Aston1906 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> izbik Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > szuwarek Napisał(a):
>
> > > Szatałow z Cracovii, zna już chyba tylko
> > > "pięterko"
> >
> > Oooooo , i o to mi chodzilo - co jednoczesnie
> jest
> > odpowiedzia dla Astona ....
> > ...wie jebaniutki jak pieterko dziala i nie ma
> c
> > bac sie Cracovii....patrz tez brak wzmocnien.
>
> Czyli rozwaliliśmy u siebie te wszystkie Lechy i
> inne trzema bramkami, czy też wygraliśmy derby,
> bo ich trenerzy nie uwzględnili w taktyce wpływu
> pięterka na nasz team? Aha ;)
aha .....nie pijesz a przypierd@lasz sie jak pijany......a sorki zapomnialem , ze zaszlem Ci za"kolnierz" ostatnim czasy....
Brak wzmcnien, wykartkowanie, kontuzje , slaba forma meczowa po przerwie na repre ,rozkojarzenie po Swietach i pewnosc , ze Profesor juz zadowolony , ze nie
gramy o utrzymanie i teraz to jakos bedzie - czyli presja zdjeta ..... tego Szatalow nie spodziewal sie.....
Daje sobie odboj i nie mam zamiaru wiecej potwierdzac luzne swoje pisanie by Ciebie zadowolic jak to mnie zagioles.....zajmij sie placzkami i pouczaniem innych w Twoim sedziowskim stylu...
-
-
[29] Cracovia - Górnik Łęczna 0 : 0
Gra slaba. A zmiany jeszcze gorsze. W dodatku ktos jeszcze powie ze Jendrisek duzo robi biegajac? :D slaby strasznie jak i jeszcze kilku grajkow. Ogolnie przerwy na repre nam nie służą
... znowu te zmiany nie były takie złe, Zejdler bardzo poprawnie - nawet mnie zaskoczył po słabym meczu na Garbarni.
Tylko pamietajcie ze 2 zmiany byly wymuszone.
Jendrisek jest dramatyczny w ogole nie walczy sytuacja pod D obronca podaje do bramkarza a ten zamiast preasowac to idzie sobie jak na spacerku i to za obronca, nie umie przyjac pilki, jak to jest ze jemu zawsze odskakuje na 2m? Fenomen - dogrywanie do emeryturki nie w Cracovii. Brakuje rakelsa ktory walczyl i pokazywal im jak maja grac a tu zadnej agresji nic, zero! Dno oprocz Vestenickiego i Budzika moim zdaniem wszyscy piach. Polczak nastepny kuracjusz... cyrk na kółkach.
izbik Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> aha .....nie pijesz a przypierd@lasz sie jak
> pijany......a sorki zapomnialem , ze zaszlem Ci
> za"kolnierz" ostatnim czasy....
Za kołnierz to się pije ;) Ja na forum nigdy nie piszę ad personam, przynajmniej nie w wątkach piłkarskich, a Ciebie w innych nie za bardzo kojarzę :)
> Brak wzmcnien, wykartkowanie, kontuzje , slaba
> forma meczowa po przerwie na repre ,rozkojarzenie
> po Swietach i pewnosc , ze Profesor juz zadowolony
> , ze nie
> gramy o utrzymanie i teraz to jakos bedzie - czyli
> presja zdjeta ..... tego Szatalow nie spodziewal
> sie.....
> Daje sobie odboj i nie mam zamiaru wiecej
> potwierdzac luzne swoje pisanie by Ciebie
> zadowolic jak to mnie zagioles.....zajmij sie
> placzkami i pouczaniem innych w Twoim
> sedziowskim stylu...
Na zdrowie :)
Najsłabszy mecz Cracovii jaki widziałem na żywo w tym sezonie
a mimo to uciułany punkt i ciągle 3. miejsce w tabeli...
Trzeba szybko zapomnieć o tej kopaninie i zrehabilitować się we Wrocławiu
A potem zacznie się prawdziwa WALKA o przepustkę do Europy
dajcie spokoj, druzyna jest kompletnie bez formy i to sie raczej nie zmieni w ciagu nastepnych kilku tygodni wiec jakies puchary to mozna miedzy bajki wlozyc.Trzeba sie cieszyc z tego sezonu, caly czas jestesmy w czolowce, walczymy itd ale po tylu latach zenady ni popadajmy w hurraoptymizm. w tym roku jest jak jest. w nastepnym bedzie mistrz.
Aleks Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Szkoda mi okazji Cetnarskiego po podaniu
> Vestenicky'ego. Poszedł mocno do boku i bramkarz
> miał ułatwione zadanie ze skróceniem kąta.
> Cetnarski miał inne wyjście, ale niestety go nie
> zastosował, mianowicie zagranie lobem nad
> bramkarzem, wysoko, by piłki nie mógł wybić
> nadbiegający obrońca. To oczywiście bardzo
> trudne do wykonania, ale dawało większą szanse
> niż uderzenie w wychodzącego keepera.
Cetnarski miał jeszcze lepsze wyjście - on był już pod ostrym kątem, ale nadbiegał na wprost bramki Budzik, gdyby podał...
>
> Druga okazja to sytuacja Vestenicky'ego po podaniu
> Kapustki.
Ano. To podanie było naprawdę świetne!
=============
A ogólnie:
Jak widać, Łęczna nam wybitnie nie leży w tym roku.
Szanujmy ten punkt i nad resztą spuśćmy zasłonę milczenia.
Co Wy z tą Łęczną macie? :D Przeciez oni nam dzis pilki 10 razy sami podawali. 4 setki w buraki puścili. To jak nam nie leżą?
Rock Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Co Wy z tą Łęczną macie? :D Przeciez oni nam
> dzis pilki 10 razy sami podawali. 4 setki w buraki
> puścili. To jak nam nie leżą?
No wlasnie 4 setek nie wykorzystali, wiec pomysl jaki by byl wynik gdyby to wykorzystali 8-). Z Leczna chyba nie potrafimy grac w pilke w 29 kolejkach tylko w 2 meczach nie potrafilismy strzelic rywalowi bramki i byly to 2 mecze z Leczna jak by tego bylo malo w tych meczach zagralismy 2 bardzo slabe spotkania.
Zagęścić środek pola, czekać na własnej połowie i agryesywna gra i nas ni ma
Do pucharów to raczej się nie dostaniemy ale utrzymanie już mamy więc nie jest źle ! :)
soccer Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Do pucharów to raczej się nie dostaniemy ale
> utrzymanie już mamy więc nie jest źle ! :)
Fakt ze utrzymanie juz mamy, ale warto powalczyc o cos wiecej skoro jest ku temu okazja. Bo nie fajnie by bylo w rundzie finalowej wszysto przegrac jak to zrobila bodajze sezon temu Pogon, ze po zapewnieniu sobie utrzymania wszystko przegrywali ... trzeba isc za ciosem B)-
Jeśli czytanie forum wywoływałoby raka, to po niektórych postach leżałbym właśnie na onkologii ;)
Jacek wycisnął z tej drużyny 110 % w poprzednim sezonie i w pierwszej rundzie obecnego. Naprawdę nie ma w naszej Cracovii czarodziejów futbolu. Ekipa jest ewidentnie w dołku, a to się może zdarzyć każdej drużynie.
Uważam że świadome, nie "januszowe" oglądanie futbolu, to nie tylko oczekiwanie na odprawianie kolejnych rywali z bagażem bramek, to także podchodzenie ze zrozumieniem do wahań formy, które są tu czymś naturalnym. Zero zero? No cóż, taki wynik też się może przydarzyć. Idąc na stadion musimy być przygotowani również na taki scenariusz.
Gramy z Łęczną, upierdliwą drużyną złożoną z rutyniarzy i cwaniaków. Naprawdę nieprzyjemną, o czym powinniśmy wiedzieć dobrze z poprzedniego meczu z nimi. Tymczasem już w pierwszej połowie rozlegają się gwizdy. Koleś w czapce w Pasy obstawiony browarami rozczarowany jak diabli. Ewidentnie chce być natychmiast rozerwany, zabawiany. W końcu zapłacił za bile. A tam na boisku nic nam nie idzie. Piłki lecą do Vestenicky'ego, 19-latka z dorobkiem 1 gola w swojej karierze. Ten odbija się od wielkich chłopów, niewiele jest w stanie wskórać.
Kapustka, nadzieja reprezentacji Polski próbuje, szarpie, kombinuje, ale kończy mecz z rozwaloną głową. Kontuzje eliminują też Deleu i Wójcickiego - a ten duet to nasze prawe skrzydło. Myślicie, że łatwo jest wymienić w trakcie meczu całe skrzydło nie mając praktycznie ławki? Zejdler+Wdowiak? No ja przepraszam bardzo...
Panowie Pasiacy, trochę spokoju, bo my ten mecz zremisowaliśmy. Nie stała się żadna tragedia, wciąż jesteśmy na wysokim, trzecim miejscu. Ponad stan? No właśnie chyba jednak tak. Ale jeśli biliście chłopakom brawo po rozgromieniu Lecha, czy Pogoni, po profesorsko wygranych derbach na Wiśle, to teraz znajdźcie tych parę oklasków, żeby ich wesprzeć w trudniejszych chwilach.
Wracając z meczu spacerem wzdłuż Błoń - tradycyjnie dla ułożenia myśli - podsłuchałem dwóch starszych panów idących przede mną. "Gonili, walczyli, chcieli - ale nie wyszło" - nie zawsze wychodzi. Może wyjdzie we Wrocławiu? Oby.
Dzieki Rafi za ten post. W tym tlumie narzekania, ktore brzmi jakbysmy mieli spadac, bardzo fajnie przeczytać taki post. Gdybym nie znal naszej sytuacji w tabeli, to po samym czytaniu forum stwierdziłbym, że jesteśmy na 16 miejscu w tabeli. Fakt - zagraliśmy bardzo słabo, czego świadomi są nawet sami zawodnicy, ale na jesień trener Zieliński z obecnego składu wycisnął maksa, nie dostał wzmocnień jakich oczekiwał na wiosnę i tworzy z tego co ma. Zobaczymy co będzie za tydzień i po podziale - na razie jesteśmy na 3 miejscu i oby tak się dla nas też sezon skończył. Wierzę, że zaczniemy w końcu grać to, co potrafimy.
Rafi owszem fajnie napisał ale....
Narzekaniom nie ma się co dziwić.
Bop mecz nei wyjdzie owszem. Natomiast porównanie tego co wczoraj (nie)graliśmy z meczami
z Legia , Ruchem, Lechem a nawet Szczecinem (choć tam już pewne odznaki chaosu były widoczne)
jest szokiem nawet dla zatwardziałych "świadomych ogladaczy" futbolu...
trzymamy kciuki dalej za chłopaków. Na pewno umieja grac lepiej niż wczoraj.
Cóż, można powiedzieć, że mecz odbył się...
Świerczok i Piesie nam nie strzelali bo wiedza ze moga nas zasilic po zakonczeniu sezonu hahahaahaha
Najsłabszy mecz Cracovii jaki widziałem na żywo w tym sezonie
a mimo to uciułany punkt i ciągle 3. miejsce w tabeli...
Trzeba szybko zapomnieć o tej kopaninie i zrehabilitować się we Wrocławiu
A potem zacznie się prawdziwa WALKA o przepustkę do Europy
----------------------------------------------------------------------------------------
Zacznie się walka o przepustkę do Europy chyba jako chłopcy do podawania piłek.
Tego co robią zawodnicy na boisku wiosną nie da się nazwać grą.
Widać brak Dąbrowskiego, Damian wracaj do zdrowia!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)