zapomnieliście wspomnieć o "sektorówce" Comarchu ;) hihi
-
-
CHL 2016/17 - Where Europe comes to play!
Szkoda bramek straconych w trzeciej tercji , do polowy nasi grali równy mecz ale później się posypało .Nasi obrońcy stali a przeciwnik strzelał. Widać wyraźnie jak wielka różnica jest pomiędzy dzisiejszymi rywalami . Ale dziękuje za walkę , brawo .
Też nie ma co załamywać rąk debiut w CHL nie wyszedł dramatycznie.
Co ma powiedzieć kibic
2015/16
HK Nitra - Bílí Tygři Liberec 0:9
Växjö Lakers - Braehead Clan 10:2
2014/15
HC TPS - HC Bolzano 9:0
Nottingham Panthers - Lule? Hockey 1:10
HIFK - S?nderjyskE 10:1
Blizzy Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> Pamiętasz, byliśmy w podwójnym osłabieniu,
> czas kary dla Noworyty?? się skończył, a ten
> dureń dalej nie otworzył boksu i tak z10
> dodatkowych sekund graliśmy 3 na 5.
Myślałam, że zegar się schrzanił czy coś.
A to wąsaty sabotażysta...
Fajnie było zobaczyć taką drużynę na żywo, widać było różnicę klas. Spodziewałem się jednak, że wypadniemy w gorszym świetle niż wypadliśmy. Bardzo pozytywnie wypadł Jencik i Iberer, reszta wzmocnień jak na razie bez szału.
Ja jestem nawet zadowolony, wziąłem udział w historycznym wydarzeniu...
Oczywiście nie liczyłem na zwycięstwo, choć zawsze jakoś po cichu ma się jakąś tam nadzieję.
Szkoda tej bramki, co strzelili w osłabieniu, potem się posypało. Na początku widać było tremę, no i widać u nas brak wykończenia akcji... A tamci potrafią podnosić krążek w odpowiednim momencie i strzelać w okienko, gdyby nie to, to kto wie... Cóż, Czesi to jednak czołówka światowa.
Jestem pod ogromnym wrażeniem gry Sparty. Pierwszy raz w życiu widziałem na żywo taki Hokej (a pewnie nie grali na maxa). Operowanie krążkiem, celność i siła strzałów/podań, jazda na łyżwach (jak dostawaliśmy karę, to ich bramkarz zjeżdżał z prędkością nieosiągalną dla niektórych naszych graczy z pola) itd itp
Za całym szacunkiem za waleczność dla Naszych, ale umiejętności to jest przepaść. Jedynym zawodnikiem, który nie odstawał to Iberer - kawał grajka - dlatego obawiam się, że po tym jak zobaczył, co prezentujemy, to jest u nas tylko na 1 fazę CHL.
Ściągnięcie 5 - 7 nowych graczy "na ligę mistrzów" nic by nie dało (może poza niższą przegraną),
a finansowo nieopłacalne - w CHL nie ma kokosów,
do tego byłoby niesprawiedliwe wobec chłopaków, którzy awans wywalczyli.
Chciałoby się, aby takie wydarzenie miało super oprawę. Niestety nie u nas.
brak "wstępu",
przy czytaniu składów, w tle zakłócające głos reklamy,
biedna dziewczynka, która musiała tańczyć do muzyki z reklam,
zmiana wyniku na tablicy.
Oby w piątek było lepiej - z każdej strony.
Niestety to są co najmniej dwie klasy różnicy. Tym większe podziękowania za walkę dla naszych. Powiedzmy sobie szczerze jak momentami przycisneli to nasi nie nadązali wzrokiem za krążkiem... Mam nadzieję ze lekcja jaką odebralismy zaprocentuje.
Co do kibicowania to słabo, ale to nie wina młyna, tylko wszystkich tych co du...y nie ruszą i gardla oszczędzają. Prowadzący doping zachęcał żeby przenieść się do młyna i w okolice zeby zrobić doping. Ale to za duża fatyga, lepiej potem na forum napisać ze doping zły. Jak na meczu siedzisz cicho, to tym bardziej na forum siedź cicho odnośnie dopingu. Ja juz standardowo gdy pojawia się mlyn rezygnuje z siedzenia na wykupionym miejscu i przenoszę się tam gdzie chociaż jest próba dopingu. I powiem Wam że kipsko wygląda, jak większość hali siedzi i nawet nie próbuje dopingować. Nie ogladaj się na innych tylko dopinguj ile sił. Amen
Fajnie było, wstydu nie było, gole były dla nas, nawet dwa, nie ma co narzekać ! :) Chociaż miałem nadzieję, że frekwencja będzie trochę lepsza, a tu tylko pół hali, może jeżeli rzeczywiście bilety były po 15 zł na całą halę byłoby lepiej, a tak zapaleńcy zapłacili po 100 zł na sektory A, inni mniej, no cóż ! :( Nie liczyłem na wygraną ale na nowe, historyczne dla nas doświadczenie i to się stało, wspomnienia, krążek i proporczyki zostaną ! No i zdjęcie z Damianem Dąbrowskim i Mirkiem Covilo, jak dopingowali naszych hokeistów też zostanie ! ;)
Ja tam jestem dumny z naszej drużyny. Pokazali waleczność i potrafili się postawić, bądźmy szczerzy, drużynie z innej hokejowej planety. Szkoda tylko, że tak mało osób, więc mam prośbę do wszystkich: reklamujcie nasz piątkowy mecz gdzie się da, rekord frekwencji musi być nasz!
Frekwencji w młynie nie skomentuję. Byłem, krzyczałem i mam ochotę to powtórzyć. Zabrakło tylko "Walczyć jak Sparta" :)
Było naszych piłkarzy dużo więcej - na A17 był Deleu, Dimun, Cunta, Jendrisek, Cetnar, Vestenicky a całą grupą dowodził Siemion. ;)
Panowie Drużyna-szacun i dziękuję! Historyczny pierwszy mecz w CHL i do tego z wielką Spartą. Złego słowa na Was nie napiszę. Walka była, zaangażowanie było i do tego dwie bramki wbite Czechom. Teraz może być tylko lepiej - i dla Was i dla nas, kibiców.
PS:
IMO nam to taka hala na 5-6 tys. luda by się przydała. Tauron Arena jest wielka i gdzieś to widowisko w niej ginie.
Z dwojga złego 100xwolę Tauron Kraków Arenę od S7.
Widok Erika Karlsson w spocie na kostce multimedialnej i w korytarzach na telewizorach... naprawdę miło się człowiekowi zrobiło.
https://www.youtube.com/watch?v=eNJtjAbwJfI
Fantastyczne doświadczenie, mecz z tej klasy przeciwnikiem o stawkę, wynik przyzwoity, piękna bramka, czegóż więcej chcieć!
Nie ma się czego wstydzić. Owszem, 2-7 w plecy chluby nie przynosi, ale taka jest po prostu różnica między czołówką polskiego, a czeskiego hokeja. Nie przegraliśmy do jaja, a historyczne, pierwsze gole strzelone przez Cracovię w lidze mistrzów, zapamiętam na bardzo długo.
Na frekwencję, w stosunku do pojemności hali, oczywiście można narzekać, ale mecz oglądało jednak ponad 7000 widzów, co w CHL jest wynikiem bardzo dobrym. Na wtorkowym meczu w Ostrawie było 2359, a w Koszycach 3294, także naprawdę nie powinniśmy się wstydzić. Baumanowi (prezesowi CHL) chyba się podobało.
Wiadomo, że doping i ogólnie atmosfera może i nawet powinna być lepsza, ale po ostatnich latach marazmu i tak zaliczyliśmy progres. Brawa dla gniazdowego, że się nie zniechęcał.
Brakło mi oprawy przedmeczowej, wkurzające były reklamy zagłuszające prezentację składów, a i spiker też mógłby prezentować lepszy poziom...
Było tych kilka niedociągnięć organizacyjnych, ale wierzę, że zostaną wyciągnięte wnioski i już jutro, ale też w kolejnych latach, będzie to wyglądać coraz lepiej.
Wracając jeszcze na chwilę do sportowej strony wydarzenia - szczególne brawa dla Naszych dwóch weteranów - grających legend hokejowej Cracovii: "Dziury" - bo pomimo siedmiu w sieci zagrał naprawdę dobre zawody i w wielu sytuacjach ratował tyłek obrońcom oraz dla herosa Damiana Słabonia - za dobrą i mądrą grę oraz dwie asysty. :)
Uwazam ze wstydu nie bylo.
Podobala mi się walka Naszych przy bandach, jeden na jeden , gdzie czesto bylismy gora, albo destrukcja akcji Czechow- moim zdaniem pozytywnie zaskoczylismy przeciwnika, nie bylo moim zdaniem wyraznej roznicy w poruszaniu sie na lyzwach, balem sie tego ze zamkna naszych w tercji i bedzie tak dokladnie jak gra naszej Repry z Rumunia czy Litwą ... co do umiejetnosci technicznych- tez nie bylo powdow do wstydu- vide bramka Jancika - w czeskim stylu...- bramkarz mogl jedynie uslyszec swist krazka ... piekna akcja miodzik ...
Jedyny minus to kondycja mentalna - wyrazny brak pewnosci siebie, brak automtyzmu gry , wyraźna dekoncentracja naszych obroncow. Jestem pewien ze z Szwedami bedzie lepiej, wierze w Nasza Drużyne, wiecej wiary w siebie Panowie...
PS Patrzcie na Sinagla - moim zdaniem najszybszy zawodnik na lodowisku
PS 2 Gdzie sa bebny i bebniarze ?????... popieram w 100% postulat kolegi mrowki- wszyscy ktorzy chca wspomoc d o p i n g i e m niech przyjda
do M l y n a, hala jest zbyt duza zeby dopingowac w rozproszeniu...
Mi się podobało. Rąbnęliśmy 2 bramki, naprawdę byłem z Naszych dumny! Pewnie, że mogło być lepiej, chyba sił nam nie wystarczyło, to nawet nie że czyjaś wina, no po prostu graliśmy z wymagającym rywalem, wydatek energetyczny był taki że na końcówkę nie było i te 2 bramki dołożyli i z 2-5 się zrobiło 2-7. Ale ja tam naprawdę byłem z Naszych zadowolony.
Co do dopingu? Hmmmmm, Sparta oprawę miała, pracownicy Comarchu można powiedzieć że też... Ja bym na miejscu naszego gniazdowego po pierwszym buliku pociągnął Mazurka Dąbrowskiego - to by hala podjęła na pewno i może za tym by poszło lepiej. Flag to ile żeśmy mieli? Ze 4? 5? Frekwencja na hali za to całkiem dobrze.
Sam mecz? Szkoda niewykorzystanych sytuacji, w 1szej tercji to paradoksalnie mieliśmy chyba nawet i lepsze okazje niż Sparta... No niewykorzystanych sytuacji zawsze szkoda, ale patrzmy uczciwie - z drugiej strony takie rzeczy jakie Dziura wyciągnął to szacun dla niego taki że hej! No magiczne parkany, czasem to aż myślałem, że namagnesowane miał chyba i krążek z jakąś metalową płytką, że go w te parkany ściągało.
Naszła mnie podczas meczu taka myśl jeszcze... może zanim ją wyrażę, to jedną rzecz uściślę, żeby mi ktoś potem gdzieś nie mówił, że się odzywam w nie swoich kwestiach - jestem kibicem, tak jest kibicem, i jako kibic mam swoje przemyślenia, spostrzeżenia, oceny, subiektywne bo subiektywne, ale mam, mam opinie, że ja bym tak, albo inaczej, że gra tego mi się dziś podobała, a tamtego nie, że tego bym nie chciał, tamtego chciał i tak dalej. Jako kibic mam prawo do takich swoich spostrzeżeń i uwag, każdy kibic jakieś swoje takie właśnie ma, jeden w tą stronę, drugi w tamtą, ale każdy coś uważa. I to wcale nie znaczy, że pozjadał wszystkie rozumy, ale jest kibicem, kibicuje swojej drużynie i ma własne przemyślenia. Kibic ma do tego prawo, i oczywistą rzeczą jest iż swoje uwagi ma i będzie miał zawsze. Nawet jeśli jest w błędzie i nie zna tła sytuacji - zawsze będzie miał własną ocenę swojej drużyny i tego co widzi. A to jest Forum kibiców i to jest doskonałe miejsce, stworzone właśnie akurat po to, aby takie opinie pisać, dzielić się nimi i o nich dyskutować. Ok, to skoro już ustaliłem, że piszę swoje prywatne i subiektywne opinie, od których jako kibic się nie uwolnię, to jedną z nich wyrażę: zupełnie nie rozumiem po co nam Chovan. Jego obecność w składzie to dla mnie nieporozumienie i mam nadzieję że w piątek gramy bez niego. Sorry dla chłopaka, wierzę, że się starał, no ale... pożytku niewiele, gdzieś tam wewnątrz, w sobie, mam jakieś takie przekonanie, że z niego i tak prędzej czy później zrezygnujemy. Gość wchodzi na co drugą czy co trzecią zmianę, w zasadzie gry nie robi, zupełnie go nie widać, niedługo mu zapewne podziękujemy i... wiecie, gra w CHL to nie tylko wynik bieżący, to jest też doświadczenie i ogranie na przyszłość, to może zaprocentować, dla zawodnika to bezcenna sprawa, nasi się pokroić by dali kiedy trzeba było o tą CHL walczyć, a teraz dajemy czas na lodzie bezproduktywnemu zagranicznemu, który z naszej ligi zniknie tak samo szybko jak się pojawił, a nasz, rodzimy Wróbel, który by gryzł ten lód jak dziki, gość który jest u nas i w tej lidze będzie, z którego pożytek i my, Cracovia i polski hokej, będziemy jeszcze mieli wielki, do tego chłopak, który naprawdę ma bardzo dobrze poukładane w głowie i który z takiego doświadczenia by skorzystał 50 razy bardziej... No naprawdę, może ja źle główkuje, ale czemu Chovan na środku, a Wróbel na trybunach - to ponad moje pojęcie jest.
Aha- Dziura i Słaboń to są Mega Goście!!!! No i Drzewko, spec od goli "wyjątkowych" :) - wiecie, należał mu się ten gol!
Fajnie zobaczyc Pasy w rywalizacji z najlepszymi druzynami w Europie, nie wygladalo to zle po tym jak juz zeszla troche trema i dopóki starczylo sil.
Sparta - pewnie gdyby zagrali na 100% to zobaczylibyśmy więcej bramek, inny swiat i tak jak ktoś napisał, nawet wzmocnienie się 5-7grajkami pokroju Iberera(który wg mnie tez nie zagral jeszcze na 100% tego co potrafi, ale widać ze ustawić się umie madrze i krazek wygarnąć) to nic by nie dalo - my myusielibysmy nasciagac 22 takich graczy i wtedy walczyc o podboj LM.
Organizacyjnie - spodziewałem się ok 10tys, było 7 co i tak jest super wynikiem patrząc na to ze to hokej w wakacje i nie reprezentacja tylko klub. No i minus za te wejścia....ok, ludzie tez mogli przyjść wcześniej no ale kolejka do wejścia wygladala slabo i pewnie czesc ludzi weszla już po rozpoczęciu.
ja bym wyroznil Radzika - chociaż pewnie przy 3-4 bramce miał już dość tego ze musi sam walczyc w obronie - na usprawiedliwienie dla naszych obroncow pewnie to ze z takim hokejem chyba do czynienia nie mieli, to jak Sparta klepala, jak jezdzila i to nawet w osłabieniu musiało zrobić wrazenie. Wyroznilbym tez Drzewieckiego - chyba jako jedyny nie bal się walczyc z przodu z obrońcami Sparty.
Zobaczymy jak to będzie wygladalo w piątek - oby bez strachu podeszli, wynik może być podobny ale grac trzeba jak zawsze.
PS - Chovan jest za bardzo do nazwiska przywiązany chyba...on to dopiero był zesrany ze co dostal krazek to zaraz go komus oddawal - nieważne czy w czerwonej czy w białej koszulce
Jak na razie rekord frekwencji CHL w tym sezonie. Trudno jest zrobić atmosferę kiedy ludzie są w rozproszeniu, jednak sporo kibiców wybrało tańsze sektory u góry i przemieszali się z tymi co na hokeju od święta. To raczej kwestia organizatorska bo przy takiej frekweniji górne sektory mogłyby zostać np. włączone do sprzedaży po wykorzystaniu dolnych (wiadomo wtedy inne ceny itd itp.).
Co do meczu, poza momentem dekoncentracji w obronie w 2T i 3 bramkami było ok, nasze kontry były momentami groźne, widać różnicę ale to wszystko, żadnych pięciu klas nie widziałem. Jeśli chodzi o stan lodu widać było, że dwie drużyny grają na wyjeździe. Na Siedleckiego spokojnie byśmy wygrali ;)
Co do wejść. Wszyscy walą do tego na wprost schodów, a w bocznych ochrona ziewa. Przeszedłem w bok 100 metrów i wszedłem w 5 sekund.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)