Zapomniales o najwazniejszym...
Piatek 21 lat...
Sheridan 28....
-
-
Krzysztof Piątek żegnamy i powodzenia!
Dokładnie i jak przeczytałem,że "ma wahania formy"to już w ogóle.A kto w tym wieku nie ma wahań formy?Ogólnie byłem jeszcze niedawno średnio nastawiony do niego,ale chyba jednak rzeczywiście może być już w przyszłym sezonie konkretnym napadziorem.
- Edytowany
.
Ja o Piątku mówiłem (chyba też pisałem na forum) że to bardzo dobry napastnik i w Zaglebiu mi się bardzo podobał. Niepokoila mnie jego liczba bramek. Mówiłem ze jest super tylko nie umie strzelać. Co jak na napastnika trochę dziwne. Spojrzałem na wiek. Zrozumiałem ze małolat więc skoro wszystko gra tylko nie wykorzystuje sytuacji to też wiedziałem że skuteczność przyjdzie. Powoli przychodzi.
Hejterzy są zwyczajnie zabawni. Dalej kwestia ze nie ważne jakie bramki ważne ze są.
Dąbrowski ma chyba 4 gole. Czy nadajesz go więc bramkostrzelnym defensywnym pomocnikiem?
Krzysiek byl kupiony na handel ... jest mlody, strzelil pare bramek w ekstraklasie ( ja tez bym cos strzelil jakby mi dali zagrac z 10 meczy), dolozy jakies wystepy w U21 ( moze tez cos strzeli) i napewno ktos na niego sie polakomi :) A jak mu sie trafi sezon zycia jak Rakelsowi albo Kapiemu to juz wogole bedzie przebitka :)
Lepsze deko handlu niz kilo roboty :)
Nie rozumiem po co w ogóle Erika mieszać w ten temat? Kolejny co ma udowodnić że Piątek jest słaby? Jendriska zweryfikował ten sezon i niestety(stety) ja go już pożegnałem. Broniłem i owszem, przestałem (dość późno) bo i piłkarz nie dawał podstaw by go bronić.Miałem prawo wierzyć, inni wolą od początku polecieć po chłopach, kto co lubi. Z perspektywy tego sezonu możesz triumfować, pytanie czy jest z czego. Co do Sheridana to nawet uznając te karne (bo i owszem miały wpływ na wynik) to nadal jest średnia porównywalna, zatem ani Sheridan nie wyskakuje na tę chwilę liczbowo ponad Piątka, ani Piątek nie odstaje od Sheridana. Słusznie prawisz że należy oczekiwać kolejnego skoku jakości w następnym sezonie, ale obawiam się że jeśli on nastąpi (mimo wszystko liczę na to) to do końca sezonu może nie dograć. 10 goli to nie jest kosmos, ale biorąc pod uwagę realia polskiej eklasy zakup był od początku [s]skazany[/s]nastawiony na sukces [s]finansowy[/s] (oczywiście ryzyko zawsze istnieje). Pół Polski podnieca się Kownackim od lat, sprzedawać go będą za miliony a statystycznie wygląda jeszcze gorzej niż nasz zawodnik. Piątek w momencie jego kupna miał kilka innych argumentów przemawiających za jego transferem. Pisałem o tym w innym temacie, więc nie będę się powtarzał. To jedyny poważny transfer w ostatnim roku. Od dwóch lat płaczą po Dąbrowskim w Lubinie, niedługo będą mogli dodać Piątka, aż dziwne że uznali Nespora za lepszą opcje, to jednak nie nasze zmartwienie że ogrywają ledwo zipiącego Siemaszko :D. Na marginesie na Milika pół Polski się wkurzało, drugie pół wzdychało i odwracało wzrok a przyszli Włosi i lekko wydali 30 banieczek.
Ps. Wiedziałem że będzie o asystach ;). Sezon trwa, Jaga ma lepszych przeciwników będzie zawsze argument przeciw zawodnikowi Cracovii.
Ps2. Czekamy na kolejne bramki Krzyśka i niech się dzieje, bo naprawdę nie warto trzymać kciuków za to by nie strzelał!
- Edytowany
Temat już zakończyłem więc niechaj to będzie "kilka" linijek epilogu. Do tematu zaś wrócić będzie można po sezonie albo w przyszłym.
@ KruszynaKSC - porównaj jeszcze długość członków i intelekt. To jest właśnie najważniejsze dla kolegi brata szwagra. On też kiedyś miał PELE-MELE.
@ ronnie79 - jak wyżej. Dodatkowo możesz jeszcze podać wzór na podparcie swojej hipotezy. Podaj tez wzór dowodzący temu, że mając lat 28 jak Cillian albo blisko 40 jak Buffon nie ma się już wahań formy jak 21 latek. Przynajmniej zaczyna rozumieć sinusoidę Budzika.
@ SaNtO - napisałes bezosobowo dlatego dopytam. Pod moim adresem napisałeś "hejter"? Pytanie, które postawiłeś jest trochę nieskładne chyba, że to coś w stylu "co autor miał na myśli"..
@ Slapi1988 - w pełni się zgadzam. Tak samo jest z Vestenem. Tyle że Piątek był z przymusu a Vesten ponoć bardzo przemyślany transfer. I w takim zestawieniu widać kto na ten moment jest pomyłką a komu jest bliżej do transferu pokroju Miro...
@ quentin - co do Erika to właśanie sam sobie odpowiedziałeś na swoje pytanie. Z nim było podobnie jak teraz z Piątkiem. Większość go broniła i idiote ze mnie chciano zrobić kiedy wyraziłem kilkukrotnie swoje zdanie na jego temat. Jeden z tutejszych treneroeksperto ledwo sobie poradził z faktem, że mam odmienne zdanie podparte liczbami. Ale dla jasności - to nie zawody na "lepsze oko". Tyle, że wówczas swoją opinie o Jendrisku wyraziłem przeszło
rok temu i się nie pomyliłem. O Piątku wyraziłem swoje zdanie ostatnimi czasy. Było ono mniej radykalne niż o Eriku czy Polczaku bo zarzucałem Piątkowi brak skuteczności plus brak myślenia. Ostatnio się poprawił ale te kilka spotkań to jeszcze nie jest koniec sezonu bo idąc w tym kierunku za chwilę będzie podnieta że Piątek dał nam utrzymanie...
Nie mów, że inni wolą od początku po kimś lecieć. Nie nazywaj merytorycznej i konstruktywnej krytyki "leceniem" bo nie jesteśmy w kółku różańcowym. Bo wychodzi na to że gorszy jest ten co wyraził o jakims grajku opinie "in minus", która się finalnie potwierdziła aniżeli ten co tego samego grajka bronił niczym lew finalnie się myląc. Nie brnijmy w takie rozkminy bo jak widzisz, do niczego one nie prowadzą. Zgadzac się nie musimy ale po co ze sobą rywalizować skoro jak sam widzisz, niektórzy mają ból dupy bo ktoś ma inne zdanie (nie "piję" teraz do ciebie). Ja wcale nie "wygrałem", mam jedynie świadomość, że się nie pomyliłem w temacie Erika, Zjawińskiego i kapitana Polczaka.
Co do Milika, jego bańka a raczej te 30 baniek już pękło. Taka sytuacja, że też był tam sprawcą masowej masturbacji. Kontuzja i chłopa nima i już transfer szukany. Na EURO większej chujni zagrac się nie dało ale wielu to nie przeszkadzało. I dlatego też mówię, że nie ma się co podniecać, że ktoś zagrał kilka dobrych spotkań bo tylko świr na tej podstawie będzie robił z kogoś PANA PIŁKARZA. Nie wspominając o Krychowiaku "26 baniek".
@ CP 1906 - dzieki za radę ale wybacz, że sam będe decydował kiedy będę rzucał mięsem jako forma interpunkcji bądź dosadnego stopniowania a kiedy będę to czynił wydzierając japę "wTSK".
Prześledziłem ten temat. Jakiś czas temu użyłem określeń "nayebany" oraz "jeden lubi dziwki a inny...". Dopiero w swoim ostatnim wybitnie dłuższym poście pozwoliłem sobie na "churwy i kuje". Nie uważasz przypadkiem, że przesadzasz? Forum kibiców Cracovii - zgoda. Ale niektórym się chyba wydaje, że są w programie Ziarno a ich ulubionym określeniem zastępującym merytoryczne argumenty jest "hejt". Dlatego też wybacz jeśli ciebie uraziłem użytymi wulgaryzmami ale nie zaprzestanę ich używać. Sam zresztą piszesz, że czasem ciężko coś napisać bez K.. i nie masz nic przeciwko. Zatem skoro dopiero w swoim ostatnim poście w tym temacie, pierwszy raz użyłem powyższych przerywników to zatrzymaj się i pomyśl czy jednak masz coś przeciw czy nie. Ciebie mam pytać o zgodę na odpowiedni moment do uzycia takich przecinków? Czy może jest gdzieś jakiś schemat? Bez urazy ale taka retoryka do mnie absolutnie nie trafia. Rozumiem gdybym kurował w co drugim poście...
Zarzuciłeś mi, że najeżdzam na wszystkich. Super. Weź mi proszę w takim zacytuj (tylko i wyłącznie zacytuj) gdzie dopuściłem się NAJAZDU NA WSZYSTKICH i gdzie jest to WSZĘDZIE CHURWA i KUJ nie licząc tego jednego posta (chyba że to jest dla ciebie wszystko...). Być może czegoś nie dostrzegam albo mam wirusa.
Szacunku ja w to mieszać nie będę bo na szacunek należy sobie zasłużyć. Jeśli mam coś powiedzieć to powiem. Nie bacząc przy tym czy się to komuś spodoba czy nie. Nie mam jakoś problemu z pajacowaniem takiego leszeczka i kilku jemu podobnych lelum polelum. Nie dodaje nikogo do filtrowanych czy ignorowanych bo jeśli się z czymś nie zgadzam to pisze otwarcie albo olewam. Ale nie oznacza to, że mam olewać zawsze bo tak ktoś chce.
Co do energii zaś - życzę ci więcej obiektywizmu na przyszłość. Z twojej diagnozy wynika, że to ja zacząłem zaczepiać. Dziwne, napisałem w marcu 2 posty. Wówczas nikt nie miał pretensji, nikt nawet nie miał problemu. Temat przepadł na 1,5 miesiąca i powrócił, zupełnie przypadkowo po wygranym meczu z Arką. Wówczas napisałem post aż tak prowokujący niczym widok małeckiej 1904:
" Od napastnika trzeba wymagać stabilizacji formy.
A gość kopnął coś w grudniu, później coś w lutym a następnie w maju.
Jest nad czym pracować i nie ma powodów do podniety. Ale pochwalić można za te zrywy, zwłaszcza w grupie spadkowej które przesłaniają niektórym sezon zasadniczy..."
i od tego momentu się zaczęło choć ja tylko pisałem o stabilizacji formy. Rozumiem, że nie każdy wówczas zrozumiał co oznacza stwierdzenie "Od napastnika trzeba wymagać stabilizacji formy." ale to już nie mój problem. To nie z mojej strony pojawiły się sarkastyczne, szydercze zaczepki w związku z czym jak już wcześniej wspomniałem - życzę więcej obiektywizmu.
P.S. Jeżeli rozmawiasz, że to forum kibiców Cracovii, że szacunek, że jak tak można rzucać mięsem zapytam - czy udzieliłeś również reprymendy Zielińskiemu za to, że podczas konferencji pomeczowej w Lubinie miał odwagę kurwować przed kamerą ? Nie popadajmy w skrajności i więcej dystansu niechaj każdy od samego siebie wymaga więcej niż od innych.
Temat definitywnie zakończyłem. Jedyne na co czekam to cytaty o które prosiłem.
pozdrAWiam
Moja wina,moja wina moja bardzo wielka wina :) - sorki że to ja odkopałem ten temat ale tak jak napisałem wcześniej uważam że bardzo na to zasługuje i to jako jeden z nielicznych w tym sezonie !
- Edytowany
Piszpan Jerzy przeczytaj jeszcze raz swój przedostatni post. Może zobaczysz o co chodzi - o kontekst i "ton" Twojego postu, w połączeniu z bluzgami daje wrażenie jakby dla Ciebie ustalenie czy piłkarzyna o którym gadamy jest dobry czy kiepski, jest sprawą życia a śmierci. Zastanów się czy warto o takie rzeczy drzeć koty, czy nie można było tego napisać spokojniej (tu nawet jak już pisałem nie jest mowa o przekleństwach).
Tak jak mówię, do kłótni na tym forum nie potrzeba dużo, a po co tracić energię na awanturowanie się z swoimi o takie pierdoły?
Piszesz jakieś górnolotne: "na szacunek sobie trzeba zasłużyć", a jak ktoś tu ma na forum na Twój szacunek ma zasłużyć? Pisząc dokładnie to co Ty?
Samo to że jesteśmy za Pasami determinuje to, że każdego trzeba na tym forum szanować, a nie pisać o jakimś "pajacowaniu Leszczka i jemu podobnych", którzy Ci nie wiem czym podpadli.
Jeszcze rozumiem jakby był to temat kibicowski, gdzie pisanie pewnych rzeczy nie przejdzie, bo są gdzieniegdzie sztywne zasady. Ale to jest temat o piłkarzach - jeden może napisać że x nadaje się do okręgówki, a drugi że x jest lepszy od Messiego.
I obie opinie szanuję, bo wiem że w rzeczywistości nic nie zmieniają, a najważniejsze jest to że wszyscy jesteśmy za Pasami i nie widzę potrzeby by pisać rzeczy tak, by zaraz z tego mogła wyjść jakaś awantura na forum.
Tyle, sorry za rozmywanie tematu.
Kolejny co j3go racja jest najracniejsza a reszta to właśnie czlonkowie....jeden dłuższy od drugiego...
Skąd si3 biorą takie ludzio- specjaliści??
- Edytowany
[quote='Piszpan Jerzy' pid='1240585' dateline='1494494315']
Nie mam jakoś problemu z pajacowaniem takiego leszeczka i kilku jemu podobnych lelum polelum. Nie dodaje nikogo do filtrowanych czy ignorowanych
[/quote]
Nie wiedziałem, że sobie mną gębę obcierasz, bo w odróżnieniu do ciebie, dawno mam cie w ignorowanych i dgyby CP 1906 się nie odniósł do twoich słów żyłbym nadal w błogiej nieświadomości, "że pajacuję" i jestem lelum polelum. Nie wiem co uważasz za moje "pajacowanie", ale twoje ględzenie w stylu starego zrzędy dawno mnie zniechęciło do czytania twoich wypocin.
wg wikisłownika lelum polelum: (1.1) verb.eff. o kimś powolnym, flegmatycznym, rozlazłym[1], często niezdecydowanym, niemającym własnego zdania[2]. No jeśli uważasz, że ja nie mam własnego zdania, to "rispekt".
Bez odbioru, bo i tak nie przeczytam.
Ja tam czytam wszystkich...z tym, że niektórych forumowiczów, czytam tak jak reklamy , kiedy prowadzę samochód na bardzo ruchliwej i szybkiej drodze ;)
- Edytowany
[quote='CP 1906' pid='1240592' dateline='1494497182']
o co chodzi - o kontekst i "ton" Twojego postu, w połączeniu z bluzgami [u]daje wrażenie[/u]...
[b]kluczowe słowa - "daje wrażenie" czyli twój subiektywny odbiór. Teraz powinieneś zobaczyć, że miałeś zły odbiór. bo to nie ja mam pisać jak chcą inni. każdy pisze pod swoim "nazwiskiem" a inni się z nim zgadzać nie muszą. skoro wiem w jaki sposób wypowiada się leszeczek, KruszynaKSC czy tomex to nie mam prawa wpływać na to aby rozmawiali inaczej tak jak ja sobie tego życzę. i chciałbym ani nikt nie wpływał równiez na mnie. Nieprzypadkowo wspomniałem wcześniej o dystansie, którego i mnie czasem brak. [/b]
Piszesz jakieś górnolotne: "na szacunek sobie trzeba zasłużyć", a jak ktoś tu ma na forum na Twój szacunek ma zasłużyć?
Jeszcze rozumiem jakby był to temat kibicowski, gdzie pisanie pewnych rzeczy nie przejdzie, bo są gdzieniegdzie sztywne zasady.
[b]pardon, nie musisz mnie w taki sposób obrażać bo w tym momencie zwyczajnie chcesz ośmieszyć mój światopogląd, moje wartości czy moje zasady. czy ja gdzieś stwierdziłem, że oczekuje szacunku bądź się go domagam? zwróć uwagę, że sam teraz szukasz problemów których nie ma poprzez dopowiadanie...
słusznie zauważyłeś, że w niektórych miejscach zasady są sztywne albo sztywne być powinny a gdzie indziej sami sobie je ustalamy indywidualnie.
[/b]
jesteśmy za Pasami determinuje to, że każdego trzeba na tym forum szanować, a nie pisać o jakimś "pajacowaniu Leszczka i jemu podobnych", którzy Ci nie wiem czym podpadli.
[b]nie, nie trzeba w mojej ocenie i absolutnie nic ani nikt mi tego nie narzuci. bo to że nie darze kogoś szacunkiem nie oznacza, że go nie szanuje i jest niefajny... szanuje tych których szanuje, inni są mi "obojętni" zaś nielicznych nie szanuje i mam ku temu powody. Na Cracovie chodzą też osoby których nie szanuje i którym ręki nie podaje i wybacz że jestem takim ignorantem.
leszeczek mi podpadać nie musiał, ale nie nakazuj mi szanować (jest mi on obojętny) leszeczka, który używa opcji "ignoruj" kiedy kończą mu się argumenty. a to jest akurat specjalista (nie on jeden) od czepiania się do innych forumowiczów, o czym już zresztą napisałem w innym temacie.
EDIT: na spokojnie sobie odpisywałem jedząc obiad i przysłowiowe nożyce się odezwały potwierdzając to co napisałem. [/b]
[/quote]
@ KruszynaKSC - bardzo cie proszę nie prowokuj mnie w przyszłości trzeci raz. są pewne granice.
jeśli jeszcze ktoś coś to przejdzmy na PW a tu już nie róbmy OT.
Powiem szczerze ze gdyby Piatek gral z Rakelsem czy Cetnarem z dawnej formy to dzis by mial tych goli 17minimum !
nie zakladam sie bo nie jestem wstanie tego udowodnic :)
myślę, że w takich warunkach tych 17 bramek miałby już w marcu ;)
4 dni później
- Edytowany
Wczoraj spoglądając czasem na TV rzuciło mi się coś w oczy. Miałem wrażenie, że:
- Piątek grał egoistycznie? Wydawało mi się, że w kilku sytuacjach mógł szukać odegrania do kolegi albo odgrywać (wpaść na pomysł odegrania) wcześniej (tak, wiem, czasem trzeba było jeszcze piłkę przyjąć).
- Przy jego dwóch "kółeczkach" po których strzelał, czy on w ogóle nie patrzył na kolegów tylko wzrok w murawę i pilnował piłki (namierzając bramkę)?
Słaba skuteczność na równi z indywidualnymi błędami pozostałych. Nie wygrasz meczu jeśli nie strzelasz bramek, nawet jeśli je stracisz.
EDIT: Miałem również wrażenie, że Piątek pasuje do schematu gry jaki uskutecznialiśmy w poprzednim sezonie na jesieni mając jeszcze w składzie Rakelsa i Kapiego. Tylko brakuje tam w przodzie jeszcze ze 2 szybszych grajków. Szybszych w gierce i w myśleniu. Wygląda mi to teraz tak, że gramy na Piątka jak wcześniej ciągle na Miro
Brakuje dobrych , szybkich skrzydłowych , ot co .Piątek dobrze gra głowa ale aby strzelać bramki musi dostawać dobre, mocne wrzutki a z tym u nas od dawna posucha .
Jesli liczyc gole z gry ( bez karnych) to Krzysiek jest najbardziej bramkostrzelnym Polakiem naszej ekstraklasy.
Piatunio strzel asystuj we Wroclawiu wygrajcie i zapomnijmy juz o tym sezonie.
[quote='szaleniec' pid='1243893' dateline='1495290538']
Jesli liczyc gole z gry ( bez karnych) to Krzysiek jest najbardziej bramkostrzelnym Polakiem naszej ekstraklasy.
[/quote]
Gdzie mu tam do Bilińskiego...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)