Ładne Adriany... ;)
-
-
Prezydent Andrzej Duda
Sąd Najwyższy podjął decyzję ws. pytania o prezydenckie ułaskawienie
- Prawo łaski, jako uprawnienie prezydenta Polski, określone w Konstytucji, może być realizowane wyłącznie wobec osób, które zostały skazane prawomocnym wyrokiem - stwierdził Sąd Najwyższy. - Prawo łaski wydane przed prawomocnym wyrokiem nie wywołuje skutków prawnych - dodał sędzia Jarosław Matras.
Siedmioro sędziów Sądu Najwyższego badało dziś pytanie prawne związane z ułaskawieniem przez prezydenta Andrzeja Dudę Mariusza Kamińskiego i innych b. szefów CBA, skazanych wcześniej nieprawomocnie za działania CBA w "aferze gruntowej" z 2007 r.
czytaj więcej : http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sad-najwyzszy-podjal-decyzje-ws-pytania-o-prezydenckie-ulaskawienie/yte3d09
Zaraz wyjdzie Jaki po politologii i powie, że ten wyrok się nie liczy, bo wg. niego jest inaczej. Ot, bolszewicka patologia.
Sedziowie to na pewno ubecy i dzieci ubeków.
- Edytowany
Spokojnie Panowie,bez podniety ;) a co jeśli to sąd złamał konstytucję?
@szaleniec-jeśli twój wpis tyczył się sędziów jako ogółu,to nie mam pytań.
Ronnie, z całym szacunkiem, SN złamał konstytucję? W jaki sposób? Wydając wyrok?
Już gdzieś(wiadomo gdzie)słyszałem,że nie tak siup z tym Sądem Najwyższym,który nie wydał wyroku(bo mu nie wolno)tylko wydał opinię.Poza tym- o co cała ta "afera"?Lepiej ułaskawiać Słowików i innych gadów?
Ale jakbyś przekopał nasze Forum, to forumowi prawnicy stwierdzali to, co orzekł dzisiaj SN zaraz po ułaskawieniu. Nie ma tu żadnego "drugiego dna". I sformułowanie "forumowi prawnicy" nie jest bynajmniej na wyrost, bo są to osoby działające w tej materii.
[img]https://pbs.twimg.com/media/DBK2Xh0XYAEcqt_.jpg[/img]
Byłeś Muła we wtorek na spotkaniu?
Zapraszamy na spotkanie z prof. dr. hab. Stanisławem Waltosiem, emerytowanym prof. UJ, który wygłosi referat na temat „Postawy naukowców wobec władzy”.
Profesor Stanisław Waltoś był wieloletnim kierownikiem Katedry Postępowania Karnego UJ oraz dyrektorem Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Maius. Kariera naukowa prof. Waltosia naznaczona była trudnymi wydarzeniami związanymi z najnowszą historią Polski. Studiował w okresie stalinowskim, a późniejsza praca na uniwersytecie przypadała na przełomowe wydarzenia związane rokiem 1968, powstaniem Solidarności aż wreszcie odzyskaniem przez Polskę niepodległości. W każdym z tych okresów naukowcy, szczególnie prawnicy, muszą wchodzić w interakcję z władzą, w swoim wystąpieniu prof. Waltoś opowie o różnych postawach, które zaobserwował w toku swojej kariery naukowej.
Po wykładzie nastąpi dyskusja moderowana przez dra Pawła Czarneckiego oraz Kamila Mamaka
Miejsce: Sale Reprezentacyjne na Brackiej.
Organizatorzy: Wydział Prawa i Administracji UJ, Krakowski Instytut Prawa Karnego
Patronaty medialny: Karne24.com / Exlege.edu.pl
Grafika w tle: obrazki Szymona Kobylińskiego, książka "Proces Karny", wydanie 13
https://www.facebook.com/events/1804604099855325/?acontext=%7B%22ref%22%3A%223%22%2C%22ref_newsfeed_story_type%22%3A%22regular%22%2C%22feed_story_type%22%3A%2217%22%2C%22action_history%22%3A%22null%22%7D
Czy wklejasz to co dla Ciebie wygodne?
[img]https://pbs.twimg.com/media/DBJvoi2WAAATygN.jpg[/img]
można krzyknąć - KONSTYTUCJA ! SN nie podał wykładni, na podstawie której tak stwierdził. Nie ma to znaczenia, bo sprawa została i tak umorzona przeciwko Kamińskiemu. Natomiast pojawiają się pytania w sprawie Konstytucji, bo ten artykuł np. nie mówi w którym momencie Prezydent ma takie prawo. SN stwierdził, ze dopiero po uprawomocnieniu się wyroku. A ja zadam pytanie, gdzie to pisze. Jeżeli nie pisze, to znaczy że ma prawo na każdym etapie postępowania ? To tylko przykład pewnych niedoskonałości w Konstytucji.
Drugie moje pytanie, dlaczego o tym orzeka SN a nie TK ? ( pomińmy spór jaki on jest) W końcu dotyczy to artykułu wynikającego z Konstytucji a nie np. KK, KPK. Wiele pytań, mam wrażenie nie do rozgryzienia, a odpowiedzi z ust prawników, konstytucjonalistów, padną w zależności od preferencji wyborczych. Tutaj na forum tego na pewno nie rozgryziemy, chyba że chodzi o kolejne zarzewie konfliktu ;)
Może chodzi o to, że "Istniejące przepisy kodeksu prawa karnego określające zasady ubiegania się osób prawomocnie skazanych o prawo łaski"
To co zastosował PAD to się nazywa "abolicja indywidualna", a nie ułaskawienie. Jeśli tak będziemy interpretować konstytucję, jak proponuje PAD, że można wykonać wszystko, co nie jest tam literalnie napisane, to co z zapisem „Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu". Może w takim razie PAD będzie mógł stosować abolicję indywidualną wobec postawionych przed TS zanim wyrok zostanie wydany? Wszak ktoś postawiony przed TS nie jest jeszcze skazany. Może PAD uratuje w ten sposób Beatę Sz. jeśli przyszły parlament postanowi ją przez TS postawić?
- Edytowany
Czyli co? Zrobił wała niezgodnie z konstytucją 3 wszystko blat z podkładeczką (tzn. ten kot co podobno ma nad nim kontrolę, ten co ma maszynkę do drapania Placek-Turbo)? Bo jakby ten ubecki ts blokował by ti sprawiedliwe ułaskawienie, to można jeszcze spróbować z tym zarzucaniem chustki na głowę I Mój Ci on!!Danusia ready?
ŚWIEŻO MALOWANE
ale Kamiński został prawomocnie skazany, natomiast nie nastąpiło uprawomocnienie wyroku co dla SN stało się "pretekstem" do wydania takiego orzeczenia. Chodzi w tym wypadku o czas. Kamiński się odwołał, umorzono mu sprawę. Powtarzam, w Konstytucji nie pisze, czy prawo łaski można zastosować przed uprawomocnieniem się wyroku. Nie kopię się w tym temacie, bo na tym zęby sobie łamią duże łby prawnicze, a one potrafią odwracać wszystko pod siebie. Ziobro chce orzeczenie SN oddać pod osąd TK. Robi się bigos prawny, ale to pokazuje pewne niedociągnięcia, gdy różni prawnicy to wykorzystują. Pamiętajmy też o jednym, bigos to woda na młyn adwokatów, prawników wszelkiej maści. Można w różny sposób interpretować wtedy różne prawo. Zetknąłem się z tym wielokrotnie. Przykład też gospodarczy, gdy odwoływała się po przetargu moja firma do Warszawy, do KIO. Uwierzcie mi, czytałem różne wcześniejsze orzeczenia w podobnej sprawie, gdzie wyroki zapadały diametralnie różne. Jasne "stalowe" prawo, nie pozwala na INTERPRETACJĘ, a tym samym trochę ogranicza tych, co lubią w takich mętnych wodach pływać prowadząc sprawy.
Ian, własnie w tym problem, że NIE ZOSTAŁ PRAWOMOCNIE skazany. Zostały wydany wyrok, który się nie uprawomocnił. Rozumiem o co Ci chodzi, że gdyby się nie odwoływał, to wyrok by się uprawomocnił i nie było by problemu. Tu masz rację, tylko właśnie dlatego, że wyrok się NIE UPRAWOMOCNIŁ, PAD narobił bigosu. Jako prawnik wiedział pewnie, że narobi w systemie prawnym gnoju. Czy więc zrobił to, by później w mętnej wodzie lepiej pływać? Piszesz "bigos to woda na młyn adwokatów, prawników wszelkiej maści", czy więc rolą prezydenta jest warzenie bigosu?
Żenujące zachowanie Andrzeja D.:
Krzysztof Leski miał otrzymać Krzyż Wolności i Solidarności, jednak nie został zaproszony na uroczystość w Pałacu Prezydenckim, ponieważ, jak twierdzi, uznano, że sprzyja obecnej opozycji.(...)
'postanowieniem Prezydenta RP z 4 listopada 2016, za zasługi na rzecz niepodległości i suwerenności oraz respektowania praw człowieka' otrzymałem Krzyż Wolności i Solidarności, który prezes IPN przypnie mi 13 czerwca" - czytamy.
"Pan prezydent Andrzej Duda dzieli więc na lepszy i gorszy sort nawet tych, których nagradza medalami. Są tacy, którym sam przypnie order w blasku jupiterów, oraz tacy, którym musi starczyć niższy urzędnik z niemal półrocznym poślizgiem.
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/polska/news-krzysztof-leski-odmowil-przyjecia-orderu-od-prezydenta-andrz,nId,2400406#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Prof. Jan Zimmerman, promotor Andrzeja Dudy dla WP: Grozi mu Trybunał Stanu, nie tylko za ułaskawienie Kamińskiego
- Ułaskawiając Mariusza Kamińskiego prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję - mówi w wywiadzie dla Wirtualnej Polski prof. Jan Zimmerman, prawnik z Uniwersytetu Jagiellońskiego, promotor pracy doktorskiej obecnego prezydenta. Ujawnia, że prezydent zerwał z nim kontakt. - Niestety zablokował mój telefon, nie przyjmuje maili - mówi.
Prawo łaski to konstytucyjna prerogatywa prezydenta – powtarzają współpracownicy głowy państwa. Sąd Najwyższy mówi, że może ułaskawić tylko po prawomocnym wyroku. Kto ma rację?
Interpretacja współpracowników nie jest słuszna, słuszna jest wykładnia Sądu Najwyższego. Kancelaria Prezydenta twierdzi, że w artykule 139 konstytucji nie ma mowy o prawomocnym wyroku. Ale to, że on musi być prawomocny, wynika z faktu, że mamy domniemanie niewinności. Więc dopóki wyrok nie jest prawomocny, to człowiek jest niewinny i nie ma z czego go ułaskawiać. To pusty gest, nie ma żadnych prawnych skutków.
Opozycja mówi, że prezydent złamał konstytucję i jak wygrają wybory, to postawią Andrzeja Dudę przed Trybunałem Stanu.
Już kiedy prezydent podjął decyzję o akcie łaski mówiłem, że złamał konstytucję. Ale wie pan, że to nie jedyny raz podczas tych dwóch lat. Andrzej Duda złamał konstytucję wielokrotnie, chociażby nie przyjmując ślubowania od prawidłowo wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, czy podpisując ustawy przyjęte w wątpliwych okolicznościach, podczas tych głosowań w Sali Kolumnowej. I jeśli trafi przed Trybunał Stanu, to za to wszystko, a ułaskawienie niezgodne z konstytucją będzie tylko jednym z zarzutów.
wp
Mamy dyskusję nad zmianami w konstytucji. Może kwestię ułaskawienia trzeba zapisać dokładniej, żeby nie było takich sporów?
Oczywiście nigdy nie zaszkodzi dokładniej, można to doprecyzować. Ale proszę spojrzeć między kim to jest spór. Z jednej strony mamy Sąd Najwyższy uprawniony na podstawie konstytucji do rozstrzygania takich kwestii, a z drugiej administrację rządzącej partii. To nie jest równoważny spór. Teraz jest narracja, że trzeba zmieniać konstytucję, że ta jest zła. Oczywiście, można dopisać kilka szczegółów dotyczących ułaskawienia.
Ale prawnik, a Andrzej Duda jest prawnikiem, jak pan wie byłem promotorem jego pracy doktorskiej, powinien wiedzieć, że to, czego nie doprecyzowano w art. 139, wynika z reszty konstytucji. To tzw. wykładnia systemowa. Nie można wyjmować z kontekstu poszczególnych przepisów i interpretować ich oddzielnie. Bo jeśli rzeczywiście patrzylibyśmy na sam art. 139, to można wyciągnąć takie wnioski, jak współpracownicy prezydenta. Ale to są błędne wnioski.
Według zwolenników prezydenta Sąd Najwyższy nie miał prawa rozstrzygać o prerogatywach prezydenta, to może tylko Trybunał Konstytucyjny.
wp
To jest całkowicie błędne rozumowanie. Trybunał Konstytucyjny jest upoważniony do badania zgodności ustaw z konstytucją, a nie interpretowania konstytucji. On to robi przy okazji badania ustaw. Więc Trybunał Konstytucyjny może najwyżej, jak chce minister Zbigniew Ziobro, zbadać podstawę prawną tej uchwały. To Sąd Najwyższy miał prawo działać, bo nie został poproszony o interpretację konstytucji, tylko zadano mu pytanie prawne o prawidłowość ułaskawienia. On działał w tej konkretnej sprawie, a nie w sprawie wszystkich ułaskawień prezydenta.
Po ignorowaniu wyroków Trybunału zapowiada się ignorowanie wyroków sądów.
Niestety do tego to zmierza. Najpierw ignorowało się decyzje Trybunału, nie drukowało orzeczeń, teraz mamy zapowiedź zignorowania uchwały Sądu Najwyższego. Proszę zwrócić uwagę, że od jakiegoś czasu straszy się społeczeństwo sądami, nastawia się ludzi przeciwko sędziom. I mieliśmy tego efekt w Sądzie Najwyższym: ktoś próbował wyjąć pistolet z kabury policjanta. To niebezpieczne efekty tej nagonki, którą prowadzi obóz władzy.
Niektórzy komentatorzy alarmują, że jeśli PiS i prezydent zignorują decyzję Sądu Najwyższego dotyczącą prawa łaski, to równie dobrze mogą zignorować decyzję o ważności wyborów. To straszenie na wyrost?
wp
Jak się powiedziało A, to się powie B. Jak się zaczęło łamać prawo, to pójdzie się dalej.
Na koniec: chce pan coś powiedzieć swojemu byłemu doktorantowi?
Ja byłem z nim bardzo zaprzyjaźniony jeszcze zanim został prezydentem. Kiedy to wszystko się zaczęło, wiele razy mu mówiłem, że źle robi, ostrzegałem. Niestety zablokował mój telefon, nie przyjmuje maili, zerwał kontakt. Wbrew temu, co mówił na swojej inauguracji, że tak wiele mi zawdzięcza.
Prof. Jan Zimmermann - kierownik Katedry Prawa Administracyjnego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Absolwent Wydziału Prawa i Administracji na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, w wieku 28 lat uzyskał stopień naukowy doktora nauk prawnych. W 1986 r. zostałe doktorem habilitowanym, a w 1997 r. profesorem. Jest sędzią Naczelnego Sądu Administracyjnego w stanie spoczynku.
https://wiadomosci.wp.pl/prof-jan-zimmerman-promotor-andrzeja-dudy-dla-wp-grozi-mu-trybunal-stanu-nie-tylko-za-ulaskawienie-kaminskiego-6128879665002113a
Jak wyżej widać są równi i równiejsi .podpadłeś władzy - ona pokaże ci miejsce w szeregu .
[b]Prof. Piotr Kruszyński, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego: Stanowisko Sądu Najwyższego całkowicie nietrafne[/b]
http://www.se.pl/wiadomosci/opinie/kruszynski-stanowisko-sadu-najwyzszego-cakowicie-nietrafne_997895.html
- Edytowany
Chłopie powyżej nie rozumiesz sensu, nawet tego co wklejasz. W tekscie niżej masz fragmenet cytatu (wyboldowany) z wywiadu z Zimmermanem.
[b]"Ale proszę spojrzeć między kim to jest spór. Z jednej strony mamy Sąd Najwyższy uprawniony na podstawie konstytucji do rozstrzygania takich kwestii, a z drugiej administrację rządzącej partii".[/b]
[b]
Trybunał Konstytucyjny jest upoważniony do badania zgodności ustaw z konstytucją, a nie interpretowania konstytucji. On to robi przy okazji badania ustaw. Więc Trybunał Konstytucyjny może najwyżej, jak chce minister Zbigniew Ziobro, zbadać podstawę prawną tej uchwały. To Sąd Najwyższy miał prawo działać, bo nie został poproszony o interpretację konstytucji, tylko zadano mu pytanie prawne o prawidłowość ułaskawienia. On działał w tej konkretnej sprawie, a nie w sprawie wszystkich ułaskawień prezydenta.[/b]
I tak wiem, że nie rozumiesz. Ale nie przejmuj się. Wiemy, że jesteś tu na forum w ramach agitki, bo tematach kibicowskich, piłkarskich i hokejowych się za bardzo nie udzielasz.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)