[quote='hank' pid='1275817' dateline='1504428534']
Wychowywanie jak to napisał wyżej Kolega jest najważniejsze ale rozumiem ambicję szkoleniowca i samych zawodników , którzy chcą grać jak najlepiej i zając jak najwyższą pozycję w tabeli .
[/quote]
To jest wlasnie podstawowy blad w mysleniu o szkoleniu. Przykladowo w Hiszpanii mlodziez bierze udzial w rozgrywkach,ale nie walcza o punkty, jest to cos w rodzaju spotkan "sparingowych". Dopoki to myslenie nie zostanie u nas zmienione, to nadal bedziemy dostawac wyrosnietych drwali, ktorzy nie potrafia prosto kopnac pilki. Przeciez wiadomo, ze w wieku juniora sa duze dysproporcje w rozwoju fizycznym zawodnikow, a ze u nas jest presja na wynik,to do gry bierze sie tych wyrosnietych. Potem jest zdziwienie,ze ci obiecujacy mlodziezowcy nie moga sie odnalezc w doroslej pilce, bo tam juz ich wczesniejsze fizyczne atuty nie wystarczaja.
-
-
CRACOVIA CLJ
racja Maku, ale nie chodzi tu o same wyniki, ale granie z dobrymi/lepszymi przeciwnikami bo wtedy mozesz robic postępy - oczywiste ze powinnismy grać na najwyzszym szczeblu
Szkolenie młodzieży w naszym kraju kuleje od lat i pomimo szumnych obietnic niewiele w tej dziedzinie zrobiono .Kiedyś nasi piłkarze byli pod tym względem w czołówce Europy - dziś jesteśmy w ogonku .
[quote='MakuKSC' pid='1275832' dateline='1504430168']
[quote='hank' pid='1275817' dateline='1504428534']
Wychowywanie jak to napisał wyżej Kolega jest najważniejsze ale rozumiem ambicję szkoleniowca i samych zawodników , którzy chcą grać jak najlepiej i zając jak najwyższą pozycję w tabeli .
[/quote]
To jest wlasnie podstawowy blad w mysleniu o szkoleniu. Przykladowo w Hiszpanii mlodziez bierze udzial w rozgrywkach,ale nie walcza o punkty, jest to cos w rodzaju spotkan "sparingowych". Dopoki to myslenie nie zostanie u nas zmienione, to nadal bedziemy dostawac wyrosnietych drwali, ktorzy nie potrafia prosto kopnac pilki. Przeciez wiadomo, ze w wieku juniora sa duze dysproporcje w rozwoju fizycznym zawodnikow, a ze u nas jest presja na wynik,to do gry bierze sie tych wyrosnietych. Potem jest zdziwienie,ze ci obiecujacy mlodziezowcy nie moga sie odnalezc w doroslej pilce, bo tam juz ich wczesniejsze fizyczne atuty nie wystarczaja.
[/quote]
Należy jeszcze dodać do tego słowo klucz polskiej myśli szkoleniowej, od najmłodszych lat dzieci słyszą ..."nie kiwaj się graj podaniami"
Ja bym dodal perelke z archiwow forumowych - ten trener przegral mecz wiec trzeba go zwolnic, a tamten wygral ze swoja grupa wiec najlepiej go przeniesc do grupy tego pierwszego.
to wszystko o czym piszecie, jest wynikiem braku ZORGANIZOWANEGO SZTABU SZKOLENIOWEGO. Każdy trener dbał do tej pory o siebie, miał w nosie co będzie dalej, liczył się wynik, bo wynik dawał szansę utrzymania się w klubie. Ilu tak naprawdę w ostatnich latach wychowaliśmy swoich zawodników ? Tylko, nie piszcie Kapustka, bo on z Tarnovii. Brano na kopy, różnych zawodników, którzy nie mieli szans zaistnieć w poważnej piłce. Ilość a nie jakość dominowała, upychano zawodnikami typu Chochołęk, Kuligowski, Moskal potem rezerwy, na sztuki, bez składu i ładu. Jaki cel miało szkolenie tych zawodników w rezerwach, gdy trenowali oni np. trzy razy w tygodniu gdzieś na Tramwaju ? Sorki, ale w poważnym klubie powinno się rozstawać z zawodnikiem w wieku 17-18 lat, który ZESPÓŁ szkoleniowców nie daje szans zaistnieć.
U nas dochodziło jeszcze do parodii, gdy taki zawodnik chciał odejść, a tu Tabisz krzyczał za niego kasę za wyszkolenie. Poniekąd słusznie, ale....gdyby taki zawodnik odchodził wcześniej, to koszty jego "szkolenia" by były niższe. Zostawał taki gracz, kopał się po czole, często za darmo, bo nie mógł iść gdzie indziej.
Wielu z Was "krzyczy" wynik, wynik, wynik I drużyny. Oczywiście, ja też chcę. Ale też cieszę się z pewnej nowości w naszym klubie, to jest prób ORGANIZACYJNYCH od najwcześniejszego szczebla, spotkań WSZYSTKICH trenerów. Szukam oglądając mecz CLJ17 czy starszych, rozwiązań do gry jaki chce preferować Probierz, czyli uczymy się od razu pewnych automatyzmów, by jak zawodnik wejdzie do I drużyny, od razu ma "czuć" grę.
Jeszcze jedno, tutaj napiszę o wypożyczeniu zawodników. Wszystko super, ale w takich drużynach np. I ligi, mniejsza o nazwy klubów, to się preferuje styl jaki chce grać Cracovia ? Czy ma to być tylko zdobywanie tzw. doświadczenia poprzez szansę ogólnie gry. Tutaj mam trochę wątpliwości. Oczywiście, wiem że gracze wypożyczeni nie mogą już grać w CLJ, dotyczy to nazwisk Szewczyk, Adamczyk, Kiebzak, Ochał czy Gawle, a rezerwy uległy likwidacji.
Jedni widzą pozytywy w kiełbasie, inni w cash - flow, jeszcze inni w próbie porządkowania szkolenia.
Dawniej cieszono się też z nowego stadionu, dziś można się pocieszyć z obietnic wybudowania Rącznej i Cichego Kącika.
Ten Klub to jeden wielki OPTYMIZM.
Jeszcze tylko trzeba przeczekać aż wymrą ostatnie dinozaury, którym Cracovia kojarzyła się ze zwycięstwami.
[quote='sterby' pid='1275896' dateline='1504453714']
Jedni widzą pozytywy w kiełbasie, inni w cash - flow, jeszcze inni w próbie porządkowania szkolenia.
Dawniej cieszono się też z nowego stadionu, dziś można się pocieszyć z obietnic wybudowania Rącznej i Cichego Kącika.
Ten Klub to jeden wielki OPTYMIZM.
[/quote]
na szczęście jest sterby, który sam jeden heroicznym [s]bojem[/s] na3.14dalaniem na wszystko i wszystkich co nie z jego sekty - przywraca równowagę między optymizmem a pesymizmem
z dedykacją dla wyż wyszcz:
https://www.youtube.com/watch?v=xyNbHdXDZE0
- Edytowany
Hahahahahahahahahaha Tomex ales doyyyebal z ta Budka Suflera....Od razu mi sie pojawil przed oczami moj stary dobry znajomy...niestety alkoholik ktory zawsze ale to zawsze jak sie juz dopil do takiego dobrego stanu podnosil glowe....i wlasnie zaczynal spiewac..."znowu w zyciu mi nie wyszo..." :D
To byla oznaka ze trzeba go do domu odprowadzic....a to ze ja czesto tylko towarzysko siedzialem o soczku to ja go czesto odprowadzalem :) :)
5 dni później
CLJ U-17 Karpaty Krosno - Cracovia 1-1 .... słaby wynik, bo Karpaty na dzisiaj to jedna z najsłabszych ekip. Jutro grają starsi w Pruszkowie ze Zniczem. Jak przegrają, to grupa drużyn (6/16) będących na miejscach dających utrzymanie nam "odjedzie".
"Ile znaczy sukces w juniorach" - czyli artykuł o losach kopaczy GTS-u, którzy wpuścili wpierdziel naszym "asiorom" 10-0 w finale CLJ
Wiem, ze artykuł o kopaczach GTS-u, ale chcę zwrócić uwagę na pewne detale, błędy, podejście do juniorów, szkolenia, bazy itd. w kontekście ewentualnego szkolenia zawodników Pasiastych.
" Losy zwycięskiego składu CLJ to historia, z którą powinien zapoznać się każdy zdolny junior, bo pokazuje ona, jak brutalne są dzieje młodego piłkarza. Czasami możesz zapowiadać się świetnie, a i tak niewiele z tego wyjdzie. Czasami możesz robić wszystko jak należy, a i tak nic z tego nie wynika. Czasami nie musisz pływać w długach hazardu, czasami kontuzje mogą omijać cię szerokim łukiem, czasami możesz trafić do znakomitego klubu na wypożyczenie, a i tak wylądujesz w trzeciej lidze łódzko-mazowieckiej. Stanie się tak, bo nawet nikt nie przyjedzie cię obejrzeć. A gdy wrócisz do klubu – nikt nie potraktuje cię serio.
Po prostu znajdziesz się w złym miejscu w nieodpowiednim czasie. Czasem nie przebijesz się i nawet nie jesteś w stanie odpowiedzieć sobie na pytanie, co poszło nie tak.
Wisła Kraków nigdy nie patrzyła na klub długofalowo i dziś – po zmianach w strukturze właścicielskiej – sytuacja tylko się pogłębia. Tylko że wtedy ta krótkowzroczność wynikała z przepychu (po co czekać na juniorów, szybciej kupimy sobie gwiazdy), dziś wynika ona z biedy (po co ryzykować z juniorami, skoro szybciej i taniej ściągniemy Hiszpanów z trzeciej ligi). Dla zdolnego juniora obie rzeczywistości oznaczają w zasadzie to samo: ratuj się kto może. Idź drogą Stolarskiego, a nie Żemło."
Piszemy często o potrzebie budowy pionu sportowego, nie możemy zapominać o naszych młodych , domagając się transferów, które w naszej sytuacji będą po prostu tanie.
Polecam
http://weszlo.com/2017/09/10/znaczy-sukces-juniorach/
Znicz Pruszków - Cracovia 2:2 (1:0)
1:0 - 25'
2:0 - 53'
2:1 - 60' Lusiusz (z rzutu karnego)
2:2 - 68' Krzempek
Cracovia: Sendorek - Zięba, Kajpust, Kruppa, Pająk - Kubasiak (60' Wiśniewski), Kanach (46' Ożóg), Lusiusz, Zaucha (60' Buraczek) - Ochman (80' Dudek), Krzempek
Trener Kordian Wójs: Uważam, że należy uszanować ten punkt. Zdobyliśmy go na niełatwym terenie, do tego przegrywaliśmy w tym meczu już 2:0. W końcówce mieliśmy nawet okazje do tego, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Jeśli jednak nie udaje się wygrać spotkania, to należy je przynajmniej zremisować i tak się dzisiaj stało.
[quote='ian thorpe' pid='1277505' dateline='1505071600']
Znicz Pruszków - Cracovia 2:2 (1:0)
1:0 - 25'
2:0 - 53'
2:1 - 60' Lusiusz (z rzutu karnego)
2:2 - 68' Krzempek
Cracovia: Sendorek - Zięba, Kajpust, Kruppa, Pająk - Kubasiak (60' Wiśniewski), Kanach (46' Ożóg), Lusiusz, Zaucha (60' Buraczek) - Ochman (80' Dudek), Krzempek
Trener Kordian Wójs: Uważam, że należy uszanować ten punkt. Zdobyliśmy go na niełatwym terenie, do tego przegrywaliśmy w tym meczu już 2:0. W końcówce mieliśmy nawet okazje do tego, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Jeśli jednak nie udaje się wygrać spotkania, to należy je przynajmniej zremisować i tak się dzisiaj stało.
[/quote]
Jeśli pan trener przywiązuje [i]jakąkolwiek[/i] wagę do wyników osiąganych w CLJ to chyba minął się z powołaniem. Jak dla mnie mogą przegrać wszystkie mecze w tym sezonie pod warunkiem że przynajmniej kilku zawodników z ich rocznika zasili w przyszłości pierwszą drużynę Cracovii.
Oczywiście łatwiej im się będzie grało za rok w regionalnej lidze a klubowi będzie się jeszcze łatwiej "walczyło" o młodych zdolnych chłopaków z Krakowa i okolic (bliższych i dalszych) gdy z miasta 2 inne kluby będą grały na poziomie krajowym. W tym wieku zawodników nie tylko się kształci ale i transferuje (do klubu). W CLJ nie grają dzieci, tylko chłopaki, którzy powinni już wchodzić do pierwszej drużyny, gdy nie zagrają w pierwszym składzie warto chociaż by grali z najlepszymi w swoim wieku w Polsce.
Rezerwy były be bo nie rozwijały i nic nie dawały. Teraz doszliśmy do sytuacji w której gra z najlepszymi rówieśnikami też nie jest potrzebna.
Przypomnę tylko że obiektów gdzie te dzieciaki (młodzi mężczyźni) mają się podobno tak świetnie rozwijać jeszcze nie ma, oby się nie okazało że do czasu ich powstania nie będzie już z kogo wybierać.
wczoraj w Lidze+ była ciekawa wymiana zdań na temat istnienia rezerw. Zdania jak zawsze były podzielone.
Natomiast dzisiaj w PS jest ciekawy wywiad na temat szkolenia młodych w Legii - warto poczytać, jak jest u innych, jak funkcjonuje Akademia, drużyna w CLJ
http://ofensywni.przegladsportowy.pl/2017/09/11/przeswietlenie-jacka-zielinskiego-w-legii-niektorych-wychowankow-promowano-na-wyrost/
Możemy się też nauczyć od Lecha, jak promować Akademię. Filmik jest po prostu mega
https://www.youtube.com/watch?time_continue=130&v=SzpT4i0mC4A
4 dni później
kolejny mecz starszych w CLJ przeniesiony na wyjazd. Coś z boiskiem na Wielickiej nie tak ?
W takim razie,tylko jeden mecz w Krakowie
16.09.2017 (sobota)
CLJ U-17: Cracovia - BKS Lublin, godz. 12:00
(boisko Orła Piaski Wielkie przy ulicy Niebieskiej 2 w Krakowie)
Do przerwy 2:0
3:0 koniec
- Edytowany
Tymczasem Jagiellonia - Cracovia do przerwy 0:0. Relacja tekstowa: https://twitter.com/AkademiaJagi
tak króciutko
Cracovia - BKS Lublin 3:0 (2:0)
1:0 - Biernat 15
2:0 - Lasek 35
3:0 - Kędzior 60
Cracovia: Mrózek - Tatar (75. Podyma), Barański, Lasek, M. Feret - Smołaga (60. Śledź), Ł. Feret, Hajdacz (65. Pałkowski), Kędzior (65. Rusek) - Malisz (68. Duszyk), Biernat (65. Janusik)
Marcin Gędłek: Mecz pod nasze dyktando. Przeprowadziliśmy wiele bardzo ciekawych akcji. Odkąd objęliśmy prowadzenie graliśmy jeszcze pewniej i sytuacji dla nas było coraz więcej. Mogliśmy strzelić nawet więcej bramek, choć nie możemy być oczywiście zachłanni. Widać, że zawodnicy poprawiają organizację gry.
---------------
właściwie, to mogę potwierdzić słowa trenera. Mecz pod nasze dyktando. Jeżeli bym miał na tym etapie wyróżnić paru graczy z naszej drużyny, to na dzisiaj rzuca się w oko gra bliźniaków Łukasza i Mateusza Feret, bardzo fajnie na prawej obronie grał Kacper Tatar, nieźle wyszkolony zawodnik, którego piłka po prostu "słucha", i standardowo już muszę wymienić napastnika Remigiusza Biernat, który zaliczył dwie asysty + gol. Nasi zawodnicy przewyższali rywala pod każdym względem, a najwięcej było to widać w wyszkoleniu technicznym. Jeszcze tylko wymienię nazwisko naszego bramkarza - Mrózek, wychowanek Unii Tarnów, naprawdę jest wzmocnieniem naszej młodej ekipy.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)