NOWOŚĆ:przy każdej "nowej" bramce będzie moje uzasadnienie - do dyskusji. Jeśli ktoś dobrze uargumentuje swioje zdanie - nastąpi zmiana. Uzasadnienie zniknie - dla czytelności - w momencie straty bramki w kolejnym meczu
Podsumowanie - na zasadach: główny winowajca - punkt, współwinowajcy - pół punktu, a suma dzielona przez liczbę meczów w jakich dany piłkarz grał - będzie opublikowane po ostatniej 37 kolejce
----------------------------------------------------------------------------------
Piast 3:0
Ruch 1:0
Podbeskidzie 3:0
Korona 1:1
[b]Marciniak[/b], Dąbrowski
uzasadnienie: Dąbrowski - nie wyskoczył, Marciniak - zmylił Pilarza (choć pod dyskusję należy poddać czy nie został przez koroniarza przy tym popchnięty - nie widziałem tego dokładnie)
Zawisza 3:1
3:1 [b]Polczak[/b], Marciniak
Łęczna 3:0
Bełchatów 1:1
1:1 [b]Covilo[/b]
Bełchatów 3:1
0:1 [b]Covilo[/b], Pilarz
Zawisza 3:0
Pogoń 0:1
0:1 [b]Polczak[/b], Sretenovic
Ruch 0:3
0:1 [b]Marciniak[/b], Kapustka, Pilarz
0:2 [b]Pilarz[/b], Rymaniak, Sretenovic
0:3 [b]Sretenovic[/b], Żytko
Lechia 3:2
1:1 [b]Ortega[/b], Marciniak
2:2 [b]Pilarz[/b], Covilo, Sretenovic
gts 1:2
0:1 [b]Polczak, Sretenovic[/b]
0:2 [b]Sretenovic, Rymaniak[/b]
Piast 3:1
1:1 [b]Marciniak[/b]
Łęczna 1:2
1:1 [b]Pilarz[/b]
1:2 [b]Pilarz[/b], Marciniak
Lech 0:0
Podbeskidzie 1:1
1:1 [b]Polczak[/b]
Śląsk 1:1
1:1 [b]Marciniak[/b], Rymaniak
Korona 2:1
2:1 [b]Pilarz[/b] Żytko, Rymaniak
Jagiellonia 1:1
0:1 [b]Rymaniak, Żytko[/b]
Legia 0:2
0:1 [b]Marciniak[/b]
0:2 [b]Żytko[/b]
Górnik 1:2
1:1 Szeliga, [b]Marciniak[/b], Rymaniak
1:2 [b]Marciniak, Covilo[/b]
Bełchatów 1:1
karny z kapelusza - nie liczę Żytce
Zawisza 1:0
Pogoń 1:2
0:1 [b]Deleu[/b] Jaroszyński
0:2 - bramka z ewidentnego spalonego, zatem Żytce się upiekło ;)
Ruch 1:0
gts 1:0
Piast 2:4
0:1 [b]Nykiel[/b], Żytko
0:2 [b]Marciniak[/b], Dąbrowski
0:3 [b]Nykiel[/b], Marciniak
1:4 [b]Deleu[/b], Marciniak, Żytko
Łęczna 2:1
0:1 [b]Deleu[/b], Jaroszyński
Lech 1:1
1:1 [b] Żytko, Marciniak[/b], Dąbrowski
Podbeskidzie 1:3
0:1 [b]Pilarz[/b], Marciniak
0:2 [b]Żytko[/b], Dąbrowski, Covilo
1:3 [b]Rymaniak[/b], Jaroszyński, Żytko
Śląsk 0:0
Korona 2:1
1:1 [b]Steblecki[/b]
Jagiellonia 1:2
1:1 [b]Marciniak, Dąbrowski[/b]
1:2 [b]Marciniak[/b], Nykiel, Żytko
Legia 1:3
1:1 [b]Nykiel[/b], Rymaniak
1:2 [b]Żytko[/b]
1:3 karny wydrukowany, więc Jaroszyńskiemu się upiekło
Górnik 0:2
0:1 [b]Żytko[/b]
0:2 [b]Mikulic[/b], Żytko
*****
-
-
ODWRÓCONA KLASYFIKACJA KANADYJSKA :P
Fantastyczny pomysł.
Ja jestem jak najbardziej na tak. Pytanie tylko czy wytłuszczony będzie za 2 punkty, a pozostali za 1 czy jeszcze inna punktacja. I już teraz stawiam dolary przeciwko orzechom, że bez względu na system naliczania punktów mój idol będzie w pierwszej trójce, a może nawet wygra tą klasyfikację :)
wszystko ok, ale analiza powinna sięgać dosć głęboko, bo czasami nawet głupia centra, podanie pod polem karnym przeciwnika może stać się zaczątkiem "tragedii"
w innym wypadku już teraz mogę ustalić tych, którzy zajmą czołowe miejsca, gdyż winą obarcza się z reguły blok defensywny.
przy pierwszej bramce dla ruchu asystę drugiego stopnia przyznaję Kapustce.
to on rozhulał tę akcję smierdzieli :)
Bardzo dobry pomysł:)
:) masakra
p.s. dopiero będzie jatka !!!
pomysł fajny ale niemożliwy chyba do prowadzenia przez brak oczywistości w większości akcji jak np w sytuacji gdy ktoś strzela bramkę (klasyczna kanadyjka). strzela bramkę i jest gol - więc dostaje punkt.
dodatkowo nie znamy założeń taktycznych. może trener nie pozwala atakować przy linii bocznej i dlatego Rymaniak odpuścił przy drugiej bramce? inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć. jeśli odpuścił świadomie i bez zaleceń trenera to jest indolentem taktycznym na poziomie Marciniaka.
możemy spróbować przy jakimś głosowaniu. czasem forumowicze mają problemy z rozumieniem taktyki i postrzeganiem sytuacji ale jeśli będę wyjaśniał to może będzie łatwiej.
To jaka będzie punktacja i analiza - jest do dyskusji. Ja bym najchętniej widział - główny 1 pkt, pozostali po 0,5 , ale w "kanadyjce" i najważniejszy i poboczni mają po tyle samo.
Co do głębokości analizy - ja mimo wszystko ograniczyłbym do max. 2 "asystentów" (tych najbardziej, obok głównego winowajcy winnych, choć niekoniecznie musi to być 2 ostatnich w akcji (*) - tak np. jak podałem w 1 poście). Bo inaczej może się w większości przypadków okazać, że winna utraty gola jest cała drużyna, a wtedy zabawa traci sens
Ale ponieważ nie jestem tak zakutą pałą jak nasi byli i obecni szkoleniowcy, i argumenty do mnie trafiają - jeśli ktoś będzie miał lepszy pomysł - to uszanuję to.
Ponadto nawet po ustaleniu zasad - będzie dopuszczalna dyskusja na temat kto ma się znaleźć i czemu. I podobnie jak w "kanadyjce" w przypadku kontrowersji zadecyduje głos wdzięczności.
Niemniej w w/w dyskusji głosy typu "X, bo... X" (bez uzasadnienia, albo z uzasadnieniem typu "bo ja go coś k... nie lubię" ) - nie będą brane pod uwagę ;)
SaNtO ma trochę racji, ale:
1. to jest zabawa. Sadystyczna, ale zabawa ;). Oczywiście nie ma doprowadzić do zgnojenia kogokolwiek, stąd wyżej wpis o ignorowaniu pewnej argumentacji
2. jeśli trener nie pozwala atakować przy linii bocznej - to go [b]kompletnie dyskwalifikuje jako trenera[/b]. Bez względu bowiem na taktykę - obrońca musi robić wszystko (czasem nawet za cenę kartki czy karnego), aby nie dopuścić do bezpośredniego zagrożenia bramki. A jeśli to, że ktoś puszcza bardzo groźne dośrodkowanie (i to między nogami) jest dla trenera elementem taktyki - to ja uprzejmie dziękuję za takiego trenera i taką taktykę.
3. Wiem, ze pomyłki się zdarzają, zatem analiza na gorąco ze stadionu powinna być weryfikowana po obejrzeniu powtórek akcji bramkowej
-------------------------
(^). Przykładowo: zawodnik A centruje z rogu tak wspaniale, że stoper rywala wybija do pomocnika na środku boiska, którego miał obstawiać B, ale nie wrócił z pola karnego rywali. Biegną do niego z boku C i D, ale nie zdążają. Na dodatek za pomocnikiem idzie 2 napastników rywali, w sytuacji 3 na zawodnika E. mijają go i sam na sam z bramkarzem F. jest 2 zawodników rywala. Bramkarz wychodzi do tego co ma piłkę, ale ten oddaje koledze, który strzela do pustaka.
Dla mnie głównym zawalaczem jest tu B., który nie zamknął strefy, a asystentem A, który nie umiejąc bić rogów zabiera się za to. Pozostali robili, to co powinni, a że nie wyszło...
Będziemy dołować i tak już kiepskich grajków? Innych za Filipiaka nie będziemy mieć.
Kajak,
przecież oni od dawna i tak nie czytają forum. A co do dołowania: wolisz takiego żelusia, co wyjątkowo źle wykonuje swoją pracę , biorąc za to przyzwoite pieniądze (m.in. z naszych kieszeni) pogłaskać po główce? Aby się broń boże nie zdołował?
przecież od głaskania po główce zawodnik A czy B nie zagra lepiej
Posumowując - na razie 2 głosy kontra (Santo liczę też za przeciwny). czekam na głosy do środy do godz 22.
Przecież i tak wiadomo kto wygra tą konkurencję jeśli tylko będzie grał :)
piotrek67 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przecież i tak wiadomo kto wygra tą
> konkurencję jeśli tylko będzie grał :)
polemizowałbym.
Takie stawianie sprawy jest zbyt nacechowane antypatią.
Ja na przykład mam TRZECH równorzędnych kandydatów do wygrania (i mimo, że jednego z nich nie lubię najbardziej - wcale nie twierdzę, że on musiałby wygrać ;( }
mojego głosu bym nie liczył jako przeciwny :) jestem w pewnym sensie nawet rozemocjonowany tym pomysłem. narazie neutralny ale gdyby to sensownie ustalić to mogłoby być fajne :)
co do taktyki ja np grając (tfu ! trenując bo zagrałem całe 3 minuty) u trenera Kroka (jun młodsi Cracovii obecnie jakby ktoś nie wiedział) spotkałem sie z taktyką nie atakowania skrzydłowych w bocznej strefie. w sensie podejście nisko na nogach ale nie atakowanie by nie zostać ogranym. jak zostaniesz ogranym to tworzy się przewaga, trzeba przesuwać i robią się luki. nie atakujesz, nie minie Cie musi grać gdzie indziej, wtedy dalej kryjemy swoje albo musi kopnąć w pole karne. mamy wyższych obrońców, którzy są przodem do akcji więc nie ma prawa nic się wydarzyć.
teraz sytuacja: Rymaniak ma skrzydłowego ale go nei atakuje podobnie jak wczoraj Babiarza tylko pozwala mu wrzucić. Sreten przegrywa głowę (wyszedł w powietrze ale napastnik wyskoczył wyżej). wg forumowiczów głównym winnym jest Rymaniak bo nie zaatakował skrzydłowego i nie wziął mu piłki. A wg taktyki trenera Kroka Rymaniak byłby czysty i obwiniłby o tą sytuację Sretena, który wg niego nie miał prawa przegrać pojedynku.
mogą być wątpliwości ale brzmi ciekawie :)
SaNtO Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> teraz sytuacja: Rymaniak ma skrzydłowego ale go
> nei atakuje podobnie jak wczoraj Babiarza tylko
> pozwala mu wrzucić. Sreten przegrywa głowę
> (wyszedł w powietrze ale napastnik wyskoczył
> wyżej).
Hmmm myśmy wczoraj jakiś mecz grali? I kto tam do jakiej głowy skakał?? Ty o drugiej bramce piszesz z piątkowego meczu??
Ja też nieraz zawodników nie oszczędzam, ale aż taka "punktacja", to już - jak dla mnie - przesada.
Jeśli mój głos ma jakiekolwiek znaczenie, to jestem przeciw.
tak sobie myślałem w piątek , jak emocje były jeszcze bardzo negatywne nad założeniem zbliżonego wątku :)
miał się nazywać nieudacznik kolejki :)
Szkoda pisania przez aklamację klasyfikacje wygrywa Marciniak za całokształt dokonań w Cracovii
Obok Żytki najgorszy transfer - ci goście to przeklęństwo Cracovii ostatnich lat.
bielizna Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> SaNtO Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > teraz sytuacja: Rymaniak ma skrzydłowego ale
> go
> > nei atakuje podobnie jak wczoraj Babiarza tylko
> > pozwala mu wrzucić. Sreten przegrywa głowę
> > (wyszedł w powietrze ale napastnik wyskoczył
> > wyżej).
>
> Hmmm myśmy wczoraj jakiś mecz grali? I kto tam
> do jakiej głowy skakał?? Ty o drugiej bramce
> piszesz z piątkowego meczu??
[large]podobnie[/large]
pisałem o możliwej sytuacji do oceny, która może być kłopotliwa ze względu na nieznajomośc taktyki przez kibiców forumowiczów
Jestem za.
Będzie fajna okazja do podyskutowania o poszczególnych straconych bramkach. Co więcej, wydaje mi się, że taka klasyfikacja mogłaby obalić parę mitów i ściągnąć niektórym klapki z oczu.
będzie duży kłopot z ustaleniem winnych, więc będą musiały być głosowania.
ja mam 3 faworytów do czołówki ;)
jestem na tak
Kajak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Będziemy dołować i tak już kiepskich grajków?
> Innych za Filipiaka nie będziemy mieć.
jak jakiś zawodnik to przeczyta i to go zdołuje, to nie nadaje się do naszej drużyny, my potrzebujemy takich co po przeczytaniu tego stwierdza, że muszą się poprawić, więcej trenować, mocniej się starać itp.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)