Zagrajmy swoje, tak jak dzisiaj, a w niedzielę usłyszymy psi skowyt który nie ustanie przez najbliższe miesiące. Do boju Cracovia!
-
-
(WIKTORIA)[17] gts - Cracovia 1 : 2
1:2 cosik mi się zdaje ;)
Nie dopuszczam do siebie innej myśli, niż wygrana, jak nie teraz, to kiedy? Drużynowo jesteśmy w idealnej sytuacji, aby przerwać niechlubną passę meczów na Reymonta. Marzy mi się przejechanie tej dzivvki jak walec, wybijmy im piłkę z głowy!!
marzy mi się, żeby nie istnieli jak dzisiaj ich burdel koleżanka
.
Każdą wygraną biorę w ciemno:) Nie musimy ich aż rozjeżdżać (co byłoby wskazane i właściwe).
Rozjechać ich nie rozjedziemy. Myślę o skromnym 0:3.
Różnie może być.Tamci nie grają źle.
Nasi różnie, mogą ich rozwalić ale mogą zagrać Łęczną , Sosnowiec, Lubin albo nawet Legię.
Wydaje mi się że jest to trudniejsze zadanie niż grzmotnąć grającą cały mecz w "10" Lechię.
No i jeszcze bez Polczaka.
Wygraną niewielką różnicą biorę w ciemno, remis przyjmę z satysfakcją.
Już dawno nie wygraliśmy na Reymonta. Może tym razem do nas się los uśmiechnie.
trzecia kurewka w kolejce czeka, czas postawić ostatni krok w tym kurwotrójskoku, mecz z gatunku zwycięstwo biorę w ciemno
Nie ma co liczyć na los ani sie cieszyć z remisu! Cetnar, Kapustka i Rakels mają ich upokorzyć!
My się nie potrafimy bronić, trzeba od razu zaatakować i 2 gongami załatwić sprawę!
Tylko wyjść z szatni na pełnej koncentracji bo wisła lubi sobie strzelić bramkę w 2-3 minucie.
W 90 też lubi sobie strzelić bramkę, ale niestety Jopa już tam nie ma.
I liga , 17 kolejka
Kraków, niedziela, 13 września 1959
Sędzia: Antoni Gorączniak z Poznania
Widzów: ok. 30 000
Wisła Kraków - Cracovia 2-3 (1-3)
bramki dla Cracovii: Durniok (7') Manowski (17') Manowski (35'-karny)
Skład:
L. Michno
Durniok
Mazur
Gołąb
Malarz
Buda
Fudalej
Jarczyk
Marciniak
Manowski
Lusina
Czas wymazać ten wyczyn - toż to już rekord ....[img]http://wf2.xcdn.pl/files/13/08/06/780243_dyado_dobry_34.jpg[/img]
To Ty?
Rock Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> To Ty?
oczywiście.
Liczę na to, że Zieliński przełamuje wszelkie bariery. Na chłodno wcale nie widzę nas w roli faworyta, ale też nie stoimy na straconej pozycji. Duży minus brak Polczaka (może Dąbrowski z Hubertem jako stoperzy?, może Srteten jest ukrywany jako tajna broń?). Duży plus pewna łatwość zdobywania bramek. Wiem, że będzie cholernie ciężko, bo teren bardzo nieprzyjazny i nie wiadomo jak zadziała psychika. I zawsze ten pieprzony banał o derbach rządzących się swoimi prawami.
Oby w niedzielę forum zawiesiło się z powodu wpisów euforycznych, a nie wylewanych żali, czy nawet słów pocieszenia.
PS
Oby bóg bronił Zielińskiego przed wyjściem na kundli jak na legię. Ten mecz TRZEBA WYGRAĆ, a trzeba wygrać go trzeba mądrze!
Im większym jesteśmy faworytem tym bardziej na wyjazdach nie wytrzymujemy presji... Legia, Łęczna.. Różne mecze, rezultat punktowy taki sam. Oby w niedzielę było inaczej, ale remis mnie urządza.
Ostatni mecz wyjazdowy wygralismy w 5 kolejce z Korona, ale wiadomo derby to derby.Druzyna musi byc bardzo skoncentrowana zeby nie stracic glupiej bramki na poczatku meczu albo zaraz na poczatku 2 polowy. Licze na 2:1 dla nas ...
Miło byłoby wygrać na oczach Zbyszka :) [url=http://sport.lovekrakow.pl/aktualnosci/zbigniew-boniek-wybiera-sie-na-wielkie-derby-krakowa_11468.html]klik[/url]
Zawsze dziwi mnie przesadny optymizm przed derbami. Mam wrażenie, że trudnioejszych meczach piłkarze Cracovii nie wytrzymują presji...:(
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)