SZOKUJĄCA kwota za Carlitosa: frytki dla Wisły
W interesie obu klubów jest udawanie, że hiszpański napastnik kosztował naprawdę dużo. Ostatecznie różnymi kanałami puszczono w świat wersję, że kwota odstępnego wyniosła 1,15 miliona euro plus jeszcze bonusy. Taki przekaz pozwala działaczom Wisły zachować twarz przed swoimi kibicami i udawać, że to pod względem biznesowym był w miarę akceptowalny deal.
450 000 EURO PLUS BONUSY
Aż trudno w to uwierzyć, ale taka jest prawda: 450 000 euro plus bonusy. Wisła prawdopodobnie przeoczyła moment, kiedy powinna sama znaleźć Carlitosowi klub, zamiast łudzić się, że uda się go zatrzymać. W efekcie sama postawiła się pod ścianą i ze względów finansowych musiała zaakceptować ofertę, na którą w normalnych warunkach nawet by nie spojrzała. Kluczowe było to, że kwestia przedłużenia kontraktu z Hiszpanem wydawała się dyskusyjna i nikt do końca nie wiedział, jaki będzie werdykt FIFA w razie formalnego sporu.
No dobrze, a jakie bonusy ma do zapłacenia Legia?
Jeśli awansuje do Ligi Mistrzów – 500 000 euro.
Jeśli awansuje do Ligi Europy – 150 000 euro.
Jeśli nigdzie nie awansuje – 0 euro.
To oznacza, że kwota za transfer Carlitosa wynosi od 450 000 euro do 950 000 euro, przy czym ostatni wariant jest naprawdę dla Wisły ultra-optymistyczny (a najbardziej realny: 600 000 euro)
http://weszlo.com/2018/07/06/szokujaca-kwota-carlitosa-frytki-dla-wisly/
-
-
U NASZYCH RYWALI....prywatne "pogaduchy" będą kasowane część II
No to w tym sezonie jeszcze bardziej cwksowi nie życzymy awansu do europejskich pucharów. :D Kwota za takiego zawodnika śmiesznie niska, ale jakoś mnie to nie smuci.. :)
Czyli co, to je*nie w końcu? :D
- Edytowany
He,he wszyscy zapatrzeni w Belgów i Brazylijczyków :)
...a w kraju tez ciekawie.
W poniedziałek krakowski magistrat poinformował, że nie podpisze z Wisłą nowej umowy dzierżawy stadionu dopóki klub nie ureguluje dużej części długu wobec miasta. Wisła jest winna miastu łącznie 6,5 miliona złotych. W czwartek prezes klubu Marzena Sarapata usłyszała od wiceprezydent Katarzyny Król, że miasto wróci do rozmów tylko wtedy, gdy Wisła spłaci dług wobec obecnego operatora stadionu, Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Chodzi o 4,9 miliona złotych.
Takimi pieniędzmi klub w tej chwili nie dysponuje. Spotkanie nie zbliżyło do siebie zwaśnionych stron, a dodatkowo obie panie najwyraźniej nie przypadły sobie do gustu i chyba lepiej, by nie spotykały się już w tej sprawie.
W piątek doszło za to do przełomowego spotkania. Z prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim spotkał się przewodniczący rady nadzorczej Wisły, Tadeusz Czerwiński. Prezydent stara się unikać rozmów twarzą w twarz z obecnymi członkami zarządu klubu, ale Czerwiński ma jego szacunek. To człowiek, który pracował w Wiśle już w latach siedemdziesiątych. Potem długo pracował jako dyplomata, a w 2004 roku wrócił do klubu, na stanowisko prezesa. Dziś nieczęsto angażuje się w codzienną działalność klubu, ale wczoraj swoją misję wykonał pierwszorzędnie. Uspokoił prezydenta, a ten jest nastawiony na jak najszybsze rozwiązanie problemu.
Wisła nie ma na koncie 4,9 miliona złotych, ale wszystko wskazuje na to, że obejdzie się bez tak dużej wpłaty. Czerwiński poinformował prezydenta, że klub jest gotów w każdej chwili wpłacić milion złotych. Tak zrobiono i milion został już przelany na odpowiednie konto. To część pieniędzy, które Wisła otrzymała ze sprzedaży Carlitosa. Prezydent przyjął to ze zrozumieniem. Reszta należy do… prawników. W poniedziałek magistrat poinformował, że gmina nie może podpisać umowy z żadnym podmiotem, który ma wobec niej zadłużenie.
Klub przygotował opinię prawną według której spłata części zobowiązań, wykazanie dobrej woli i przedstawienie harmonogramu kolejnych spłat, likwiduje przeszkody prawne. Teraz pismo zostanie przeanalizowane przez miejskich prawników i to oni zdecydują, czy mogą dać tej sprawie zielone światło. Urzędnicy podchodzą do deklaracji Wisły ostrożnie. Klub zrywał już wcześniej porozumienia w sprawie harmonogramu spłat długu.
Czasu jest mało, bo każdy klub na dwa tygodnie przed meczem powinien poinformować, gdzie spotkanie zostanie rozegrane. Mecz Wisły z Arką już 21 lipca, a umowy wciąż nie ma.
Teoretycznie krakowianie mogliby przenieść się na inny stadion, ale to doprowadziłoby do kolejnej katastrofy finansowej. Klub ma podpisane kilkadziesiąt umów z użytkownikami sky-boksów. Przenosiny na inny obiekt dałoby podstawy do rozwiązywania tych umów z winy klubu. Konsekwencji byłoby zapewne jeszcze więcej, a byłaby to nie tylko tragedia finansowa ale też mocny cios w wizerunek klubu. Wizerunek, który w ostatnich miesiącach i tak został poważnie nadszarpnięty.
https://sportdziennik.pl/milion-na-ugaszenie-pozaru/
„Klub przygotował opinię prawną według której spłata części zobowiązań, wykazanie dobrej woli i przedstawienie harmonogramu kolejnych spłat, likwiduje przeszkody prawne. Teraz pismo zostanie przeanalizowane przez miejskich prawników i to oni zdecydują, czy mogą dać tej sprawie zielone światło. Urzędnicy podchodzą do deklaracji Wisły ostrożnie. Klub zrywał już wcześniej porozumienia w sprawie harmonogramu spłat długu.”
Pewnie k... uznają te brednie a przecież do cholery jasnej nie może być mowy o dobrej woli i rozmowach o harmonogramie spłat z podmiotem który jawnie olewa wszelkie umowy z miastem
Ciekawe czy jako obywatel mam prawo zarzucić urzędnikom działanie na szkodę miasta przez podpisywanie umowy z tak niesolidnym partnerem
Gwardia znalazła się w ciężkich sarapatach.
Moim zdaniem nie wpłacali by tego miliona gdyby ktoś im nie obiecał pozytywnego załatwienia sprawy. Wg mnie nie ma co się jeszcze podniecać.
- Edytowany
Z opiniami prawnymi jest zasadniczo tak, że kto płaci, ten wymaga...
Tutaj płacą tamci.
[quote='Karvin' pid='1323478' dateline='1530904107']
„Klub przygotował opinię prawną według której spłata części zobowiązań, wykazanie dobrej woli i przedstawienie harmonogramu kolejnych spłat, likwiduje przeszkody prawne. Teraz pismo zostanie przeanalizowane przez miejskich prawników i to oni zdecydują, czy mogą dać tej sprawie zielone światło. Urzędnicy podchodzą do deklaracji Wisły ostrożnie. Klub zrywał już wcześniej porozumienia w sprawie harmonogramu spłat długu.”
Pewnie k... uznają te brednie a przecież do cholery jasnej nie może być mowy o dobrej woli i rozmowach o harmonogramie spłat z podmiotem który jawnie olewa wszelkie umowy z miastem
Ciekawe czy jako obywatel mam prawo zarzucić urzędnikom działanie na szkodę miasta przez podpisywanie umowy z tak niesolidnym partnerem
[/quote]
Napisz list otwarty do odpowiednich władz miejskich, że jako podatnik z którego podatków wybudowano stocznie,
do której trzeba dokładać, nie zgadzasz się na kolejne działanie na szkodę miasta,
poprzez wynajęcie stadionu podmiotowi, który nie chce płacić a na nim zarabia.
Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji powiadomisz prokuraturę.
Ludzie Wassermanowej lulko na takie coś czekają.
Roześlij do mediów i czekaj.:)
- Edytowany
[quote='piotrek67' pid='1323466' dateline='1530894430']
SZOKUJĄCA kwota za Carlitosa: frytki dla Wisły
W interesie obu klubów jest udawanie, że hiszpański napastnik kosztował naprawdę dużo. Ostatecznie różnymi kanałami puszczono w świat wersję, że kwota odstępnego wyniosła 1,15 miliona euro plus jeszcze bonusy. Taki przekaz pozwala działaczom Wisły zachować twarz przed swoimi kibicami i udawać, że to pod względem biznesowym był w miarę akceptowalny deal.
[/quote]
Jak to różnymi kanałami? "Dziennikarz" Knura sługa zarządu gts to podał. Warto mu to na tt wypominać!
Co do ugody... Jedna już była jak miasto drugi raz to zrobi to się kompromitują w moich oczach. Tak o tym też trzeba pisać gdzie się da!
Wystarczyło posłać do miasta czerwonego Tadzia
Ten wykształcony w Moskwie dyplomata sprawił, ze wystarczy przelać milion by podpisać nowa umowę
dla piłki w Polsce, dla Ekstraklasy, super że taki gracz jak Carlitos został dalej w kraju. Cieszy też to, że udało się przeprowadzić taki transfer pomiędzy polskimi klubami. To plus. Inna sprawa, ze gdyby był w wieku Piątka, to by go żadna siła nie zatrzymała, a suma za transfer by była "troszkę" większa niż za Krzyśka. To tak o sportowej stronie.
Oczywiście, cieszy mnie że GTS się nie dźwignie na pieniądzach za tego gracza. Jeszcze sobie pomyślałem, że Carlitos jest zawodowcem, i PORA PRZESTAĆ myśleć o graczach, że całują herb itd. To jest bzdura.
Dzisiaj psy skowyczą, ubliżają Lopezowi, ale jutro może dotknąć nas taka sytuacja, że Legia podejdzie jakiegoś naszego kopacza, a ten bez zmrużenia oka pójdzie do Warszawy.
Ian
A może będzie taka sytuacja że to Cracovia podejdzie np. Szymańskiego. Dziwne że jako kibic Cracovii? O tym nie pomyślałeś...
Nie ma się co łudzić. Tak czy inaczej miasto umowę z onymi podpisze. Trzeba mieć nadzieję, że ta umowa będzie dla nich jak najcięższa. Ja proponowałbym miastu umowę ze spłatą rat określoną w harmonogramie do końca roku i automatyczne zerwanie umowy w razie jakiegokolwiek opóźnienia. I w ten sposób gts spłaci te 6.5mln miastu do końca roku lub będzie bez stadionu w drugiej rundzie. A że na dwa tygodnie przed startem ligi nie mają umowy, to od ligi powinni dostaća start jakieś ujemne punkty.
Jeszcze taka ciekawostka
Bialonski na Interii - piłkarze gtsu nie narzekają, gdyż pod koniec czerwca dostali wypłaty za koniec lutego i marzec
To się k.u.r.w.a powodzi i jeszcze jacy wszyscy szczęśliwi :D
squier strat
Pytanie na jakiej podstawie dostali licencję....
Piłkarze dostają kasę za luty/marzec a Sarapata inkasuje 30k PLN co miesiąc, na pewno bez żadnych opóźnień, w końcu to prezes :D
Ale i tak na końcu wiemy, że gts będzie grał na Reymonta. Że Miasto umorzy etc... Bez podniety...
[quote='leszeczek' pid='1323494' dateline='1530909771']
Nie ma się co łudzić. Tak czy inaczej miasto umowę z onymi podpisze. Trzeba mieć nadzieję, że ta umowa będzie dla nich jak najcięższa. Ja [u]proponowałbym miastu umowę ze spłatą rat określoną w harmonogramie do końca roku[/u] i automatyczne zerwanie umowy w razie jakiegokolwiek opóźnienia. I w ten sposób gts spłaci te 6.5mln miastu do końca roku lub będzie bez stadionu w drugiej rundzie. A że na dwa tygodnie przed startem ligi nie mają umowy, to od ligi powinni dostaća start jakieś ujemne punkty.
[/quote]
Leszeczku przecież ta sytuacja jest od dwóch lat co 6 miesięcy przerabiana przez magistrat. Z tą różnicą że umowy im nie wypowiadają a jak już to robią (jak teraz) to i tak w takim momencie by im nie zaszkodzić. Komuch wysłany, komuch załatwił. Do grudnia można zapomnieć o temacie.
[quote='zubereg' pid='1323493' dateline='1530909735']
Ian
A może będzie taka sytuacja że to Cracovia podejdzie np. Szymańskiego. Dziwne że jako kibic Cracovii? O tym nie pomyślałeś...
[/quote]
oczywiście, my tez kupujemy graczy z innych drużyn Ekstraklasy Gdy byłem w Mielcu i rozmawiałem z kibicami Sandecji, nie było im w smak odejście Piszczka do nas. Natomiast na dzisiaj, z taką Legią nie mamy się co mierzyć. Jestem kibicem Cracovii, natomiast to nie przesłania pewnej realnej oceny możliwości.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)