakowskiej: Oktawiusz Marcińczak, Patryk Noworyta, Adrian Chabior, Karel Horny, Roman Tomas, aż trzech zawodników doszło dopiero w grudniu. Toteż wyniki strzeleckie - 46 do 33 goli na korzyść oświęcimian jest trochę mylący. W kolejnej formacji, to uniści nie występowali we wszystkich meczach. Trzecia piątka Dworów: Jarosław Kłys, Mariusz Dulęba, Michaił Klimin, Miłosz Ryczko, Jewgienij Mlinchenko i Cracovii - Paweł Kozendra, Marcin Kotuła, Mateusz Malinowski, Krzysztof Śliwa, Dariusz Musiał. 20 bramek do 17 na korzyść Unii. I na koniec czwarte piątki. Dwory: Adrian Kowalówka, Marcin Kozak, Sebastian Kowalówka, Wojciech Stachura, Jakub Radwan. W Cracovii raczej należy mówić o czwartym ataku: Stanisław Urban, Marcin Cieślak, Sebastian Witowski lub Jarosław Drozdowicz. Chociaż nie można wykluczyć, że wystąpi para defensorów: Grzegorz Gąska - Sebastian Smreczyński. W tym przypadku porównanie osiągnięć wszystkich zawodników wypada na remis - 13 do 13. Ale trzeba pamiętać, że ostatni atak Dworów w meczach play off najczęściej punktował. Oczywiście takie porównanie można traktować w kategoriach zabawy. Jednak trzeba pamiętać, że hokejowe statystyki są bezwzględne i oddają klasę zespołu. Z osiągnięć strzeleckich wynika, że faworytem są aktualnie mistrzowie Polski. Zresztą tego nikt nie neguje w obozie ,Pasów". Ale nowotarżanie też byli lepsi od krakowian w statystykach i uchodzili za faworytów... Źródło: Gazeta Krakowska - pg

czy ktos sie orjętuje co jest z WIELOCHEM, BO ja nic niewiem na ten temat

> czy ktos sie orientuje co jest z WIELOCHEM, BO ja nic niewiem na > ten temat > Po kontuzji nie wrócił (jeszcze?) do I składu

Info dla zagrypionych: [i]Mecz w Oświęcimiu w TVP3! Niedzielny mecz hokejowego półfinału Dwory Unia - Cracovia rozpocznie się o godz. 18.15, a nie jak pierwotnie planowano o 17. Spowodowane jest to transmisją telewizyjną we wspólnym paśmie regionalnej "Trójki" TVP.[/i] Źródło: Dziennik Polski Wiadomość zmieniona (24-02-05 10:23)

Merano możesz podać źródło informacji ??

Owszem, dzisiejszy krakowski Dziennik Polski. Przepraszam za gapiostwo. Już uzupełniam.

Dodam jeszcze z tego samego artykułu : ".....Ci, którzy nie wybiorą się do Oświęcimia, będą mogli zobaczyć mecz w dwóch wejściach na wspólnym paśmie regionalnej " trójki "TVP. Na ż y w o zostanie pokazana pierwsza i trzecia tercja...."

Myslicie ze da sie z telewizora dźwiek na hale przesłać zeby wspomuc naszych gromkim HHEEEEJJJJJ HHEEEEEEJJJJJJJJAAAAAAA HHEEEEEEJJJJJJJJAAAAAAAAA jak ktos zna sposób to niech da opis dzialania, ja już 2 telewizory zepsulem :)

Do konfrontacji z Unią co raz bliżej.... Czy na pewno wygramy? Tego bym nie powiedział.... Chociaż na temat naszych szans nie będę się wypowiadał bo w konfrontacji z Podhalem nie dawałem naszym hokeistom większych szans a tymczasem wygrali gładko 3-0 (choć każdy z trzech meczy był zacięty). Nie da się ukryć, że mimo wszystko faworytem jest Unia, choć nasi hokeiści na pewno nie stoją na straconej pozycji. OBOJĘTNE JEDNAK JAKIM WYNIKIEM SKOŃCZY SIĘ RYWALIZACJA Z UNIĄ I TAK MUSIMY BYĆ ZADOWOLENI PO TYM CO JUŻ OSIĄGNĘLIŚMY. Co prawda w miarę jedzenia apetyt rośnie, ale prawda jest taka, że już ten wynik jest conajmniej zadawalający..... Mi marzy się jakikolwiek medal, choć wiadome, że chciałoby się ten najcenniejszy. Jeśli jednak znajdziemy się poza podium to też będę zadowolony. Dlatego zdecydowanie spokojniej podchodzę do meczy z Unią w porównaniu do tych z Podhalem. Chociaż w pojedynkach z Podhalem tak na serio zacząłem się denerwować dopiero po drugiej tercji pierwszego spotkania gdy uświadomiłem sobie, że jednak szanse są na ich pokonanie.... Reasumując - obojętne co będzie to będzie dobrze bo już jest dobrze.

- Za wygrany ćwierćfinał z Podhalem prof. Janusz Filipiak dał hokeistom do podziału 150 tys. zł. Dla porównania, reprezentacja Polski za awans do igrzysk olimpijskich miała obiecane tylko 100 tys. zł. Teraz profesor oferuje za sukces w półfinale kolejne 150 tys. zł. - W profesjonalnym sporcie nie ma wyników bez godziwych wynagrodzeń - komentuje Paweł Misior. - Niedzielna relacja z Oświęcimia w TVP3 ma objąć według Wyborczej nie dwa, ale "trzy duże wejścia na żywo". Wiadomość zmieniona (26-02-05 06:20)

hej.. - a czy sa są już bilety w przedsprzedaży na wtorek? S.

Sawcio : [url]http://www.kki.pl/cracovia/forum/read.php?f=1&i=214614&t=214614[/url] ;)

W Oswiecimiu juz jest sektor dla Was przygotowany... Co prawda wymontowali na wszelki wypadek siedzenia ale Wy chyba jestescie przyzwyczajeni do stojacych miejsc ;) Pozdrawiam Wiadomość zmieniona (26-02-05 12:12)

Dwugłos przed meczem: Jeden z najbardziej doświadczonych hokeistów Dworów Unii [b]Marek Stebnicki[/b] na długo przed play offem wystąpił w roli wróżbity. Na nasze stwierdzenie: - "To w półfinale z Podhalem", natychmiast zripostował: - "Jak przejdzie Cracovię". "Pasy" wygrały rywalizację i w półfinale im przyjdzie zmierzyć się z obrońcami tytułu mistrzowskiego - Dworami. - Tym razem nic nie będę przepowiadał, bo moja drużyna jest bezpośrednio zainteresowana - śmieje się Marek Stebnicki. - Sezon zasadniczy zakończyliśmy na pierwszy miejscu. Z Cracovią wygraliśmy do tej pory 3 mecze, jeden zremisowaliśmy oraz jeden przegraliśmy i niby wszystko przemawia za nami. Powstrzymajmy się z prognozami, bo to jest play off. Cracovia w poprzedniej konfrontacji dowiodła, że trzeba się mieć na baczności. Trzeba wygrać trzy mecze, by zwycięsko wyjść z tej rywalizacji i nieważne, czy uczyni się to w trzech potyczkach, czy w pięciu. Liczy się końcowy efekt. Z tego co wiem, nie przygotowujemy nic specjalnego na te spotkania, choć na pewno trener nakreśli nam taktykę i w niedzielę okaże się, czy była ona słuszna. Za wyeliminowanie Wojasa Podhala i awans do czołowej czwórki hokeiści Cracovii dostali 150 tys. zł premii i taką samą kwotę mogą dostać za awans do finału. - Premię za awans otrzymamy w przyszłym tygodniu, bo zrealizowaliśmy cel tego sezonu, czyli miejsce w czwórce - mówi hokeista Cracovii [b]Damian Słaboń[/b]. - Nie możemy spocząć na laurach i chcielibyśmy znów zrobić krok do przodu, choć - przyznaję - przeciwnik jest wymagający. W rywalizacji z Podhalem również nie byliśmy faworytem, ale wygraliśmy. Ten sukces podziałał na nas jeszcze bardziej mobilizująco. Świetna taktyka i niesłychana wprost determinacja to podstawy naszego sukcesu z zespołem z Nowego Targu. Teraz przewiduję dłuższą rywalizację i pewnie w trzech meczach ona się nie skończy. Nie bez znaczenia są premie ustalone przez działaczy. W naszym hokeju 150 tys. zł za przejście do następnej rundy to duże pieniądze i działają również mobilizująco. Źródło: Sport - sow